Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

poziom wód gruntowych


ZbysioR

Recommended Posts

Witam wszystkich. Startuje dopiero w temacie budowy, jestem na etapie wyboru działki i kompletnie nie mam doswiadczenia.

Znalazłem dziłakę nad rzeczka, która odpowiada mi w każdy sposób z wyjątkie tego, że jest tam mokro (dla zorientowanych w Kochanowie k/Krakowa nad Rudawą).

Tubylcy budowali domy bez piwnic i drenowali dzialki. W granicy mojej jest wkopany główny kolektor, który odprowadza wodę do wspomnianej wyzej rzeczki.

 

No i teraz pytanie: Czy w związku z mokrościa gruntu mam sie czego obawiać? Mogę bez problemu zlecić badania geotechniczne, ale mnie one i tak nic nie powiedzą, nadal nie będę wiedział, czy mogę sie nie martwić, czy też tej działki po prostu nie kupić. Komu ewentualnie je pokazać i na jakie niespodzianki będę sie mógł natknąć podczas budowy i mieszkania na takiej działce.

 

Bardzo proszę wszystkich zorientowanych o uwagi - ja jestem na razie kompletnie zielony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robilem wywiad wśród mieszkańców, i nie było problemów, nawet w feralnym 1997 roku. poza tym marzy mi sie staw więc obecność rzeczki jest dla mnie wskazana, zwłaszcza, że w jej i moim sąsiedztwie mozna dokupić za darchę ziemie rolną pod ten cel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś poważnie zainteresowany to koniecznie zrób badania, geotechnik powie czy na działce można się bez problemu budować. O ile mi wiadomo to nawet jeśli jeśli grunt jest torfowy / namułowy też się można wybudować, ale fundament kosztuje wielokrotnie więcej. Co do wysokiego poziomu wód gruntowych, to jeśli nie planujesz piwnicy to w zasadzie nie przeszkadza. Zrobisz drenaż i odprowadzisz wodę, będzie OK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedzi, mimo wszystko wydaje mi się, że badania geotechniczne MNIE, nic nie powiedzą, gdyz będzie to kupa ważnych liczb i wskaźników, których ja nie będę mógł zinterpretować. Problem w tym, komu to pokazać, żeby dostać odpowiedź zrozumiałą dla mnie: Tak/NIe, ewentualnie tak ale przygotuj się na kosztydodatkowe:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, że będziesz miał "kupę ważnych liczb". Geodeta odpowie ci na pytanie, jaki rodzaj fundamentu trzeba zastosować, opowie ci o gruncie, który zalega u ciebie na działce. Geodeta to też człowiek i możesz z nim porozmawiać, wszystko ci wytłumaczy. Znajdź inspektora nadzoru. Zresztą takie badania zajmują pare godzin, możesz spokojnie razem z geodeta być podczas tych badań - na gorąco odpowie ci co jest na Twojej działce. Nie panikuj. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gościu tylko nie geodeta, a geotechnik lub geolog. Z odprowadzeniem wód drenażowych może być problem taki, że nie będzie gdzie ich odprowadzić. Bazą jest poziom wody w rzece, który ulega zmianie. Po opadach też będzie się podnosić. Należy sprawdzić jaka jest różnica poziomów pomiędzy żądanym poziomem ułożenia drenów, a poziomem wody w rzece. Woda niestety nie popłynie pod górkę, a eksploatacja pompowni pewnie ne wchodzi w w grę.

Ekspertyza geotechniczna nie jest znowu taka skomplikowana. Powinna zawierać określenia zalegania wód gruntowych oraz ocenę amplitudy ich położenia w zależności od opadów atmosferycznych, poziomu wody w rzece.

Na wszystkie pytania (czy można budować i jak) odpowie geolog bądź geotechnik. W dolinach rzecznych można natrawić na grunty nienośne jak torfy, czy też namuły rzeczne. Ekspertyza powinna określić położenie gruntów nośnych (trzeba przegłębić otwory badawcze). Tylko w takim wypadku koszty posadowienia mogą być bardzo duze. Raczej odstapiłbym od kupna działki w takim przypadku.

Waldek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...