Komentarze do "Dziennik budowy - BetaGreta"

[Magi77]

Hejka Beciu

 

i jak samopoczucie lepiej??

[BetaGreta]

Na szczęście ze zdrowiem już lepiej.

Niestety z pracą nie mogę wyjść na prostą

I na dodatek ciągle piorę po powrocie i nic mi się nie zmniejsza ta góra brudów.

A jeszcze muszę się przygotować do urodzin młodszej córci, które wyprawiam w sobotę. Niby w kinie ale pewnie i tak się skończy u nas w mieszkaniu.

 

Dzisiaj mam kryzys, dół czy jak to zwał tak zwał. Zliczyłam wtopę w pracy i jest mi z tym źle. Poniekąd nie ze swojej winy ale to ja się muszę tłumaczyć.

Coś bym zmieniła w sowim życiu zawodowym ale nie wiem na co

 

Zaraz zmykam po młodą bo jeszcze mamy basen dzisiaj.

 

I kiedy ja mam znaleźć czas na forum?

[malgos2]

Becia, trzymam kciuki. Bedzie dobrze. Odpocznij troche, najlepiej z nami sie wyluzuj.

[Gosiek33]

Jak wrócisz, wpadnij i nabierz tu oddechu

 

 

Nie zawsze jest dobrze ale to mija i potem jest lepiej... a pracę to wiesz można zmienić - podobno niektórzy tu z FM zmieniali ją kilkanaście razy Czasami to trzeba oberwać by zdecydować się na zmiany

[lidszu]

Becia, trzymam kciuki za rozwiązanie problemów pracowych.

 

Ja też się nie mogę odkopać z brudów po wyjeździe

[aniawmuratorze]

Beciu wiatru w żagle życzę

[BetaGreta]

Witam,

mam nadzieję, że jak ten tydzień się skończy to będzie lepiej.

Tak długa przerwa bardzo rozleniwia.

 

A przy okazji jak macie jakieś sprawdzone przepisy na pożywne warzywne sałatki to się podzielcie, bo jutro mam gości. Z góry dziękuję

[pasie]

Berek Becia

mam nadzieję, że humorek się poprawi, przecież dziś piątek

 

to moich dzieci ulubiona sałatka:

 

czerwona fasola z puszki, kukurydza, ryż gotowany, szynka w kostkę, troszkę cebulki i majonez

szybka robota, dla mnie trochę mdła ale Kacper ją uwielbia

[Magi77]

Beciu my sobie właśnie z koleżanką w pracy zrobiłyśmy sałatkę:

 

sałata lodowa,

ogórek zielony,

pomidor,

cebula,

rzodkiewka,

kukurydza,

pierś z kurczaka smażona z przyprawami,

feta i sos winegret

jak ktoś lubi, to czerwona papryka może być jeszcze.

 

pyszka

[BetaGreta]

Magda, no nieźle sobie dogadzacie

[Magi77]

Magda, no nieźle sobie dogadzacie

 

tak

my sobie lubimy podjeść

a sałatka w ramach diety, bo inaczej jadły byśmy kebaba, albo pizze, albo kfc

[BetaGreta]

To zaległą imprezę urodzinową córci mamy za sobą.

Dzieciaki spotkały się na imprezce w kinie a po sensie z chrzestnym i jego rodzinką wylądowaliśmy u nas.

Zrobiłam sałatkę z kurczakiem bo większość składników miałam w domu. Wyszła bardzo dobra.

 

A dzisiaj pojechaliśmy na działkę zobaczyć jak tam nasz dach.

Na szczęście wszystko ok ale dojechać i wyjechać było bardzo trudno.

[BetaGreta]

Tak wyglądał wjazd na naszą działkę:

http://x.garnek.pl/ga374/cb05d101ade96da8366932a2/8366932.jpg

 

Samochodem nie dało się wjechać a i iść było bardzo trudno:

http://x.garnek.pl/ga1903/c8c6c2d4c083cfa8366933a2/8366933.jpg

 

A taki był widok z "okna tarasowego":

http://x.garnek.pl/ga2088/725feff3deaee1a8366938a2/8366938.jpg

[rasia]

Hej Beciu! I teraz wyobraź sobie, że tam mieszkasz i musisz odśnieżać... Ja dzisiaj nie mogłam wyjechać z domku...

[BetaGreta]

Hej Beciu! I teraz wyobraź sobie, że tam mieszkasz i musisz odśnieżać... Ja dzisiaj nie mogłam wyjechać z domku...

 

To samo powiedział mój mąż.

Przyzwyczajaj się

Nie mogliśmy zawrócić auta. Trzeba było odgrzebać łopatę, odsypać trochę śniegu, podsypać piachem (ten też trzeba było odkopać spod śniegu) i jakoś się dało obrócić.

Trzeba będzie zainwestować w dobry sprzęt do odśnieżania i w dobre łańcuchy na koła.

[BetaGreta]

Ale czad.

Ledwo doszłam z dziewczynkami do szkoły i przedszkola. Na osiedlu kompletnie nic nie jest odśnieżone. Ścieżki wydeptane na szerokość jednej osoby a na wewnętrznych uliczkach nie da się ani przejechać ani przejść.

Do przedszkola nie dowieźli chleba i dzieci będą na razie na zupie.

Ja mam jechać z Amelką na szczepienie, co prawda popołudniu, ale zastanawiam się czy jednak nie podjechać autobusem.

[Gosiek33]

I gdzie śnieg lepszy przynajmniej na działce bieluśki, solą nie sypią (biedne psie łapy i zniszczone buty) a w mieście masakra M. udało się zaparkować pod blokiem dziś traktor przejechał, drogę odśnieżył - auta do reszty zasypał

[Magi77]

doberek

mój małż w weekend 4 razy odśnieżał podjazd i dziś znowu rano było z 10-15 cm świeżego puchu

pięknie jest jak się patrzy przez okno, gorzej jak trzeba gdzieś zaparkować, np pod sklepem

[BetaGreta]

Macie racje. Za oknem wygląda to cudnie.

Niestety gorzej jest jak się trzeba poruszać, tzn. przemieszczać z miejsca na miejsce.

[BetaGreta]

Tak się przejęli odśnieżaniem dachów że aż mi kabelki od internetu pozrywali.

Niestety dwa dni nie miałam dostępu

Teraz zaś zaległości pracowe i forumowe