Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Droga-współwłasność i jej utwardzenie


roszponka

Recommended Posts

Witam wszystkich,

Mam problem z drogą, a właściwie z sąsiadką, z którą mam współwłasność drogi.

Rok temu poszłam do niej z zapytaniem o utwardzenie drogi - wspólnie.

Dodam, że do mojej bramy jest od drogi gminnej około 20m,a do niej ok. 60m.

I ja chciałam ten odcinek do niej zrobić wspólnie. Na co ona mi odpowiedziała, że pod czyjeś dyktando nie będzie robić drogi. A przecież ja jej nie kazałam nic robić, tylko grzecznie się zapytałam.

W tym roku sąsiadka od drogi gminnej wyznaczyła nowy wjazd na swoją posesję i zrobiła oddzielna drogę. mimo, że obok jest nasza wspólna droga.

Pytanie moje jest takie.

Czy ja bez zgody sąsiadki mogę do mojej bramy zrobić sobie kostkę lub inne utwardzenie wspólnej drogi?

Czy może podać mnie do sądu jeśli zacznę prace z budową drogi?

Proszę o szybką odpowiedź bo już rok jeżdżę po błocie i wszystko błoto wjeżdża na podjazd, który jest ciągle brudny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Przebudowa drogi - bo tak trzeba nazwać zakres robót, które chcesz wykonać, wymaga zgłoszenia.

2. Zgoda współwłaściciela drogi jest raczej konieczna. Przygotuj taką zgodę z Twoim oświadczeniem, że współwłaściciel nie będzie parcypypował w kosztach przebudowy drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można też inaczej podejść do całej sprawy

sprawdź w gminie czy sąsiad ma legalny nowy zjazd z drogi gminnej, ale nie na zasadzie podkablowania, jeśli legalny to wystąp o zniesienie współwłasności, jeśli nie to wystąp na piśmie do sąsiada o zgodę na przebudowę tylko Twojego kawałka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi,

Zjazd jest legalny. Jeśli chodzi o zniesienie współwłasności to musiałabym odkupić od sąsiadki 1/2 drogi, co jest nie możliwe. Sąsiadka się nie zgodzi. Ciągle ma pretensje- nie ubliżając nikomu to stara panna i trudno się z nia dogadać.

Ja już przestałam teraz jesteśmy tylko na etapie dzień dobry.

Zresztą wcale nie mam ochoty na rozmowę z osobą tak nieprzyjemną.

Dlatego interesują mnie konsekwencje prawne jeśli zacznę utwardzanie drogi bez jej zgody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez jej zgody prawdopodobnie (a w zasadzie zgodnie z prawem pewnie) nie przyjmą zgłoszenia na wykonywanie robót. Konsekwencje prawne dotyczą faktu budowy (remontu, przebudowy) drogi bez wymaganego prawem zgłoszenia.

PB Art. 30.1. Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga:

2) wykonywanie robót budowlanych, o których mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1, 4–6 oraz 9–13;

a ten brzmi: Art. 29.2.12) przebudowie dróg, torów i urządzeń kolejowych;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam że zapytam mimo że nie chcesz znieść współwłsności,

dlaczego musiałabyś wykupić jej udział? macie udziały notarialne i tak znosicie, później ona ma swoją własność a Ty swoją, stawiasz płot i już

 

a do zgłoszenia jak najbardziej musi być zgoda współwłaściciela w zależności od wielkości udziałów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było drogę podzielić jeszcze przed budową domu.

Teraz sąsiadka nie da zgody i co mi pozostaje?

budowa nowego wjazdu??? Co łączy się z dodatkowym kosztem (przepusty,geodeta itp.) i zabraniem miejsca na działce, a obok już jest droga wystarczy ją tylko doprowadzić do użyteczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwek tu masz odpowiedż, ale roszponka tego nie chce, więc piszemy nie na temat

http://prawoity.pl/wiadomosci/uchwala-z-dnia-24-stycznia-2007-r-sygn-akt-iii-czp-11706

 

tak mi przyszło do głowy...a jak się znosi współwłasność w byłym małżeństwie? pozostaje tylko zgodny podział wspólwłasności, np domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego jak szukałem działki to unikałem tych ze wspólną drogą... o to prawie zawsze są udry bo jeden ma bliżej a drugi dalej a koszty chciałby oczywiście po połowie a kolejny wcale się nie chce dokładać bo będzie się może budował za 10 lat ...

 

 

ja bym się nie pierdzielił tylko przypilnował kiedy ta sąsiadka pojedzie na 2 tyg urlop i zrobił tą drogę do siebie wtedy - ale bez szaleństw - małe korytowanko i jakiś tłuczeń... a jak po powrocie będzie się rzucać to udawać greka że nic się nie widziało - że może to gmina zrobiła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

może ja za głupi jestem ale:

 

"Postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2006 r. Sąd Rejonowy w Będzinie oddalił wniosek Jadwigi K o zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w C przy ul. B o numerze geodezyjnym 235/3, uznając za niedopuszczalne zniesienie współwłasności działki, które powoduje uniemożliwienie uczestnikom postępowania dojście i dojazd do ich nieruchomości, nieposiadającej bezpośredniego dostępu do drogi publicznej."

 

czyli jednak pupa

 

tak czy inaczej zalatuje mi to jakimiś metodami stalinowskimi. Skoro jestem współwłaścicielem czegoś to dlaczego sąd mógłby mnie pozbawić prawa własności? Nawet do drogi z której mogę - lecz nie muszę koniecznie korzystać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwek zniesienie współwłasności nie oznacza pozbawienia współwłaściciela prawa jego własności /np 50% udziału

chyba czytasz za szybko :D

 

w syt roszponka sąsiadka miałaby większą działkę bo dojazd już ma gdzie indziej a roszponka działkę ze swoim dojazdem

musiałaby być tylko nieodpłatna służebność "drogi" roszponki po podziale na media dla sąsiadki

----------

dodam jeszcze że to wcale nie musi wyglądać na mapie tak jak ja to sobie wyobrażam z opisu roszponki, rzuciłam "zniesienie współwłasności bo może to jest możliwe jeśli jej sąsiadka ma legalny nowy zjazd i nie korzysta z tej drogi albo z tych 60 m do "starego zjazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie korzysta, nie korzysta... wiesz jak to jest z psem ogrodnika... on też nie korzysta a drugiemu skorzystać nie da...

 

 

pytanie podstawowe: można znieść współwłasność jak współwłaściciel się nie zgadza?

 

bo sąsiadka jest zdaje się z tych co nie zgadzają się dla zasady... tu żadne argumenty mogą nie zadziałać. jeżeli to stara panna z kompleksami ("roszponka ma rodzinę to zrobię jej tak, że nie będzie miała chociaż porządnej drogi") to może być nie do przeskoczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...