Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wkańczalnik czyli idziemy na kompromis


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

u nas też takie gradobicie było choć wiem tylko z opowiadań bo się na dwa dni przenieśliśmy w góry. Tam o dziwo było spokojniej choć gradobicie też było fest ale w nocy i mniejsze kulki.

martwiliśmy się bo nie dość że w chałupie dopiero ściany szczytowe bez żadnego zabezpieczenia są stawiane to jeszcze dwie wielkie lipy na podwórku stoją. a jedną już kiedyś szlag trafił po takiej burzy. w dodatku moje autko zostało samo pod blokiem. pierwsze co jak wróciliśmy to było oglądanie potencjalnych strat. na szczęście się obyło bez.

 

współczuję strat

 

dobrze że nie ma takich jakie na tvn24 można zobaczyć.

niektóre chałupy tak rozwalone że całego piętra nie ma. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najgorsze jest to że we wszystkich firmach ubezpieczeniowych i zakładach naprawczych sa takie koleje że szkoda gadać i nic nie mozna załatwić.

Na razie mamy zrobione zgłoszenia on line bo telefonów tez nikt nie odbiera :roll:

A bez samochodu ani rusz :-?

Liczyłam że zrobimy go z AC a tu taki zonk :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj były oględziny mojego autka :-?

Jutro wymienia mi przednia szybę, Pan w warsztacie uwierzył mi że samochód jest mi niezbędnie koniecznie potrzebny i zrobi mi to w moich godzinach pracy :lol: :lol: :lol:

Gorzej będzie z karoserią bo okazało się ze lakier miejscami popekał i trzeba by naprawiać znaczy sie wyklepac i polakierować :-? :roll:

A poza tym głowę zaprzata mi zupełnie inna sprawa 8) ale o tym na razie sza 8)

Jutro do ogladania pójdzie auto męża, ciekawe co znowu odkryja u niego :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywiało Cię na jakieś niebezpieczne tereny, współczuję strat i przeżyć :(

u nas były jakieś burze, gdzieś w okolicach trochę gradu, ale takich wielkich kul, ani trąb powietrznych w tych rejonach nie było i mam nadzieję, że tak zostanie... choć ten klimat tak się zmienia, że niczego nie da się przewidzieć :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bombastik fantastik

 

u nas w pracy też pełno aut cierpi na tą przypadłość - koleżanka to chyba nie ma ani jednego elementu blacharki który byłby nie do wymiany

 

a w warsztatach kolejki do....grudnia i zapisy na przyszły rok, że o cenach nie wspomnę :-?

Mi taka dekoracja chwilowo nie przeszkadza 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie wcale nie przejmuje, dzisiaj zrobiłam wielkie mycie mojego autka z praniem tapicerki włacznie, kto wozi dzieci wie że to koniecznosc :lol: no i wyglada super a wgniotów prawie :wink: nie widać 8)

Zanim je wymienie na cos nowszego to jeszcze troche czasu minie :roll: , ale co tam dzisiaj sie swieci , no nie powiem jak co :oops: :lol:

 

a ze spraw budowlanych to dale trwa przygotowywanie pomieszczen do wykonczen :roll: co prawda ekipa bedzie z opóźnieniem ale mam nadzieje ze sprawnie im pójdzie a my ze wszystkim zdązymy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...