ghost34 26.05.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 czy tez bulenia za lawete plus stracony czas plus taxi tosz to jaka paranoja jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość justyna_m 26.05.2009 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 np. w Mercedesie Vito jest zestaw naprawczy - taki spray co się do opony wpryskuje i trzeba zapierdzielać na wulkanizację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 26.05.2009 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 np. w Mercedesie Vito jest zestaw naprawczy - taki spray co się do opony wpryskuje i trzeba zapierdzielać na wulkanizację Tylko te zestawy nadają się na małe dziurki a nasza była już za duża. Na szczęście auto na gwarancji więc mieliśmy transport auta i nas w cenie ubezpieczenia do najbliższego autoryzowanego serwisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość justyna_m 26.05.2009 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 najważniejsze, że Wam nic się nie stało ... różnie to jest jak się gumę łapie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 26.05.2009 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 najważniejsze, że Wam nic się nie stało ... różnie to jest jak się gumę łapie. Dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 26.05.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Dzień doberek! No to mamy niezły przekrój dziurek! Twoja za duża na łatkę, Dobrosiowa ogroomniasta... u mnie Pani Kowalikowej - rozdziobana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 26.05.2009 20:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2009 Dzień doberek! No to mamy niezły przekrój dziurek! Twoja za duża na łatkę, Dobrosiowa ogroomniasta... u mnie Pani Kowalikowej - rozdziobana... O Dobrosiowej już czytałam, to teraz muszę poczytać o Twojej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 27.05.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Ale przygody mieliście... kurcze.Najważniejsze, że cali do domu wróciliście, ale rzeczywiście koszty spore. A co na budowie słychać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 27.05.2009 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 No, dobra historia z dziurką w gumce . A wiecie, ile może kosztować wymiana przedniej żarówki od kierunkowskazu? Też 350 zł - żarówka 5 zł, robocizna 345 zł. bo żeby się dostać do p.... żaróweczki, trzeba odkręcić zderzak, odkręcić kawałek przedniego pasa, wyjąć ksenona, wymienić światełko, skręcić z powrotem. Dwie godziny. teraz mam przepaloną żarówkę pozycyjną, ta pewnie za 2 zł. Niech się nie świeci, mam to gdzieś.... Dzień dobry! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.05.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 To co za auto macie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 27.05.2009 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 Beta, to mieliście przygodę Nie słyszałam szczerze mówiąc o samochodach bez zapasu i nie wyobrażam sobie nie mieć takowego, szczególnie z małymi dziećmi. A zmiana koła wcale nie taka trudna i już to robiłam sama, więc nie byłoby żadnego problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 27.05.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 To co za auto macie opel vectra, poza tym naprawdę znakomity samochód Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.05.2009 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2009 To te ople tak porąbane mają bo w corsie żeby wyjąć akumulator to też listwę zdejmować trzeba, klucz nasadowy by go odkręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 28.05.2009 06:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 No, dobra historia z dziurką w gumce . A wiecie, ile może kosztować wymiana przedniej żarówki od kierunkowskazu? Też 350 zł - żarówka 5 zł, robocizna 345 zł. bo żeby się dostać do p.... żaróweczki, trzeba odkręcić zderzak, odkręcić kawałek przedniego pasa, wyjąć ksenona, wymienić światełko, skręcić z powrotem. Dwie godziny. teraz mam przepaloną żarówkę pozycyjną, ta pewnie za 2 zł. Niech się nie świeci, mam to gdzieś.... Dzień dobry! W szoku jestem. Chociaż mój mąż ostatnio też mocno walczył z wymianą żarówki i też już chciał się poddać i wysłać mnie do warsztatu ale ostatnia podjęta próba udała się i jak teraz czytam to pewnie jesteśmy bogatsi o te 300 zł. Chciałam jeszcze poinformować Barranki, że mój mąż nie dopuścił mnie wczoraj do netu bo nie mógł się oderwać od Waszego dziennika. I powiedział coś co już kilka osób tu napisało - koniecznie musicie (musisz) napisać książkę. Ogromny talent - to słowa mojego męża. Miłego dnia dla wszystkich. Zmykam popracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 28.05.2009 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2009 Hejhej i dzięki za miłe słowa. Kłopot w tym, że - jak widać - czasu jest tyle, że nawet tego nie da się w miarę regularnie ciągnąć. Mamy z panią barrankową pomysły na kilka książek, jedna jest napisana plus minus w połowie od trzech (!) lat i tyle. Nawet powstał plan żeby wydać powieść eksperymentalną składającą się z kilkunastu początkowych rozdziałów nienapisanych książek Ale w dzienniku się podciągnę. Bo mnie teściowa podszczypuje, a to już nie przelewki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 30.05.2009 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2009 dsien dobhry:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 31.05.2009 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Witam nocną porą, zaś musiałam nadrabiać zaległości Ostatnio w dzień nie mam czasu a wieczorem mąż mi blokuje komputer. Oczywiście czyta forum. Może już czas żeby się zalogował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 31.05.2009 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Witam nocną porą, zaś musiałam nadrabiać zaległości Ostatnio w dzień nie mam czasu a wieczorem mąż mi blokuje komputer. Oczywiście czyta forum. Może już czas żeby się zalogował? Koniecznie, co tylko podglądał będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 31.05.2009 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Witam nocną porą, zaś musiałam nadrabiać zaległości Ostatnio w dzień nie mam czasu a wieczorem mąż mi blokuje komputer. Oczywiście czyta forum. Może już czas żeby się zalogował? Koniecznie, co tylko podglądał będzie Ciebie już podglądał Tym podczytywaniem namieszał mi z powiadomieniami. Na niektóre wątki miałam po kilka powiadomień a na niektóre mi przestały przychodzić powiadomienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 31.05.2009 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2009 Cześć BetaGgreta Przepraszam, że straszę po nocy ale coś mi ostatnio zżera cenny czas Przeleciałam na szybko Twój dziennik Bardzo fajny domek się zaczyna u Was budować - całkiem w moim stylu będę śledzić z zapartym tchem. U mnie wciąż ciągnie się sprawa podziału działki Wstrzymuje to prace architekta - czeka na dokładna mapę. O finansach to nawet nie myślę Szukając projektu oglądałam pod kątem swoich wymagań bardzo podobne do Twojego. W moim przypadku bardzo trudno było zaplanować rozmieszczenie pomieszczeń względem stron świata. Wjazd mam od wschodu - taras musi być z wyjściem na zachód - na południu mam widok z domu na świerki pod ogrodzeniem i plac sąsiada za nimi. Dom przez to wszystko wyjdzie chyba mocno pokręcony, jednak w końcu wymyśliłam to co mi się podoba. Teraz czeka na realizację architekta. Nie mogę się więc jeszcze pochwalić profesjonalnymi wizualizacjami mojego domku. Mam jednak nadzieję, że kiedyś to wreszcie nastąpi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.