anetina 16.11.2009 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 to jak zrobisz sobie przerwę, to dawaj fotki zleciał weekend szybko w sobotę piękna pogoda, u dziadków na działce co nieco się porobiło i praktycznie tyle jakoś głowy do roboty nie miałam dobrze, ze co nieco tam maż w sobotę zrobił ale postępy są tak naprawdę niewidoczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Jak minął weekend? a jak u was zleciał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 16.11.2009 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Jak minął weekend? a jak u was zleciał? u mnie rodzinnie, spokojnie i leniwie. Wylegiwałam się w łóżku do 9-tej a Ł. ogarniał dzieciarnię. W sobotę trochę kucharzyłam a wieczorkiem byli znajomi- winko, jedzonko - było baaaardzo fajnie. A teraz juz szara rzeczywistośc- znowy pobudki o 5-tej- praca, dom i dzieci. Noc zarwana bo Krzysia musiałam przebierac w nocy w świeżą piżamę a po Bartosza chodziłam o 4:30 na dół do salonu- taki sobie nocny spacer urządził po schodach Aaa, i jeszcze za wróżkę zebuszke robiłam- Alicji wypadł wieczorem ząb. W dodatku napisała do wróżki list, żeby przyniosła jej zamiast pieniążka pomadkę ochronną. Po prostu pracowitą noc miałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 16.11.2009 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 A odnośnie słupków ogrodzeniowych: wczoraj zostały porządnie wyczyszczone i pomalowane podkładem, w tygodniu powinny byc juz pomalowane na czarno i do 22,11,2009 ma stanąc ogrodzenie no to ... zdjęcia poprosimy jednak fotek dziś nie będzie- kabelek sie gdzieś zapodział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Jak minął weekend? a jak u was zleciał? u mnie rodzinnie, spokojnie i leniwie. Wylegiwałam się w łóżku do 9-tej a Ł. ogarniał dzieciarnię. W sobotę trochę kucharzyłam a wieczorkiem byli znajomi- winko, jedzonko - było baaaardzo fajnie. A teraz juz szara rzeczywistośc- znowy pobudki o 5-tej- praca, dom i dzieci. Noc zarwana bo Krzysia musiałam przebierac w nocy w świeżą piżamę a po Bartosza chodziłam o 4:30 na dół do salonu- taki sobie nocny spacer urządził po schodach Aaa, i jeszcze za wróżkę zebuszke robiłam- Alicji wypadł wieczorem ząb. W dodatku napisała do wróżki list, żeby przyniosła jej zamiast pieniążka pomadkę ochronną. Po prostu pracowitą noc miałam no to rzeczywiście bardzo pracowicie ci minął weekend pomadkę musiałaś w nocy kupować? a co się stało Krzysiowi? spocił się? czy źle się czuł? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 A odnośnie słupków ogrodzeniowych: wczoraj zostały porządnie wyczyszczone i pomalowane podkładem, w tygodniu powinny byc juz pomalowane na czarno i do 22,11,2009 ma stanąc ogrodzenie no to ... zdjęcia poprosimy jednak fotek dziś nie będzie- kabelek sie gdzieś zapodział szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 16.11.2009 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 dzień dobry siostra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 16.11.2009 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Jak minął weekend? a jak u was zleciał? u mnie rodzinnie, spokojnie i leniwie. Wylegiwałam się w łóżku do 9-tej a Ł. ogarniał dzieciarnię. W sobotę trochę kucharzyłam a wieczorkiem byli znajomi- winko, jedzonko - było baaaardzo fajnie. A teraz juz szara rzeczywistośc- znowy pobudki o 5-tej- praca, dom i dzieci. Noc zarwana bo Krzysia musiałam przebierac w nocy w świeżą piżamę a po Bartosza chodziłam o 4:30 na dół do salonu- taki sobie nocny spacer urządził po schodach Aaa, i jeszcze za wróżkę zebuszke robiłam- Alicji wypadł wieczorem ząb. W dodatku napisała do wróżki list, żeby przyniosła jej zamiast pieniążka pomadkę ochronną. Po prostu pracowitą noc miałam no to rzeczywiście bardzo pracowicie ci minął weekend pomadkę musiałaś w nocy kupować? a co się stało Krzysiowi? spocił się? czy źle się czuł? pozdrawiam K. spi jeszcze w nocy w pampersie i chyba źle mu wieczorem załozyłam A na pomadkę miałam chyba nosa , przy sobotnich zakupach kupiłam bezbarwna, ochronna pomadkę- nawet nie zdążyłam otworzyc. I przydała sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 dzień dobry siostra dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 08:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 K. spi jeszcze w nocy w pampersie i chyba źle mu wieczorem załozyłam A na pomadkę miałam chyba nosa , przy sobotnich zakupach kupiłam bezbarwna, ochronna pomadkę- nawet nie zdążyłam otworzyc. I przydała sie no to miałas nosa, albo córcia dojrzała a kwestia K. - no mamuśka się popisałaś obydwaj śpią w pampersie, czy tylko K.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 16.11.2009 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 K. spi jeszcze w nocy w pampersie i chyba źle mu wieczorem załozyłam A na pomadkę miałam chyba nosa , przy sobotnich zakupach kupiłam bezbarwna, ochronna pomadkę- nawet nie zdążyłam otworzyc. I przydała sie no to miałas nosa, albo córcia dojrzała a kwestia K. - no mamuśka się popisałaś obydwaj śpią w pampersie, czy tylko K.? jeszcze obaj, i tak cieszę się, ze w dzień nie chodzą w pampach od czerwca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 to i tak ładnie mój się pozbył pieluchy na noc dopiero mając 2 lata 10 miesięcy do tej pory zasypiał z butelką picia, więc miał co w nocy lać ale wyrzucił SAM butelkę, więc matka automatycznie pieluch już nie zakłądała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 a ja tak dla przypomnienia za 38 dni Święta Bożego Narodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 16.11.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 a moja dalej pieluchy, nocnik stoi a można na nim usiąść tylko w ubraniu i pieluszcze, tak to się do niczego nie nadaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 16.11.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 a ja tak dla przypomnienia za 38 dni Święta Bożego Narodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 16.11.2009 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 to i tak ładnie mój się pozbył pieluchy na noc dopiero mając 2 lata 10 miesięcy do tej pory zasypiał z butelką picia, więc miał co w nocy lać ale wyrzucił SAM butelkę, więc matka automatycznie pieluch już nie zakłądała moim szybko zabrałam butelkę i kupiłam kubki. Już nie pamiętam kiedy tak dawno to było Za to gorzej było ze smokami, mieli prawie dwa lata jak udało sie ich odzwyczaic . Dobrze, że tylko do zasypiania ich uzywali, juz myslałam, że do przedszkola z nimi pójdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 a moja dalej pieluchy, nocnik stoi a można na nim usiąść tylko w ubraniu i pieluszcze, tak to się do niczego nie nadaje to już wszystko zależy od dziecka ja co prawda swemu nocnik kupiłam, jak miał pół roku wiedział do czego służy, wiedział, że siada się na nim bez majtek nie brał nigdy go do zabawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 16.11.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 a moja dalej pieluchy, nocnik stoi a można na nim usiąść tylko w ubraniu i pieluszcze, tak to się do niczego nie nadaje ale ona jeszcze malutka jest. Moi chłopcy siadali na nocnik szybko, przed drugimi urodzinami jak siadali to zawsze coś "wycisnęli". Ale co z tego jak nie wołali? Przyszło jakoś tak nagle, zrobiło się ciepło, przestaliśmy zakładać pampersy i poszło. Powodzenia i dla Was. Jakie to oszczędności potem są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 to i tak ładnie mój się pozbył pieluchy na noc dopiero mając 2 lata 10 miesięcy do tej pory zasypiał z butelką picia, więc miał co w nocy lać ale wyrzucił SAM butelkę, więc matka automatycznie pieluch już nie zakłądała moim szybko zabrałam butelkę i kupiłam kubki. Już nie pamiętam kiedy tak dawno to było Za to gorzej było ze smokami, mieli prawie dwa lata jak udało sie ich odzwyczaic . Dobrze, że tylko do zasypiania ich uzywali, juz myslałam, że do przedszkola z nimi pójdą ja co prawda swojemu nic nie zabierałam sam zrezygnował ze smoka - miał jakoś 15 miesięcy, wrócił od chrzestnego i po prostu smoka wyrzucił tak samo tą butelkę z piciem przed snem - wyrzucił w Zakopanem, bo duży chłopak - sam z siebie ale kubków niekapków nie uzywał jeszcze przed roczkiem pił z normalnego kubka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.11.2009 08:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2009 Jakie to oszczędności potem są oj tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.