Wgregor 02.08.2008 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2008 Ale w warunkach naturalnych, przy braku folii od środka, wykropli się woda. W przypadku ceramiki i powietrza ścieknie, lub zostanie na izloacji poziomej na fundamencie. W przypadku gęstego granulatu zawilgocenie jego będzie rosło. Nie mam badań ale zawilgocony granulat może lepiej przewodzić niż pustka powietrzna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 03.08.2008 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Generalnie miałem kiepski sprzęt, odczyt temperatury długo się stabilizował i mogą być jakieś odchyłki. Ale ogólną tendencję widać. t1 to temperatura połowy niezasypanej, a t2 zasypanej granulatem. W zasadzie to pomierzyłeś jedynie jak szybko w takich warunkach stygnie ten nagrzany wcześniej pustak. Jak by nie liczyć w warunkach ustalonych w środku pustaka niezależnie od jego izolacyjności powinna ustalić się średnia temperatura pomiędzy dolną i górną jego płaszczyzną. W Twoim przypadku 27-20=7 st. C. Wyniki znacznie odbiegające od tego rezultatu świadczą tylko o tym jak mało precyzyjna jest Twoja metoda pomiarowa . Przykro mi, ale tak prostym sposobem różnicy w izolacyjności nie da się sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emer 03.08.2008 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 W zasadzie to pomierzyłeś jedynie jak szybko w takich warunkach stygnie ten nagrzany wcześniej pustak. Co jest zależne od lambdy pustaka, czyż nie? Pomiar temperatury był po przeciwległej stronie pustaka - i taka temperatura mnie interesuje, bo u mnie będzie to na poziomie podłogi. Jak by nie liczyć w warunkach ustalonych w środku pustaka niezależnie od jego izolacyjności powinna ustalić się średnia temperatura pomiędzy dolną i górną jego płaszczyzną. W Twoim przypadku 27-20=7 st. C. Tak mi się wydaje - i tak by się pewnie stało, ale ten proces jest powolny i dojście do warunków ustalonych to kupa czasu. Ja mierzyłem tylko przez 5 godzin, bo nie chciałem tego zostawiać bez nadzoru na noc. Wydawało mi się, że linię trendu już widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 04.08.2008 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Ale w warunkach naturalnych, przy braku folii od środka, wykropli się woda. W przypadku ceramiki i powietrza ścieknie, lub zostanie na izloacji poziomej na fundamencie. W przypadku gęstego granulatu zawilgocenie jego będzie rosło. Nie mam badań ale zawilgocony granulat może lepiej przewodzić niż pustka powietrzna. Nie, woda się nie wykropli. Przy grubym styro na zewnątrz, wilgotność w środku 50%, -15 stC na zewnątrz punkt rosy pojawi się gdzieś w styropianie blisko zewnętrznej strony. Na styku z gruntem wogóle się nic nie wykropli bo w ziemi jest za ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 04.08.2008 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Im grubsza izolacja termiczna, tym zimniejszy tynk zewnętrzny. Niższa temperatura tynku na zewnątrz, to więcej krzywej rosy w ścianie. Dla przykładu w dachu wcześniej niż w ścianie, dawano izolację termiczną powyżej 10 cm i nie trzeba nikogo przekonywać by zabezpieczano ją paroizolacją. Grubość izolacji termicznej ,właśnie, wymusza ochronę przed wilgocią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 04.08.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Im grubsza izolacja termiczna, tym zimniejszy tynk zewnętrzny. Niższa temperatura tynku na zewnątrz, to więcej krzywej rosy w ścianie. Dla przykładu w dachu wcześniej niż w ścianie, dawano izolację termiczną powyżej 10 cm i nie trzeba nikogo przekonywać by zabezpieczano ją paroizolacją. Grubość izolacji termicznej ,właśnie, wymusza ochronę przed wilgocią. Tak, ale punkt rosy wystąpi blisko tynku zewnętrznego i to tylko przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych i dość wyskoiej wilgotności wewnątrz domu. Przy ociepleniu od środka punkt rosy wystąpi na styku ze ścianą lub w ścianie - oczywiście będzie to miało znaczenie wtedy gdy z jakiś powodów zrobimy dziurkę w paroizolacji lub po pewnym czasie zrobi się ona sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 04.08.2008 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 I jeszcze dodam - że w dachu zawsze robimy wentylację od strony zewnętrznej bo nikt nie zakłada że wilgoć się do wełny nie dostanie. Ściana natomist stanowi dość duży opór dla "przenikania" pary wodnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 04.08.2008 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Jak można porównywać "dziurkę" do do braku folii?a zrozumienie fizyki?Jeżeli w domu jest +23stC i wilgotność względna 40-45% to początek krzywej rosy zaczyna się od +8...+9stC. Teraz przy -10st na dworze tynk z domu słabo (5cm) izolowanym ma +2 st a w grubo (20cm) ma -6st to powietrze ostudzone z warunków , jak na wstępie, odda więcej wody wychodząc i stygnąc do +2 czy do -6 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 04.08.2008 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 I jeszcze dodam - że w dachu zawsze robimy wentylację od strony zewnętrznej bo nikt nie zakłada że wilgoć się do wełny nie dostanie. Ściana natomist stanowi dość duży opór dla "przenikania" pary wodnej. Jak słyszę, że ktoś, coś narzuca fizyce, robiąc "założenia" a jeszcze to robi za mnie pisząc NIKT!!! NIE ZAKŁADA... "W analizie przenikania ciepła przez przegrody budowlane przyjmujemy następujące założenia upraszczające: - pole temperatury oraz gęstości strumienia ciepła są ustalone w czasie, - przepływ ciepła odbywa się w kierunku prostopadłym do powierzchni przegrody, - długość i szerokość przegrody są nieograniczone, - warstwy przegrody wykonane są z jednorodnych, izotropowych materiałów, - wartości współczynników przejmowania ciepła są stałe na całej powierzchni przegrody. "" To są założenia z fizyki budowli, dlatego oparte na takich założeniach programy typu OZC ośmieszają z nich korzystajacych ! "Założeniami praw fizyki się nie zmini i nie bądź pan gł..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 04.08.2008 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 I jeszcze dodam - że w dachu zawsze robimy wentylację od strony zewnętrznej bo nikt nie zakłada że wilgoć się do wełny nie dostanie. Ściana natomist stanowi dość duży opór dla "przenikania" pary wodnej. Jak słyszę, że ktoś, coś narzuca fizyce, robiąc "założenia" a jeszcze to robi za mnie pisząc NIKT!!! NIE ZAKŁADA... "W analizie przenikania ciepła przez przegrody budowlane przyjmujemy następujące założenia upraszczające: - pole temperatury oraz gęstości strumienia ciepła są ustalone w czasie, - przepływ ciepła odbywa się w kierunku prostopadłym do powierzchni przegrody, - długość i szerokość przegrody są nieograniczone, - warstwy przegrody wykonane są z jednorodnych, izotropowych materiałów, - wartości współczynników przejmowania ciepła są stałe na całej powierzchni przegrody. "" To są założenia z fizyki budowli, dlatego oparte na takich założeniach programy typu OZC ośmieszają z nich korzystajacych ! "Założeniami praw fizyki się nie zmini i nie bądź pan gł..." No ale co wspólnego mają programy OZC i ich bardzo uproszczone modele do wentylacji od strony zewnętrznej wełny w dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 04.08.2008 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Tak, ale punkt rosy wystąpi blisko tynku zewnętrznego i to tylko przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych i dość wyskoiej wilgotności wewnątrz domu. Wypada tylko się dziwić, skąd w ogóle ludzie mają pleśń na ścianach od wewnątrz gdzieś w narożnikach albo za meblami, skoro tak trudno o to skraplanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 04.08.2008 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Tak, ale punkt rosy wystąpi blisko tynku zewnętrznego i to tylko przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych i dość wyskoiej wilgotności wewnątrz domu. Wypada tylko się dziwić, skąd w ogóle ludzie mają pleśń na ścianach od wewnątrz gdzieś w narożnikach albo za meblami, skoro tak trudno o to skraplanie. Zazwyczaj stąd, że: - nie mają wentylacji - nie mają ocieplenia (ściana jest zimna) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 04.08.2008 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 To ja się niezmiernie cieszę, ze nie trafiłem przy budowie domu na takich FIZYKÓW jak am76 czy aru. Moja para architektów dała mi izolację od srodka , mój kierownik budowy reszty dopinował (inż Jerzy Zajdler) . i przy ogrzewaniu elektrycznym , bez kominka rachunki roczne nie przekraczaja 2000zł (144m2) czyli 35kWh/m2 rocznie z wodą i świtłem. I mam rewelacyjny mikroklimat, a mieszkam już 7 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emer 04.08.2008 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Udało mi się pożyczyć dokładniejszy termometr. Fajnie. Zrobiłem drugi test. Niefajnie...Tym razem bloczek miał już temperaturę otoczenia, poprawiłem też izolację. Wyszło coś takiego. http://img178.imageshack.us/img178/6759/test2su1.png Czyli tym razem różnica jest prawie żadna. Wzrost temperatury pod koniec pomiaru wiąże się z tym, że był już dzień i temperatura w pomieszczeniu zaczęła wzrastać. Wtedy też przerwałem pomiar, nie było już chyba sensu kontynuować. Wyraźnie widać, że zasypanie pustek powietrza daje bardzo mało, tym razem jakieś 5%.Niezależnie od wyników porównania, porotherm zaskoczył mnie swoją izolacyjnością. Po 22 godzinach płyta KG na której stał pustak (oddzielająca pustak od wnętrza chłodni) była pokryta szronem, a pustak po przeciwległej stronie miał kilkanaście stopni. Boki i góra pustaka były zaizolowane 5cm styropianu, więc dopływ ciepła był bardzo ograniczony, znacznie mniejszy niż w warunkach realnych. To tak do poczytania odnośnie oporu cieplnego powietrza:http://www.muratorplus.pl/technika/izolacje-termiczne/izolacje/podstawy-fizyki-budowli,17082_26725.htmSzczególnie to:http://www.muratorplus.pl/images/3227.jpg http://www.muratorplus.pl/images/3237.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am76 04.08.2008 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 A ja pytałem swoich architektów o ocieplenie od środka i powiedzieli mi że nie można tak zrobić bo punkt rosy wypadnie w ścianie i będzie się w niej wykraplać w zimie woda. Skoro mi tak mówi dwóch architektów i tak mi pokazują programy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emer 04.08.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 U mnie przy silikacie 24 cm, ociepleniu z zewnątrz 20 cm styropianu, temperaturze zewn. -20oC, wewnętrznej +20oC punkt rosy wypada daleko poza ścianą. Aby w takich warunkach w zimie wykropliła się woda, ściana musiałaby mieć temperaturę 8-10oC. A z obliczeń wychodzi, że będzie miała ponad 16oC. Nie ma szans na kondensację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 05.08.2008 03:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 U mnie przy silikacie 24 cm, ociepleniu z zewnątrz 20 cm styropianu, temperaturze zewn. -20oC, wewnętrznej +20oC punkt rosy wypada daleko poza ścianą. Aby w takich warunkach w zimie wykropliła się woda, ściana musiałaby mieć temperaturę 8-10oC. A z obliczeń wychodzi, że będzie miała ponad 16oC. Nie ma szans na kondensację. Jeżeli silka ma 16 stopni ,to i fundament i grunt pod domem będzie ciągną do 16 stopni. A wilgoć zostanie (jeszcze gorzej) w styropianie! Przecież te + 8 tam właśnie wypadnie. konsekwencja, jeżeli dom ma 150 m2 i ogrzewasz go gazem to suma rocznych rachunków za prąd i gaz spokojnie dochodzi do 4000!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 05.08.2008 03:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 A ja pytałem swoich architektów o ocieplenie od środka i powiedzieli mi że nie można tak zrobić bo punkt rosy wypadnie w ścianie i będzie się w niej wykraplać w zimie woda. Skoro mi tak mówi dwóch architektów i tak mi pokazują programy ... Architekci to najchetniej by nie izolowali wcale. Ile osób na tym forum ma wiecej izoloacji niż przewidywał projekt? Myślę, że wszyscy cos gdzieć dołożyli, poprawili wentylacje ... A jak ktoś nie rozumie to takie głupoty pisze. By wykropliła się woda w pukcie rosy musi tam się dostać ciepłe powietrze z domu, po to są folie paroizolacyjne. . Dlatego też ściany ocieplone z zewnątrz mają zimą zawilgocenie wyższe niż te izolowane od środkazdjęcie ze stromny instytutu budownictwa pasywnego. http://www.ibp.com.pl/ http://zae.home.pl/www/ibp/index.pl?&b=6&co=galerial2004&gal=2004_21.jpg&opis=Izolacja wewnętrzna - folia paroszczelna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 05.08.2008 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 do am76 i Emer po co prowadzicie dyskusję z forumowym trollem ?? nie rozumiecie że jego trzeba olać, inaczej za 5 min dowiecie się ze w Hiszpanii nie ma solarów, fundament to 400KW/mb, styropian chłonie wilgoć jak gąbka, nie ma różnic w zapotrzebowaniu na prąd w dzień i w nocy Ten jak go nazywasz "troll" często niestety ma rację. A ja pytałem swoich architektów o ocieplenie od środka i powiedzieli mi że nie można tak zrobić bo punkt rosy wypadnie w ścianie i będzie się w niej wykraplać w zimie woda. Skoro mi tak mówi dwóch architektów i tak mi pokazują programy ...Czy też uważasz, że to prawda? Przecież wystarczy zastosować paroizolację i punkt rosy w ścianie się nie pojawi. Jacy to wiec architekci, którzy takich podstawowych zasad nie znają. Programom komputerowym się nie dziwie - tam obowiązuje zasada "podasz śmieci na wejściu, to na wyjściu otrzymasz także śmieci". Mało jest programów typu eksperckiego, prowadzących użytkownika przez cały proces obliczenia "za rękę". W większości przypadków przed ich stosowaniem trzeba zapoznać się z teorią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 05.08.2008 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2008 do am76 i Emer po co prowadzicie dyskusję z forumowym trollem ?? nie rozumiecie że jego trzeba olać, inaczej za 5 min dowiecie się ze w Hiszpanii nie ma solarów, fundament to 400KW/mb, styropian chłonie wilgoć jak gąbka, nie ma różnic w zapotrzebowaniu na prąd w dzień i w nocy Ten jak go nazywasz "troll" często niestety ma rację. A ja pytałem swoich architektów o ocieplenie od środka i powiedzieli mi że nie można tak zrobić bo punkt rosy wypadnie w ścianie i będzie się w niej wykraplać w zimie woda. Skoro mi tak mówi dwóch architektów i tak mi pokazują programy ...Czy też uważasz, że to prawda? Przecież wystarczy zastosować paroizolację i punkt rosy w ścianie się nie pojawi. Jacy to wiec architekci, którzy takich podstawowych zasad nie znają. Programom komputerowym się nie dziwie - tam obowiązuje zasada "podasz śmieci na wejściu, to na wyjściu otrzymasz także śmieci". Mało jest programów typu eksperckiego, prowadzących użytkownika przez cały proces obliczenia "za rękę". W większości przypadków przed ich stosowaniem trzeba zapoznać się z teorią. podpisuję się pod tym "obiema ręcami" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.