Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy kto? sam wykona? instalacje alarmow???


michalus

Recommended Posts

Za kilka dni zaczne tynkowac dom. Chcialbym rozciagnąć kable pod przyszla instalacje alarmową. Na razie brakuje mi na nią funduszy i jedyne to co mogę teraz zrobic to rozciagnąc kable. Mam ogolna koncepcje ale chetnie bym posluchal rad praktykow ktorzy to robili sami. Interesuje mnie rodzaj okablowania, rodzaj, czujek, sposob zasilania poszczegolnych elementow, sposob laczenia

pozdrawiam Michalus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta instalacja alarmowa jest bardzo łatwa do samodzielnego wykonania. Dla domu wystarczy zwykle centrala z szesnastona liniami wejściowymi. Najlepiej kup taką, którą da się w przyszłości rozbudować. Polecam ORBI 296 z firmy Rokonet. Sprzedaje ją Janex w Warszawie. Możesz wybrać coś z central DSC - sprzedaje Volta i AAT.

Na drzwiach instalujesz czujniki otwarcia, w garażu czujnik dualny ruchu. Zabezpieczenie pomieszczeń możesz zrobić w dwóch wariantach: tzw ochrona obwodowa - czujniki otwarcia na oknach i drzwiach - wtedy zazbrajasz sobie okna i moższesz swobodnie sobie chodzić po domku. Dodatkowo montujesz w rogach pomieszczeń czujniki ruchu, które aktywujesz gdy wychodzisz z domu , lub zazbrajasz parter, gdy jesteś na piętrze. Jest to drugie rozwięzanie.

Z reguły przewody sprowadzasz do jednego miejsca - centrali alarmowej.

Do czujników możesz spokojnie położyć przewód YTDY 8x0,5, taki sam do sygnalizatora zewnętrznego. Do klawiatur połóż przewód YTKSYekw 5x2x0,5.

Sposób połączenia znajdziesz w instrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od sposobu komunikacji regulatora z elektroniką w kotle. Regułą jest położenie przewodu z tzw. zapasem, czyli przewodu o większej ilości żył. Musisz dowiedzieć się u kilku producentów, jeśli jeszcze nie wiesz jaki będziesz miał kocioł, o sposób sterowania i typ kabla i położyć ten o największej ilości i przekroju żył.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie sam robiłem instalacje alarmową i nie bawiłem się w kontaktrony, czujki zbicia szyby itd. tylko zastosowałem same czujki ruchu. Może są one droższe ale skuteczne i mniej zdecydowanie wychodzi oprzewodowania.

Dom podzieliłem na dwie strefy tzn. poddasze - 1, parter z piwnicą - 2. W ten sposób śpiąc w nocy mam np: zazbrojoną strefę 2 i nikt do domu nie wejdzie i nie podejdzie. Na noc nie zazbrajam góry bo jak wstaje w nocy np do WC to nie muszę szukać manipulatora aby odzbroić alarm.

Manipulatory mam dwa jeden na parterze drugi w garażu.

Wszystko zależy od układu pomieszczeń w domu i oczywiście wielkości domu u siebie zrobiłem na 8 czujkach. Nie wszystkie pomieszczenia są oczywiście monitorowane bo nie ma takiej potrzeby. Jak w jednym pokoiku nie ma czujki i ktoś mi wejdzie przez okno to jak już wyjdzie na korytaż zadziała czujka. Tanio i skutecznie.

Pozdro,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okablowanie proponiję jednak położyć do wszystkich pomieszczeń, łatwo je ukryć, a później jak znalazł. Jak nie masz jeszcze okien, to są okna z zamontowanym fabrycznie czujnikiem otwarcia. Koszt kabla i własnej robocizny jest niewielki. Szkoda później psuć ściany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Ja u siebie sam robiłem instalacje alarmową i nie bawiłem się w kontaktrony, czujki zbicia szyby itd. tylko zastosowałem same czujki ruchu. Może są one droższe ale skuteczne i mniej zdecydowanie wychodzi oprzewodowania.

Dom podzieliłem na dwie strefy tzn. poddasze - 1, parter z piwnicą - 2. W ten sposób śpiąc w nocy mam np: zazbrojoną strefę 2 i nikt do domu nie wejdzie i nie podejdzie. Na noc nie zazbrajam góry bo jak wstaje w nocy np do WC to nie muszę szukać manipulatora aby odzbroić alarm.

Manipulatory mam dwa jeden na parterze drugi w garażu.

Wszystko zależy od układu pomieszczeń w domu i oczywiście wielkości domu u siebie zrobiłem na 8 czujkach. Nie wszystkie pomieszczenia są oczywiście monitorowane bo nie ma takiej potrzeby. Jak w jednym pokoiku nie ma czujki i ktoś mi wejdzie przez okno to jak już wyjdzie na korytaż zadziała czujka. Tanio i skutecznie.

Pozdro,

 

To co piszesz zgadza się z moim projektem. Czy możesz podać jaki był koszt? I czy czujki są przystosowana "do psa"? Czy masz zainstalowany nadajnik i "wyjec"?

Pozdrawiam. baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemy bezprzewodowe sygnalizacji alarmowej są bardzo dobre gdy chodzi o czasowe (n.p. na 1 rok) zabezpieczenie pomieszczeń.

Szybko można je zainstalować i zdemontować. N.p. firma wynajmuje magazyn i nie chce inwestować w okablowanie.

Czujki muszą bowiem być zasilane z własnych żródeł (bateryjek - paluszków), dość drogich, do częstej wymiany.

Alarmować nas będą (lub firmę monitorującą) brakiem zasilania o różnej porze.

Jeśli chodzi o rozmieszczenie czujek i wiążące się z tym okablowanie to są dwa rozwiązania :

- Czujki w rogach pomieszczeń po stronie drzwi (po stronie wewnętrzej budynku). Okablowanie jest krótsze, lecz czujki są mniej odporne na fałszywe alarmy ze strony okien i grzejników c.o.

- Czujki w rogach po stronie okien. Okablowanie dłuższe, odporość na alarmy większa. Odporność na podejście do czujki przez włąmywacza - mniejsza.

Ja wybrałem rozwiązanie pierwsze. Mam centralkę Orbit 296 ROKONET.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do znających temat,

 

jakie urządzenia mogą utrudnić w miarę skutecznie włamywaczowi poruszanie się po domu i zniechęcić do działania ( brrrr.... )

 

Chodzi mi o takie jak :

1. zewnętrzne sygnalizatory świetlne i dźwiękowe,

2. wewnętrzne sygnalizatory dźwiękowe - które są na przykład bardzo głośne, albo mają jakieś specjalne cechy ?

3. lampy stroboskopowe, które uniemożliwiają za pomocą latarki zlokalizowanie cennych rzeczy ?

3. no właśnie co jeszcze można zainstalować, jakie niespodzianki ???

 

Oczywiście w mirę legalnie, coby nie być oskarżonym o próbę uszkodzenia ciała lub zdrowia naszego "gościa" :evil:

 

Cz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba wcale satela do takich wyczynów jakim jest alarm w domu jednorodzinnym.

Przez wiele lat miałem zainstalowany prostszą centralkę alarmową, a manipulator zastąpiono pilotem.

 

Polecam stronę TUTAJ

Podobny alarm mam w samochodzie - jeden pilot.

 

Do ochrony okien i drzwi polecam (moim zdaniem) bezprzewodowe czyjniki kontraktronowe, co zapewnia np. strefę nocną.

 

Satel jest fajny, DSC też ale za to wszystko trzeba zaplacić. U kilku znajomych instalowałem z czego jeden ma podłączone do monitoringu.

 

G

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba wcale satela do takich wyczynów jakim jest alarm w domu jednorodzinnym.

Przez wiele lat miałem zainstalowany prostszą centralkę alarmową, a manipulator zastąpiono pilotem.

 

Polecam stronę TUTAJ

Podobny alarm mam w samochodzie - jeden pilot.

 

Do ochrony okien i drzwi polecam (moim zdaniem) bezprzewodowe czyjniki kontraktronowe, co zapewnia np. strefę nocną.

 

Satel jest fajny, DSC też ale za to wszystko trzeba zaplacić. U kilku znajomych instalowałem z czego jeden ma podłączone do monitoringu.

 

 

Tak tylko pytanie czy chcesz ochraniac dom przed zlodziejem jesli nie to wogole nie montuj alarmu.

Jezeli zdecydujesz sie na alarm to profesjonalny

G

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"pchlistość" - wiesz, myślę że system alarmowy nie stanowi zabezpieczenia przed włamaniem, napadem lub pożarem - zmniejsza jedynie ryzyko zaistnienia takiej sytuacji bez alarmowania i powiadomienia o tym.

 

Tak więc o ile system rozumiany jako w uproszczeniu jako centralka + czujki to moim zdaniem skuteczność działania systemu zależy w większej mierze od jakości czujek a w mniejszej od centralki.

Centralka dokłąda pewną wartość dodaną do całego systemu ale niestety może stanowić lwią część kosztów całego systemu.

 

Moim zdaniem do celów domowych wystarczy centralka El-em. Idąc twoim tropem należałoby do małego domku kupić CA64 na full wypas + instalacja + czujki w cenie ..... pokrycia dachowego.

 

Z drugiej strony np. firmy ubezpieczeniowe nie żądają przy polisach kwitów od systemu, atestów techomu etc a informacji czy jest system alarmowy i czy ewentualnie ma podłączenie do systemu monitoringu połączony z interwencją.

 

Tak więc aspekt gadżeciarstwa pozostawmy po stronie ekonomii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jacyś narwańcy, widząc że jest system alarmowy w domu, a nie da się tego nie zauwazyć, decydują się na jego obrobienie. Stąd uważam że zainstalowanie najprostszego, ale widocznego systemu (pomijając atrapy) już spełni 90% swojej roli. Dobry system, z monitoringiem itp. ma sens gdzieś na odludziu.

Natomiast IMHO ważny w alarmie jest system napadowy i podział na strefy. Kilka dni temu mojego kuzyna okradli kiedy spał sobie smacznie na górze.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanie (Zbychu?): Czy mozliwe jest zrobienie "dwufunkcyjnego" alarmu, tzn. dzialajacego w ten sposob, ze czujki zewnetrzne wlaczaja alarm, ale nie wzywaja ekipy - daja tylko sygnal dzwiekowy i swietlny + wiadomosc na telefon inny od ekipy silnych panow.

Druga funkcja (wyslany sygnal do agencji) wlacza sie wtedy gdy wyzwola go kontaktrony badz czujki wewnatrz.

Chodzi mi o to, ze montuje ze 4 czujki na zewnatrz i alarm mi mowi ze ktos sie zbliza (nawet jak jestem w domu) i ewentualnie odstrasza, dajac wyrazny sygnal ze czuwa.

Co Wy na to?

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanie (Zbychu?): Czy mozliwe jest zrobienie "dwufunkcyjnego" alarmu, tzn. dzialajacego w ten sposob, ze czujki zewnetrzne wlaczaja alarm, ale nie wzywaja ekipy - daja tylko sygnal dzwiekowy i swietlny + wiadomosc na telefon inny od ekipy silnych panow.

Druga funkcja (wyslany sygnal do agencji) wlacza sie wtedy gdy wyzwola go kontaktrony badz czujki wewnatrz.

Chodzi mi o to, ze montuje ze 4 czujki na zewnatrz i alarm mi mowi ze ktos sie zbliza (nawet jak jestem w domu) i ewentualnie odstrasza, dajac wyrazny sygnal ze czuwa.

Co Wy na to?

Mirek

 

Oczywiście! Bez problemu można tak zrobić. Jedna centrala - dwa osobno załączane podsystemy (wewnętrzny i zewnętrzny). Z zewnętrznego tylko głośny alarm lokalny, a z wewnętrznego alarm lokalny + powiadomienie stacji monitorowania. Nawet wskazany jest taki podział. System taki doskonale się sprawdza szczególnie przy obecności domowników (w nocy), którzy mogą zweryfikować alarm z czujek zewnętrznych i ew. przywołania grupy interwencyjnej przy użyciu pilota (lub przycisku) napadowego.

 

Uważam, że czujki zewnętrzne wywołujące sygnał alarmowy w stacji monitorowania to zdecydowanie zły pomysł. Polecam rozwiązanie proponowane przez Ciebie. Jest b.dobre!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...