scaut.00 28.06.2008 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2008 Witam, za chwile wykanczam uzytkowe poddasze. Sciana kolankowa wykonana z gazobetonu (wys scianki ok 145cm), szczytowe oczywiscie rowniez gazobeton. Jezeli chodzi o skosy, to pokiedzy krorkwie oczywiscie welna, miedzy jetki rowniez. Na skosy pojdzie plyta g-k, na sufit tez. I teraz zastanawiam sie, co dac na sciane kolankowa. Czy plyte gk przykleic na packi (i bede na krawedzi kolankowej i skosnej mial polaczenie gk z gk), czy moze dac tynk ( i tez nie wiem czy cem-wap, czy gipsowy - a chce miec rowne, gladziutkie sciany) - io wtedy bede mial polaczenie nie dwoch plyt a - wiadomo jak . Czy prawda jest, ze jak dam i tu i tu plyte gk, to jest mniejsze prawdopodobienstwo pojawienia sie rys na styku?? Co wyjdzie lepiej, co taniej, a jesli klasc tynk, to jaki?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 28.06.2008 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2008 ...obojętnie w jakim układzie rysa na łączeniu skosu i ścianki kolankowej będzie. W tym miejscu robi się tzw. kontrolowane pęknięcie które maskuje się akrylem.Więcej na temat poddasza znajdziesz tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scaut.00 28.06.2008 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2008 czyli wg Ciebie, czy dam gk na kolankowe, czy tynk cem-wap, czy gipsowy: to jak obrobie to akrylem to bedzie GITara???slyszalem jeszcze o jakich bandazach, czy flizelinach.... pomaga to??moglbys w skrocie napisac jak zrobic dobrze te polaczenia?? (musze pojnstruowac wykonawce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pismag 29.06.2008 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2008 Na jesieni ubiegłego roku zrobiłem u siebie poddasze. Łączenia sufitu g-k ze ścianami otynkowanymi tynkiem cem-wap. połączyłem akrylem na tzw. kontrolowane pęknięcia, według zaleceń przedstawianych na tym forum. Po upływie pół roku nie byłem zadowolony z takiego rozwiązania - te pęknięcia wyglądały nieestetycznie. Wykonałem połączenia na sztywno za pomocą szpachli gipsowej i siatki z włókna szklanego. Po trzech miesiącach na razie jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom-Kon 29.06.2008 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2008 Na jesieni ubiegłego roku zrobiłem u siebie poddasze. Łączenia sufitu g-k ze ścianami otynkowanymi tynkiem cem-wap. połączyłem akrylem na tzw. kontrolowane pęknięcia, według zaleceń przedstawianych na tym forum. Po upływie pół roku nie byłem zadowolony z takiego rozwiązania - te pęknięcia wyglądały nieestetycznie. Wykonałem połączenia na sztywno za pomocą szpachli gipsowej i siatki z włókna szklanego. Po trzech miesiącach na razie jest ok. ...czasem połączenie na sztywno wychodzi a czasem nie... widziałem już jak pracujące poddasze - płyta wyrwała siatkę ze ściany... nie ma w tym względzie reguły. A takie kontrolowane pęknięcie to czasem trzeba poprawić - nanieść ponownie warstwę akrylu... A poczucie estetyki bywa różne u różnych ludzi... to co u jednych jeszcze przejdzie u innych jest całkowicie niedopuszczalne... ale nie zaprzeczam - mogło to wyglądać gorzej niż przy szpachlowaniu "na sztywno". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.