piotrulex 25.06.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Rozumiem Karolinko, że materiału do budowy też będziesz miała w supercenie. Dom, który wybrałaś do budowy jest bardzo skomplikowany i pracochłonny. Twój wybór ma się nijak do deklaracji o tzw. tanim budowaniu. Niestety ale w budżecie 170 tys. zł nie da się zmieścić w stanie do zamieszkania. Piorulexowi, jak pisał dom wybudował bodajże teść, zastosował system mocno gospodarczy, a i tak do zamieszkania wydał ponad 200.000 zł. Tak więc jeśli te 170 tys. to jedyne pieniądze, które posiadasz na budowę domu i nie masz możliwości wzięcia dodatkowego kredytu, to raczej nie będziesz w stanie tego domu wykończyć. Tym bardziej że wybrałaś projekt właściwie absolutnie nie nadający się do taniego budowania. Pozdr, nasz dom jest wiekszy lecz pewnie nieco prostszy jak bysmy nieco zaoszczedzili to w 200 kolach bysmy sie zmiescili nasze 220 pare kola to rowniez notariusz za dzialke, wszelkie oplaty, projekty, przylaczenia, warunki, adaptacje i milion innych poczatkowych dokumentow oraz koncowe takie jak kuchnia pod zabudowe czy wcale nie najtansze agd do kuchni w stylu lodowka 1800 plyta gaz 900 zlew z bateria 550 sprzety przez ceneo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arktyk 27.06.2008 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2008 Piotrulex zapewne byście się zmieścili (?). Ale przecież tobie budował teść. Pomocnika też mieliście za niewielkie pienądze. Bardzo dużo zrobiliście sami itp. Ja zaś, podobnie pewnie jak większość ludzi na forum zlecam pracę różnym firmom. Większość prac budowlanych i część wykończeniowych u mnie wykonała 1 firma, ale okna, drzwi, parapety już inna. Elktrykę jeszcze inna. Kanalizację i hydraulikę jeszcze inna. Glazurę jeszcze inna itd. Tak więc można mój sposób budowania uznać za prawie metodę gospodarczą Jeśli ktoś tak, jak ja zleca budowę ekipom lub firmom to naprawdę domu takiego jaki jest przedmiotem niniejszej dyskusji za 170 tys. zł nie da się zbudować. Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niewczasik 30.07.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2008 Było zagrać w Totka. 34 000 000 drogą nie chodzi!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 31.07.2008 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2008 Było zagrać w Totka. 34 000 000 drogą nie chodzi!!! podzielic przez 4, zaplacic podatek i zostaje juz niewielka sumka - wielu na tym forum pewnie i tak by na dom nie wystarczylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 31.07.2008 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2008 Co można zrobić za 170 000 ? Ano ja zrobiłem SSZ ( dach z deskowaniem, przykryty papą ) z elektryką, alarmem, tynkami, wylewkami, hydrauliką ( bez pieca CO i szamba ) 50m2 podłogówki. Dom 125m2 powierzchni użytkowej + 30m2 garaż z kotłownią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arktyk 07.08.2008 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 To zrobiłeś bardzo dużo... Gratulacje. Ale kwota 170 tys. w dzisiejszych czasach nie wystarcza na wybudowanie domu i wprowadzenie się do niego. Pozdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 07.08.2008 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Oczywiście. Należy do tego dołożyć, w moim przypadku, około 70 000 PLN aby się wprowadzić - i to bez szaleństw w doborze materiałów wykończeniowych... Obliczyłem, że dla mojego domu ( 125m2 użytkowej + 30m2 garaż z kotłownią ) na dzień dzisiejszy koszt całkowity budowy domu i skromnego wyposażenia zamknie się w kwocie 240 000 PLN. Ogrodzenia nie liczę. Szkoda, że nie zacząłem budowy w 2005 roku, pewnie byłoby taniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 07.08.2008 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Szkoda, że nie zacząłem budowy w 2005 roku, pewnie byłoby taniej pewnie tak a jak w 2004 bylo tanio w 2003 jeszcze taniej tylko wszyscy tez wtedy mniejsza kase zarabialismy wiec nie ma co sie zalic tylko zarabiac, wydawac i budowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 08.08.2008 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Nasz dom bedzie mial 110m2 uzytkowej dzialka i wszystkie formalnosci juz sa zalatwione i oplacone dom prosty jak stodola nie mamy balkonikow lukar itp dach dwuspadzisty bez piwnicy i bez garazu-wiata jedynym szalenstwem sa okna beda nas kosztowac (wstepne wyliczenia) ok 13tys (moj brat buduje podobny dom za okna zaplacil 7tys) wiec to jedno szalenstwo sadzimy ze wydamy ok 220-240tys by sie wprowadzic tylko na parter domu! w tej cenie nie ma ogrodzenia ogrodu kostki brukowej moze uda sie ocieplic i pomalowac dom nie moge znalesc twojego projektu ale ktos pisal zen ie jest tani moim zdaniem lepiej teraz badz przygotowana ze dodasz do tej sumy 80tys niz w trakcie budowy ja tez bylam optymistka i bardzo sie ciesze ze stanelam twardo na ziemi dopiero przed budowa a nie w trakcie no a jesli uda nam sie zrobic to taniej to radosc bedzie ogromna dom bedzie budowany systemem pol gospodarczym duzo prac mamy za pol darmo jak np. elektryke czy blacha na dach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzys_i_aga 08.08.2008 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Przy maksymalnym wkładzie własnym, tanich materiałach i zrobieniu tylko dołu. Może się udać ale od razu powiem będzie bardzoooo !!! ciężko zmieścić się w tych kosztach ! Życzę powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renatar-d 29.08.2008 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Witajcie. Bardzo mnie zainteresował ten wątek, bo też mam 170 tys na budowę Dziełkę mam, projekt i wszystkie formalności w tarakcie, ale już opłacone. Dom 129m2 powierzchni użytkowej, bez garażu i piwnicy. Wprowadzamy pewne modyfikacje czyli jeden komin, zminiejszamy ilość okien dachowych i wielkość, ilość w salonie. Za namową architekta zamówimy ( chyba) strop żeranski ( podobno taniej) bo ograniczamy ilość ław i fundamentów. http://projekty.dom.pl/an_iga.htm#sz Oto nasz wymarzony domek Cała robocizna stanu surowego z dachem i pokryciem+ rynny itp nic nas nie bedzie kosztowac ( kochany tatuś ze swoją ekipą). Z obcych ekip jakie bede musiała wynająć to: glazurnicy, elektryk, Hydraulik do instalacji CO ( piec CO mam). Zastanawiamy sie nad tynkami i wylewką czy zamawiac kogoś ale to bedzie zależało od tego czy aktualnie tata ma czas by nam to zrobic. Po różnych wyliczeniach i kalkulacjach powinniśmy się zmieścic zeby zamieszkac. Zdajemy sobie sprawę, że wykonczymy tylko łazienkę na dole, do kuchni wstawimy sprzęty które mamy, poczekamy z kominkem... Ale mieszkam teraz w bloku z jedną łazienką, kuchnią, bez kominka więc przeżyjemy... Ogrodzenie w połowie składka z sąsiadami na siatkę, front z pieknej cegły poniemieckiej z rozbiórki ( 60gr/szt) + deski. cały czas szukam różnych, ciekawych rozwiążań. Ostatni pomysł to zamiast tynkować klatkę schodową, korytarz u góry, to położymy sosnową boazerię aż po podbitke w dachu. Cena taka jak m2 tynków a spokój z malowaniem na długie lata. U rodziców jest już 25 lat i raz tylko było lakierowne a wygląda super. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 29.08.2008 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Witajcie. Bardzo mnie zainteresował ten wątek, bo też mam 170 tys na budowę Dziełkę mam, projekt i wszystkie formalności w tarakcie, ale już opłacone. Dom 129m2 powierzchni użytkowej, bez garażu i piwnicy. Wprowadzamy pewne modyfikacje czyli jeden komin, zminiejszamy ilość okien dachowych i wielkość, ilość w salonie. Za namową architekta zamówimy ( chyba) strop żeranski ( podobno taniej) bo ograniczamy ilość ław i fundamentów. http://projekty.dom.pl/an_iga.htm#sz Oto nasz wymarzony domek Cała robocizna stanu surowego z dachem i pokryciem+ rynny itp nic nas nie bedzie kosztowac ( kochany tatuś ze swoją ekipą). Z obcych ekip jakie bede musiała wynająć to: glazurnicy, elektryk, Hydraulik do instalacji CO ( piec CO mam). Zastanawiamy sie nad tynkami i wylewką czy zamawiac kogoś ale to bedzie zależało od tego czy aktualnie tata ma czas by nam to zrobic. Po różnych wyliczeniach i kalkulacjach powinniśmy się zmieścic zeby zamieszkac. Zdajemy sobie sprawę, że wykonczymy tylko łazienkę na dole, do kuchni wstawimy sprzęty które mamy, poczekamy z kominkem... Ale mieszkam teraz w bloku z jedną łazienką, kuchnią, bez kominka więc przeżyjemy... Ogrodzenie w połowie składka z sąsiadami na siatkę, front z pieknej cegły poniemieckiej z rozbiórki ( 60gr/szt) + deski. cały czas szukam różnych, ciekawych rozwiążań. Ostatni pomysł to zamiast tynkować klatkę schodową, korytarz u góry, to położymy sosnową boazerię aż po podbitke w dachu. Cena taka jak m2 tynków a spokój z malowaniem na długie lata. U rodziców jest już 25 lat i raz tylko było lakierowne a wygląda super. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów dom wcale nie az tak prosty (po co dwa balkony?) naprawde nie licz na to 170tys dla czego piszesz ze pierwszy etap nie bedzie cIE NIC KOSZTOWAC? a materialy? no i ekipa chyba nie bedzie pracowac 3-4 miesiace za darmo ??? co boazerii to nie wiem ktora kobieta chce by jakas czesc domu byla przez 25 lata taka sama...... malowanie nie jest az tak dorgie a mozna co kilka lat zmienic wyglad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
renatar-d 29.08.2008 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Cały czas jesteśmy na etapie modernizacji i zmian w projekcie. Prawda, zapomniałam dodać, że z jednego balkonu zrezygnujemy. Robocizna stanu surowego nas nie bedzie kosztować. Nie mamy okreslonego czasu na budowę, tata ze swoja firmą bedzie robił w czasie przerw w innych inwestycjach. Koszty ekipy ( wyplat itp) bierze na siebie. Taki prezent od rodziców mamy Max czas jaki tata obiecał sie uwinąć do od wiosny do jesieni 2009. To bardzo realny czas, bo duzo bardziej skomplikowany dom, też postawił w takim czasie mojej siostrze. Ceny materiałów tez mamy trochę niższe, bo tata ma różne upusty w hurtowniach, to samo transpotr, koparka. Uzbiera się sporo rzeczy które nam odpadną bo one są, a które po zsumowaniu dużo kosztują, np deski na szalunki, papa na różne iozolacje, dysperbit itp. Poza tym np parapety zewnetrzne też bedziemy sami wyginać na wymiar, bo są narzędzia tylko blachy kupimy. Zdajemy sobie sprawę,że to mało kasy, tyle mamy kredytu.... a ile jeszcze uda nam się dołożyć to się okaże. Narazie liczę na to minimum. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 29.08.2008 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Cały czas jesteśmy na etapie modernizacji i zmian w projekcie. Prawda, zapomniałam dodać, że z jednego balkonu zrezygnujemy. Robocizna stanu surowego nas nie bedzie kosztować. Nie mamy okreslonego czasu na budowę, tata ze swoja firmą bedzie robił w czasie przerw w innych inwestycjach. Koszty ekipy ( wyplat itp) bierze na siebie. Taki prezent od rodziców mamy Max czas jaki tata obiecał sie uwinąć do od wiosny do jesieni 2009. To bardzo realny czas, bo duzo bardziej skomplikowany dom, też postawił w takim czasie mojej siostrze. Ceny materiałów tez mamy trochę niższe, bo tata ma różne upusty w hurtowniach, to samo transpotr, koparka. Uzbiera się sporo rzeczy które nam odpadną bo one są, a które po zsumowaniu dużo kosztują, np deski na szalunki, papa na różne iozolacje, dysperbit itp. Poza tym np parapety zewnetrzne też bedziemy sami wyginać na wymiar, bo są narzędzia tylko blachy kupimy. Zdajemy sobie sprawę,że to mało kasy, tyle mamy kredytu.... a ile jeszcze uda nam się dołożyć to się okaże. Narazie liczę na to minimum. Pozdrawiam rozumiem ale mam poprownanie kuzynka buduje dom miejszy od Twojego i tak samo wiekszosc mieli za darmo inne sprawy jak u Ciebie ale finansowo mozna porownac no i chce sie wprawadzic tylko na parter domu i wydali juz 220tys a wprawadzic sie nie moga brakuje jeszcze ok 20tys dom nie ocieplony bez ogrodzenia okna najtansze piec najtanszy i ekipy ktore u nich pracowaly tez bardzo tanie........ moze mieszkasz w jakims tanim regionie ale obserwojac forum i ceny to przyznaje ze u mnie jest tanio Twoja suma nie jest jakos kosmicznie nie ralna ale moim zdaniem (zakladajac ze jest i bedzie tak jak mowisz) zabraknie wam na 100% min 30tys a jak podliczales wykonczenie parteru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.