Malobert 25.06.2008 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Planuję zakup kilku elektro-narzędzi pomocnych przy budowie, wiele urządzeń można zakupić za bardzo małe pieniądze (Allegro), zapewne jakość wykonania i żywotność jest marna, z drugiej strony nie zamierzam prowadzić biznesu i nie potrzebuję urządzeń heavy-duty, chcę wykonać kilkaset cięć, około tysiąca nawierceń itp. Markowe urządzenie są wielokrotnie droższe, jakie marki i urządzenia polecacie, co odradzacie ? Planuję zakup: 1.) Pilarka tarczowa, potrzebna przy deskowaniu boazerią ścian szczytowych - będę przycinał deski i łaty na długości i pod kątem 45 stopni przy połaci dachowej 2.) Szlifierka taśmowa (szlifowanie wzdłuż włókien) będę szlifować jętki przed położeniem lakieru 3.) Wkrętarka z akumulatorem - przykręcanie boazerii do rusztu na elewacji 4.)Zszywacz elektryczny - alternatywa dla wkrętarki 5.)Wiertarka i wiertła - nawiercanie otworów w ścianach z suporeksu i żelbetu pod kołki rozporowe - montaż rusztu pod boazerię elewacyjną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 25.06.2008 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Z elektronarzędziami jest z reguły tak, że jakość i trwałość jest proporcjonalna do ceny. Ponieważ trwałość (jak wynika z Twojego postu) Cie nie interesuje to polecam skupić sie na jakości. Tanie urządzenia mają problem z istotnymi szczegułami takimi jak prowadzenie narzędzia. Nie da się przy użyciu taniej, ręcznej piły tarczowej odciąć równo pasek materiału. To jako przykład problemów, które występują przy tanich elektronarzędziach. Każdy typ ma swoje minusy i trudno coś doradzać bo nie wiadomo co jest istotne dla kupującego. Często on sam nie wie przed pierwszym użyciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekWoj 25.06.2008 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Polecam patrzyć na producenta, a nie na 'markę" urządzenia. Proponuję ominąć TOYA (sprzedawana pod marką: Peasus, Toya, Power itd). Dość pozytywne opinie były o "Einhell" np. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piterazim 25.06.2008 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Jeśli chodzi o tanie / nie psujące się przy pierwszym użyciu narzędzia to pomyślał bym o Einhellu @KrzysiekWoj Co do wynalazków TOYA to popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miwol 25.06.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Do boazerii i precyzyjnego jej przycinania, ale tez ogólnego zastosowania (cięcie łat, itp) sugerowałbym nie taką zwykłą pilarkę a ukośnicę, typu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=388451149 Ewentualnie z delikatniejszą tarczą (więcej drobniejszych zębów), by nie szarpała drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AWIk 25.06.2008 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Ja wszystkie elektonarzędza mam Black&Decker. Część nowych, część używanych kupionych na Allegro. Działają bez zarzutu. Poczytaj jeszcze:http://forum.muratordom.pl/elektronarzedzia,t5311.htm?highlight=elektronarzędziahttp://forum.muratordom.pl/narzedzia-i-elektronarzedzia,t113702.htm?highlight=elektronarzędziahttp://forum.muratordom.pl/elektronarzedzia-majsterkowanie,t85266.htm?highlight=elektronarzędziahttp://forum.muratordom.pl/elektronarzedzia-majsterkowanie,t85266.htm?highlight=elektronarzędziahttp://forum.muratordom.pl/jakie-narzedzie-i-wyposazenie-niezbedne-w-warsztacie-majster,t3364.htm?highlight=elektronarzędzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 25.06.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Tanie mięso psy jedzą!Buduję (po raz pierwszy i chyba ostatni) i kupuję ponad przeciętne lub dobre urządzenia i jestem zadowolony.Kupiłem jedno "ścierwo"- wkrętarkę akumulatorową i szybko kupiłem lepszą choć i tak żałuję z czasem że nie kupiłem jeszcze lepszej. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 25.06.2008 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 ja chciałem kupić sobie jakąś piłę łańcuchową do drewna kominkowego - używana będzie koło domu więc raczej elektryczną - oglądałem ostatnio w LM jakieś piły fmy "Partner" - nie wiem czy ten badziew jest godny uwagi - a może macie jakieś sprawdzone badziewie do takich celów? Żeby było tanie i nie zepsuło się od razu... Ochotę miałbym na piłę Makity o długości miecza (o ile się to tak nazywa) 400mm i mocy 2000W ale ta cena 700zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 25.06.2008 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Ochotę miałbym na piłę Makity o długości miecza (o ile się to tak nazywa) 400mm i mocy 2000W ale ta cena 700zł makita wg mnie warta swojej ceny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czmirek 25.06.2008 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Ochotę miałbym na piłę Makity o długości miecza (o ile się to tak nazywa) 400mm i mocy 2000W ale ta cena 700zł makita wg mnie warta swojej ceny! na cholere Ci makita- przciez to sprzet dla profesionalistow kup sobie bosch " zielonego" i bedziesz mial spokoj na wiele lat a jesli masz wiecej pieniedzy to z "niebieskiej" lini. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 25.06.2008 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Ochotę miałbym na piłę Makity o długości miecza (o ile się to tak nazywa) 400mm i mocy 2000W ale ta cena 700zł makita wg mnie warta swojej ceny! na cholere Ci makita- przciez to sprzet dla profesionalistow kup sobie bosch " zielonego" i bedziesz mial spokoj na wiele lat a jesli masz wiecej pieniedzy to z "niebieskiej" lini. Naisał że miałby na makitę ochotę a ja mu napisałem, że jest warta swojej ceny a nie żeby kupił!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 25.06.2008 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Ochotę miałbym na piłę Makity o długości miecza (o ile się to tak nazywa) 400mm i mocy 2000W ale ta cena 700zł makita wg mnie warta swojej ceny! na cholere Ci makita- przciez to sprzet dla profesionalistow kup sobie bosch " zielonego" i bedziesz mial spokoj na wiele lat a jesli masz wiecej pieniedzy to z "niebieskiej" lini. A te z niebieskiej to przypadkiem nie dla profesjonalistów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 25.06.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 wiem że dla profesjonalistów bo mam wiertarkę makity i niebieskiego bosha szlifierkę i jest to sprzęt godny polecenia... używałem i używam ich dużo i nie żałuję tamtych wydanych pieniędzy ale tej piły będę używał rzadziej i trochę szkoda kasy na taki sprzęt - piły użyję pewnie parę razy w roku i chciałbym kupić coś co podziała parę lat a nie zepsuje się po 2 latach jak już minie gwarancja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk669 25.06.2008 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Pilarki stołowej nie polecam,te tanie są słabe (600-800wat),lepiej kup ręczną pilarkę tarczową min.1400wat,z łatwością dorobisz do niej stół,i już masz urządzenie wielofunkcyjne.Co do innych narzędzi,polecam Black&Decker .Pracuje nimi blisko 20lat i zapewniam że wiem co mówię.Natomiast omijaj narzędzia promocyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 25.06.2008 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Do boazerii i precyzyjnego jej przycinania, ale tez ogólnego zastosowania (cięcie łat, itp) sugerowałbym nie taką zwykłą pilarkę a ukośnicę, typu: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=388451149 Ewentualnie z delikatniejszą tarczą (więcej drobniejszych zębów), by nie szarpała drewna. może wprowadziłem w błąd, ale tam raczej nie będzie potrzebna ukośnica, owszem będą cięcia pod kątem 45 stopni, ale prostopadłe przez grubość materiału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robinoc 25.06.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Narzędzia zawsze się przydają przy domu więc powinny posłużyć wiele lat, co do jakości i ceny jednak bym nie przesadzał, średnia półka powinna wystarczyć. Co do spraw praktycznych o które pytasz: 1.szlifirka taśmowa jest świetna, ale pamiętaj że tasmy dosyć szybko się "tępią" i trzeba je często wymieniać ,przy większej robocie jaką planujesz to będzie spora suma. Sprawdź koniecznie jaki wymiar taśmy jest najpopularniejszy i najtanszy w handlu, ja mam np problem z kupnem tasmy do B&D sprzed kilku lat i sprzęcik sobie leży.Polecam za to do szlifowania drewna szlifierki kątowe z tarczą na rzep, ale nie kupuj gotowych krążków są bardzo słabe i drogie. Lepiej w markecie kupić taśmę z metra o szerokości 115 lub 125 mm i samemu wycinać krążki, przy odrobinie wprawy pięknie zbiera i gładzi drewno, dużo szybciej i efektywniej od taśmówki. Moja szlifireka kątowa za 30 złotych zużywa już drugi komplet szczotek i ma 5 lat, jak się nie przegrzewa, czyli używa z wyczuciem ( co moim zdaniem dotyczy wszelkich narzędzi ) też może posłużyć wiele lat, a w razie czego bez żalu wyrzucisz. 2.Polecam pistolet do zszywek, w cenie ok 100 złotych są już niezłe, jest tylko mały problem ze zszywkami, wszedzie dostaniesz takie z drutu 0.7 mm a one są do ręcznych pistoletów, niestety sprzedawcy o tym nie wiedzą i wciskają za cienkie. Trzeba szukać takich o grubości 1.2 mm, wtedy robota idzie migiem. Do takiej pracy jaka przewidujesz, czyli mocowanie (chyba nie boazeri , bo na elewacji to szalówka),na zewnątrz drewna absolutnie odradzam, zszywki amatorskie są za krótkie, rdzewieją a pistolet za słaby. Chyba, że chcesz kupić profesjonalny. 3. Co do wiertarki mam teraz taką za 60 złotych z marketu, wierciłem dużo w ceglanej ścianie fundamentowej o grubości 60 cm (przedwojenna cegła) i szło jak burza,w betonie idzie średnio, mam ją juz kilka lat i nie narzekam mimo, że używam sporo ( chyba trafił sie niezły model ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 25.06.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Mialem troche zabudow z drewna do samodzielnego wykonania i w zwiazku z tym nosilem sie z kupnem pilarki stolowej.Ale tak jak pisal mk669 nie sa one najlepsze(jesli chodzi o te tansze).Kupilem wiec pilarke tarczowa Boscha-zielonego i do tego w Castoramie stol za niecale piec stowek i uwazam,ze to byl jeden z lepszych,jak nie najlepszy moj zakup w czasie budowy.Tak na marginesie to do stolu mozna podczepic rowniez wyrzynarke,jak i strug,a sam stol ma pare dodatkowych bajerow,ktore potrafia ulatwic prace.A tak w ogole to uzywam sprzet Boscha w kolorze zielonym.Jak dla mnie jako amatora jest wystarczajacy i sluzy mi dlugie lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 26.06.2008 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 ten stół jest specjalny do bosha czy uniwersalny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 26.06.2008 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 polecam , pracuje na niej od ok. 10 lat http://www.toolsnob.com/pictures/festool_trion-thumb.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NJerzy 26.06.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 Elektronarzędzia warto kupować albo najtańsze, na przykład 3 piły tarczowe po 78 zł zamiast jednej za 780 zł, albo najdroższe - ale tych nie znajdziecie w supermarkecie. Przelicznik wygląda tak: pilarka noname z 2 tarczami fi 180 kosztuje 78 zł, jedna dobra tarcza Globus kosztuje 90 zł a stępi się w czasie w jakim tamte 2 się zużyją, a pilarka do niej ile kosztuje? Nie opłaca się ,kombinować z ostzreniem dobrych tarcz Supermarketowe Makity czy Boshe z profesjonalnymi narzędziami mają niewiele wspólnego. Używam elektronarzędzie dużo, zawodowo głównie, trochę na budowie - w praktyce bardziej opłacają się 2 szlifierki kątowe Blaucraft od jednego prawdziwego Bosha Pro - po prostu każde narzędzie wykończy dość szybko pył i typowa obsługa, a jak kupowałem Bosha to wierzyłem że jest nie do zajechania. Akurat narzędzia do drewna mają szansę dłużej pożyć, pył drewniany mniej niszczy, ale nic na przykład pilarce nie pomoże jak ktoś bedzie kroił deski mając w niej stępioną tarczę. Moim zdaniem to albo Festool, Hilti, Metabo albo tanizna. Średnia półka cenowa stwarza największe ryzyko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.