BetaGreta 11.08.2009 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 To się módl żeby farby były spieralne Dałam jej fartuszek i podkoszulkę niepotrzebną więc może będzie pamiętać żeby korzystać W przedszkolu farbami załatwiła swoją kurtkę, nową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 11.08.2009 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 To się módl żeby farby były spieralne Dałam jej fartuszek i podkoszulkę niepotrzebną więc może będzie pamiętać żeby korzystać W przedszkolu farbami załatwiła swoją kurtkę, nową Oby paiętała bo dzieci to często na koloniach zapadają w amnezję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 To się módl żeby farby były spieralne Dałam jej fartuszek i podkoszulkę niepotrzebną więc może będzie pamiętać żeby korzystać W przedszkolu farbami załatwiła swoją kurtkę, nową Oby paiętała bo dzieci to często na koloniach zapadają w amnezję To fakt. Córka mojej koleżanki nie znalazła szczoteczki do zębów więc przez dwa tygodnie nie myła zębów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 11.08.2009 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 To się módl żeby farby były spieralne Dałam jej fartuszek i podkoszulkę niepotrzebną więc może będzie pamiętać żeby korzystać W przedszkolu farbami załatwiła swoją kurtkę, nową Oby paiętała bo dzieci to często na koloniach zapadają w amnezję To fakt. Córka mojej koleżanki nie znalazła szczoteczki do zębów więc przez dwa tygodnie nie myła zębów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.08.2009 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Gosia, niestety nie miała przyjemności być na zajęciach w Atelier. Pojechała tylko na plener bo to był prezent komunijny. W szkole ma pozytywnie zakręconą panią od zajęć plastycznych i jeszcze panie w świetlicy też mają zacięcie plastyczne więc dużo korzystała na miejscu. Zobaczę jak po tym plenerze i może się zdecyduję aby zapisać ją tam na zajęcia. Nie wiem tylko czy czasowo uda nam się zgrać no i jak to finansowo wygląda. Córcię masz jeszcze małą to chyba Atelier jeszcze niekoniecznie, bo to i kosztowne i wozić do śródmieścia byś musiała. Jak ma dobrze zakręcona Panią to super i na początki wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 08:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Gosia, niestety nie miała przyjemności być na zajęciach w Atelier. Pojechała tylko na plener bo to był prezent komunijny. W szkole ma pozytywnie zakręconą panią od zajęć plastycznych i jeszcze panie w świetlicy też mają zacięcie plastyczne więc dużo korzystała na miejscu. Zobaczę jak po tym plenerze i może się zdecyduję aby zapisać ją tam na zajęcia. Nie wiem tylko czy czasowo uda nam się zgrać no i jak to finansowo wygląda. Córcię masz jeszcze małą to chyba Atelier jeszcze niekoniecznie, bo to i kosztowne i wozić do śródmieścia byś musiała. Jak ma dobrze zakręcona Panią to super i na początki wystarczy Starsza ma 9 lat. Teraz mieszkam na Grochowie więc nie byłoby tak źle. Problem w tym, że ona chodzi do szkoły na dwie zmiany. Nie wiem jeszcze jak plan się będzie układał. Poza tym na pewno będzie chodzić na basen i pewnie na angielski. Obawiam się, że w związku z tym będzie korzystać ze szkolnych zajęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 11.08.2009 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Dzień dobry zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.08.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Gosia, niestety nie miała przyjemności być na zajęciach w Atelier. Pojechała tylko na plener bo to był prezent komunijny. W szkole ma pozytywnie zakręconą panią od zajęć plastycznych i jeszcze panie w świetlicy też mają zacięcie plastyczne więc dużo korzystała na miejscu. Zobaczę jak po tym plenerze i może się zdecyduję aby zapisać ją tam na zajęcia. Nie wiem tylko czy czasowo uda nam się zgrać no i jak to finansowo wygląda. Córcię masz jeszcze małą to chyba Atelier jeszcze niekoniecznie, bo to i kosztowne i wozić do śródmieścia byś musiała. Jak ma dobrze zakręcona Panią to super i na początki wystarczy Starsza ma 9 lat. Teraz mieszkam na Grochowie więc nie byłoby tak źle. Problem w tym, że ona chodzi do szkoły na dwie zmiany. Nie wiem jeszcze jak plan się będzie układał. Poza tym na pewno będzie chodzić na basen i pewnie na angielski. Obawiam się, że w związku z tym będzie korzystać ze szkolnych zajęć To i tak będzie miała dużo zajęć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda i Michał 11.08.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Mysza jestem pod wrażeniem Twoich storczyków. U mojej mamy też rosną jak szalone. Na dodatek moim zdaniem są przelane, stoją w szklanych doniczkach bez odpływu i w pełnym słońcu Ja swoje przesadziłam i nie podlewam na razie tak jak pisała tutli_putli i jak czytam Ty też tak radzisz. Korzenie faktycznie były przegniłe. Na szczęście są nowe, zdrowe więc może odbije. Niedługo mam imieniny to sobie zażyczę nowe i będę dbała według Waszych wskazówek. A gdzie kupujecie storczyki, aby mieć pewność, że to dobre kwiaty? Czy marketowe wystarczą czy raczej w swoich ulubionych kwiaciarniach? Ja miałam jednego i po tym jak mi przekwitł, obcięłam za 3 zgrubieniem i tak stoi jakieś 2 miesiące i nic... i teraz nie wiem co z nim robić: wywalić czy wziąć na przetrzymanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Mysza jestem pod wrażeniem Twoich storczyków. U mojej mamy też rosną jak szalone. Na dodatek moim zdaniem są przelane, stoją w szklanych doniczkach bez odpływu i w pełnym słońcu Ja swoje przesadziłam i nie podlewam na razie tak jak pisała tutli_putli i jak czytam Ty też tak radzisz. Korzenie faktycznie były przegniłe. Na szczęście są nowe, zdrowe więc może odbije. Niedługo mam imieniny to sobie zażyczę nowe i będę dbała według Waszych wskazówek. A gdzie kupujecie storczyki, aby mieć pewność, że to dobre kwiaty? Czy marketowe wystarczą czy raczej w swoich ulubionych kwiaciarniach? Ja miałam jednego i po tym jak mi przekwitł, obcięłam za 3 zgrubieniem i tak stoi jakieś 2 miesiące i nic... i teraz nie wiem co z nim robić: wywalić czy wziąć na przetrzymanie? Ja swoje dostałam i jak dobrze pamiętam to chyba z OBI. Faktycznie w Liroy mają duży wybór. I tak się właśnie zastanawiam jak to jest z tym obcinaniem. Też do tej pory tak obcinałam. Moja mama nie obcina dopóki nie uschnie. I zazwyczaj puszcza jej boczne pędy na których kwitną nowe kwiaty. Na tych zdjęciach Myszy wygląda na to, że też nie obcina Ja w tym razem też nie obcięłam. W jednym mi uschła ta łodyżka a w drugim jest cały czas zielona i właśnie puściła boczny pęd na którym są pączki (tylko coś mi nie chcą się rozwinąć, teraz są nowe i może po tym ponownym przesadzeniu w końcu się rozwiną). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.08.2009 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Becia, juz u kogos dawno temu to pisalam, ale w ZUJu, Zamku Ujazdowskim znaczy sie maja warsztaty dla dzieci calkiem za darmo, na pewno wiecej takich miejsc jest w Wawie. W tym nowym Muzeum Sztuki Nowoczesnej kolo Pekinu tez mozliwe ,ze cos takiego sie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 11.08.2009 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Mysza jestem pod wrażeniem Twoich storczyków. U mojej mamy też rosną jak szalone. Na dodatek moim zdaniem są przelane, stoją w szklanych doniczkach bez odpływu i w pełnym słońcu Ja swoje przesadziłam i nie podlewam na razie tak jak pisała tutli_putli i jak czytam Ty też tak radzisz. Korzenie faktycznie były przegniłe. Na szczęście są nowe, zdrowe więc może odbije. Niedługo mam imieniny to sobie zażyczę nowe i będę dbała według Waszych wskazówek. A gdzie kupujecie storczyki, aby mieć pewność, że to dobre kwiaty? Czy marketowe wystarczą czy raczej w swoich ulubionych kwiaciarniach? Ja miałam jednego i po tym jak mi przekwitł, obcięłam za 3 zgrubieniem i tak stoi jakieś 2 miesiące i nic... i teraz nie wiem co z nim robić: wywalić czy wziąć na przetrzymanie? Ja swoje dostałam i jak dobrze pamiętam to chyba z OBI. Faktycznie w Liroy mają duży wybór. I tak się właśnie zastanawiam jak to jest z tym obcinaniem. Też do tej pory tak obcinałam. Moja mama nie obcina dopóki nie uschnie. I zazwyczaj puszcza jej boczne pędy na których kwitną nowe kwiaty. Na tych zdjęciach Myszy wygląda na to, że też nie obcina Ja w tym razem też nie obcięłam. W jednym mi uschła ta łodyżka a w drugim jest cały czas zielona i właśnie puściła boczny pęd na którym są pączki (tylko coś mi nie chcą się rozwinąć, teraz są nowe i może po tym ponownym przesadzeniu w końcu się rozwiną). można obcina mozna nie obcinac, same to musicie wyczuc. czesto jest tak ze jak nie mam czasu to zostawie i nie obetnę to wypuszcza jeszcze z czubka kolejne kwiaty jesli oczko nie jest suche, a czasem samo zaczyna usycha, wtedy jak złapie w pore za nożyczki i uciacham odpowiednio wysoko to się budzą oczka boczne i zaczyna sie wypuszczanie pąków, a czasem pęd schnie do konca i wtedy ciach. Magda i Michał obserwuj, nie rozczulaj sie zbytnio i patrz.Jestem pewna ze w nowym domku Ci zakwitnie. Co do źródeł kupna to ja nawet takie zdechlaki po 5 złotych kupowałam i zyją, tylko muszą być zdrowe i nie przechłodzone. Najlepeij jest jesienią i wiosną w obi po warszawskiej wystawie orchidei. o wlasnie pewnie juz niebawem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 15:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Becia, juz u kogos dawno temu to pisalam, ale w ZUJu, Zamku Ujazdowskim znaczy sie maja warsztaty dla dzieci calkiem za darmo, na pewno wiecej takich miejsc jest w Wawie. W tym nowym Muzeum Sztuki Nowoczesnej kolo Pekinu tez mozliwe ,ze cos takiego sie dzieje. Pewnie tak. Tylko to wożenie po Warszawie to zajmuje bardzo dużo czasu. Wiem że bardzo lubi wszelkie zajęcia plastyczne ale może na razie faktycznie wystarczą jej te szkolne tym bardziej, że nie są złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 Mysza to daj znać jak będziesz wiedziała kiedy jest ta wystawa.Może się umówimy forumowo na wyjście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 11.08.2009 18:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2009 No to czas się szykować do jutrzejszego wyjazdu do Krakowa. Bardzo się cieszę na spotkanie z Małgosią i Duchem (no właśnie a gdzie się Duch podziewa ). A może ktoś jeszcze dołączy? Szkoda tylko że pogodę deszczową zapowiadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 12.08.2009 00:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Becia, sorry, ze nie odpowiedzialam, ale nie bylo mnie. Bardzo dobrze zalatwilas, to wszystko jest bardzo blisko. Do zobaczenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 12.08.2009 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Dzień Dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 12.08.2009 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 [A gdzie kupujecie storczyki, aby mieć pewność, że to dobre kwiaty? Czy marketowe wystarczą czy raczej w swoich ulubionych kwiaciarniach? Ja miałam jednego i po tym jak mi przekwitł, obcięłam za 3 zgrubieniem i tak stoi jakieś 2 miesiące i nic... i teraz nie wiem co z nim robić: wywalić czy wziąć na przetrzymanie? Z tym obcinaniem to jest trochę tak jak pisze mysza, ale ja nie obcinam i storczyk sam wie co robić. Jeśli Twój storczyk się obecnie wykwitł to trzeba poczekać. Phalaenopsisy potrafią nie kwitnąć czasem rok i dwa. Jeśli ma odpowiednie warunki to się zregeneruje po ostatnim wysiłku i zakwitnie. Co do kupowania zwykłych hybryd to osobom z Warszawy polecam Tomaszewskiego. (koło Okęcia przy wylotówce z W-wy) Mają tam często spory wybór mieszańców cattleya i innych i jesienią są spore przeceny zdrowych, pełnowartościowych roślin. Co do marketów w Łodzi kupowałam kilka razy w Liroy Marlin - brałam takiego przekwitniętego i pytałam ile mi go przecenią. Zawsze kończyło się ceną 10 zł z 39 np. Dla bardziej zaawansowanych polecam http://www.orchidgarden.pl/ I oczywiście tutaj http://www.orchidsklepik.pl/ jest ogromny wybór ale z cenami zgłupieli całkowicie ostatnio W Krakowie polecam sklep Gady Gady - zawsze mają jakieś oryginalne, łatwe w hodowli storczyki botaniczne i w normalnych cenach. Można też zamawiać z ich strony przez interenet http://www.gady-gady.pl/index.php?page=rnowosci I na allegro czy ebay czasem można kupić coś taniego i fajnego ale trzeba brać od sprawdzonych sprzedawców. W marketach trzeba dobrze oglądać takie przecenione - bo mogą być zainfekowane różnymi grzybami, wirusami czy robalami, które lubią sie przenosić na to co już mamy. Co do wszelkich oficjalnych wystaw moim zdaniem storczyki tam sprzedawane mają sporo zawyżane na czas wystawy ceny. Jedynie jak się szuka jakiegoś rzadkiego gatunku to warto kupić jeśli mają. Inne są zazwyczaj dwukrotnie droższe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 13.08.2009 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Cze Becia i Malzu, mam nadzieje, ze macie tak samo mile wspomnienia jak ja. Dzieki Wam bardzo i mam nadzieje na szybka powtorke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 13.08.2009 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Hej, hej. Jesteśmy. Było zajefajnie Dzięki Małgoś za poświęcony czas i Duchowi za wspaniałe towarzystwo. Kraków cudny. Kazimierz ma niesamowity klimat. A smok zazionął dla nas ogniem. Oczywiście podłogi wymacane i już wiemy że chcemy na 100% mieć beton i to w większości pomieszczeń. A samo mieszkanie też jest bardzo interesujące. Knajpy też poznaliśmy i w Bunkrze czujemy się już jak w domu Polecamy też nocleg (http://www.freerooms.pl) bo naprawdę za przyzwoitą cenę ładny pokój, śniadanie i blisko na Starówkę. I jednak InterRegio nie jest najlepszym rozwiązaniem. Wszystko byłoby ok gdyby to były nowe wagony, niestety stare osobówki przy dość dużej prędkości nieźle nas wytelepały. To tyle na dziś. Idziemy spać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.