Komentarze do dziennika DorciIQ

[78mysz]

Boże jaka historia. Mieliście straszne szczęście, ze udało Wam się zareagować jakkolwiek na czas. Cała jestem w nerwach jak to przeczytałam.Mam nadzieje, ze kazali Wam ją obejrzeć jeszcze raz za parę dni, czy w drogach oddechowych wszsytko w porządku. Oglądaliście Mlodą dokładnie czy jej nic nie ukąsiło przypadkiem? Te smierdzące grunty do betonu są fatalne. Powinni je wycofać, to syf jakich mało.

[DorciaIQ]

Nie, nie ma żadnych ukąszeń.

Najgorsze jest to, że jak zacznie jeść normalne pokarmy to jeszcze trudniej jest odkrztusić...

[MonikaC]

O matko Dorcia współczuję przeżycia ale dobrze że małej nic nie jest. No ale ze szpitala to się uśmiałam - cała polska

[DorciaIQ]

Nie wprowadzimy się w lipcu. Mamy wodę w piwnicy.

[anjamen]

Dorcia przeczytalam wczoraj w nocy o Nince i struchlalam. pobieglam zobaczyc czy moja corcia oddycha. normalnie posziwiam was za trzezwosc umyslu. zycze zeby sie nigdy nie powtorzylo.

[78mysz]

Nie, nie ma żadnych ukąszeń.

Najgorsze jest to, że jak zacznie jeść normalne pokarmy to jeszcze trudniej jest odkrztusić...

zbadaj jej krtań pod kątem wiotkości.Moja Mloda miała stosowane wymyki chyba milion razy-zakrztuszenia skończyły się jak miala 2.5 roku albo troche więcej.Nie mogłam jej z nikim zostawić.Oby u Niny było to jednorazowe

[MonikaC]

Nie wprowadzimy się w lipcu. Mamy wodę w piwnicy.

 

Szit pier%^&y deszcz. U nas jeszcze na szczęście sucho ale połowa wioski w drodze na naszą działkę jest zamknięta z powodu podtopień trzeba jeździć objazdami dookoła

[DorciaIQ]

zbadaj jej krtań pod kątem wiotkości.Moja Mloda miała stosowane wymyki chyba milion razy-zakrztuszenia skończyły się jak miala 2.5 roku albo troche więcej.Nie mogłam jej z nikim zostawić.Oby u Niny było to jednorazowe

 

Nie wiem o czym mowisz w ogole - jak sie bada wiotkosc? Co to sa wymyki? Kurde ze ja nic nie wiem...

[rasia]

Zdrętwiałam cała jak przeczytałam Waszą historię... dobrze, że wszystko dobrze się skończyło... to niezupełnie tak, bo do gardła trzeba zajrzeć zawsze, bo może jakiś przedmiot tkwi tak, że można szybko go wyjąć właśnie palcem. Cmoki w piętki dla dzielnej Ninusi od ciotki raśki.

A z tą wodą w piwnicy, to też nie fajnie! Przez okno Wam się nalała?

[DorciaIQ]

Szit pier%^&y deszcz. U nas jeszcze na szczęście sucho ale połowa wioski w drodze na naszą działkę jest zamknięta z powodu podtopień trzeba jeździć objazdami dookoła

 

Cudowny deszcz! Dobrze ze napier.la teraz, jakby sie okazalo ze mamy przeciek po polozeniu parkietu w piwnicy to ja dziekuje...

I tak k.wa dziekuje szukac teraz gdzie dziura :bash:

[DorciaIQ]

Zdrętwiałam cała jak przeczytałam Waszą historię... dobrze, że wszystko dobrze się skończyło... to niezupełnie tak, bo do gardła trzeba zajrzeć zawsze, bo może jakiś przedmiot tkwi tak, że można szybko go wyjąć właśnie palcem. Cmoki w piętki dla dzielnej Ninusi od ciotki raśki.

A z tą wodą w piwnicy, to też nie fajnie! Przez okno Wam się nalała?

 

Jakby przez okno to bylby luz, wysuszyloby sie i tyle. Ale okna byly zamkniete... Izolacja pionowa? Izolacja pozioma? Szukaj wiatru w polu, piwnica 120m, zalamka kompletna... :( :( :(

[78mysz]

a jak wam stoi woda w studni?

[DorciaIQ]

a jak wam stoi woda w studni?

 

U nas niby wody gruntowe dopiero na 6 metrach, ale warto sprawdzic.

Tylko ze to nadal bedzie oznaczac jakas dziure w izolacji...

[tofee]

Współczuję przeżyć, strach się bać!

[dobroszka]

Dobrze , że Kluska cała i zdrowa ufffffff.....Co za koszmarna przygoda - oby była pierwsza i ostatnia.

 

No i współczuje tej wody Taki klops tuż przed przeprowadzką

[DorciaIQ]

Nieszczescia chodza parami, totez mialam nadzieje, ze to drugie tez sie dobrze skonczy i na to wyglada: chyba nam sie uda uniknac kilkudziesieciotysiecznych wydatkow na odkopanie piwnicy i poprawienie izolacji pionowej i zastrzykow zastepujacych izolacje pozioma bo najprawdopodobniej woda podsiaka dolem przez dziure w ktorej bedzie wyrzut kanalizy z piwnicy... Taka mialam zreszta cicha nadzieje:cool:

[MonikaC]

Uff Dorcia dobre wieści

[oldzia]

Witam

przyznam,że historia dot. Waszej córeczki też mnie poruszyła...... sama miałam podobny przypadek z moją córeczką w dniu jej chrzcin, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze:)

Od pewnego czasu podglądam wasz dziennik..... domek zapowiada się SUPER!!! korzystając z okazji chciałam zapytać o nazwę tych czerwonych kafli w łazience, gdzie kupowane i jaka cena ? - świetnie się prezentują. Planuję swoją łazienkę w kolorze czarnym lub grafitowym i chciałabym wstawki w tym rodzaju co u Was.......... bardzo będę wdzięczna za pomoc...

pozdrawiam:)

[pasie]

Nie wprowadzimy się w lipcu. Mamy wodę w piwnicy.

 

skąd ja to znam:( nam nie mogą nawet wody i kanalizacji wykopac więc nasza przeprowadzka się przesunie na wrzesień

Edytowane 19 Maja 2010 przez pasie

[DorciaIQ]

Na chrzciny to chyba jeszcze lepiej niz na imieniny Straszne to jest przezycie, co?

 

Mozaika to Altea Rosa Paradyza. Troszke jest krzywawa, ale da sie zniesc. Ja kupowalam na Bartyckiej, ale dzis widzialam ze jest juz w LM. Ma tez fajne podluzne kosteczki 2.5x5cm. Nam akurat pasowaly kwadratowe, ale prostokatne fajnie prezentuja sie na scianie. Do grafitu bedzie pieknie