Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy 4 browary - to alkoholizm????


Recommended Posts

To pół bidy :)Zrobiłeś sobei po prostu rytauł - każdy je ma :):)

Aczkolwiek troszkę bym uważała. Są ludzie, którzy mają po prostu tendencje do nałogów. Dlatego nie podchodze bliżej do kasyn, bo mam słabość :):):)

W Twoim rytuale to czas odpowczynkui, wytchnienia, relaksu. Jeśli umiesz się relaksować bez piwa - to super. Jeśli nie bardzo - przejdź sie rzeczywiście do AA i pogadaj tam z ludźmi. Oni zaczynali też od drobiazgów :) Od takiego relaksu. Potem jak mieli kłopot- zniwu potrzebowali relaksu. Potem jak im coś nie wyszło, potem jak padał deszcz, potem jak szef nakrzyczął w pracy..... tak to działa. To jest w głowie.

A a propos faktu kogo dotyka alkoholizm - najlepiej zajrzeć sobie kiedyś na oddział odtrucia do szpitala. Śmietanka towarzyska - media, prezesi, aktorzy .. bardzo eleganckie osobistości.

To jest choroba - i jak każda - nie kieruje się pozycją społeczną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a jak nie mam rodziny?

 

To zapominasz o przyjaciołach i o sobie samym. Oczywiście wtedy możesz zawsze powiedzieć, że krzywdzisz tylko siebie i to Twoja sprawa. Ale obawiam się , ze nie istnieją ludzie całkowicie sami - tacy, których nikt nie kocha. A zawsze uderza się właśnie najpierw w nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak każda choroba alkoholizm posiada swoje objawy. To, że nie każdy je rozumie i rozpoznaje nie oznacza, że nie istnieją.

W moim przypadku to rzeczywiście autopsja (np. moja babcia zmarła, bo pewien alkoholik postanowił ją za mocno potraktować. Szkoda, że nie zauważył, że kobiety po wycięciu węzłów chłonnych nie należy szarpać za rękę... i jeszcze mam kilka takich przykładów).

Dlatego nie chodzi o wrzucanie do jednego wora, ani stawiania diagnozy na odległość. CHodzi jedynie o to, że być może, gdzieś , ktoś poczyta i może go to ustrzeże przed nieszczęściem. Albo chociaz się zastanowi. Dlatego nie oceniam - więc nie bierz tego osobiście B , bo mnie generalnie nie bardzo interesuje czy, gdzie, kiedy i w jakich ilościach pijesz- bo to Twoja sprawa. Ale się nie obrażaj jak panienka, bo to nie zmieni faktu, że alkoholizm istnieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo chociaz się zastanowi. Dlatego nie oceniam - więc nie bierz tego osobiście B , bo mnie generalnie nie bardzo interesuje czy, gdzie, kiedy i w jakich ilościach pijesz- bo to Twoja sprawa. Ale się nie obrażaj jak panienka, bo to nie zmieni faktu, że alkoholizm istnieje.

a gdzie to dałem do zrozumienia, ze się obrażam?

 

jak widzisz, każdy przypadek jest indywidualny, nie ma co generalizować, alkoholizm istnieje, nie każdy sobie zdaje sprawę, że i go dotyczy,

 

tak jak ja... :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jak widzisz, każdy przypadek jest indywidualny, nie ma co generalizować, alkoholizm istnieje, nie każdy sobie zdaje sprawę, że i go dotyczy,

 

tak jak ja... :-?

 

Dlatego troche denerwują mnie pytania: Czy picie raz w tygodniu to alkoholizm? Czy picie co dwa dni to alkoholizm? Czy wypicie 1 litra na łeb to alkoholizm... itp itd

Jakby były tabelki, które to określają. Jakby wszystko było jednoznaczne i łatwe do zidentyfikowania.

Ktos z bliskiej rodziny chodzi w 4-7 dniowe tango średnio raz na 1,5 miesiąca. Ale gdy wspomniałam o alkoholiźmie obraził sie i odzywa z łaską do dziś. Bo przeciez każdy facet ma prawo sie napic! A alkoholik to ten, który leży w rowie, przepija całą kasę i zawala pracę.

 

Ta choroba to największe cholerstwo z jakim sie spotkałam. Czai sie czasami latami, mami umysł, niszczy ciało, oplata człowieka niewidzialną siecią a gdy atakuje jest juz za późno by wyjśc z tego o własnych siłach.

Co gorsze alkoholik ciągnie za sobą wszystkich bliskich- żonę, dzieci rodzeństwo,rodziców. Osobne działy psychologii to terapia osób współuzaleznionych (często niepijących) i Dorosłych Dzieci Alkoholików.

 

Zresztą szkoda się rozpisywac :(

I tak ci, którzy nie chcą - nie uwierzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaprawdę powiadam ci, że jak ktoś nie jest alkoholikiem (jak ja) to piwo na starość i tak przestaje smakować, więc się nie masz tak co wieczorami spieszyć. Ono staje się wredne jak whisky dla zahipnotyzowanego Jędrusia z Rodziny zastępczej. ja kiedyś tak marzyłem o normalnym piwie parę dni przed wyjazdami z Moskwy. marzyłem (i realizowałem), że pierwszą czynnością po powrocie do W-wy będzie wypicie piwa. No i wypijałem. A zaraz potem się zastanawiałem po co mi to było potrzebne? Ani mi nie smakowało, ani nie dawało komfortu w dalszej podróży, tylko pecherz cierpiał.

Od tego czasu wypijam 3 piwa rocznie i uważam, że normalnemu facetowi tyle wystarczy. I basta!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pije bardzo nierownomiernie ,

wczoraj nie pilem wogole ,

 

no, tak nie wolno

ja do tego nie dopuszczam, chociaż muszę przyznać, ze z coraz większym niesmakiem... przynajmniej dopóki nie wypiję paru głębszych. No i wtedy to juz jakoś idzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja ogolnie zawsze bylam "alkoholowa" lubilam dobre wino, dobre drinki, nawet piwo

jedyne czego nieznosze i odrzuca mnie na sam zapach - to wódka - nawet dobra i nawet wymieszana w drinku. wódka - bleeech :)

dodatkowo "branża" w ktorej pracuje słynie z tego ze za kołnierz nie wylewa :)

alkoholizm nigdy sie nie podejrzewalam ale bywaly takie okresy na studiach (eh, dawne czasy :)) kiedy sobie myslalam o cholera od dwoch tygodni codziennie "coś" pije! :o :lol:

 

No ale ostatnio sie cos stało i ... od alkoholu lekko mnie odrzuca.

Nie wiem czemu - jak pomysle o piwie to mi ble, drinki - e, wole herbatke z miodem :), jedyne co jeszcze w miare mi podchodzi to dobre zimne biale winko (ale max 1 kieliszek do obiadu)

nie wiem co sie stalo :)

 

ps. nie jestem w ciążach czy takich tam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...