naLeśnik 14.06.2009 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 To będzie już nasza ... 6. wspólna przeprowadzka, trochę doświadczenia mamy to w takim razie my mamy połowę Waszego doświadczenia pozwolisz, że poczęstuje sie truskawką?? ....mam słabość do tych owoców No to mamcie zgryza z ociepleniem, właśnie tacy niestety często są fachowcy. Ja do końca też nie jestem zadowolony z pracy ciesli-dekarzy, akurat wtedy nie miałem głowy do przypilnowania ich i teraz co chwila coś wychodzi, zwłaszcza z rynnami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 14.06.2009 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 To będzie już nasza ... 6. wspólna przeprowadzka, trochę doświadczenia mamy To tak samo jak ja . moja babcia mówi,że 3 przeprowadzki, to jak po przejściu taboru Cyganów, po 5 lepiej wszystko spalić i kupić nowe rzeczy Ja przeżyłam 6, a za 2 lata spalę wszystko i przeprowadzę się do nowiutkiego . Nie spalę, bo na pewno nie wystarczy forsy na wszystko nowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 14.06.2009 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2009 pozwolisz, że poczęstuje sie truskawką?? ....mam słabość do tych owoców No jasne, częstuj się moja babcia mówi,że 3 przeprowadzki, to jak po przejściu taboru Cyganów, po 5 lepiej wszystko spalić i kupić nowe rzeczy My dotychczas staraliśmy się minimalizować zakupy mebli, no ale sprzęt AGD: lodówka i pralka przeprowadzają się z nami. Mam nadzieję, ze uda mi się pozbyć niepotrzebnych rzeczy po chłopcach - zawsze parę kartonów mniej Na szczęście przed przeprowadzką zdążymy (mam nadzieję) zrobić garderoby i szafy wnękowe, więc będzie GDZIE rozkładać rzeczy. Część przewiozę wcześniej - zimowe ciuchy i sprzęt, rzadziej używany sprzęt kuchenny... Oj, już się boję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 15.06.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 witam pięknie z rana ale u Ciebie robi sie przytulnie i te truskaweczki ,kiedy ja jadłam truskawki polskie ale juz za 3 dni to nadrobię bo lecę do Polski i sie nimi najem do woli pozdrawiam gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 15.06.2009 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 pozwolisz, że poczęstuje sie truskawką?? ....mam słabość do tych owoców No jasne, częstuj się moja babcia mówi,że 3 przeprowadzki, to jak po przejściu taboru Cyganów, po 5 lepiej wszystko spalić i kupić nowe rzeczy My dotychczas staraliśmy się minimalizować zakupy mebli, no ale sprzęt AGD: lodówka i pralka przeprowadzają się z nami. Mam nadzieję, ze uda mi się pozbyć niepotrzebnych rzeczy po chłopcach - zawsze parę kartonów mniej Na szczęście przed przeprowadzką zdążymy (mam nadzieję) zrobić garderoby i szafy wnękowe, więc będzie GDZIE rozkładać rzeczy. Część przewiozę wcześniej - zimowe ciuchy i sprzęt, rzadziej używany sprzęt kuchenny... Oj, już się boję Strach ma zawsze duże oczy , zapewne staniesz przed odwiecznym dylematem - to się jeszcze przyda - a to jeszcze ubiorę - a to,a tamto Przeważnie każda kobieta ma opory przed wyrzucaniem rzeczy swoich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shell 15.06.2009 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Gumiaczków rzeczywiście można pozazdrościć Że o bliskiej przeprowadzce nie wspomnę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 15.06.2009 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Superowe gumaczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa__b 15.06.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Planuję od przyszłego tygodnia na aukcje powystawiać za małe ubranka, rowerki i inne sprzęty niemowlęce Jeteś pewna, że się już nie przydadzą ??? Ale się wstrzeliłaś w okres wakacyjny z tą przeprowadzką, chociaż zaznasz jeszcze kawusi na tarasie Z tą elewacją/rynnami, to aż musze zobaczyć jak u nas jest zrobione, trochę mnie przestarszyłaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 15.06.2009 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Witam wieczornie (bo rano to na budowie jestem) jessi - Też uwielbiam truskawki - jak zaczyna się na nie sezon to jem je do kazdego posiłku ale w końcu są tak krótko.... A takie prosto z krzaczka smakują najlepiej. Bardzo mi miło, że moje gumiaczki taką furorę zrobiły Kupiłam je w Obi - jak ktoś też by chciał Mam parę kartonów ubrań, które mieliśmy "zużyć" podczas budowy, ale wykończeniówka ma się ku końcowi, a do kartonu nawet nie zajrzałam Chyba w końcu pozbędę się go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 15.06.2009 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Planuję od przyszłego tygodnia na aukcje powystawiać za małe ubranka, rowerki i inne sprzęty niemowlęce Jeteś pewna, że się już nie przydadzą ??? No...jestem pewna Ale się wstrzeliłaś w okres wakacyjny z tą przeprowadzką, chociaż zaznasz jeszcze kawusi na tarasie Należę do tych szczęściarzy, którzy już teraz piją kawkę na tarasie, ale na moim własnym na pewno będzie lepiej smakowała Z tą elewacją/rynnami, to aż musze zobaczyć jak u nas jest zrobione, trochę mnie przestarszyłaś. Bo właśnie są takie rzeczy, które okazują się po czasie... U nas dziś okazało sie, że prawy słupek przy dużym oknie wykusza jest lekko krzywy (wychyla sie na zewnątrz), i tak samo jest osadzone okno Wszystkie skrzynki rolet udało się schować pod styropianem - ta jedna wystaje (normalnie przekoszona jest) i musimy zrobić szerszą ramkę, żeby ją ukryć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa__b 15.06.2009 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Bo właśnie są takie rzeczy, które okazują się po czasie... I chyba to jest wpisane w ryzyko każdej budowy. Mówi się, że trzeci dom dla siebie, tylko kto zniósłby to wszystko jeszcze x2??? Pochwal się trawnikiem... a pozazdroszczę trochę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 16.06.2009 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 dzien doberek przyszłam sie pożegnac bo znikam na dłuższy czas z forum ale wróce i wszystko nadrobie ,a teraz zostawiam troszkę Irlandzkiego słoneczka http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/390.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 16.06.2009 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 jessi, mam nadzieję, że szybciutko się w Polsce ulokujecie i się odezwiesz. Szczęśliwej podróży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 16.06.2009 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Pochwal się trawnikiem... a pozazdroszczę trochę Nie ma się co chwalić razem z trawą urosły piękne chwasty Jak uda mi się je chemią wytępić to się pochwalę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa__b 16.06.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Fakt, ta wszechobecna wilgoć, sprzyja również chwastom. Ależ...na pewno z nimi (chwastami) wygrasz, tylko jak to jest, że bez chemii ani rusz?!. NIestety, widzę to po "ekologicznej" uprawie naszych pierwszych w życiu pomidorów... chemia wpisana w nasze życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 18.06.2009 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 Chwasty w takich warunkach rosną blyskawicznie Wydaje mi się, że zupełnie bez chemii jest trudno, zwłaszcza na początku. Ale trzeba zachować umiar. Na wiosnę musiałam spryskać wszystkie drzewka, bo jakieś robaczki listki wyjadały, dziś likwidowałam chwasty. Działka jest za duża, żeby robić to ręcznie. Zresztą nie bardzo mam na to czas. Hubert był wieczorem i mówi, ze chwasty już się przewracają może to faktycznie działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
claris 20.06.2009 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Pięknieje Wam domek w tempie błyskawicznym! A kolory tynków jakie macie wybrane [pewnie to przeoczyłam ]. I jeszcze pytanie o parapety zewn. - czy to granit czy cos innego? Bardzo ładnie wyglądają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 21.06.2009 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 Witaj claris, kolory tynku będą podobne do oryginalnej wizualizacji naszego projektu - beż i brąz. Z tym, że ostatecznie robimy cały dom jasny, ciemna będzie tylko ściana na której są drzwi wejściowe i wszystkie ramki wokół okien. Nie będzie też boni, bo się nie zmieszczą, ale będzie coś w zamian (niespodzianka ). Parapety są granitowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 21.06.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2009 aniuhubi - fajne meble masz w kuchni to jeszcze trochę i będziesz mogła się przeprowadzać :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 23.06.2009 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 aniuhubi - fajne meble masz w kuchni to jeszcze trochę i będziesz mogła się przeprowadzać :) Cieszę się, że meble ci się podobają. Na początku były dużo jaśniejsze, teraz ściemniały i bardzo na tym zyskały. Już nie mogę sie doczekać blatu... A przeprowadzka za niecałe 4 tygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.