Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

w jakim wieku budujecie lub budowaliście?


georgia37

Recommended Posts

Mam dylemat prosze Was o radę ,mamy zamiar sie budować na przełomie roku zaczniemy ( zalezne od pogody),ale muszę przyznać że wiele osób nie wierzy że damy radę i odradzają mówiąc że oni w tym wieku już by nie budowali,że wybudujemy sie i mąż przypłaci ta budowę zdrowiem albo nawet zawałem.Radzą zostać w M-5 w blokowisku i tam sie starzeć.Rozumiem po części ich obawy zawsze w mieście jest bliżej do lekarza szpitala,może mieszkanie w bloku jest tańsze( patrząc na ceny ogrzewania gazowego które w tym roku wzrosły i nikt nie wie kiedy) Ale dom własna ziemia ma tez zalety,luz,słońce,darmowe mycie samochodu,grzebanie w nim,grill,przestrzeń... Juz sama nie wiem mamy tyle obaw bo z kim rozmawiamy kazdy radzi cos innego.Ai ich gadka << ja w wieku 48 lat nie podjał bym ryzyka budowy>> nas dobijają. Poradzcie ze swojego doświadczenia. Pozdrawiamy - ( małżenstwo 35 i 48 lat) :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 32 żona 30 generalnie od stanu surowego wszystko samodzielnie( w stanie surowym sporo również). Pomaga mi teść ma 49 lat. I nie raz ja padam przy nim a on luzik. Tak więc wiek o którym piszesz nie jest barierą jeśli tylko macie na to ochotę i czujecie się na siłach. Sprzedaż M5 jeśli wchodzi w rachubę z pewnością wam to umożliwi a przyczyną zawałów z pewnością nie jest odrobina ruchu na budowie. Raczej to będzie test waszego związku bo pewnie tak jak u wielu budujących zdania na różne tematy budowlane i wykończeniowe będą podzielone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

georgia, pomyslałam w trakcie czytania, że w okolicach 60 jesteście, powaznie :D .

Jesteśmy w podobnym wieku, wybudowalismy sie 4 lata temu, a teraz budujemy drugi budynek na działce.

A ile mój 70 letni ojciec pomagawe wszystkim, teraz to juz może bardziej za kierownika robi, ale 10 lat temu jak budowała się moja siostra robił równo ze wszystkimi, kopanie fundamentów, worki z cementem, bloczki, elektryke z pomocnikiem zrobił całą, decyzje czasami podejmował.

 

Nawet się nie wahajcie, jesli oboje chcecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałam, że jesteśkie kole 80;) :o Moi rodzice mieli prawie 60 jak zdecydowali sie na przeprowadzkę do domu 30 km dalej od miejsca, w którym spedzili większosć swojego zycia. Był to niski zadbany blok, zielone osiedle w mieście wojewódzkim. Mieszkanie kilka lat temu wyremontowali, na "picuś glancuś" zeby na starość nie mieć problemu. I nagle decyzja. Znalezli dewelopera budującego ladne osiedle w mniejszym miasteczku. Fakt, ze moj tata cegiel na plecach nie nosil, ale codziennie tam jezdzili i wszystkiego dogladali. No a potem wykonczeniowka. No i koniec konców, kilka miesiecy po ukonczeniu ogrodu i domu moj tata obchodził 60 urodziny w swoim nowym, wlasnym domu :D To byla impreza;) 8) :D

W przypadku moich rodziców jest to zrealizowalne marzenie zycia i ich domek przynosi im wiele radosci. Wlasnie teraz co dzien siedza na tarasie do 22.

Fakt, domek nie stoi na kompletnym uboczu, mama ma kilka minut do sklepu, jest dobre polaczenie autobusowe z innymi miastami. A jednoczesnie cisza i spokoj.

 

Ja i moja druga polowka tez zamierzamy budowac. ja mam tak jak Ty 35 lat a moj przyszly maz 42. Wlasnie jestesmy na etapie wyboru projektu.

 

Acha a brat mojego dziadka wybudował domek letniskowy jak miał 70 lat. A kilkoro przyjaciół mojego dziadka tez koło 70 wybudowali sobie domki na starosc w letniskowych miejscowościach, powaznie. To bylo jeszcze w socjalizmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... :) Właśnie jestem w trakcie przeprowadzki do remontowanej ciągle "komturii". Szczęśliwie to już końcówka wykończeń.

W maju skończyłem 58 lat. :o :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
georgia37!Nawet się nie zastanawiajcie!Super wiek!I domyślam się,że dzieci w miarę odchowane :wink: Odpadnie Wam(z czym się co poniektórzy borykają)wożenie gawiedzi po teściach,żłobach,przedszkolkach itp.(no chyba,że domek w centrum lub przy centrum czegoś-większego bądż mniejszego :wink: )Jesteście w sile wieku i jak wielu zauważyło-nie najstarsi z Was budowniczy.Życzę powodzenia.A problemy potrafią dopaść nawet w starym" m-ileśtam"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchać tych zazdrośników i malkontentów, którzy mówią, że za starzy, albo za młodzi (niepotrzebne skreślić :lol: ).

Zamiast dodać otuchy, walą obuchem w łeb :o

Do diabła z nimi :evil:

My jesteśmy po 40 i uważamy się za młodych :lol: :lol: :lol:

Moja ciocia zaczęła budowę w wieku 62 lat, jej mąż miał 71. Przeżyli, całkiem dobrze, wiele prac wykonywali sami, już mieszkają i są zadowoleni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...