aneta-we 07.12.2009 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 a my razem 15 my też I 10 po ślubie- stuknęło nam w sierpniu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3755897 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 07.12.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Cześć kochane, widzę dziewczyny że nie jestem osamotniona w swoich odczuciach, mam normalnie to samo co Wy, ja 10 lat ze swoim, mamy córeczkę 14 m-cy i nie wiem co sie stało ale jakoś takie to wszystko bez emocji (tzn. emocje sa tyle że te złe) dawniej to były motyle w brzuchu i w ogóle a teraz... , wiem że budowa domu to nerwówka, mam tylko nadzieję że jak zamieszkamy w nowym domku to się wszystko jakoś unormuje-a może i motyle wrócą? unormuje się, unormuje. W to trzeba wierzyc. I dac sobie więcej luzu, przymknąc oczy na niektóre rzeczy i zrobic coś dla siebie. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3755905 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 07.12.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 Przytulam Was mocno. I ciepełko posyłam:http://republika.pl/blog_tf_3009055/2947934/tr/dziecko_z_pluszakami.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3755920 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 07.12.2009 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2009 mnie się wydaje, że to, co było raczej już nie wraca, może się unormuje ale to już nie to samo. Jestem 5 lat po ślubie i czasem jest lepiej a czasem baaaardzo gorzej faceci Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756747 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 złapałam go na kilku kłamstwach i czymś, czego ma zakaz robienia ja się po prostu wypaliłam jest spokojnie, ale brak tego czegoś no u nas też stanęlo wszystko w miejscu właśnie staramy się nad tym praować dawniej jakoś styac nas było na drobne gesty, wiedzieliśmy że się kochamy a teraz mijamy się ciągle pomału wszystko (mam nadzieję) wróci do normy Cześć kochane, widzę dziewczyny że nie jestem osamotniona w swoich odczuciach, mam normalnie to samo co Wy, ja 10 lat ze swoim, mamy córeczkę 14 m-cy i nie wiem co sie stało ale jakoś takie to wszystko bez emocji (tzn. emocje sa tyle że te złe) dawniej to były motyle w brzuchu i w ogóle a teraz... , wiem że budowa domu to nerwówka, mam tylko nadzieję że jak zamieszkamy w nowym domku to się wszystko jakoś unormuje-a może i motyle wrócą? no właśnie ja myslę, że to przez budowę teraz wychodzą takie cechy, których nie było widać w codziennym życiu kuźwa, a na dodatek ten mój jest uparty i mówiąc mu to, co ja robię od prawie 20 lat - fuguję - on od 3 lat, to twierdzi, że on wie lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756871 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 a aneta-we - to chyba z Ł. jeszce włóżku leży - no w końcu Mikołaj był no chyba jednak nie, niestety Od niedzielnego wieczora jestem sama Jak zwykle od 5-tej na nogach. I znów post czas zacząc ja się zwlec z łóżka nie mogę też wstaję o 5, ale od jakiegoś czasu normalnie mordęga Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756873 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 a my razem 15 my też I 10 po ślubie- stuknęło nam w sierpniu wow piekne staże macie ja wiem, że do takiej rocznicy jako małżeństwo to my nie dotrwamy :D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756874 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 unormuje się, unormuje. W to trzeba wierzyc. I dac sobie więcej luzu, przymknąc oczy na niektóre rzeczy i zrobic coś dla siebie. Powodzenia nie wiem, nie wiem, wątpię jak można przymknąć na niektóre rzeczy oczy? nie da się ja całkowicie straciłam zaufanie do męża i wiem, że nie da rady tego odpracować a kiedy mam coś dla siebie zrobić? nie wspominając - za co? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756876 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 Przytulam Was mocno. I ciepełko posyłam: http://republika.pl/blog_tf_3009055/2947934/tr/dziecko_z_pluszakami.jpg śliczny i jaki cieplutki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756878 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 mnie się wydaje, że to, co było raczej już nie wraca, może się unormuje ale to już nie to samo. Jestem 5 lat po ślubie i czasem jest lepiej a czasem baaaardzo gorzej faceci właśnie - to już nie to samo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756879 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 jeszcze 16 dni do Świąt Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756880 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 mam nadzieję, że wszyscy zaglądają http://forum.muratordom.pl/licytacja-dla-walecznego-franka,t175613.htm dla Franusia - dzielnego przystojniaka naszego forumowego Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756882 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 08.12.2009 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 unormuje się, unormuje. W to trzeba wierzyc. I dac sobie więcej luzu, przymknąc oczy na niektóre rzeczy i zrobic coś dla siebie. Powodzenia nie wiem, nie wiem, wątpię jak można przymknąć na niektóre rzeczy oczy? nie da się ja całkowicie straciłam zaufanie do męża i wiem, że nie da rady tego odpracować a kiedy mam coś dla siebie zrobić? nie wspominając - za co? brak zaufanie inna rzecz niz przymykanie oczu. Ja myslałam raczej o "niezauwazaniu" przyziemnego bałaganiarstwa na przykład. Nie cierpię wchodzic po pracy do totalnego rozgardiaszu jaki potrafia zrobic moi chłopcy z mężem na czele A dla siebie wystarczy pachnąca kąpiel, spacer lub kawa z przyjaciółką. A najlepszy patent: wziąc wolny dzień i nikomu o tym nie powiedzieć. I zaplanowac ten dzień dla siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756927 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 z tym dniem niezłe, ale ja tak nie potrafię kwestia syfu, powrzeszczę, powrzeszczę i sprzątną ale zaufania to nie odbuduje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756949 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 07:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 jakie tam na dzisiaj plany ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756952 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 08.12.2009 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 jakie tam na dzisiaj plany ? ja dziś zrywam sie choć na godzinkę i jadę uzupełnic szafkę chemiczno- kosmetyczną w łazience. Zrobiły mi się totalne puchy. Jak odbiore Alicję ze szkoły to na 16-stą mamy Msze Św. ze świeceniem medalików. A potem to juz tzw. luzik: pranko i sprzatanko. Moze ciasto bananowe upieczemy: ja nie lubie ale chłopaki moga i uwielbiają. A przepis znalazłam na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756964 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 08.12.2009 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 jakie tam na dzisiaj plany ? a u Ciebie??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756965 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 jakie tam na dzisiaj plany ? ja dziś zrywam sie choć na godzinkę i jadę uzupełnic szafkę chemiczno- kosmetyczną w łazience. Zrobiły mi się totalne puchy. Jak odbiore Alicję ze szkoły to na 16-stą mamy Msze Św. ze świeceniem medalików. A potem to juz tzw. luzik: pranko i sprzatanko. Moze ciasto bananowe upieczemy: ja nie lubie ale chłopaki moga i uwielbiają. A przepis znalazłam na forum. ładne plany kojarzę ciasto, ale nie robiłam ale ja normalnie wysiadam, w kuchni to już mi się nic nie chce robić Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756978 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 08.12.2009 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 ale ja normalnie wysiadam, w kuchni to już mi się nic nie chce robić ja lubię. Tylko najbardziej jak jestem sama, nikt mi się nie plącze i moge wtedy poruszać się nie obijając o nikogo i nie depcząc co chwile jakiegos samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756983 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 08.12.2009 07:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2009 ja też uwielbiam może jak sie wprowadzę, wrócę do kuchni teraz nie mam kiedy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/104141-komentarze-do-naszego-domku/page/146/#findComment-3756985 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.