aniahubi 30.08.2010 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Lampy będą: przy wejściu - pomiędzy drzwiami a oknem, na ścianie przy tarasie - prawie na rogu budynku i na ścianie od garażu - tej z okienkami - też przy rogu - wszystkie są zaplanowane jako kinkiety. Poza tym będą lampki stojące wzdłuż ścieżki od wejścia w stronę tarasu i pomiędzy furtką a schodami do domu. Nie mam żadnych, żadnej koncepcji, nic buuuu... Myślałam o czymś bardziej nowoczesnym, ale nie z nierdzewki - ogrodzenie i barierka na balkonie są malowane na ciemny brąz, elewacja też w odcieniach brązu. To zdjęcie, które wrzuciłaś u siebie jako drugie fajnie wygląda, chociaż te kule też ciekawe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 31.08.2010 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 A cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 31.08.2010 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 A cześć Właśnie byłam u Ciebie i widziałam super fotki z Góry Żar - bardzo lubię to miejsce, kiedyś dane mi było latać tam szybowcem - piękne miejsce, więc i pokazy musiały być super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga-Białystok 01.09.2010 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Aniu, dziękuję raz jeszcze za ciepłe słowo Teraz się przyjrzałam i muszę powiedzieć, że masz bardzo ładny kolor elewacji. Co do lamp: Proste, nowoczesne wzornictwo. Jest duża szansa, że za parę lat będzie wciąż wyglądało dobrze i świeżo. I po prostu inne tu nie pasuje. Ja bym szukała czegoś w brązie, w czekoladzie (albo do pospreyowania odpornym na wszystko lakierem samochodowym w tym kolorze ). Zwłaszcza przy wejściu gdzie nie ma za dużo miejsca na tą oprawę - prosta i nieduża brązowa lampa ładnie wtopiłaby się w tło. Chociaż myślę, że jeśli wpadniesz na lampę w drugim kolorze elewacji to też będzie ok. Jak patrzę na Twój dom przychodzi mi do głowy jeszcze jedna opcja: a może bezbarwne szkło? Jak mi coś wpadnie w oko to przyniosę, ale muszę przyznać, że temat nie jest łatwy Tymczasem: massive graz nesemo opuntina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trompe loeil 01.09.2010 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 To Ci dopiero historia z szarakami My też mieliśmy bratanka szaraczków - Kornelię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 01.09.2010 15:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 Aniu, dziękuję raz jeszcze za ciepłe słowo Teraz się przyjrzałam i muszę powiedzieć, że masz bardzo ładny kolor elewacji. Co do lamp: Proste, nowoczesne wzornictwo. Jest duża szansa, że za parę lat będzie wciąż wyglądało dobrze i świeżo. I po prostu inne tu nie pasuje. Ja bym szukała czegoś w brązie, w czekoladzie (albo do pospreyowania odpornym na wszystko lakierem samochodowym w tym kolorze ). Zwłaszcza przy wejściu gdzie nie ma za dużo miejsca na tą oprawę - prosta i nieduża brązowa lampa ładnie wtopiłaby się w tło. Chociaż myślę, że jeśli wpadniesz na lampę w drugim kolorze elewacji to też będzie ok. Jak patrzę na Twój dom przychodzi mi do głowy jeszcze jedna opcja: a może bezbarwne szkło? Jak mi coś wpadnie w oko to przyniosę, ale muszę przyznać, że temat nie jest łatwy Wielkie dzięki Aga, w sumie takich lamp szukałam, ale jakoś nie widziałam. Najtrudniej z tym brązem właśnie. Nastawianie się na przemalowanie grozi tym, że nigdy tego nie zrobimy niestety....Chociaż wtedy ta twoja kula by wchodziła w grę. To Ci dopiero historia z szarakami My też mieliśmy bratanka szaraczków - Kornelię I jaka oswojona:jawdrop: Nasze uciekają jak się próbuje je dotknąć...Ale jak podchodzimy blisko to się nie ruszają, udają że ich nie ma:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 03.09.2010 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Aniu....jak sprawa z szaraczkami?? wyprowadziły się?? czy przygotowują się do zimy u Ciebie??:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 03.09.2010 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Nie wyprowadziły się Wygląda na to, że zimę chcą spędzić u mnie. Nie zachwyca mnie to szczególnie, będę musiała b. dokładnie pozabezpieczać drzewka. Ale co zrobić z rododendronami, lawendą i innymi? To są krzaczki, które szaraki mi podjadają, zimą nie będzie trawy i koniczyny to się skupią na tym co jest. Już mi któryś podgryzł borówkę. A krzewów nie ma jak zabezpieczyć... Muszę coś wymyślić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 03.09.2010 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Nie wyprowadziły się Wygląda na to, że zimę chcą spędzić u mnie. Nie zachwyca mnie to szczególnie, będę musiała b. dokładnie pozabezpieczać drzewka. Ale co zrobić z rododendronami, lawendą i innymi? To są krzaczki, które szaraki mi podjadają, zimą nie będzie trawy i koniczyny to się skupią na tym co jest. Już mi któryś podgryzł borówkę. A krzewów nie ma jak zabezpieczyć... Muszę coś wymyślić... nie wiem czy tak można............ale może trzeba je wywieśc do lasu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 03.09.2010 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2010 Też nad tym myślę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 04.09.2010 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2010 Tylko jak toto połapać???... małe ok. ale mamusię??? Ja to już straciłam nadzieję, trzeba będzie grodzić młody sad:bash:... bo sarnę też ogrodziliśmy... i jak się jej teraz pozbyć??? a jeszcze lis przychodzi na moje kurki:(... echhh wszystko chce mi coś zjeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 06.09.2010 08:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 Mamusi już dawno nie ma, odchowała dzieci i poszła sobie... zostały tylko maluchy. Może będzie łatwiej?Gorzej z Twoją ogrodzoną sarną. Nie da się na chwilę usunąć części ogrodzenia i jej wypłoszyć? Pewnie łatwiej wymyślić niż zrobić...Szkoda kur - lis żadnej jeszcze nie dopadł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.09.2010 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 Kup od rolnika belę siana i dokarmiaj szaraczki. Czasem może jakąś kapustę im rzuć. Wiosną pewnie się same wyniosą, bo one panicznie boją się ludzi. Ja tam bym nie zrezygnowała z tak uroczego towarzystwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 06.09.2010 10:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 Liczyłam na to, że się wyniosą jak skosimy wysoką trawę w tyle działki i jak dzieci wrócą z wakacji. Ale dopóki się do nich za blisko nie podchodzi (tak na 2 kroki) to my im nie przeszkadzamy Myślisz, że dokarmianie rozwiąże problem podgryzania krzaczków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 06.09.2010 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2010 to matka sie wyniosła, a maluchy zostały??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 07.09.2010 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 No...dorosłe były, miesiąc miały Wg wikipedii tyle właśnie trwa wychowywanie zajączków przez mamę. W każdym razie mają się świetnie, odżywiają się roślinkami, chwastami niestety rzadziej ale też im się zdarza. Chyba nie narzekają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 07.09.2010 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 A jak to się stało, że trafiły na rabaty? czy masz dookoła ogrodzenie? Ja zima widziałam u siebie ślady szaraków, ale żaden nie zamieszkał, na szczęście, bo byłoby mi żal wypraszać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 07.09.2010 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 Na razie ogrodzenie mam z siatki leśnej. A ona ma duże dziury, więc spokojnie przez nie przeskakują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 07.09.2010 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2010 U nas szarak łazi tylko po naszej drodze dojazdowej, staje, robi słupek stoi , i sobie nasłuchuje, koty go omijają z daleka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 13.09.2010 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2010 Witam się uprzejmie... Nie wiem czy już się wcześniej ujawniałam, ale mocno kibicowałam. Jestem w szoku, że zamieszkaliście już po roku! Macie cuudny domek, wspaniały ogródek, a w nim niecodziennych gości! Jedno pytanko, bo nigdzie w dzienniczku nie znalazłam - jaki macie rekuperator i czy jesteście z niego zadowoleni? Pozdrawiam cieplutko, rasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.