Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zamkniecie bramki zabezpieczajacej na schody


arecki1338

Recommended Posts

Zainstaluj zamek elektromagnetyczny otwierany za pomocą karty i system monitoringu. :)

Moze jestem odosobniony, ale moim zdaniem jesli dziecko jest male, to sie go pilnuje, a jesli jest na tyle duze, ze mozna spuszczac z oka, to takie zabezpieczenia sa zbedne.

Jak mysmy przezyli swoje dziecinstwo bez tych wszystkich zabezpieczen??

Swoja droga polecam:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstaluj zamek elektromagnetyczny otwierany za pomocą karty i system monitoringu. :)

Moze jestem odosobniony, ale moim zdaniem jesli dziecko jest male, to sie go pilnuje, a jesli jest na tyle duze, ze mozna spuszczac z oka, to takie zabezpieczenia sa zbedne.

Jak mysmy przezyli swoje dziecinstwo bez tych wszystkich zabezpieczen??

Swoja droga polecam:

 

Zgaduję; kolega nie ma jeszcze dzieci?

Kiedy dziecko jest małe, a kiedy przestaje być? Czy dziecko 5-letnie trzeba cały czas pilnować? Odpowiem od razu: dziecka, które zaczęło chodzić nie sposób upilnować, chyba, że zatrudni się sztab ludzi. Nawet dziecku, które się pilnuje może stać się krzywda i tego chyba nie trzeba tłumaczyć. Dlatego takie proste zabezpieczenia wg mnie mają sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to kolega nie trafił ze swoim zgadywaniem. Owszem jestem rodzicem. Uważam, że tego typu zabezpieczenia dają złudne poczucie bezpieczeństwa i zmniejszają tylko czujność. Jestem po prostu przeciwnikiem zamykania czegokolwiek przed dziećmi. Przede mną nic rodzice nie zamykali i jakoś przeżyłem.

No ale to byłaby dyskusja o wychowaniu, a nie o zasuwkach.

Jak już coś zamykać to porządnie, np. tym: http://www.puzzles.ca/puzzle_data_3/chinese_rings_puzzle.html , przynajmniej dziecko się rozwinie, a i rodzicom nie zaszkodzi pogłówkować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to kolega nie trafił ze swoim zgadywaniem. Owszem jestem rodzicem. Uważam, że tego typu zabezpieczenia dają złudne poczucie bezpieczeństwa i zmniejszają tylko czujność. Jestem po prostu przeciwnikiem zamykania czegokolwiek przed dziećmi. Przede mną nic rodzice nie zamykali i jakoś przeżyłem.

No ale to byłaby dyskusja o wychowaniu, a nie o zasuwkach.

Jak już coś zamykać to porządnie, np. tym: http://www.puzzles.ca/puzzle_data_3/chinese_rings_puzzle.html , przynajmniej dziecko się rozwinie, a i rodzicom nie zaszkodzi pogłówkować :)

 

Jeśli nie trafiłem to przepraszam :-?

Mimo wszystko tłumaczenie, że mi i wielu innym dzieciom nic się nie stało jest dla mnie osobiście mało przekonujące, bo wielu dzieciom się stało (upadek ze schodów, wpadnięcie do nie zabezpieczonej studni tudzież innego zbiornika, pod samochód itp). Nie jestem zwolennikiem przesady, czy tekstów typu: na ... (fundamentach, dachu, ścianach itp) nie warto oszczędzać bo są najważniejsze. Po prostu uważam, że jeśli dom mi się zawali, to najwyżej żona parę dni popłacze, ale jeśli z moim dzieckiem coś się stanie, bo czegoś nie dopilnowałem to już wygląda trochę inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta rozmowa powinna toczyc się między matkami...........Mam wrażenie, że kolega "odosobniony" nie wie o czy mówi :-? Oczywiście, że nie należy malucha spuszczać z oka ale sa sytuacje ( potrzeba wyjścia do toalety, prysznic, posiadanie młodszego potomka wiszącego godzinami na cycku) kiedy nie da się bez przerwy patrzeć na dziecko. I co wtedy?

 

Poza tym uważam, że należy zabrać(zabezpieczyć) z pola działania dziecka wszystko co mu zagraża a nie ciągle powtarzać NIE WOLNO!

 

 

swoją drogą też jestem zainteresowana zabezp schodów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, powinna toczyć się między matkami, bo przecież ojciec poza byciem dawcą nasienia, w wychowaniu udziału już nie bierze. Nie ma go w domu przez 25h na dobę i żeby wyjść do kibla to trzeba dziecko związać, okleić taśmą i założyć mu kask. Potem usunąć z pola działania wszystko co mu zagraża, noże, pszczoły, samochody, pociągi, rzeki, jeziora i dzikie świnie. Będzie bezpieczne i nigdy mu się w życiu nic nie stanie. Bo w prawdziwym życiu wszystko jest bezpieczne i sterylne, jedyne co trzeba wiedzieć to to, że jak coś nie jest zamknięte bramką, to jest bezpieczne, a wszystko po co można sięgnąć, bo nie zostało schowane, nie przyniesie krzywdy. Słowem nie warto dbać o własny tyłek, mamusia zadba o wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
witam, potrzebuje pomyslu na zamkniecie bramki zabezpieczajacej przed wejsciem na schody do gory dla dziecka, myslalem o jakiejs zaowce, ale czy to nie bedzie zbyt proste do otwarcia przez dziecko?

 

Zasuwka owszem, ale taka:

 

http://www.mikom.bialystok.pl/produkty/22_1027.jpg

 

żeby otworzyć to trzeba nie dość, że obrócić rygiel to jeszcze ciągnąc pokonać opór sprężyny, a puszczone wraca do pozycji "zablokowane"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

A można wiedzieć, gdzie została kupiona? bo mój Małż z Ojcem będą kombinować bramki sami ze względów finansowych, a zwykłą zasuwkę moje Szkodniki (nawet od wewn.) otworzą (13 mcy i 3 lata), może jakoś się specjalnie nazywa, lub jest jakiejś firmy? (zdjęcie nie wygląda jak zrobione przez Ciebie)

Dzięku z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...