darkman66 27.06.2008 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2008 Witam wszystkich, Właśnie z żoną probujemy sie budowac poprzez wroclawskiego developera "Styrobud" z Wilczyna Lesnego k/Obornik slaskich (pod Wroclawiem). Jestesmy zdruzgotani, ujmujac to delikatniei. Podpisalismy umowe na budowe domu w listopadzie 2007. Budowa miala wystartowac 15 maja 2008. Oczywiscie do dzis dnia nie mamy pozwolenia na budowe (sic!), ktore developer zalatwia (jest on prawomocnym wlascicielem tamtejszych terenow). Zastawia sie, iz gmina sie ociaga z wydaniem pozwolenia. Efekt jest taki, iz nie mozemy z bankiem podpisac dokumentow kredytowych. Hmmm nie byloby w tym nic zlego gdyby nie to,ze powyzsza firma chwali sie w Gazecie Wyborczej,ze buduje domy w 3 miesiace (pod klucz!). Nam nie moze od blisko 2 miesiecy prawomocnego pozwolenia na budowe wydac Dodam,ze w umowie WYRAZNIE jest napisane, iz budowa wystartuje z dniem 15 maja 2008. Nie zaglebiajac sie zbyt mocno w temat. Pytanie do was: Czy moze nam ktos poradzic co mamy robic? W znaczeniu takim - chcemy podpisac papiery z bankiem i mamy czas (wygasniecie dokumentow) do 30 lipca. Skoro Styrobud nie wydal nam przez 2 miesiace (gdzie termin majowy sami sobie na umowie wpisali) to jaka mamy pewosc ze dostaniemy je na dniach (slyszymy takie "zapewnienia" od 2 miesiecy!). Dlaczego zalezy nam podpisac z bankiem dokumenty do 30 lipca? Dlatego, iz jeden z kredytobiorcow zmienil prace i dokumenty sa wazne 30 dni. Po tym czasie musi on odczekac okres probny w nowej pracy, aby udac sie znow do banku z wnioskiem kredytowym. Innymi slowy. Developer znow nawala, termin dokumentow w banku zostaje przekroczony. Nagle developer dzwoni po terminie bankowym,ze ma papiery (np. 2 tyugodnie po). Zada juz pierwszych przelewow na poczet rozpoczetej wlasnie budowy. Co wtedy? Czy mozemy ich zmusic do obnizenia ceny domu albo jakos "ukarac" za niedotrzymanie terminow? Jakby nie patrzec ponosimy straty z tytulu niedotrzymania warunkow umowy (termin rozpoczecia budowy). Jakie straty? Takie, iz kazdy dokument dla banku kosztuje (wyrys z mapki gruntow okolo 150zl, zaswiadczenia bankowe okolo 50zl-o splaconych kartach kredytowych itp.). Jednak jakby nie patrzac na to, to fakt, iz developer nie dotrzymal terminu, a nagle dostanie pozwolenie na budowe i zazada od nas pieniedzy jest troche NIE FAIR? Prawda? Nie chcemy dac sie wykorzystac,ani walczyc jesli nie mamy do tego podstaw. Chcielibysmy jakis wskazowek, ewentualnie jakis opini od was na temat wspolpracy z firma Styrobud? Osobiscie to,co sie nasluchalismy od bylych klientow w/w firmy przeraza - nieslownosc, plynne terminy i najlepsze - podsuwali klientom do podpisania aneksy, gdzie byla mowa o przesunieciu sie terminu zakonczenia budowy ze wzgledu na to, iz musieli uzyskac potrzebne do budowy zezwolenia (czyli jak widac w innych przypadkach dzialo sie podobnie). Reasumujac chcemy uniknac bledow oraz stresow innych i w spokoju wybudowac nasz wymarzony dom. Z gory dziekujemy za czas poswiecony na przeczytanie naszych zali i ewentualne odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trendi58 22.07.2008 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2008 Witam Zalogowałam się pierwszy raz ,bo szukam pomocy w sprawie reklamacji okien . A tu proszę STYROBUD - Tak Tak koszmar dopiero sie zaczyna!!!!!!!!!!!!!!!!! Przechodziłam to z tą firmą i chyba jeszcze to nie koniec-sprawe kieruje do sądu. Ale muszę być obiektywana ,w domu mieszką sie dobrze ,energooszczędny,gdyby nie BUBEL -Stolarka okienna(a tyle medali dostali????) Wstyt dla FIRMY przecierz to wizytówka a ja juz nie mam farby na oknach drewnianych po 2 sezonach!!!!!!!!!!!!!!!!niewspomne o popekanych futrynach na zewątrz.- BRAWO STYROBUD!!!!!!!!!!!!!!!! : Tam nie ma z kim rozmoawiać ,sekretarka nie łaczy z prezesem ,na pisma za potwierdzeniem odbioru z kancelarji prawnej nie odpisuja -"TOTALNA OLEWKA" W tej konkretnej Państwa sytuacji nie mogę nic podpowiedzeć tylko życzyć ZDROWIA I cierpliwości . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 23.07.2008 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2008 Oczywiscie do dzis dnia nie mamy pozwolenia na budowe (sic!), ktore developer zalatwia (jest on prawomocnym wlascicielem tamtejszych terenow). Będziecie budować się na cudzym terenie? W przypadku plajty developera może być nieciekawie. Zresztą kupy się to nie trzyma bo zgodnie z przepisami prawa budowlanego decyzja o pozwoleniu na budowę może być wydana tylko temu, kto ma prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane (art.32.4.2). Jakim zatem cudem Wy dostaniecie pozwolenie jeżeli grunt jest jego? Art.40 w grę nie wchodzi z powyzszych powodów - nie macie terenu. A księgi wieczyste sprawdzone? (dział 2,3 i 4) Zastawia sie, iz gmina sie ociaga z wydaniem pozwolenia. Idź do gminy z uśmiechem na ustach i zapytaj o powód Efekt jest taki, iz nie mozemy z bankiem podpisac dokumentow kredytowych. Do zaciągnięcia kredytu jest wymagane PnB? A co jest zabezpieczeniem, przecież nie działka bo nie jest wasza Zada juz pierwszych przelewow na poczet rozpoczetej wlasnie budowy. Co wtedy? Czy mozemy ich zmusic do obnizenia ceny domu albo jakos "ukarac" za niedotrzymanie terminow? A co jest w umowie? Jeśli w umowie nie ma kar to można ... mu nagwizdać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 24.07.2008 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Oczywiscie do dzis dnia nie mamy pozwolenia na budowe (sic!), ktore developer zalatwia (jest on prawomocnym wlascicielem tamtejszych terenow). Zada juz pierwszych przelewow na poczet rozpoczetej wlasnie budowy. Jak mógł zacząć budowę, jeżeli jeszcze nie ma pozwolenia na budowę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 24.07.2008 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2008 Zada juz pierwszych przelewow na poczet rozpoczetej wlasnie budowy. Jak mógł zacząć budowę, jeżeli jeszcze nie ma pozwolenia na budowę?? Jeszcze nie zaczął, to było stwierdzenie przyszłościowe hipotetyczne. Czytałem całość kilka razy żeby to załapać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gresco 15.03.2009 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2009 Witam, czy Ktos tam jeszcze budowal? Ja mam jutro spotkanie i nie wiem czy powinienem w to wchodzic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
STYROBUD 16.03.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2009 WitamJako firma STYROBUD działamy trochę inaczej niż większośc developerów na rynku. Jako, że budujemy szybko nie mamy pozwoleń na wszystkie działki. Normalnie developer oferuje już gotowy projekt na konkretnej działce, w którym nie można wprowadzać zmian. U nas Inwestor wybiera projekt i działkę z naszej bazy na której ma on zostać wybudowany. Wprowadza zmiany do projektu, ustala usytuowanie domu na działce. Następnie my występujemy o pozwolenie na budowę. W zależności do stopnia zmian w projekcie przygotowanie dokumentacji zajmuje do 30 dni. Czas oczekiwania na pozwolenie wynosi od 30 do 90 dni. Potem czas budowy w zależności od projektu to 3-4 miesiące. Często zdaża sie sytuacja, że ustalenie zmian w projekcie zajmuje Inwestorom 2-3 miesiące ( ciągłe zmiany) to wydłuża niestety czas. Dodatkowo w latach 2007-2008 urzędy były tak zapchane, że niestety na dokumenty czekało się bardzo długo. Jeżeli ktoś chce szybko zamieszkać to może wybrać projekt z działką na który jest pozwolenie.Jeśli chodzi o okna w standardzie są okna PCV profil 5-cio komorowy. Cieszy mnie, że Państwo, którzy założyli ten wątek już od jakiegoś czasu mieszkają w swoim domu. Mam nadziej, że mimo dluższego czasu czekania na dom sa Państwo zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosikon 28.04.2009 01:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 Witam wszystkich:) A ja tak z całkiem innej beczki Po pierwsze. Od razu przyznam się że nie śpieszyło mi się z budową domu. Po drugie jestem osobą, która nie jest formalistką przyjmuję, że wszyscy ludzie są uczciwi i chcą dobrze:) Bo w biznesie tak powinno być - nikomu nie powinno zależeć na złej opinii (która to niestety rozchodzi się błyskawicznie w odróżnieniu do dobrej) W listopadzie 2006 roku podpisałam umowę przedwstępną z firmą Styrobud. Wpłaciłam 3.000 zł opłaty rezerwacyjnej i zaczęłam z architektem ustalać całkiem inny projekt domu niż był w folderach firmy. Trwało to dość długo, bo przyznaję się bez bicia, marudziłam i co ważne nie śpieszyło mi się.... architekt zdał egzamin!!! Gdy już projekt był gotowy, rozpoczęła się budowa na początku 2007 roku. Po 3 miesiącach dom w wersji podstawowej czyli ściany, dach, okna był skończony (3.000zł!!!). W umowie firma Styrobud napisała, że muszę się zdeklarować w określonym terminie, jaką chcę mieć stolarkę wewnętrzną, kafelki, itp. czyli sprawy związane z wykończeniem. Niestety jak się okazało proces decyzyjny nadal w moim przypadku trwał długo, dłużej niż terminy w umowie Pan Marek z biura we Wrocławiu dzwonił do mnie miej więcej raz w tygodniu (DUŻĄ SIĘ WYKAZAŁ PRZY TYM CIERPLIWOŚCIĄ). Jakoś firma nie robiła z tym moim strasznym niezdecydowaniem dużego problemu - po prostu kolejny aneks. O kredyt na zakup domu zaczęłam się dopiero starać podczas wakacji 2007, bo jakoś mi to umknęło w ferworze wyposażania domu (dom już stał a firma nie upomniała się ani razu o jakieś pieniądze, mimo zapisów umowy o kolejnych transzach :/) W końcu pod koniec sierpnia dostałam kredyt i bank zaczął przelewać transzami pieniądze na konto Styrobudu. Dom został wykończony w 2008r. przed wakacjami (niestety moje wahania w doborze kafelek, białego montażu itp.wzięły górę. NIE JESTEM ŁATWYM KLIENTEM). Od września mieszkam i wyposażam. Podam jeden przykład: Mam przyjaciół którzy mają firmę, która mebluje mieszkania - między innymi wyposażają kuchnie. Robili wiele kuchni (mi też) i powiedzieli mi jedno: "Ale masz równe ściany WOW! to się nie spotyka na takich osiedlach". TO BUDUJE! Podsumowując. Narzekać można zawsze. Zawsze pośliźnie się jakiś termin - w końcu po drugiej stronie też są ludzie Zawsze jakaś ściana może być nie równa - czasem tę ścianę też stawiają ludzie. Być może gdyby mi się śpieszyło, gdybym śledziła wszystkie niezbędne dokumenty (do czego zresztą namawiam) np. pozwolenie na budowę, to by mnie ta budowa kosztowała trochę więcej nerwów a nawet duuużo więcej. Ale jestem na tyle szczęśliwym osobnikiem że NIE To mnie nie dotyczyło. Mam DOM. Przez Duże D Zresztą jak nie wierzycie to zapraszam ul.Sosnowa 44. Do wglądu ( dla niewiarków) dokumenty i równość ścian Pozdrawiam serdecznie Małgorzata Konowałek 0603291301 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wejmutka 06.05.2009 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 WitamWiększość mieszkańcow Wilczyna leśnego ma problemy z usterkami w domkach jak również większość odpuszcza deweloperowi.Czy sprawa okien ma swój finał.Prosimy o odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 21.08.2009 23:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 Cóż za cudowny zbieg okoliczności. Pani Konowałek zarejestrowała się 18 kwietnia i od razu trafiła na wątek o Styrobudzie, o którym nie omieszkała wypowiedzieć się w samych superlatywach. Tekst właściwie wzruszający, nazwisko, telefon - to już wyższa szkoła nagabywania . Dopóki ludzie wierza w takie "przypadki" techniki takie będą stosowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosikon 26.08.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Cóż za cudowny zbieg okoliczności. Pani Konowałek zarejestrowała się 18 kwietnia i od razu trafiła na wątek o Styrobudzie, o którym nie omieszkała wypowiedzieć się w samych superlatywach. Tekst właściwie wzruszający, nazwisko, telefon - to już wyższa szkoła nagabywania . Dopóki ludzie wierza w takie "przypadki" techniki takie będą stosowane. Zarejestrowałam się tylko po to aby wypowiedzieć się na temat, który z racji mojego zamieszkania też mnie dotyczy. Miałam coś do dodania więc dodałam. I tyle. Teorie spisku są już nie w modzie :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manga1939 17.12.2010 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2010 Witam serdecznie,dopiero co zarejestrowałam się na forum aby przestrzec wszystkich przed firmą STYROBUD!Kupiliśmy mieszkanie w sierpniu, współpraca do momentu przelania pieniędzy na 5+, skaczą koło ciebie, dzwonią i dbają. Po przelaniu kasy- koniec.Zgłaszane usterki przy odbiorze mieszkania do tej pory nie usunięte. Mamy grudzień.Nikt nie wie kto za co odpowiada, Prezesa ciągle nie można zastać, na maile nie odpowiadają.Biedny Pan Marek z biura też osobą kompetentną w wielu kwestiach nie jest- pracuje w firmie 15 lat, ale nie wie z kim rozmawiać na temat reklamacji.Nie mają konta żeby przelewać pieniążki za media!! Mamy XXI wiek a Pan Marek twierdzi, że skoro nie ma konta tzn że widocznie można płacić tylko gotówką, ale za mieszkanie gotówką nie było płacone tylko właśnie przelewem.Fuszerka jeżeli chodzi o montaż mebli - sąsiadce meble spadły ze ściany i oskarżali ją za zbytnie mebli. W ostateczności po kilku miesiącach zrekompensowali jej szkodę.Piwnice zrobili w garażu, na skobelek, gdzie do garażu może wejść praktycznie każdy. Nie ma suszarni, ani strychu- Pan Prezes twierdzi, że przecież widzieliśmy co kupowaliśmy , a garaż jest jego więc może robić co chce. I wiele innych , śmiesznych i ironicznych sytuacji na placu budowy- bo inaczej tego nazwać nie można;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.