anetina 10.12.2009 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu kurde przegiął mimo że ze znajomym ja nigdy dzieci samych nie zostawiam uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu znajomy czy nieznajomy gość był w pracy, jako ochroniarz a gdyby musiał lecieć, bo go wzywają? toż to setki osób obok stały gość - nawiasem mówiąc gówniarz za przeproszeniem - nie ma obowiązku patrzeć na jedno dziecko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 10.12.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 może chodziło jej o to że jak z ojcem idzie to z ojcem ma być to są trudne sprawy bo każdy jakieś swoje pojęcie o dzieciach wychowaniu trosce miłości ma i za pewne każda z nas (matek) inne a anetinka zestresowana oststnio to się pewnie skumulowało i buuuuum wybuchnęło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 mimo że ze znajomym ja nigdy dzieci samych nie zostawiam a jak trzeba na przykład iść do lekarza a nie ma babci, taty to ze znajomym dziecko nie zostanie? A jak wobec tego traktować nianię albo kolezankę, sąsiadkę? Nie przesadzacie trochę? Gdybym miała wizytę w przychodni pełnej chorych ludzi i miałabym pakować swoja trójke i ich tam ciągnąc to raczej skorzystałabym z pomocy innych. Dlaczego nie??? Z kim wobec tego zostawiacie swoje dzieci? do lekarza nie chodzę na zakupy, jak coś, to z dzieckiem, albo gdy ono już śpi niani nigdy nie miałam z przyjaciółką, z ciocią inwestorek zostanie dla mnie nie ma tego, że dziecko zejdzie samo na dół w bloku - nie ma o tym mowy tak samo nie wyjdzie samo na dwór pod blok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 10.12.2009 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 anetinko, my rozmiawiamy o Tobie bez Ciebie. Dobrze, ze już jestes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 chodzi mi o zostawianie w sklepach nie w domu toż to jeszcze dziecko poza tym są nie takie czasy, by dziecko spokojnie mogło samo łazić gdziekolwiek nie powiem - w domu zostanie na chwilę sam, gdy się schodzi do piwnicy czy na rynek pod blokiem ale to jest kilka minut, poza tym wie, jak się korzysta z telefonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 no w sumie intencje miał dobre intencje dobre ale trzeba też umieć myśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 10.12.2009 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 do lekarza nie chodzę na zakupy, jak coś, to z dzieckiem, albo gdy ono już śpi niani nigdy nie miałam z przyjaciółką, z ciocią inwestorek zostanie dla mnie nie ma tego, że dziecko zejdzie samo na dół w bloku - nie ma o tym mowy tak samo nie wyjdzie samo na dwór pod blok przeciez jak juz śpi to tez musi z kimś zostac. A ja dla odmiany nie zabieram teraz dzieci na zakupy: grypa, swińska grypa Ah1N1 itd. Kazdy ma jakąs małą fobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 chodzi mi o zostawianie w sklepach nie w domu a co to za różnica? jest róznica i to znaczna w domu - dziecko zamknie się i nie otwiera nikomu a będąc w sklepie - chwila nieuwagi i dziecka nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 10.12.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 chodzi mi o zostawianie w sklepach nie w domu a co to za różnica? jest róznica i to znaczna w domu - dziecko zamknie się i nie otwiera nikomu a będąc w sklepie - chwila nieuwagi i dziecka nie ma to ile ma lat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 Z tym ja sama sie nie zgodze, opiekuna miało i to jakiego_ ochroniarza w końcu to nie jest opiekun dla dziecka tym bardziej, gdy gość jest w pracy - prawda? a jak dostałby wezwanie? przecież nie będzie patrzeć na małolata - tylko by poleciał a dzieciak stał w tłoku 300 dzieci czekających na Mikołaja pełno jeszcze było dorosłych to ma być bezpieczne? tym bardziej - moje dziecko wie, że nie wolno być bez opieki kogoś swojego zawsze nad nim jest nadzór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 może chodziło jej o to że jak z ojcem idzie to z ojcem ma być to są trudne sprawy bo każdy jakieś swoje pojęcie o dzieciach wychowaniu trosce miłości ma i za pewne każda z nas (matek) inne a anetinka zestresowana oststnio to się pewnie skumulowało i buuuuum wybuchnęło to na pewno jak zobaczyłam z góry, że w galerii dzieciak stoi sam, to dobrze, ze wokół byli ludzie akurat mąż wie, że jedyne co od niego wymagam będąc z dzieckiem, to ma całkowitą pieczę nad nim czy to kwestia wychowania? nie to jest kwestia bezpieczeństwa MEGO dziecka no niestety - tak chyba mi zostanie do momentu jego dorastania chyba że coś się zmieni ale ja wolę dmuchać na zimne, niż gdyby dziecko miało później płakać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 anetinko, my rozmiawiamy o Tobie bez Ciebie. Dobrze, ze już jestes jestem musiałam co nieco popracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 teraz ja jestem a was nie ma wracać od pracy trza przerwę sobie zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 do Świąt zostało już tylko 14 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 przeciez jak juz śpi to tez musi z kimś zostac. A ja dla odmiany nie zabieram teraz dzieci na zakupy: grypa, swińska grypa Ah1N1 itd. Kazdy ma jakąs małą fobię wtedy zostaje z babcią a na zakupy rzadko chodzimy, bo brak kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 to ile ma lat? 6 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 10.12.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 teraz ja jestem a was nie ma wracać od pracy trza przerwę sobie zrobić ja jestem , tylko muszę zaraz zmykac, w końcu jestem od 6-tej w pracy A dzis znów zakupy, Alicje zabrać ze szkoły, zobaczyc jak Panowie sobie radzą z szafami, ogarnąc jak skończą, aaaa i spacer koniecznie a potem roraty. Taki standardzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 10.12.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 jestem jestem tylko przez telefon gadałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2009 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 teraz ja jestem a was nie ma wracać od pracy trza przerwę sobie zrobić ja jestem , tylko muszę zaraz zmykac, w końcu jestem od 6-tej w pracy A dzis znów zakupy, Alicje zabrać ze szkoły, zobaczyc jak Panowie sobie radzą z szafami, ogarnąc jak skończą, aaaa i spacer koniecznie a potem roraty. Taki standardzik na roraty to się codziennie chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 10.12.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2009 teraz ja jestem a was nie ma wracać od pracy trza przerwę sobie zrobić ja jestem , tylko muszę zaraz zmykac, w końcu jestem od 6-tej w pracy A dzis znów zakupy, Alicje zabrać ze szkoły, zobaczyc jak Panowie sobie radzą z szafami, ogarnąc jak skończą, aaaa i spacer koniecznie a potem roraty. Taki standardzik no to jak skończą te szafy to zdjęcia proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.