Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ekipa z materiałami czy bez?


Recommended Posts

Nie miałam czasu na kupowanie materiałów. Mój wykonawca nie kupował, gdzie miał bliżej tylko kupował gdzie było taniej, ale to pewnie zależy od ludzi.

Ponadto umówiliśmy sie na konkretną kwotę za SSO. I kwota nie została przekroczona ( a czy on na tym jeszcze coś zarobił , to szczerze mówiąc niewiele mnie interseuja -mnie interesuje, żeby to nie była tandeta)

 

Zapewne jest taniej jak się kupuje samemu - choć nie zawsze.

Mnie bardziej się opłaca pracować zawodowo niż zwolnić sie z pracy i dzwonić, jeździć , szukać. TO nie jest tak, że nasz czas jest darmowy - jego też można wycenić.

To po prostu czysta ekonomia. W końcu kupując usługę dostarczenia materiałów i sprzętu i ekip kupuję czyjś czas i własny spokój..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To co piszesz, że firma wykonująca usługę może sprzedać Ci towar z 7% vatem, to prawda, ale to i tak nie ma większego znaczenia, bo jak kupisz z 22% vatem, to potem składasz w skarbówce papiery i dostajesz zwrot róznicy w vacie z tych materiałów, które kiedyś były na 7, a teraz są na 22%.
No ale chyba nie na wszystko jest zwrot. I do tego na zwrot czekasz z tego co mówią 6m-cy (i podanie składasz tylko raz na rok). A jak wykonawca kupuje i daje 7% to gotówka zostaje od razu w kieszeni.

 

W naszym urzędzie skarbowym znajomi czekali miesiąc, a w tej chwili nie składa się już raz na rok, ale na bieżąco! Pytaliśmy u źródła (czyli w skarbówce) w zeszłym tygodniu. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że trzeba sobie przeliczyć: robocizna plus materiały - sama robocizna. Z listą potrzebnych rzeczy jedziemy do hurtowni (kilku) i dajemy do wyceny. Jeśli różnica będzie niewielka - szkoda zachodu.

 

A z tym "zachodem" to wg. mnie duża przesada. Ja na samym początku zrobiłem tour po hurtowniach, znalazłem tę, która dawała najlepsze ceny na większość rzeczy (bloczki, cement, cegły, dachówkę, styropian, folie, kleje itp.) i teraz gdy coś jest potrzebne, wystarczy jeden telefon lub nawet sms i następnego dnia towar jest na budowie.

 

Gdy przymierzałem się do budowy, wydawało mi się, że pracując od 8 rana do 21:00 nie sposób zorganizować wszystkiego samemu. Teraz będąc na etapie dachu wiem, że nie jest to żaden problem. A oszczędności w porównaniu do generalnych wykonawców naprawdę spore. Jak już wspominałem, stan surowy będzie mnie kosztował min 60tyś mniej niż kwoty, których domagali się wykonawcy tzw generalni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stan surowy otwarty dobrze jest miec "ekipe z materiałami" bo przy wykonczeniowce jakos trudno mi sobie wyobrazic by ktos mial za nas decydowac o kolorze kafelkow czy kształcie wanny.

Dlaczego lepiej nie kupowac samemu materialow?

Zdecydowanej wiekszosci ekip zalezy by zrobic, zainkasowac pieniadze i spadac na kolejna budowe - marnotrawstwo materialow ich w ogole nie obchodzi.

Chyba, ze bedziesz nad nimi stal przez caly dzien, wszystkiego pilnowal i czepial sie.

W przeciwnym przypadku mozesz miesc tak jak u mnie: ekipie od stanu surowegeo opłacało sie ciąć bloczki na pół gdy była taka potrzeba, każdą uszczerbiona dachówke oglądali czy nie da sie jej wykorzystac np. w koszu czy okolicach komina - czyli tam gdzie sie i tak dachowki przycina.

Ekipa od wykonczen robi z mojego materiału, efekt - przychodzi godzina 17 a oni zbieraja sie do domu, zawartos betoniarki wywalaja na kupe gruzu bo "juz czas sie zbierac". W efekcie ilosc odpadow przy samym tynkowaniu przez druga ekipe jest wieksza od ilosci odpadow jakie zostawiła po sobie pierwsza ekipa ktore postawiła dom od fundamentow az po dach.

Jesli masz szczescie w zyciu to moze uda ci sie znalesc ekipe ktora robi szybko, tanio, dobrze i oszczednie, ale to są wyjatki.

Budujac z materiału wykonawcy wystarczy umowic sie, ze bedziesz miał prawo zarzadac np. faktury za beton by sprawdzic czy na pewno jest B20. Na bloczkach betonowych, Porothermie, wieźbie dachowej, styropianie czy dachowkach trudno oszukac. Wystarczy tylko chodzic i sprawdzac czy wszystko jest zgodne z umowa/projektem. Miedzy bajki trzeba odłozyc opowiesci, gdy komus zamiast dachowki ceramicznej położyli betonowa a zamiast Porothermu 44 dali Porotherm 25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczowym kryterium byl czas inwestycji.

Budujac sie w 2007 roku, gdy materiały drożały a niektorych po prostu nie można było kupic sytuacja była calkiem inna wzgledem tej jaka moze nastapic w 2009 roku. Jesli budowlanka zacznie padac, materiały beda dostepne od reki - to bedzie łatwiej o rabaty.

Mozna zaniesc projekt do skladu budowlanego by wycenił materiały do tego dodac koszt robocizny za jaki sensowna ekipa zgodziła sie wybudowac i porownac z cena proponowana za usluge kompleksowa "robocizna i materiały".

Jak roznica bedzia mała - to brac.

Ewentualny rabat od skladu budowlanego bedzie pewnie zrownoważony "dodatkowymi" zakupami niezbednych przy budowie rzeczy a ktore nie zostały uwzglednione w kosztorysie - czasami okazuje sie, ze w kosztorysie brakuje 10% rzeczy.

Istotne jest takze ustalenie odpowiedzialnosci za kradzieze. Moim wykonawcom gwizdneli stemple i rusztowanie, u sąsiada podwedzili część drewna na więźbe.

Zyjemy w Polsce, kraju gdzie kradnie sie kable elektryczne pod napieciem czy studzienki kanalizacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie podpisujemy umowy z firmami z ich materiałem. Nie było tak przy elektryce, gdzie sam kupowałem materiał, ale był przy mnie majster, który wskazywał co mam kupić. Tak jest po prostu wygodniej. Ja wychodzę do pracy o godzinie 6.30 rano, w domu jestem około godziny 19.00. Mając taką pracę naprawdę nie jestem w stanie realizować się na budowie. Pewnie płacę więcej, ale czas, także czas innych jest cenny. Ogólnie na razie nie narzekam.

 

Pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia ceny tez jest bardzo regionalna. Na przykładzie mojego projektu, sledzac koszty u innych forumowiczow wiem, ze ten sam projekt osoba A postawiła kupujac samemu materiały za 120.000 zl, osoba B korzystajac z firmy wybudowala za 140.000 zl a osoba C budujac w systemie gospodarczy i samemu kupujac materialy zaplaciła 190.000 zl.

Zlecenie postawienie domu w stanie surowym 5 osobowej firmie nie jest obciachem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia ceny tez jest bardzo regionalna. Na przykładzie mojego projektu, sledzac koszty u innych forumowiczow wiem, ze ten sam projekt osoba A postawiła kupujac samemu materiały za 120.000 zl, osoba B korzystajac z firmy wybudowala za 140.000 zl a osoba C budujac w systemie gospodarczy i samemu kupujac materialy zaplaciła 190.000 zl.

Zlecenie postawienie domu w stanie surowym 5 osobowej firmie nie jest obciachem.

 

Ale ten sam projekt można wybudować z różnego rodzaju materiałów, które znacznie się różnią ceną. Musiałbyś porównać ten sam projekt wykonany z takich samych materiałów.

Np. rodzaj pokrycia dachowego potrafi baaaaardzo róznić się ceną! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ten sam projekt można wybudować z różnego rodzaju materiałów, które znacznie się różnią ceną. Musiałbyś porównać ten sam projekt wykonany z takich samych materiałów.

Np. rodzaj pokrycia dachowego potrafi baaaaardzo róznić się ceną! :wink:

Materiały były porownywalne. Wszedzie dachówka ceramiczna najtanszy i nadrozszy dom czerwona a sredni antracytowa.

Obecnie najwieksza roznica w kosztach wynika z robocizny.

W duzych miastach i na ich obrzezach nie znajdziesz chetnych za kwote za połowe ktorej w małych miasteczkach znajda sie ludzie z pocałowaniem reki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś. Chciałam powiedzieć, że do porównania muszą być wzięte dokładnie te same produkty, od tego samego producenta, o tym samym wzorze.

Z ciekawości wklepałam w google ceny różnych dachówek ceramicznych (czyli taki sam materiał) i pokazała sie cena jednej sztuki:

np. Tondach - 2 zł za 1 sztukę

Roben - nawet 4,48 zł za 1 sztukę

Tu można sprawdzić:

http://www.eoferty.com.pl/id78190_dachowki_tondach.html

http://www.dach.abc24.pl/default.asp?kat=391

 

Jak przeliczymy przez ilość potrzebnych sztuk, to strach pomyśleć jaka wyjdzie różnica.

Tak samo z różnymi innymi materałami i towarami.

:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś. Chciałam powiedzieć, że do porównania muszą być wzięte dokładnie te same produkty, od tego samego producenta, o tym samym wzorze.

Z ciekawości wklepałam w google ceny różnych dachówek ceramicznych (czyli taki sam materiał) i pokazała sie cena jednej sztuki:

np. Tondach - 2 zł za 1 sztukę

Roben - nawet 4,48 zł za 1 sztukę

Tu można sprawdzić:

http://www.eoferty.com.pl/id78190_dachowki_tondach.html

http://www.dach.abc24.pl/default.asp?kat=391

 

Jak przeliczymy przez ilość potrzebnych sztuk, to strach pomyśleć jaka wyjdzie różnica.

Tak samo z różnymi innymi materałami i towarami.

:cry:

Zrozumiałe dobrze.

Niestety, takich statystyk nie mam.

Z ciekawosci podaje za allegro cene dachowki Tondach

http://www.allegro.pl/item390050618_dachowka_ceramiczna_tondach_marsylka_12_glazura.html

3,99 zl/sztuka x 11,2 sztuk = 44,68 zl/m2

oraz Roben

http://www.allegro.pl/item384233414_dachowka_ceramiczna_roben_krakow_promocja.html

34,49 zl/m2

Obie ceny brutto.

Jak widzisz - jak sie czlowiek postara to moze nawet mu dachowka ceramiczna wyjdzie taniej od blachodachowki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brać ekipę tylko z materiałem. Podpisujesz umowę na konkretną kwotę i wybrany materiał i w duszy masz jak się będą gospodarzyć. Ekipa szanuje materiał, nie kradnie itd. Jak ty będziesz miał załatwić materiał, to zginie paleta cegieł, x worków cementu itd. Czety takie budowy i ekipa może sobie postawić dom za pieniądze inwestorów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brać ekipę tylko z materiałem. Podpisujesz umowę na konkretną kwotę i wybrany materiał i w duszy masz jak się będą gospodarzyć. Ekipa szanuje materiał, nie kradnie itd. Jak ty będziesz miał załatwić materiał, to zginie paleta cegieł, x worków cementu itd. Czety takie budowy i ekipa może sobie postawić dom za pieniądze inwestorów.

 

Tak pytanie tylko za ile ten material :-? :-? :-? Gdy umawiałem się z wykonawcą w lutym/marcu porotherm kosztował już ponad 8zł. Kupiłem w końcu w maju za 5zł netto. Gdybym podpisywal umowę w lutym ...

 

Poza tym na etapie stanu surowego wydaje mi się, że tylko cement jest w miarę trudno dokladnie oszacować (chociaż nie sądzę, żeby ekipa mogła przekonać mnie, że potrzebuje 1tonę więcej - jeśli zużyli na wszystko 5) Pozostałe ilości materiałów: bloczki, pustaki, stal można policzyć co do 1 sztuki. Jeśli na 1m2 wychodzi 11 pustaków a jest x m2 ścian to na czym mogą cię oszukać?

 

U mnie ekipa, gdy zostało ponad 100kg stali, to sprzedali na sąsiedniej budowie i oddali mi 400zł :D

 

A jeśli coś faktycznie ginie, to takiej ekipie chyba od razu dziękujemy. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez uzwazam, ze lepiej "grubsze" zakupy robic samemu, zaś takie drobiazgi jak plastyfikator do betonu czy drut do strzemion firma kupuje sama za moja akceptacje.

 

wg. mnie oprocz sporych oszczednosci (np. na cegle) wazna jest tez satysfakcja z poszukania taniej i dobrej oferty. Jak ide do skladu w moim miescie, to sie smieje, ze sam moglbym im sprzedawac materialy i jeszcze by oni na tym zarobili 8)

 

jesli wykonawca ma dobra oferte na jakis asortyment to oczywiscie skwapliwie z niej korzystam (u mnie byly to np. bloczki)

 

nieoceniony jest internet przy poszukiwaniu dobrych i tanich produktow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne jak masz czas, to sobie możesz szukać, za transport zapłacić, rozładować go lub zapłacić za rozładunek :), pilnować go musisz bo jak ci ukradną z budowy to twój problem nie ekipy, z reklamacjami się bujać i tak wyliczać można by jeszcze.

 

Kto wam każe przepłacać za materiały jeśli kupuje je ekipa? Przecież ceny są znane i można sobie je poszukać w internecie przecież. Jeśli wygolą wam cenę x za materiały, to można im udowodnić że rzeczywistość jest inna. Pomijam fakt, że budowlańcy mają lepsze rabaty niż pierwszy lepszy misiu rysiu z ulicy.

 

Można oczywiście wyliczyć wszystko. Tylko co zrobisz jak murarz ci powie, że jednak to za mało 30 cegieł, bo odpadów było sporo, że zabrakło 20 worków cementu, że zabrakło paliwa do zagęszczarki, bo zagęszczać musieli sporo itp., nie chce mi się wyliczać. Pewnie powiesz mu, że ma się bujać i ciebie to nie obchodzi :).

 

Reasumując ewentualne wasze „oszczędności” w zdobyciu tańszego materiału, rozmyją się z rzeczywistością, a wolnego czasu dla rodziny i na przyjemności nikt już wam nie zwróci. Generalnie jeśli chodzi o obie opcje to można powiedzieć, że finansowo wychodzi na zero. Dla mnie argumentem za ekipą z materiałami, był właśnie święty spokój i wolny czas i jestem ciekaw czy wybudowaliście taniej ode mnie?  Możemy się licytować jeśli chcecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...