Komentarze do dziennika DorciIQ

[efilo]

Cześć ciążasko

[rasia]

Hej, hej, tam na horyzoncie!

 

Co słychać tam gdzie ucho przykładam?

[pasie]

Doberek

powróciłam na forum i zaglądam zapytać jak się czuje nasz dwupak

[malgos2]

A ja tak kraze i kraze i w koncu postanowilam noge w drzwi wlozyc. Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz?

[78mysz]

Dorcia chcesz Panią od ogrodu, czy czekasz na wyniki u mnie?

[DorciaIQ]

A ja tak kraze i kraze i w koncu postanowilam noge w drzwi wlozyc. Mam nadzieje, ze sie nie obrazisz?

Pffff no prosze Cie

Zagladaj i wkladaj co chcesz i gdzie chcesz

[DorciaIQ]

Dorcia chcesz Panią od ogrodu, czy czekasz na wyniki u mnie?

A fajna jest? Bo wydaje mi sie ze mi sie podoba taka jedna co z nia gadalam i ladne ma realizacje...

No chyba ze Twoja tez jakas fajna, to jeszcze bym sie z nia umowila...

[78mysz]

Dorcia chcesz Panią od ogrodu, czy czekasz na wyniki u mnie?

A fajna jest? Bo wydaje mi sie ze mi sie podoba taka jedna co z nia gadalam i ladne ma realizacje...

No chyba ze Twoja tez jakas fajna, to jeszcze bym sie z nia umowila...

no fajna, ale ona rysuje wszystko odręcznie i nie robi wizualizacji, co dla mnie akurat jest plusem. Lubie takie kororowe rysuneczki

[Oksymoron]

Sorki,ze sie wtracam,ale jesli chodzi o ogrody to mnie ujął pan od

http://www.inspiracje.com.pl , ma niestandardowe podejscie i specjalizuje sie w nowoczesnych ogrodach z prawdziwego zdarzenia;)

[efilo]

dzieki za namiar

[DorciaIQ]

Wyglada drogo

Efi a wybierasz sie do Wawki?

[DorciaIQ]

Chyba jednak moja fascynacja nowoczesnoscia nie rozciaga sie na ogrod...

Ja jednak wole dzikie kepy i wpadajace na siebie plamy kolorystyczne, niz wszystko pod linijke

[Gość justyna_m]

Dorcia ja też nie ubię takich ogrodów ... u mnie będzie wiejsko/sielsko jak już kasy na roślinki nazbieram. chociaż i tak pewnie będę szukała rośłin małowymagających ... rosnących samym sobie. Za działką budowlaną na częśći rolnej już z mężem las zasadziliśmy brzozy, sosny, dęby ... to co ze skółki leśnej dostaliśmy .... może kiedy,ś własnych grzybów się doczekam

[Sloneczko]

jesli chodzi o ogrody to mnie ujął pan od ... , ma niestandardowe podejscie i specjalizuje sie w nowoczesnych ogrodach z prawdziwego zdarzenia;)

 

Mnie odwrotnie. Nie zamówiłabym u tego pana projektu. Są zimne, odpychające i jednostajne.

[Oksymoron]

no co kto lubi , jak widac. Mysle,ze duzo zalezy od rozmiaru ogrodu. W duzym wszystko zagra, sam trawnik robi efekt,a małym trzeba zagrac formą malej architektury, pomyslem. A ze ja mam maly dom i maly ogrodek , to potrzebuje czegos z pomyslem, bo pojscie na żywioł w przypadku 400m ogrodka to beznadzieja jednak.

 

A,ze zielen potrafi byc zimna i odpychajaca to sie zaskoczylam,ale coz grunt to podejscie bez uprzedzen

[malgos2]

A mnie sie bardzo te projekty podobaja. Lubie ogrody "na zywiol" ale nie w zestawieniu z nowoczesna architektura. Poza tym na pewno zostaly wziete pod uwage potrzeby klienta i jak ten ogrod ma wygladac przez caly rok.

[MonikaC]

Hejka

[efilo]

Dorcia

Nie wybieram się ale chętnie podpatrzę. Lubię takie uporządkowane minimalistyczne ogrody. Zwłaszcza jak dysponuje się małą przestrzenią.

 

Podobają mi sie romantyczne ogrody pełne kęp kwiatów i kolorowyh różanych klombów z ciekawymi zakątkami. U mnie jednak taki odpada. Po pierwsze nie w moim stylu, po drugie nie na moją maleńką działkę, a po trzecie wymaga dużo czasu którego ja nie mam.

 

Natomiast ogrody typu dzicz mnie odstraszają. Mamy jeden taki na osiedlu z posianą trawą typu polska łąka i wygląda jak ugór.

 

Jak widać gusta i w tym przypadku bywają różne.

[ghost34]

jak sampoczucie Pani withanko:)

[DorciaIQ]

Ja lubie sobie popatrzec na romantyczne i dzikie, ale miec taki to juz niekoniecznie Nowoczesne nawet gdyby mi sie podobaly, to do domu nie pasuja (a w kazdym razie z zewnatrz, ale minimalizm w srodku nie ma nic wspolnego z ogrodem ). Bedzie uporzadkowany, ale nie pod linijke, raczej gorska laka niz hortensje i tak to sobie wyobrazam. A co wyjdzie - zobaczymy

Na razie mam pania co mi sie podoba i jej realizacje i chyba ja wezme...

 

A za to mam teraz z tynkami zgryz, bo to ze panowie puszek nie zauwazaja i potem trzeba ich szukac (Bogu dzieki za naszych elektrykow ze sa fajni i ze sa jeszcze na budowie) to pikus w porownaniu z tym, ze nie kumaja najwyrazniej, ze jak za pozno sie polozy wierzchnia warstwe na ta glowna, to peka bo sie nie ma do czego przyklejac... W jednym miejscu juz dwa razy poprawiali i najwyrazniej maja zamiar poprawiac ta sama bezskuteczna metoda wiec bedzie pekalo po raz trzeci I co z tego ze na to ma pojsc gladz, skoro nie po to place normalna cene za cem-wap, zeby to bylo zrobione tak, ze tylko gladz to wyprowadzi

I jeszcze majster sie zachowuje jak krolewna jak mu sie zwroci uwage, chyba trzeba mu uswiadomic ze komuna sie skonczyla

 

Zastanawiamy sie nad zmiana ekipy od wykonczeniowki, bo jak kolejne ekipy beda takie jak te od tynkow to ja urodze na budowie, daje slowo