Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

nie widziałam na oczy.

Postanowiłam posprzątać na budowie z racji zbliżających się innych robót.

W środku nie było sprzątane od początku, walały się worki, opakowania, wiadra, butelki - po napojach (na szczęście nie wyskokowych), wióry z drewna, deski, resztki styropianu i masa pyłu.

W tym tygodniu mam mieć zakładane okna więc trzeba było posprzątać.

Od wczoraj zasuwaliśmy z szczotami, łopatami, młotkiem do odbijania nakapanego betonu, konewką z wodą co by się tak nie kurzyło.

 

Efekt: mamy 30 worków 160 l zapchanych wszelkiego typu syfami, które leżą w „kuchni” (dzisiaj niedziela i głupio nam było latać po działce z worami ;). I to tylko posprzątaliśmy w domu, ale za to do gołych posadzek - można jeść z podłogi - jak kto lubi.

 

Szkoda, że na zewnątrz zostało jeszcze sporo walającej się pianki i styro – to w tym tygodniu pozbieram, nie chcę liczyć resztek z dachówek i rozwalonych porotermów - ale do tego to już koparkę wezmę, poczekam jeszcze żeby chłopaki otynkowali chatę po oknach, zamówię kilka kontenerów na śmieci i nie dopuszczę ponownie do takiego burdelu.

 

W dodatku nie uszło uwadze mieszkańców, że przy okazji niedzieli zajęliśmy się fizyczną robotą – niestety nie mam czasu w tygodniu, a z drugiej strony nie spodziewałam się, że zajmie nam to dwa dni!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie moje podejście do porządkuów jest "lajtowe".

Nie oczekuje, że ekipy ze szczotą będą latać, natomiast już wiem, że raz w miesiącu z workiem możnaby było się przelecieć i posprzątać, na pewno mniej wysiłku to kosztuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2528931
Udostępnij na innych stronach

na Twoim miejscu kopnałbym w d.upe KB ...

przecież to On/Oa ?/ odpowiada za porządek na budowie i powinien/powinna/ Ci juz na to wczesniej zwrócic uwage ...

i na dodatek przez Niego/Nią/ będzesz sie teraz musiała spowiadac, ze pracowałas w niedziele ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2528933
Udostępnij na innych stronach

do pewnego momentu i ja myslalem, ze syf na budowie to norma, ale jak zobaczylem inne zagrody ;-) to uprzejmie prosilem kolejnych fachmanow, zeby korzystali z folii do zakrywania podlogi i workow plastikowych - i skutkowalo,

inna sprawa, ze te wszystkie worasy musialem na koniec zapakowac w trzy kontenery .... oj, bolalo w portfelu ;-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2529015
Udostępnij na innych stronach

Ja płaciłem ostatnia ratę, jak ekipa posprzątała i co, tylko 2 ekipy po sobie posprzątały i do końca kaskę odebrały ynkarze- elektryk (mało nabrudził) i faceci od alarmu. Reszta wolała nie odebrać 500 zł pozostawione na sprzątanie niż posprzątać. Fakt, w 2 przypadkach sprzątanie kosztowało mnie dużo pracy (murarze, tynkarze, dekarze) ale kaska została.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2529285
Udostępnij na innych stronach

Ja nie dopilnowałam i posprzątać cały syf pobudowlany musiałam sama.... porażka :evil: . Worki wywożone były na bieżąco...więc wiiele kasy mnie to nie szarpnęło- tylko własny czas i siły.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2529291
Udostępnij na innych stronach

Ja od razu uzgadniałam, ze dana ekipa zostawia po sobie porządek i skutkowało.

____________

Pozdrowionka

Aleksandra

 

Tu nie powinno sie nic uzgadniac,to powinno byc rzecza oczywista ze kazdy sprzata po sobie.

Masz rację, ale niestety z ekipami bywa różnie. Wystarczy poczytać posty Forumowiczów.

____________

Pozdrowionka

Aleksandra

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2529359
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest miejsce na zrzucanie całego syfu. A potem zamówię kontener i ludzi i wywiozą. Każdza ekipa pakuje swój bałagan w worki (oprócz gruzu, resztek cegieł 0 takich rzeczy, które worki rozerwą). I dla mnie jest ok.

Kontener + sprzątanie - 400 pln.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2529361
Udostępnij na innych stronach

W moich doświadczeń wynika, że nie warto prosić roboli, żeby sprzątali.

Jeśli jest możliwość pilnowania ich na bieżąco, to owszem.

Ja próbowałem, umawiałem się, że gruz i inne odpady do tarasu, śmieci do worka itp.

Efekt tego jest taki, że teraz nie wiem, gdzie co mam zakopane, bo panowie zwykle wywalali gdzie im wygodniej i przysypywali piaskiem, żebym się nie przyczepił.

Jakbym nie poruszał tematu, to przynajmniej widział bym, gdzie posprzątać.

Niedawno kopałem rów pod wodę i natrafiłem na kilka takich pozostałości.

Nawet "profesjonalna" ekipa Legallet, która po sobie miała posprzątać "w standardzie", spaliła śmieci i przysypała piaskiem. Potem wywoziłem kilka taczek spalonej gumy i plastiku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2530167
Udostępnij na innych stronach

U mnie było identycznie.

A kiedy zamontowałem pierwszą muszlę w łazience, prosiłem wszystkie ekipy, żeby nie wlewały gipsu, cementu, farb itp. do muszli tylko przed garaż. Okazało się, że wlewali - tylko potem lali dużo wody żeby to, co widać, się wypłukało. W efekcie miałem potem spory problem z zapychaniem się rury po każdym grubszym ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2530210
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się sprzątać na bieżąco po każdym zakresie prac - inaczej byłoby mnóstwo worków, pustych pojemników, ściętych desek, pyłu, kurzu itd.

 

Oczywiście czasem trudno się zmobilizowac, ale lepiej się pracuje na budowie, na której jest WZGLęDNY porządek :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/103811-w-%C5%BCyciu-takiego-syfu/#findComment-2530292
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...