Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Facet kontra ogłoszenia


alabama12

Recommended Posts

Ja mam takie całkiem serio pytanie: dlaczego facet przegląda ogłoszenia agencji towarzyskiej? Tłumaczy że facet lubi sobie pooglądać tak z ciekawości, jako przerwa w pracy. Ja wiem że większość facetów ogląda sobie panienki, nie przeszkadza mi to, przeszkadza mi że ogląda konkretne ogłoszenia, z numerami telefonów, stawkami itp. Czy jestem przewrażliwiona?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A dlaczegóż tylko ona ma się starać? :o

Facet to niewiniątko jest, jak dziecko, i trzeba mu wybaczyć, że przegląda? :o

Gdyby mój przeglądał, postarałabym się, żeby wiedział, iż przeglądam strony z żigolakami.

Kobieta różnorodności potrzebuje, uwagi i starania. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się bardzo o różnorodność, dbam o siebie, kupuję seksowną bieliznę. W sypuialni jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Naprawdę nie wiem czego mu może brakować :( Myślicie że jest powód żeby się martwić? On wie, że mi się to bardzo nie podoba, twierdzi że tylko nacisnął na spam ale wiem że później kilkakrotnie przeglądał ogłoszenia. Już nieraz mieliśmy spięcia z powodu mojej zazdrości, tak więc teraz staram się umikać kłótni, ale sama nie wiem co robić :( Rozmowa raczej nic w tym przypadku nie da, bo najeży się jeszcze bardziej. Może faktycznie tylko chce sobie pooglądać? Z żigolakami próbowałam, nie przeszkadza mu to
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepiej nie zaglądać, nie sprawdzać stron, nie czytać SMSów, nie śledzić, nie grzebać po kieszeniach - i życie jest wtedy taaaakie proste

To samo chciałam napisać, i skup się bardziej na sobie niż na tym czy jemu jest dobrze czy niedobrze.

W sypialni jest dobrze, a nawet bardzo dobrze.

To pewnie Twoje zadanie :lol: ,zobacz jak wyglądają panie z agencji, zrób się na boginię seksu, a po wszystkim skasuj kasiorę, będzie miał w domu to czego szuka, powiedz jeszcze aby się pospieszył bo inny klient czeka, efekt gwarantowany :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najlepiej nie zaglądać, nie sprawdzać stron, nie czytać SMSów, nie śledzić, nie grzebać po kieszeniach - i życie jest wtedy taaaakie proste

To samo chciałam napisać, i skup się bardziej na sobie niż na tym czy jemu jest dobrze czy niedobrze.

no nie wiem - ja tam się skupiam i na tym czy jemu dobrze... czy nie :roll:

i wolałabym być nabijana w butelkę jak najkrócej... :roll: lepiej chyba wiedzieć niż udawać że nie sie nie wie... :roll: dlatego jestem za sporadycznym ale jednak grzebaniem :wink:

a może facet tak podkręca...k..ewski seks z zazdrosną czyli mocnie zmotywowaną żoną...hmmm. no jest to jakaś odmiana... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem - ja tam się skupiam i na tym czy jemu dobrze... czy nie :roll:

i wolałabym być nabijana w butelkę jak najkrócej... :roll: lepiej chyba wiedzieć niż udawać że nie sie nie wie... :roll: dlatego jestem za sporadycznym ale jednak grzebaniem :wink:

a może facet tak podkręca...k..ewski seks z zazdrosną czyli mocnie zmotywowaną żoną...hmmm. no jest to jakaś odmiana... :roll:

 

Jest wiele metod na zaobserwowanie, czy facet chce z Tobą być czy nie. I nie jest to czytanie historii stron w kompie czy grzebanie po kieszeniach.

Czasem szczerze współczuję facetom...

Gdyby mój mąż mnie tak potraktował (pogrzebał :))miałby poważny problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem w tym że mężczyźni nie zawsze wiedzą czego chcą... :roll: czasem trzeba im o tym przypomnieć... 8)

a śmieszne jest to jak wpadają... 8) wykształceni, oczytani, doświadczeni...

z moich obserwacji ( rozwiedzonych już kilku par róweiśniczych) wynika że mężowie do końca kochali swoje wspaniałe bo wyrozumiałe ufne tolerancyjne żony ...nawet po zdradzie umniejszali swą winę deklarując miłosć i niewinność...dla nich nic takiego się nie stało... :roll:

jak dzieci...jak dzieci.... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem - ja tam się skupiam i na tym czy jemu dobrze... czy nie

i wolałabym być nabijana w butelkę jak najkrócej... lepiej chyba wiedzieć niż udawać że nie sie nie wie... dlatego jestem za sporadycznym ale jednak grzebaniem

Za grzebaniem , nigdy, to już nie związek a Gestapo. Większość dobrych żon skupia się na tym czy jemu jest dobrze, te niedobre skupiają się na sobie. Jak bym miała sobie codziennie zawracać głowę tym czy mój Stary ma kochankę, czy mnie zdradza czy ogląda hard porno, i takie tam to bym nerwowo nie wyrobiła. Może to wszystko robi, ale ja o niczym nie wiem i nie zamierzam robić przesłuchań i puszczać sobie filmów w głowie. Brak zaufania to pierwszy krok do końca związku, ja go będę zadręczała, on mnie co to za życie. Dawno już wyrosłam z zakładania łańcuch i przypinania do budy, nawet psa w budzie nigdy nie trzymałam. Faceci to nie idioci, dużo częściej wiedza czego chcą niż kobiety i są dużo bardziej sprecyzowani. kobiety bardzo często wprowadzają w domu kindersztubę jeśli chodzi o facetów. Pytanie gdzie byłeś, z kim , dlaczego tak długo są na porządku dziennym. Są kobiety które traktują facetów jak dzieci a oni szukają babek które zobaczą nich faceta. Nie traktuj faceta jak dziecko, bo on potraktuje Cie jak Mamę, a z Mamą nie idzie się do wyrka , to tekst naszego bardzo dobrego przyjaciela :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie całkiem serio pytanie: dlaczego facet przegląda ogłoszenia agencji towarzyskiej? Tłumaczy że facet lubi sobie pooglądać tak z ciekawości, jako przerwa w pracy. Ja wiem że większość facetów ogląda sobie panienki, nie przeszkadza mi to, przeszkadza mi że ogląda konkretne ogłoszenia, z numerami telefonów, stawkami itp. Czy jestem przewrażliwiona?

 

A nie jesteś przypadkiem bezrobotna..? :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 18 lat małżeństwa nigdy nie wiskałam mojemu ślubnemu ani kieszeni, ani telefonu, ani kompa.

NIe czuję się również przez to naiwna. Być może dlatego, że czuję się kochana ? Ale to uczucie trzeba zacząć od samej siebie - trzeba pokochac siebie. To bardzo dobrze wpływa na związek..

 

Jakoś ciężko mi uwierzyć, że od oglądania gołych bab może się rozpaść związek - chyba , że zazdrosna żona zrobi wszystko , by tak się stało..

 

 

P.S. kolega męża kolekcjonuje te "wizytówki" pań wkładane za wycieraczki samochodów. Jego żona nie widzi w tym nic złego :) Ciekawe czy kolejna naiwna ? :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem - ja tam się skupiam i na tym czy jemu dobrze... czy nie

i wolałabym być nabijana w butelkę jak najkrócej... lepiej chyba wiedzieć niż udawać że nie sie nie wie... dlatego jestem za sporadycznym ale jednak grzebaniem

Za grzebaniem , nigdy, to już nie związek a Gestapo. Większość dobrych żon skupia się na tym czy jemu jest dobrze, te niedobre skupiają się na sobie. Jak bym miała sobie codziennie zawracać głowę tym czy mój Stary ma kochankę, czy mnie zdradza czy ogląda hard porno, i takie tam to bym nerwowo nie wyrobiła. Może to wszystko robi, ale ja o niczym nie wiem i nie zamierzam robić przesłuchań i puszczać sobie filmów w głowie. Brak zaufania to pierwszy krok do końca związku, ja go będę zadręczała, on mnie co to za życie. Dawno już wyrosłam z zakładania łańcuch i przypinania do budy, nawet psa w budzie nigdy nie trzymałam. Faceci to nie idioci, dużo częściej wiedza czego chcą niż kobiety i są dużo bardziej sprecyzowani. kobiety bardzo często wprowadzają w domu kindersztubę jeśli chodzi o facetów. Pytanie gdzie byłeś, z kim , dlaczego tak długo są na porządku dziennym. Są kobiety które traktują facetów jak dzieci a oni szukają babek które zobaczą nich faceta. Nie traktuj faceta jak dziecko, bo on potraktuje Cie jak Mamę, a z Mamą nie idzie się do wyrka , to tekst naszego bardzo dobrego przyjaciela :lol:

 

:lol: :lol: :lol:

nie przypinam łancuchem bo ufam (szkolenia, konferencje, męskie wypady survival-owe...zawsze tak było...)

nie oznacza to że zatracam czujność... :roll: nie oznacza to też grzebania w mailach (nie mam dostępu) , oznacza to że wymagałabym odpowiedzi kto w niedzielę wysyła po kilka smsów, czy dlaczego mąż nie odbiera tel akurat przy mnie albo nwet jak odbiera to rozmowy są podejrzanie niespójne...na szczęście nie mam powodów zaostrzenia czujności ale nigdy tego nie wykluczam własnie ze względu na doświadczenia zdradzonych koleżanek które zbyt długo lapały się na wciskanie kitu o pracy do pólnocy, czy konieczności kilkugodzinnych rozmów tel na spacerze z psem itepe itede

 

faceci to nie idioci :roll: tak ogólnie...

było już o tym gdzie indziej ale: faceci daja się latwo manipulowac (w chwilach podniecenia - euforii przy zauroczeniu piekną panią stępia im się wrodzona inteligencja i spryt :wink: )

dzis mi do niczego "ta" wiedza i umiejetności nie sa potzrebne...ale przeciez jestem kobietą świadomą siebie i wiem jak łatwo jednak "to" przychodzi :wink: - na oko widac (i słychać) jak facet jest zaniedbany emocjonalnie, uczuciowo, (a co często za tym idzie seksualnie)...dodać do tego brak czujności żony (sygnał że jest jej obojętne w jaki sposób jej męzczyzna spedza większośc czasu) - no i szansę na zdradę zwiększaja się kilkukrotnie... :roll:

potem oczywiscie tego załuja (faceci) , ale jednak żądza zaslepia ich totalnie i nie potrafią ocenic konsekwencji swoich dzialan...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Nie traktuj faceta jak dziecko, bo on potraktuje Cie jak Mamę, a z Mamą nie idzie się do wyrka , to tekst naszego bardzo dobrego przyjaciela :lol:

dobry pomysł! :wink: dzisiaj zabawię się w Mamuśkę - może faktycznie to zadziała i choc na chwilę mąż mi odpusci? :wink: 8) :lol:

dla wznocnienia "efektu" przebiore sie za pielęgniarkę (to zawód Mamuśki)...

hmmm. chociaż może lepiej nie...bo może być jeszcze gorecej... :wink: 8) :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 18 lat małżeństwa nigdy nie wiskałam mojemu ślubnemu ani kieszeni, ani telefonu, ani kompa.

NIe czuję się również przez to naiwna. Być może dlatego, że czuję się kochana ? Ale to uczucie trzeba zacząć od samej siebie - trzeba pokochac siebie. To bardzo dobrze wpływa na związek..

 

Jakoś ciężko mi uwierzyć, że od oglądania gołych bab może się rozpaść związek - chyba , że zazdrosna żona zrobi wszystko , by tak się stało..

 

 

P.S. kolega męża kolekcjonuje te "wizytówki" pań wkładane za wycieraczki samochodów. Jego żona nie widzi w tym nic złego :) Ciekawe czy kolejna naiwna ? :):):)

no, aż się nie mogę doczekać września, :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...