alladyn71 16.06.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Drodzy forumowicze. Czytam wasze wypowiedzi juz dosc dlugi czas (zaczelam na dlugo zanim kupilam domek) i nie moge sie nadziwic waszej wiedzy. Zdaje sie, ze wszyscy w Polsce sa specjalistami z zakresu remontu i budowy. Wszyscy poza mna Dlatego to do Was, a nie wszelkiej masci "specow", mam pytanie, a wlasciwie problem do omowienia. Otoz kupilismy z mezem kosteczke (naprawde jestem wielka fanka, bo uwielbiam proste bryly) i ta kosteczka ma jeden garaz w piwnicy a drugi wolnostojacy w ogrodzie. Byly wlasciciel zrobil cos, za co jestem mu bardzo wdzieczna, tzn. odwrocil projekt, dzieki czemu okna z salonu nie wychodza nam na ulice lecz na ogrod. Tyle, ze wjazd do garazu nadal jest pod salonem czyli od strony ogrodu Z tego garazu w przyszlosci zrobie kuchnie, a kozystac zasadniczo chcemy z wolnostojacego garazu w ogrodzie. I tu zaczynaja sie schody Byly wlasciciel w swym geniuszu nie uwzglednil bowiem, iz w przyszlosci bedzie go stac na cos wiecej niz "malucha" Usadowil dom tak blisko plotu granicznego (teraz bylo by to niemozliwe), ze wspolczesne samochody (troche szersze) ledwo sie mieszcza Oczywiscie poza zmaina okien, ktora ku naszej uciesze nastapi za 2 tyg , chcemy ocieplic dom. I nie mam pojecia jak to zrobic, zeby po nalozeniu styropianu zmiescil sie jeszcze samochod Granicy z sasiadem nie przesune. Samego domu takze (choc bardzo bym chciala, gdyz po drugiej stronie mam jakies 5m, do granicy) Zaluje, ze geniusz pierwszego wlasciciela, nie podpowiedzial mu aby pchnac dom lekko w bok, wtedy nie maialabym problemu, wystarczylo by mi 0,5 metra, ale teraz? Nie moge nawet postawic garazu z drugiej strony bo zbyt blisko sasiadow Welna starych tynkow sie nie ociepla (tak czytalam), a na 2cm styropianu szkoda zachodu. Co mam zrobic? Moze wogole nie ocieplac tylko pomalowac? Ale jak? Nawet nie wiem co to za tynk. Na oko wyglada mi to jak masa kamyczkow w betonie a ja chcialabym jasna elewacje. oto tyknk http://i197.photobucket.com/albums/aa284/radwanscy/PIC_5080.jpg co radzicie? sa moze jakies supercienkie super izolujace tynki? Tak to mniejwiecej wyglada (malowane w PAINTcie ) http://i197.photobucket.com/albums/aa284/radwanscy/planwjazdu.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 16.06.2008 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Nasuwają mi się dwa głupie pomysły:- zrobić wjazd do garażu w budynku z drugiej strony - od strony ulicy- dojeżdżać do garażu wolnostojącego z drugiej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 16.06.2008 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Drodzy forumowicze. Czytam wasze wypowiedzi juz dosc dlugi czas (zaczelam na dlugo zanim kupilam domek) i nie moge sie nadziwic waszej wiedzy. Zdaje sie, ze wszyscy w Polsce sa specjalistami z zakresu remontu i budowy. Wszyscy poza mna Dlatego to do Was, a nie wszelkiej masci "specow", mam pytanie, a wlasciwie problem do omowienia. Otoz kupilismy z mezem kosteczke (naprawde jestem wielka fanka, bo uwielbiam proste bryly) i ta kosteczka ma jeden garaz w piwnicy a drugi wolnostojacy w ogrodzie. Byly wlasciciel zrobil cos, za co jestem mu bardzo wdzieczna, tzn. odwrocil projekt, dzieki czemu okna z salonu nie wychodza nam na ulice lecz na ogrod. Tyle, ze wjazd do garazu nadal jest pod salonem czyli od strony ogrodu Z tego garazu w przyszlosci zrobie kuchnie, a kozystac zasadniczo chcemy z wolnostojacego garazu w ogrodzie. I tu zaczynaja sie schody Byly wlasciciel w swym geniuszu nie uwzglednil bowiem, iz w przyszlosci bedzie go stac na cos wiecej niz "malucha" Usadowil dom tak blisko plotu granicznego (teraz bylo by to niemozliwe), ze wspolczesne samochody (troche szersze) ledwo sie mieszcza Oczywiscie poza zmaina okien, ktora ku naszej uciesze nastapi za 2 tyg , chcemy ocieplic dom. I nie mam pojecia jak to zrobic, zeby po nalozeniu styropianu zmiescil sie jeszcze samochod Granicy z sasiadem nie przesune. Samego domu takze (choc bardzo bym chciala, gdyz po drugiej stronie mam jakies 5m, do granicy) Zaluje, ze geniusz pierwszego wlasciciela, nie podpowiedzial mu aby pchnac dom lekko w bok, wtedy nie maialabym problemu, wystarczylo by mi 0,5 metra, ale teraz? Nie moge nawet postawic garazu z drugiej strony bo zbyt blisko sasiadow Welna starych tynkow sie nie ociepla (tak czytalam), a na 2cm styropianu szkoda zachodu. Co mam zrobic? Moze wogole nie ocieplac tylko pomalowac? Ale jak? Nawet nie wiem co to za tynk. Na oko wyglada mi to jak masa kamyczkow w betonie a ja chcialabym jasna elewacje. oto tyknk http://i197.photobucket.com/albums/aa284/radwanscy/PIC_5080.jpg co radzicie? sa moze jakies supercienkie super izolujace tynki? Tak to mniejwiecej wyglada (malowane w PAINTcie ) http://i197.photobucket.com/albums/aa284/radwanscy/planwjazdu.jpg Właśnie wełna jak najbardziej nadaje się do starych tynków/budynków w przeciwieństwie do styropianu, ale to chyba bez różnicy jeśli nie masz miejsca na izolację. Jeśli jest możliwość to też polecałbym wjazd drugą stroną budynku, ale do tego chyba warto bramę garażową zrobić z drugiej strony, aby wjeżdżać na wprost. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alladyn71 16.06.2008 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2008 Problem w tym, ze ten dom jest naprawde odwrocony. Od strony ulicy nie ma dostepu do garazu. http://i197.photobucket.com/albums/aa284/radwanscy/piwnicajpg.jpg Zreszta i tak uparlam sie aby zrobic tam kuchnie z duuzym oknem, i wyjeciem na ogrod... Od strony ogrodu nie wjade na posesje (bo sie nie da ) Ale wracajac do tematu ile minimalnie potrzeba miejsca w cm, aby ocieplic dom? Moze z 5cm bym wygospodarowala? Jezeli maz nie kupi mi terenowki to moze damy rade....musze dokladnie wyliczyc. A nie ma jakiegos cienkiego styropianu ktory chroni jak gruby (takiego jakiegos wzmocnionego?) A jezeli nie to czy ktos malowal juz cos takliego (na jasno). I czy ktos moze wie jak to sie nazywa, bo nawet nie wiem czego szukac. Czy najpierw musialabym wyrownac powierzchnie, czy poprostu oczyscic pod cisnieniem i malowac? A tak odemnie: Wyobrazacie sobie, ze poprzedni wlasciciel, parkowal auto, wjezdzajac na ogrod, zawracajac i parkujac pod salonem? Facet mial dziwne pomysly, ale dbal o moj domek, i teraz poza moimi widzimisie, praktycznie nic nie musze robic Tyle, ze mi sie widza nowe okna (pokaze Wam jak juz wstawie), nowa elewacja, przemieszczenie kilku scian (jedna mam juz z glowy), pokoj rekreacyjny z sauna w piwnicy, taras.....widzi mi sie stanowczo za duzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 18.06.2008 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 a może by tak dobudować garaż z drugiej strony, skoro mówisz że sporo miejsca? a ten co jest wykorzystać jako skład podręczny ogrodowy? albo w ogóle wyburzyć? bo tak to nie wiem... ciężko się autem przeciskać koło domu za każdym razem drżąc o lusterka i lakier Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 18.06.2008 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 A moze ocieplij styrodyrem.Zamiast 12-15 cm normalneg ,daj 3-5cm styroduru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jm1964 18.06.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Dobra, jeszcze ja się wymądrzę. 1/. Czy zastanawiałaś się nad ociepleniem ściany przyszłej kuchni od środka? Wtedy na zewnątrz na wysokości podmurówki dojdzie Ci tylko tynk cienkowarstwowy, czyli kilka mm. Można też zostawić obecne kamienie - po wypiaskowaniu i zmianie fug...? To prawda, że "tak się nie robi", powstaną mostki cieplne na wysokości stropu pomiędzy wysokim i niskim parterem i podłogi w dzisiejszym garażu. Górny mostek można by zminimalizować zjeżdżając z normalną zewnętrzną izolacją najniżej jak można - poniżej stropu - ale na tyle wysoko, żeby na wysokości lusterek samochodu była już pełna szerokość przejazdu. Może wewnątrz da się np. podkuć tynki na suficie i wylewkę i wyjechać ze styropianem - nawet 3 cm grubości - trochę na sufit lub na podłogę? Mam świadomość, że rozwiązanie nie jest najlepsze ale ja zaryzykowałbym jego niedoskonałość na rzecz zachowania pełnej szerokości wjazdu. 2/. A dlaczego nie chcesz pogadać z sąsiadem na temat przesunięcia płotu? nawet 10 cm ratuje Ci sprawę, nawet 5 ma znaczenie. Nawet przełożenie sztachet na jego stronę. Co ryzykujesz? Może sprzeda ci te 2 m2 za np. 5 tysięcy wtedy uzyska najlepszą w mieście cenę metra albo zgodzi się na użyczenie na 10 lat? A może zgodzi się na ogrodzenie na wygiętych słupkach - z wnęką na lusterko samochodu? Ja bym próbował. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alladyn71 19.06.2008 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2008 Dzieki za rady. Przeniesc plotu sasiada nie moge, gdyz On ma tm wjazd do swojego garazu Wybudowac garaz z drugiej strony, moglabym gdyby przepisy sie zmienily. Teraz nowy garaz bylby zbyt blisko granicy...poczekam...moze wkoncu cos sie zmieni i na wlasnej ziemi bede mogla budowac tam gdzie chce Od srodka nie chce ocieplac, bo pomniejszy mi sie kuchnia Natomiast rozpatrzam pomysl, wylozenia tej sciany 12cm styropianem do pewnej bezpiecznej dla samochodu wysokosci, a ponizej dac 3cm....aby bylo tam cokolwiek... Wiem, ze 3cm to prawie nic, ale...nie mam innego wyjscia na tym etapie.. Jezeli zas chodzi o kamienie...to zapytam...czy moge na te juz istniejace przykleic inne? Strasznie nie podobja mi sie te szare granity..mazy mi sie poaskowiec, badz cos podobnego, wazne zeby bylo jasne (kremowo-bezowe). Nie wyobrazam sobie skuwania wszystkiego dookola domu..zreszta to chyba dodatkowa izolacja...moze skulabym tylko ze strony wjazdu do garazu a reszta pozostawila jak jest? Czy mozna kleic kamien na kamien? Jeszcze raz dzieki za wszelkie rady i pomysly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jm1964 20.06.2008 01:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 Jezeli zas chodzi o kamienie...to zapytam...czy moge na te juz istniejace przykleic inne? Strasznie nie podobja mi sie te szare granity..mazy mi sie poaskowiec, badz cos podobnego, wazne zeby bylo jasne (kremowo-bezowe). Nie wyobrazam sobie skuwania wszystkiego dookola domu..zreszta to chyba dodatkowa izolacja...moze skulabym tylko ze strony wjazdu do garazu a reszta pozostawila jak jest? Czy mozna kleic kamien na kamien? Warto sprawdzić, czy to okładzina, czy mur kamienny - patrząc na glify... W 70tych latach się zdarzało - można było zaoszczędzic deficytową cegłę - wtedy skuwać może być trudno A przykleić wszystko można ale stracisz dodatkowe centymetry... chociaż dla urody warto czasem pocierpieć. No i może mąż nie kupi terenówki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alladyn71 20.06.2008 08:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 O ludzie......co to sa glify Co do obiciowki....zakladam, ze to obiciowka, gdyz ten sam kamien lezy na podlodze w holu, ale wszystko mozliwe...jak tylko sie dowiem co to ten glif, to sprawdze A co do terenowki...to jak maz mi nie kupi to sama sobie sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.