Komentarze do dziennika DorciIQ

[lidex]

My butle mamy w śmietniku, na zewnątrz znaczy się. Gdybyśmy wiedzieli że to tyle potrwa, to wzięlibyśmy taką dużą a tak to mamy te małe i jak były w zeszłym roku pamiętne mrozy, to butla wystarczała nam na 3 dni... Pani Henia nawaliła też u znajomego mojej koleżanki- zmienił projektanta i szybko uporał się*z docelową inwestycją gazową. Ja przeklinam tę*babę za każdym razem gdy dzwonię*zamawiać gaz. Pozdrawiam

[oldzia]

Witaj Dorcia:)

piękna podłoga.... już wyczytałam, że to jatoba. Mogłabyś mi napisać ile ma cm grubości???

pozdrawiam

[DorciaIQ]

Wszystkie podłogi mają 1.5 cm grubości, bo to na podłogówkę

 

Kurczę no ja też ostatnio myślałam że gdybyśmy wiedzieli to byśmy już rok temu zamówili butlę, ale że gaz miał być zaraz, a z butlą to umowa na 2 lata co najmniej to uważaliśmy że to bez sensu - gdyby ciocia miała wąsy to by był wujaszek

[DorciaIQ]

Och ale i tak jest cudownie: wczoraj spędziliśmy cały urlopowy dzień mojego małża na budowie (wziął urlop na 1 dzień, w związku z czym wieczorem musiał pojechać do roboty na pól nocy - no bo przecież na noc nie brał ) i sprzątaliśmy, malowaliśmy próbkami ściany, a jak się zmęczyłam, to poszłam na górę do pokoju Ninusi, pomacałam cieplutką podłogę, zapragnęłam się na niej położyć i... za chwilę już słodko drzemałam na twardych deskach Mój pierwszy sen w nowym domku

[DorciaIQ]

Doberek

 

dawno mnie nie było, a tu taaakieee zmiany

 

śliczne podłogi ci się ułożyły i schody również

 

przejść z gazem nie zazdroszczę ja też toczę bój z gazownią, żeby mi podłączyli gaz, który mam w drodze, ale ponieważ droga jest prywatna, to wymyślili sobie, że muszę zebrać współwłaścicieli na podpisanie aktu notarialnego na służebność dla gazowni w drodze. Dla mnie to dość dziwne, bo moi prawie wszyscy sąsiedzi mają już gaz i są do niego podłączeni, ale robili to przed zmianami wprowadzonymi przez gazownię i ja mając 5 metrów od działki gaz nie mogę się do niego wpiąć W związku z tym muszę teraz zebrać wszystkich u notariusza, aby podpisali akt, który im w ogóle nie jest potrzebny

 

Bo to cwaniaki są: służebność mieć muszą, bo w razie awarii nie mają prawa jej naprawić, a że nie mają bo kiedyś nawalili, to teraz wykorzystują Ciebie do załatwienia sobie tego, co powinni mieć od początku

Ja mam z kolei podobny kejs z wodociągami - żeby dostać zwrot kasy, to muszę przedstawić służebność na drodze publicznej, do której się wpięłam do mojej drogi prywatnej, a jakoś ani gazowni (o dziwo!) ani stoenowi, ani tepsie to do niczego nie potrzebne... A chodzi przecież tylko o malutką wcinkę

[Arnika]

Przyszłam się przywitać

 

Masz Śliczną Córcie więc gratulki.

Domek mi się podoba bardzo i bardzo też podoba mi się kolorek Twojej elewacji. Jeśli pamiętasz co to za tynk i jaki nr kolorku i co to za kolorek to poproszę.

I widzę, że też miałaś niezłe przygody z budowaniem. Ale teraz to już wszystko z górki będzie

 

Pozdrawiam serdecznie

[ghost34]

Witaj Dorcia:)

piękna podłoga.... już wyczytałam, że to jatoba. Mogłabyś mi napisać ile ma cm grubości???

pozdrawiam

 

13mm na 70mm/490mm ja zreszta caly parkiet warstwowy u dorci:)

[DorciaIQ]

WOOOOOOOOOOOW coś się zadziało w moich komentsach, no niebywałe!

 

Arnika z górki to będzie jak piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip gaz załatwię, a to może być dzień przed przeprowadzką

Elewacja to Ceresit Kalahari KL1, ale rozbielany dodatkowo, bo za żółty wyszedł, niestety nie pamiętam o ile... Jakieś tam jednostki były tego białego, co nam dolewali - chyba 40 albo 60? Zresztą potem jak więcej dodawali białego, to już się nic nie zmieniało, więc to nie ma znaczenia w zasadzie

 

Duszku ależ te schody mi piękne wychodzą Widzisz że fajnie sobie wymyśliłam z tymi podstopnicami?

[ghost34]

widze jeno po myszy rafalem jestem przerazony i mam nadziee ze wszycho wyjdzie..co do parkietu ..to zdaje sie beda koszta przy takich kolesiach w gumiorach na budowie:(

[DorciaIQ]

Oj wez nie przesadzaj - pilnujemy ich i juz prawie nie laza...

 

Sama jestem przerazona - jeszcze mu wrak zawalili spod mojej budowy Pierwsza kradziez na mojej budowie...

[MonikaC]

Dorcia ale masz schody :jawdrop: wczoraj je widziałam i do dzisiaj dochodzę do siebie. Piękne są!

[DorciaIQ]

Normalnie jak będą wykończone i kolor wyjdzie to sama chyba padnę

Wstyd tak bezwstydnie się chwalić

[MonikaC]

Wyglądają super imasz się czym chwalić Pierwszy raz widzę takie schody

[a-nita]

piękny dom, przylazłam tu od Ewki, a oświetlenie boskie, mam 1 stagea i ochotę na zig zaga kinkiet na klatkę schodową widziałaś może na żywo

[78mysz]

widze jeno po myszy rafalem jestem przerazony i mam nadziee ze wszycho wyjdzie..co do parkietu ..to zdaje sie beda koszta przy takich kolesiach w gumiorach na budowie:(

 

nie bądz taki przerażony -byłes pierwszy który powiedział ze kasy nam nie oddacie. biedny biedny duszek ciemięzony przez swojego szefa -nie mówiąc juz o tym jakie wyczyny są porobione na podłogach na górze. Bedziesz się teraz wybielał bidoku?Taki jesteś znowu dla wszystkich do rany przyłóż.:rotfl:

co do Twoich schodów Dorcia, to są bardzo, bardzo ładnie wykonane, ale szlag mnie trafia, ze u mnie tyle drewna zniszczyzli i tak to wszystko zostawili, a miałam sporo łatwiejszy temat, bo i beton był prosty i podstopnice na 90 stopni

[pasie]

Hej Dorcia

u Ciebie się dzieje że ho ho ho:D

 

ale widzę, że też jest coś co Wam przeprowadzkę wstrzymuje to tak jak mi woda i kanalizacja:bash:

 

a schody naprawdę superowe:)

[DorciaIQ]

Kurka Paśka, weź se zrób studnię - i tak się przyda, ja mam i studnię, i wodociąg - i szambo, a jak kanaliza ma być niedługo to... wiaderko

Bez gazu to jednak za huk się nie da - no chyba że z butli - umowa na 3 lata, dziękuję bardzo

 

A-nita nie widziałam właśnie zig-zaga, dopiero co go odkryłam na necie

[MarJel]

Witam:D

Schody, orginalne, jedyne w swoim rodzaju, wyjątkowe i baaaardzo mi się podobają, więc pytam: co to za drewno?

[Arnika]

Dorcia u nas też nie ma gazu, na butle się nie zgodziłam i niestety mam kocioł węglowy.... I palimy aż huczy i na szczęście jest cieplutko.....

[DorciaIQ]

Arnika ja kocioł też miałam, ale już wywaliłam (czeka w garażu na kupca ) - straszny jest od tego syf, a u mnie trzeba przejść przez pół domu, żeby do kotłowni się dostać

Zresztą to taki mały kociołek, zupełnie niewystarczający do mojej powierzchni i jeszcze z wodą to by się nie dało mieszkać, a kupować teraz nowy - o nie!

 

MarJel bardzo dziękuję, a schody to jatoba - mozaika przemysłowa