Komentarze do "Dziennik budowy - BetaGreta"

[BetaGreta]

Witaj tutli_putli,

rozumiem Cię i wiem jak może wnerwiać czekanie. Na pewno dobrze zrobiłaś decydując się na indywidualny projekt. Przy nietypowych rozwiązaniach jest to najlepsze wyjście.

Jak będziesz miała już te wizualizacje to pochwal się koniecznie.

Miałam się jeszcze spytać. Ta strona www to z Twoimi pracami? Grafiki i abstrakcje bardzo w moim guście.

 

Chciałam też wszystkim powiedzieć dzień dobry, życzyć miłego dnia i całego nowego tygodnia.

[tutli_putli]

dzień dobry

 

Dzięki - z pewnością nie omieszkam się pochwalić projektem .

Co do strony - tak, to moja autorska

pozdrawiam i życzę miłego popołudnia i udanego tygodnia

Małgosia

[barranki2]

Dzień dooobry!

W przelocie odbiję kartę

[lidszu]

Cześć Beta

 

Jak idzie budowa ?

 

ja dzisiaj mam przepiękny dzień, bo w końcu swój papier dostałam

i niedługo zaczynam cię gonić

[BetaGreta]

Cześć Beta

 

Jak idzie budowa ?

 

ja dzisiaj mam przepiękny dzień, bo w końcu swój papier dostałam

i niedługo zaczynam cię gonić

 

Przede wszystkim ogromne gratulacje. Dobrze że już jeden etap masz za sobą.

Teraz to na pewno nie tylko mnie dogonisz ale i przegonisz bo u nas tempo spadło a w zasadzie to stanęliśmy. Na razie borykamy się z problemami finansowymi i jak rozwiążemy ten problem to pewnie ruszymy dalej. Mam nadzieję, że będzie to lipiec tak jak zakładaliśmy.

[Gosiek33]

dzień dobry zostawiam i spadam

[pasie]

Doberek Beta

 

do lipca szybko zleci

[BetaGreta]

Ja też tu nie powinnam siedzieć ale zrobiłam sobie kawkę więc chwilę zostanę na forum.

Zostawiam kawkę dla chętnych

http://www.lion.com.pl/img_zdjecia/112_b_kawa_biala.jpg

[Guzmanka]

Hej.

Oj chyba się napiję, kolejny taki deszczowy dzień

[BetaGreta]

Ależ jestem wściekła

Mam remont dachu w budynku w którym mieszkam.

Nie dość że co chwile mam przerwy w dostawie internetu to teraz okazało się że zdemontują mi dzisiaj antenę satelitarną

Może nie byłabym tak wściekła gdyby nie fakt że mój mąż właśnie dzisiaj pojechał na regaty na Mazury i ja cały weekend siedzę sama z dziewczynkami. Jakoś mimo wszystko uzależniłam się o TV i nie wyobrażam sobie siedzieć tak cały weekend, szczególnie wieczorami. Nie wiem jak się do tego zabrać Kabel mi przecięli, antenę zdemontują. Jak wezwę speców to pewnie 100 zapłacę

[BetaGreta]

Już mi trochę przeszło.

Poszłam na zakupy, przewietrzyłam się, wywiało mi złość z głowy i jest lepiej.

Dzwoniłam do spółdzielni ale tam oczywiście nikogo nie obchodzą moje problemy i nie poczuwają się do winy. Nie mogę zrozumieć dlaczego nie uprzedzili mieszkańców aby usunęli anteny na czas remontu? No nic, mam dzwonić w poniedziałek i dowiedzieć się kiedy będzie koniec prac tak aby spokojnie na nowo zainstalować antenę.

Na szczęście internet działa, chociaż pan ze spółdzielni poinformował mnie, że nielegalnie i prawdopodobnie niedługo zostanie usunięty. Dobrze, że nie w ten weekend.

Także wieczór spędzam z Wami.

[Gosiek33]

To bardzo się cieszę, że mimo przeciwności z nami będziesz

[lidszu]

Hej Beta,

 

Uporacie się z problemami na pewno i w lipcu razem będziemy się zmagały z budową

 

A z tym remontem, to jakieś chamstwo . Jak ci przecięli kabel do satelity, to powinni ponieść koszty naprawy go i ponownego podłączenia. Powinni tak zdemontować antenę, aby niczego nie uszkodzić

[BetaGreta]

Na szczęście anteny jeszcze dzisiaj mi nie zdemontowali.

Jednak kabel tak skleili, że i tak sygnału nie miałam Kabel łączył pan, który naprawiał kabel od internetu więc teoretycznie powinien się znać ale jednak się nie znał.

Moje panny jak się dowiedziały, że zostałyśmy bez telewizji na weekend lekko posmutniały. Chociaż od razu stwierdziły, że juro ich i tak nie ma w domu a jak się im będzie nudzić to pograją na komputerze

Uratował nas jednak sąsiad, który spojrzał na nasz kabel i stwierdził, że ktoś kto to robił to sknocił to kompletnie. Zrobił to po swojemu i dzięki niemu mam sygnał i przede wszystkim obraz

Ale i tak jestem z Wami

[pasie]

Na szczęście anteny jeszcze dzisiaj mi nie zdemontowali.

Jednak kabel tak skleili, że i tak sygnału nie miałam Kabel łączył pan, który naprawiał kabel od internetu więc teoretycznie powinien się znać ale jednak się nie znał.

Moje panny jak się dowiedziały, że zostałyśmy bez telewizji na weekend lekko posmutniały. Chociaż od razu stwierdziły, że juro ich i tak nie ma w domu a jak się im będzie nudzić to pograją na komputerze

Uratował nas jednak sąsiad, który spojrzał na nasz kabel i stwierdził, że ktoś kto to robił to sknocił to kompletnie. Zrobił to po swojemu i dzięki niemu mam sygnał i przede wszystkim obraz

Ale i tak jestem z Wami

 

nie ma to jak dobry sąsiad

 

mi tak samo zrobili na majowy weekend jak dom docieplaliśmy, po prostu odkręcili satelitę i położyli na balkonie i pojechali do domu małż o 1 w nocy z latarką montował antenę na rusztowaniu, bo to on strasznym telemaniakiem jest..................

[BetaGreta]

Na szczęście sąsiadów mam tutaj w porządku a tych w szczególności. Starsi państwo ale przychylni tak jak by mnie znali od urodzenia a nie od dwóch lat.

 

Pasie czy Ty jeszcze szukasz elektryka? Ja mam namiary ale na pana Żyrardowa więc nie wiem czy to coś Ci pomoże.

[tutli_putli]

BetaGreta - zaraziłaś mnie tymi żaluzjami na prowadnicach, kapitalne są i bardzo by mi pasowały do mojego z dalekoprzyszłosciowego domu - jak będziesz miała namiary na firmę - koniecznie wstaw.

pozdrawiam

M

[malgos2]

Bez netu to dramat bylby...

[pasie]

Bez netu to dramat bylby...

 

u mnie zdecydowanie najstraszniejszy

[BetaGreta]

Oj, fakt, bez netu się już nie da.

Tym bardziej, że to moje narzędzie pracy więc tym gorzej.