wypis z rejetru gruntów a plan zagospodarowania - różnice

[gipsy2]

Witam,

 

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie działki,którą mam zamiar kupić.

 

Dostałem przedwczoraj zaświadczenie o przeznaczeniu terenu według miescowego planu zagospodarowania (to potrzebne do notariusza) , no i przy okazji załatwiłem wypis i wyrys z planu zagospodarowania żeby zorientować się co i jak . W zaświadczeniu z Gminy , jak i w wypisie i wyrysie z planu zagospodarowania ,działka która chcę kupić jest oczywiście oznaczona symbolami MN i RM czyli generalnie jest pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i zabudowę zagrodową. Problem jest taki że dziś właściciel tej działki wziął wypis z ewidencji gruntów i tam pisze że działka to pole orne z klasą gleb IVa . Jak przeglądałem księgę wieczystą to też tam był zapis że to rola.

 

Co to ma znaczyć? Sugerować się aktualnym planem zagospodarowania,czy księgą wieczystą i wypisem z rejestru gruntów? I wogule z czego taka rozbieżność wynika? Poza tym obecni właściciele jak kupowali tą działkę pięc lat temu,to w akcie notarialnym pisze że to działka budowlana (wg. ustaleń z planu zagospodarowania),ale zobaczyłem też że po czasie przyszło im pismo o wpisie do ksiąg wieczystych że są nowymi właścicielami itp , i co najważniejsze ponownie pisze tam że działka ta to grunt orny.

 

O co tu chodzi....

[mypal]

Przejrzyj forum. Takie pytanie pojawia się co drugi dzień.

W ewidencja gruntów i budynków masz informację o aktualnym użytkowaniu gruntu czyli Rola. W MPZP ten teren jest przeznaczony pod MN,RM. Jedno nie wyklucza drugiego.

[oskar0259]

Jeśli chcesz mieć od razu w wypisie z ewidencji "B", to sprzedaj te działkę i kup jakąś inną - ze zbudowanym domem, albo jakąś ruiną niegdyś będącą nawet najlichszą chałupiną - wystarczy, że z ziemi będą wystawały jakieś pokruszone przez czas fundamenty. Sprawdź przed zakupem wypis z ewidencji gruntów, czy działka mimo ogólnego stanu pozostała "B", czyli zabudowana.

A na poważnie, jak coś zbudujesz (na podstawie zapisu w MPZP), zmienisz w ewidencji, a potem w KW na nieruchomość zabudowaną.

[wu]

dla Ciebie istotny jest zapis planu działka będzie mieć użytek rolny dopóki nie dostaniesz decyzji o wyłączeniu części gruntów z produkcji rolnej - tej części która będzie zabudowana, po wybudowaniu budynku i zinwetaryzowaniu tego na mapach ten zabudowany "kawałek" zmienią Ci na budowlankę

ja na Twoim miejscu specjalnie bym się nie spieszyła bo jak tylko zmienią użytek na B od razu poczujesz to w kieszeni

[Trociu]

To nie problem. Wielu z nas buduje na takich gruntach. Ja mam IV i IVa

[wu]

ja mam nominalnie 1346 m2 roli IVb z czego już około 350 m2 odrolnione i to za jakiś czas mnie zaboli

[gipsy2]

Cześć,

 

Piszecie że ma zaboleć .... chodzi o podatek za grunt,czy też sam fakt odrolnienia (opłata,kara itp) ?

 

Oskar -> sprzedawać nie bo nie kupiłem jeszcze,ale notariusza mam już zaklepanego .

 

Pozdrawiam

[wu]

dokładnie podatek rolny to grosze podatek od nieruchomości a zwłaszcza zabudowanej to zaczyna boleć a jak jakiś garażyk to już całkiem bolesne przy wyłączeniu z produkcji rolnej to generalnie opłat nie ma no chyba że masz jakiś super pochodzenia grunt

[oskar0259]

No to kupuj!

[Danusieńka]

Słuchajcie porad OSKARA, mnie bardzo pomógł. Jestem na etapie budowania więźby.

[flatbeet]

Sorry za odgrzanie kotleta ale jedno pytanko mam w podobnej sprawie dla pewności

 

Jestem młodym architektem na początku drogi zawodowej i taka sytuacja mnie spotyka - projektuję na terenach gminy miejskiej, dom około 300m2 powierzchni zabudowy z tarasem. W wypisie i wyrysie z miejscowego planu zagospodarowania działka moja znajduje się na terenach MN (zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna). W tymże miejscowym planie mowa jest cały czas o działkach budowlanych, o ich podziale wg załączonej mapy itd. Plan przewiduje w tym miejscu osiedle na około 100 domów, około 100 wydzielonych działek, część domów już stoi.

 

Wszystko ładnie pięknie tylko właśnie otrzymałem mapę do celów projektowych i tam moja działka widnieje jako Ł V (łąki trwałe klasa V). W księdze wieczystej figuruje jako nieruchomość gruntowa niezabudowana. Wiem że co innego wypis z miejscowego planu a co innego faktyczny stan w ewidencji gruntów ale moje pytanie jest takie - co mam w pierwszej kolejności teraz zrobić ? Czy muszę najpierw wystąpić o wyłączenie części gruntów z produkcji rolnej czy mogę sobie projektować dom na podstawie planu, który te działki traktuje jako budowlane ? Dodam że plan został uchwalony w 2003 roku, księga wieczysta dla tej działki została założona w 2008 a aktualny właściciel inwestor nabył ją w 2013.

 

Nie ukrywam że zdziwiło mnie trochę to Ł na mapie, spodziewałbym się bardziej Bp jako zurbanizowane tereny niezabudowane.

 

Cóż począć koledzy i koleżanki ?

Edytowane 5 Stycznia 2015 przez flatbeet

[ludwik_13]

Złożyć w starostwie wniosek o wyłączenie - albo wydadzą decyzję wyłączającą albo umorzą postępowanie. I projektować spokojnie.

[flatbeet]

Złożyć w starostwie wniosek o wyłączenie - albo wydadzą decyzję wyłączającą albo umorzą postępowanie. I projektować spokojnie.

 

Dziękuję ludwik_13 za odpowiedź, a jak długo się czeka na taką decyzję ? Pytam bo mam jeszcze wg umowy 2 miesiące na skończenie projektu a zapewne taką decyzję o wyłączeniu gruntu muszę załączyć do projektu przy składaniu w starostwie do pozwolenia na budowę.

[robert skitek]

Nic nie musisz robić i o nic więcej występować. Wujek google prawdę mówi.

Jeśli nie wierzysz, pytaj w starostwie - w końcu tam złożysz projekt z załącznikami. To lepsze źródło niż forum

[flatbeet]

Też mi się w pierwszej chwili wydawało mi się że w sumie nic robić nie trzeba bo przecież starostwo sprawdza projekt głównie pod kątem zgodności z miejscowym planem a skoro miejscowy plan tam zakłada osiedle i cały czas jest mowa o działkach budowlanych to wszystko wydaje się być oczywiste. Dodatkowo wyczytałem jeszcze że nie jest wymagane uzyskanie tej decyzji dla gleby klasy IV – VI pochodzenia mineralnego, tzn. gorszej jakości, oraz nieużytków.

Dowiem się w starostwie za wczasu bo nie będę tracił niepotrzebnie czasu na decyzje które może wcale nie są wymagane.

[ludwik_13]

W moim starostwie sobie życzyli, bo choć starosta prowadzi i ewidencję gruntów i klasyfikację gleboznawczą i wydaje pozwolenia na budowę, to w architekturze nie mają map glebowych i nie wiedzą, czy dany grunt jest pochodzenia mineralnego (tego w wypisie nie ma).

Aktem jest, że pracownik architektury mógłby zasięgnąć języka w wydziale zajmującym się ochroną gruntów (różnie umiejscowionym, najczęściej w geodezji , ale czasem w ochronie środowiska) , jednak w większości starostw takich luksusów się nie przewiduje.

[flatbeet]

Napiszę tak tylko dla potomnych bo może się komuś przydać - w moim wypadku sprawa zakończyła się tak że w starostwie poinformowali mnie iż tylko grunty klasy I - III wymagają wniosku o wyłączenie z produkcji rolnej, wszystkie gorsze z automatu są przekształcane i nie trzeba w tym wypadku występować do nich z wnioskiem (pod warunkiem że istnieje na tym terenie plan przewidujący w tym miejscu działki budowlane).