78mysz 17.09.2009 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 No Dorcia, przyspieszasz?Dobrze, ze się w koncu pojawiłas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 17.09.2009 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Ales Ty czujna Kochana, mam na stale 3 ekipy na raz: przedtem elektrycy, tynkarze i hydraulicy klada styro pod wylewki, teraz tynkarze, elewatorzy i hydraulicy podlogowke robia A jak pojda tynkarze to przyjda poprawiacze odkurzacza bo mi sie dodatkowa szufelka zamarzyla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 17.09.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Hej Dorcia mam pytanie odnośnie zmian projektowych twojego domku, tzn. czy kupując projekt u Szewczyka od razu ci wpisał zgodę na zmiany jakich dokonałaś czy po prostu po zakupie podczas adaptacji zwracałaś sie doniego o zgodę na każdą zmianę no i podpowiedz mi jak to lepiej zrobić czy za nim kupię od niego projekt wymusić na nim zgodę na różne zmiany czy jednak w trakcie adaptacji i czy stwarza jakies problemy przy tym. Zanim kupowalismy to z nim rozmawialismy na temat zmian i generalnie nie wydawalo sie zeby robil problemy (mial sam to nam adaptowac). Jak w koncu sie zdecydowalismy, to sie okazalo ze wyjechal do USA i ktos inny musi robic adaptacje, jego biuro polecilo nam jakas kobite, ktora okazala sie straszna W kazdym razie nastraszyla nas ze on nie chce dawac zgody na adaptacje, ale poniewaz rozmawialismy z nim wczesniej i poza tym chcielismy zmiany, ktore juz zrobil ktos inny, kogo poznalismy w trakcie budowy DNW to za bardzo nie mial argumentu, zreszta nie wydaje mi sie zeby robil jakies problemy. A tak sobie jeszcze myslalam o Tobie w kontekscie co bym zrobila zeby poprawic ten smieszny pokoik co wychodzi taki niziutki i mysle ze albo zamiast podnosic dach o 2 pustaki to dalabym 4 i wydluzyla okapy dachu, zeby bryly domu nie zaburzac, albo tak naprawde najlepiej byloby zmienic kat nachylenia dachu, bo 35st. to fajnie wyglada z zewnatrz, ale jest dosc mocno niepraktyczne w srodku. Tylko ze przy takim stopniu skomplikowania dachu nie wiem jaki konstruktor by sie podjal tak istotnej zmiany... Fajnie to jest tak, jak ma Mysza - lagodnie nachylony sliczny daszek, a w srodku praktycznie bez poddasza uzytkowego... ja mam 30 stopni na dachu. No i wyszło sporo poddasza Dorcia, tylko w pokoikach jest nisko niestety, bo znowuz architekt sie glebnął i zaprojektował je tam gdzie jest najnizej . No trudno w pokoju gościnnym i gabinecie skakać nie trzeba w koncu. Mam wysoko na antersoli i w hallu na poddaszu i na strychu i w łazience Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 18.09.2009 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Ściskam Was weekendowo i zmykam dalej a jutro do Raju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 18.09.2009 11:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Hej Dorcia mam pytanie odnośnie zmian projektowych twojego domku, tzn. czy kupując projekt u Szewczyka od razu ci wpisał zgodę na zmiany jakich dokonałaś czy po prostu po zakupie podczas adaptacji zwracałaś sie doniego o zgodę na każdą zmianę no i podpowiedz mi jak to lepiej zrobić czy za nim kupię od niego projekt wymusić na nim zgodę na różne zmiany czy jednak w trakcie adaptacji i czy stwarza jakies problemy przy tym. Zanim kupowalismy to z nim rozmawialismy na temat zmian i generalnie nie wydawalo sie zeby robil problemy (mial sam to nam adaptowac). Jak w koncu sie zdecydowalismy, to sie okazalo ze wyjechal do USA i ktos inny musi robic adaptacje, jego biuro polecilo nam jakas kobite, ktora okazala sie straszna W kazdym razie nastraszyla nas ze on nie chce dawac zgody na adaptacje, ale poniewaz rozmawialismy z nim wczesniej i poza tym chcielismy zmiany, ktore juz zrobil ktos inny, kogo poznalismy w trakcie budowy DNW to za bardzo nie mial argumentu, zreszta nie wydaje mi sie zeby robil jakies problemy. A tak sobie jeszcze myslalam o Tobie w kontekscie co bym zrobila zeby poprawic ten smieszny pokoik co wychodzi taki niziutki i mysle ze albo zamiast podnosic dach o 2 pustaki to dalabym 4 i wydluzyla okapy dachu, zeby bryly domu nie zaburzac, albo tak naprawde najlepiej byloby zmienic kat nachylenia dachu, bo 35st. to fajnie wyglada z zewnatrz, ale jest dosc mocno niepraktyczne w srodku. Tylko ze przy takim stopniu skomplikowania dachu nie wiem jaki konstruktor by sie podjal tak istotnej zmiany... Fajnie to jest tak, jak ma Mysza - lagodnie nachylony sliczny daszek, a w srodku praktycznie bez poddasza uzytkowego... ja mam 30 stopni na dachu. No i wyszło sporo poddasza Dorcia, tylko w pokoikach jest nisko niestety, bo znowuz architekt sie glebnął i zaprojektował je tam gdzie jest najnizej . No trudno w pokoju gościnnym i gabinecie skakać nie trzeba w koncu. Mam wysoko na antersoli i w hallu na poddaszu i na strychu i w łazience To ja jestem najwyrazniej niedzisiejsza, bo stanelam na etapie, kiedy na gorze mial byc tylko pokoj goscinny... Skakac to w ogole dla mnie kosmos, u mnie ledwo sie da przejsc i to wylacznie jak sie umie balansowac na linie, bo tylko oznaczona trasa posrodku pokoju mozna isc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amazonka22 18.09.2009 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 No Dorcia idziecie jak burza super. my dopiero strop mamy kurde ty juz jestes w 31 tyg ciązy a dopiero co to nas informowałaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 18.09.2009 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Jessu Dorciaw szoku jestem Ty się zaraz będziesz wprowadzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 18.09.2009 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2009 Jessu Dorciaw szoku jestem Ty się zaraz będziesz wprowadzać wprowadzać, rodzić - ona to ma tempo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 19.09.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 Jessu Dorciaw szoku jestem Ty się zaraz będziesz wprowadzać wprowadzać, rodzić - ona to ma tempo Nooo BRAWO DORCIA! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 19.09.2009 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 No do porodu jeszcze 2 miesiace i sama sie dziwie jak to szybko zlecialo i ze dopiero co odstawialam pigulki Ale z ta przeprowadzka to jeeeeeeeszcze Ciagle sie stresuje ze mediow nie zdaze przed zima doprowadzic, chociaz i projektant od wod-kanu i od gazu sie zarzekaja ze w pazdzierniku kopiemy. I zebym sie nie przejmowala 65-dniowym terminem na PnB... Bardzo bym chciala sie przeprowadzic do maja, zeby jeszcze troche urlopu miec juz w domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 01.10.2009 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Cześć Dorcia Jak się czujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 05.10.2009 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Nie mozemy sie pozbyc kataru Jutro wylewki startuja za to! Juz nie moge sie doczekac przykrycia tego calego syfilisu rurkowo-kablowego betonikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 05.10.2009 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 witamy w klubie U mnie też jutro wylewki tez się nie mogę dozekać.Dużo zdrówka Dorcia , dla Ciebie i Brzuszka Sprawdź czy możesz w ciąży wpsikiwac sobie do nosa Sterimar . To pomaga na katar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 05.10.2009 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Z całęgo serducha zazdroszczę wylewek Cześć Dorcia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 05.10.2009 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Dobrośka Ty piorunie - kurde, jak ja miałam już dach, to Ty w lesie byłas Fajnie już przejść do następnego etapu, co? W sumie te instalacje to najwięcej dłubaniny i najmniej satysfakcji, nie? Kurczę powiem Wam dziewczyny, że ta moja mała to będzie energiczny łobuziak, bo tak się teraz rozpycha, że się normalnie zastanawiam, skąd raptem półtorakilogramowy kurczak ma tyle siły? Strasznie to jest fajne, jak mi cały brzuch chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 05.10.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Zaraz tam piorunie....Jeszcze ocieplenie i kominek i butla z gazem przed zimą mnie czeka. A co do fikołków w brzuchu to moja córa uprawiała wszelkie możliwe akrobacje i taka energetyczna pozostala po dziś dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 06.10.2009 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Cześć i czołem Dziewuszki i Brzuszki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 09.10.2009 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Wylewki, superowo! No mnie też nudziła już ta cała hydraulika... Jak są tynki i wylewki to już dom do wykańczania,a nie budowa! A wiecie że mój mały też jakoś sporo dokazuje, jeszcze taki malutki a potrafi przywalić, że cały brzuch się trzęsie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 09.10.2009 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 stuk puk dziewczynki pogłaskać proszę brzuszek od cioci Miłego Weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 12.10.2009 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Tak sobie wlasnie mysle, ze jej ta energetycznosc zostanie, mam nadzieje ze na cale zycie, bo ja to tylko jako dziecko mialam ogromny nadmiar energii, a teraz to bym chetnie przyjela jakis transfer.... Dobrosiu a jak Ty z tymi butlami to zalatwiasz? Bo ja mam opoznienie z gazownia i tez bede musiala sie tak bawic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.