sasey 23.06.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Witam. Kupiłem niedawno domek w małej miejscowości.Wszystko było by super,gdyby nie pewien szkopuł a mianowicie w sąsiedztwie mam chlewnie z której strasznie śmierdzi, szczególnie gdy właścicel otworzy wszystkie wrota.Mam w związku z tym pytanie, czy można coś z tym zrobić?pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 23.06.2008 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Hmm - sprzedać tą działkę?- przyzwyczaić się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbyszek 11719502948 23.06.2008 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Wtedy należy zamknąć okna u siebie. Takie już są uroki mieszkania na wsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 23.06.2008 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 sasey - agdzie w Lubinie jest chlewnia? To jakaś większa impreza, czy dla własnego użytku. Bo jakoś nie pamiętam tam większych zakładów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 23.06.2008 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Na takie rzeczy trzeba zwrócić uwagę przed kupnem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sasey 23.06.2008 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Nie można sprawdzić czy sąsiad ma pozwolenie na prowadzenie uciążliwej działalności, lub poprosić inspektora ochrony śodowiska o kontrole funkcjonowania chlewni?myślałem że dowiem się czegoś konkretnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 23.06.2008 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Można mu nasłać kłopoty na głowę, ale masz już wtedy wroga.Jak prowadzi wszystko legalnie nic to nie zmieni.Zostaje Ci próba odizolowania się gęstym szpalerem drzew, krzewów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 23.06.2008 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Podłóż mu świnię .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 23.06.2008 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Jeśli to jest wieś, albo "przedmieście" gdzie mozna prowadzić "działalność rolniczą", a na dodatek sąsiad jest rolnikiem - to jest to zgodne z prawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 23.06.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Widzialy galy co braly. Do kogo pretensja? Znajomek jeden tak ma. Przyzwyczail sie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Albar 23.06.2008 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Nie można sprawdzić czy sąsiad ma pozwolenie na prowadzenie uciążliwej działalności, lub poprosić inspektora ochrony śodowiska o kontrole funkcjonowania chlewni? myślałem że dowiem się czegoś konkretnego Szynka, którą zjadasz nie jest produkowana np. w zakładach chemicznych tylko w takiej chlewni. A że śmierdzi (ale nie szyneczka). Przed kupnem domu trzeba było myśleć a teraz to z szacunkiem do świń.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 23.06.2008 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Sasey a jak kupowales to nie wiedziales o chlewni?Moze popytaj ludzi z miejscowosci -oni beda wiedziec czy gosc dlugo prowadzi taka dzialalnosc i czy tylko do wlasnego uzytku czy na szersza skale.Mysle ze mozna naslac tam jakas inspekcje odnosnie ochrony rodowiska ,zachowania norm itd tyle ze to wtedy masz juz na bank sasiada-wroga.Ja bym sprzedala ten dom.Chyba nie umialabym sie przyzyczaic zwłaszcza ze jak zaczniesz wojowac z sasiadem to moze i pól wsi bedziesz mial za wrogow wiec mieszkac sie tez nie bedzie przyjemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 23.06.2008 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Szynka, którą zjadasz nie jest produkowana np. w zakładach chemicznych tylko w takiej chlewni. może mały off topic, ale zakłady chemiczne i wędliny są ściśle powiązane. ale chyba najgorsze są parówki Prawdziwa wiejska kiełbasa rulezz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 23.06.2008 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Podłóż mu świnię .. Dobre. A potem sąsiad zgłosi uciążliwe sąsiedztwo (bo w końcu był pierwszy). A swoją drogą jakich on musiał użyć systemów, aby tak zakamuflować działalność, aby nie była odczuwalna dla przyszłych kupców tej działki w czasie ich wizyt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 23.06.2008 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Zostaje Ci próba odizolowania się gęstym szpalerem drzew, krzewów. dodam że na smród to nie pomoże ale zieleń podobno koi stargane nerwy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryciek 23.06.2008 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Witam. Kupiłem niedawno domek w małej miejscowości.Wszystko było by super,gdyby nie pewien szkopuł a mianowicie w sąsiedztwie mam chlewnie z której strasznie śmierdzi, szczególnie gdy właścicel otworzy wszystkie wrota. Mam w związku z tym pytanie, czy można coś z tym zrobić? pozdrawiam hmmm... ja znam ten problem z drugiej strony Mój brat mieszka w małej wioseczce, w której jest kilka dużych gospodarstw i kilkanaście mniejszych. Wszyscy hodują krowy, także przy odpowiednich warunkach czuć jest te swojskie zapaszki . Jakieś dziesięć lat temu to miejsce było dla mnie oazą spokoju. Wioska położona jest na uboczu, policja zajeżdżała tam raz na kilka lat, zero kradzieży, zero wypadków na drodze itp. W tej wioseczce było sporo pustych domów - tak minimów 10. W ciągu ostatnich 5 lat sprowadziło się tam kilka rodzin z większych miast (kilka osób jest z Wa-wy i z dwie rodziny ze śląska). Głównie ludzie na emeryturze. Jeszcze 5 lat temu w tych okolicach można było kupić działeczkę za jakieś 20tys z gratisowym domkiem i jakimiś budynkami gospodarczymi. Nowi przybysze nie mogli się dostosować do niemiłych zapachów, okresowych hałasów itp. No i zaczęły się problemy.... różne kontrole, sanepidy, notoryczne wizyty wójta, policji i wszystkiego co tylko dało się tam ściągnąć. Jednym słowem szopki nie z tej ziemi! Napiszę Ci tak: uciekaj stamtąd czym prędzej, bo zatruwasz sam sobie życie i w dodatku innym!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grregg 23.06.2008 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Zostaje Ci próba odizolowania się gęstym szpalerem drzew, krzewów. dodam że na smród to nie pomoże ale zieleń podobno koi stargane nerwy... Jak nie pomoże jak pomoże Trzeba tylko posadzić jakieś długo kwitnące i intensywnie pachnące krzewy/drzewa/czy coś w tym stylu. Albo zacząć produkować intensywniejszy smród A tak na serio to jeżeli uważasz, że nie dasz rady przyzwyczaić się do tego zapachu to sprzedaj tą działkę póki jeszcze nie jest zapóźno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 23.06.2008 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Jak nie pomoże jak pomoże Trzeba tylko posadzić jakieś długo kwitnące i intensywnie pachnące krzewy/drzewa/czy coś w tym stylu. eeee - to zrobi się efekt w stylu g..wno w lasku... ja wiem czy fajniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosmo77 23.06.2008 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Zamieszkałeś kolego na prawdziwej wsi, więc nie ma przebacz. Trzeba rolnikowi wytoczyć batalię. On Cię świniami, to ty go krowami. U niego 300 świń - to u Ciebie niech będzie 400 krów. Jak dokupi jeszcze 200 - to Ty dokup 200 baranów.Po dwóch-trzech latach będziecie obaj magnatami. A tak w ogóle to chyba widziałeś co kupujesz, trzeba było się zastanowić a nie teraz rolników wysiedlać bo śmierdzi. Przecież on tej chlewni nie założył miesiąc temu. A jak zaczniesz wojnę, to smród bedzie tylko gorszy, będziesz miał pół wsi przeciw sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 23.06.2008 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Nie wierzę - to musi być prowokacja. To niemożliwe. A może spalić rolnika w cholerę? Wysypać trutkę na świnie ? Kuźwa, świat zwariował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.