anetina 19.01.2010 07:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 to imprezka się szykuję a ja mam w domu banany i muszę chyba znaleźć przepis, jak się robi to twoje ciasto jeśłi nie szukałaś, tu jest: http://forum.muratordom.pl/post3897928.htm?highlight=bananowe%20najłatwiejsze#3897928 dzięki miałam wczoraj robić, ale zapomniałam przepisu dzisiaj zrobię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 07:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 Własnei oglądam Twoje zdjęcia. Schody, schody jak zwykle mnie zachwycają. A ten sajgon w garazu jest niezły. Pamietam jak było tak w całym naszym "domu" A lustro ma od razu oświetlenie czy to przewody ze ściany widac. U nas na dole lustra cały czas brak. I tak sie zastanawiam ile jezscze będe mieszkac bez lustra, bez umywalki, karniszy w pokojach, rolet i drzwi i tak powiedzmy, ze sajgon ogarnięty, bo wszystko przy bokach leży samochodem spokojnie wjeżdżam nad lustrem są halogeniki, jeszcze nie wsadzone tak samo jak nad półkami w korytarzu a lustro kosztowało tylko 42 zł wiec szkoda była nie skorzystać drzwi wewnętrznych nie będę miała umywalka będzie - trza gdzieś się umyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 19.01.2010 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 cześć dziewczyny anetina jeżeli jeszcze nie robiłąś ciasta bananowego to żałuj, pychota za mną chodzi ciacho czekoladowe, ale nie mam sprawdzonego przepisu, musze poszukać a odnośnie spraw budowlanych to mamy podłogi w całym domu, jutro przyjeżdżaja drzwi, pomalowany slaon, kuchnie i klatke schodową, no i ... spier...... ogrzewanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 co się stało z ogrzewaniem ?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 zrobię dzisiaj to ciasto jutro inwestorek jedzie na mecz Skry Bełchatów więc nie będzie czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 19.01.2010 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 co się stało z ogrzewaniem ?????? palilismy w piecu cały dzień i było wszystko ok, ale później coś się schrzaniło -kaloryfery zrobiły się zimne a na piecu komputerek pokazywał cały czas 75 st., i ani nie szło w dół ani w górę tak jakby coś sie zacięło, zapowietrzyło no nie wiem na dodatek kontaktu z hydraulikiem brak -myslę jakby go tu urzadzić mój małż zadzwonił do wójka i jakoś opanowali sytuację-dopuścili wody do systemu, wyrównali ciśnienie i narazie jest dobrze ale wiecie jakiego mam stracha jak sobie pomyslę że jak będę sama w domu to w sytuacji jak w. sobie nie poradzę wkurwia mnie ten hydraulik cały czas nas zwodzi-mówi że przyjedzie nie przyjeżdża, jak narazie same nieprzewidziane koszty ponosimy z tą kotłownią cyrkulację też nam sknocił- okazało się że wogólę jej nie wyprowadził na piętro-co potwierdził drugi hydraulik, ale udało się to zrobić ale niestety nie on naprawiał swój błąd(musiałm zapłacić 400 zł), bo on twierdził że tego nie da rady zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 19.01.2010 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 zrobię dzisiaj to ciasto jutro inwestorek jedzie na mecz Skry Bełchatów więc nie będzie czasu jedziesz kibicować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 zrobię dzisiaj to ciasto jutro inwestorek jedzie na mecz Skry Bełchatów więc nie będzie czasu jedziesz kibicować? nie inwestorek jedzie z dziadkami ja w tym czasie może coś na budowie zdziałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 co się stało z ogrzewaniem ?????? palilismy w piecu cały dzień i było wszystko ok, ale później coś się schrzaniło -kaloryfery zrobiły się zimne a na piecu komputerek pokazywał cały czas 75 st., i ani nie szło w dół ani w górę tak jakby coś sie zacięło, zapowietrzyło no nie wiem na dodatek kontaktu z hydraulikiem brak -myslę jakby go tu urzadzić mój małż zadzwonił do wójka i jakoś opanowali sytuację-dopuścili wody do systemu, wyrównali ciśnienie i narazie jest dobrze ale wiecie jakiego mam stracha jak sobie pomyslę że jak będę sama w domu to w sytuacji jak w. sobie nie poradzę wkurwia mnie ten hydraulik cały czas nas zwodzi-mówi że przyjedzie nie przyjeżdża, jak narazie same nieprzewidziane koszty ponosimy z tą kotłownią cyrkulację też nam sknocił- okazało się że wogólę jej nie wyprowadził na piętro-co potwierdził drugi hydraulik, ale udało się to zrobić ale niestety nie on naprawiał swój błąd(musiałm zapłacić 400 zł), bo on twierdził że tego nie da rady zrobić no to rzeczywiście mieliście nieciekawie a hydraulika bym zabiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 19.01.2010 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 co się stało z ogrzewaniem ?????? palilismy w piecu cały dzień i było wszystko ok, ale później coś się schrzaniło -kaloryfery zrobiły się zimne a na piecu komputerek pokazywał cały czas 75 st., i ani nie szło w dół ani w górę tak jakby coś sie zacięło, zapowietrzyło no nie wiem na dodatek kontaktu z hydraulikiem brak -myslę jakby go tu urzadzić mój małż zadzwonił do wójka i jakoś opanowali sytuację-dopuścili wody do systemu, wyrównali ciśnienie i narazie jest dobrze ale wiecie jakiego mam stracha jak sobie pomyslę że jak będę sama w domu to w sytuacji jak w. sobie nie poradzę wkurwia mnie ten hydraulik cały czas nas zwodzi-mówi że przyjedzie nie przyjeżdża, jak narazie same nieprzewidziane koszty ponosimy z tą kotłownią cyrkulację też nam sknocił- okazało się że wogólę jej nie wyprowadził na piętro-co potwierdził drugi hydraulik, ale udało się to zrobić ale niestety nie on naprawiał swój błąd(musiałm zapłacić 400 zł), bo on twierdził że tego nie da rady zrobić no to rzeczywiście mieliście nieciekawie a hydraulika bym zabiła dziś mam się z nim spotkać, więc jak mnie jutro nie będzie na FM to znaczy że jestem poszukiwana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 19.01.2010 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 zrobię dzisiaj to ciasto jutro inwestorek jedzie na mecz Skry Bełchatów więc nie będzie czasu jedziesz kibicować? nie inwestorek jedzie z dziadkami ja w tym czasie może coś na budowie zdziałam nie ma to jak dziadkowie czasami człowiek nawet nie wie jak im się odwdzięczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 co się stało z ogrzewaniem ?????? palilismy w piecu cały dzień i było wszystko ok, ale później coś się schrzaniło -kaloryfery zrobiły się zimne a na piecu komputerek pokazywał cały czas 75 st., i ani nie szło w dół ani w górę tak jakby coś sie zacięło, zapowietrzyło no nie wiem na dodatek kontaktu z hydraulikiem brak -myslę jakby go tu urzadzić mój małż zadzwonił do wójka i jakoś opanowali sytuację-dopuścili wody do systemu, wyrównali ciśnienie i narazie jest dobrze ale wiecie jakiego mam stracha jak sobie pomyslę że jak będę sama w domu to w sytuacji jak w. sobie nie poradzę wkurwia mnie ten hydraulik cały czas nas zwodzi-mówi że przyjedzie nie przyjeżdża, jak narazie same nieprzewidziane koszty ponosimy z tą kotłownią cyrkulację też nam sknocił- okazało się że wogólę jej nie wyprowadził na piętro-co potwierdził drugi hydraulik, ale udało się to zrobić ale niestety nie on naprawiał swój błąd(musiałm zapłacić 400 zł), bo on twierdził że tego nie da rady zrobić no to rzeczywiście mieliście nieciekawie a hydraulika bym zabiła dziś mam się z nim spotkać, więc jak mnie jutro nie będzie na FM to znaczy że jestem poszukiwana hihihihi ok ale jak coś, to daj radę jakoś chociaż zajrzeć i nam powiedzieć, jak po spotkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 zrobię dzisiaj to ciasto jutro inwestorek jedzie na mecz Skry Bełchatów więc nie będzie czasu jedziesz kibicować? nie inwestorek jedzie z dziadkami ja w tym czasie może coś na budowie zdziałam nie ma to jak dziadkowie czasami człowiek nawet nie wie jak im się odwdzięczyć nasze dzieciaki mają wspaniałych dziadków w postaci naszych (czyli moich i siostry) rodziców dzięki temu wiem, jak to jest mieć dziadków czego mi nie dane było odczuć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 19.01.2010 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 ok a teraz spadam trochę poracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 a wiecie, że jak się uda, to jutro hydraulik podłączy mi prysznic? wow będę mogła i ja juz pilnować budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 ok a teraz spadam trochę poracować ja cały czas pracuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti,kris,mimi 19.01.2010 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 zrobię dzisiaj to ciasto jutro inwestorek jedzie na mecz Skry Bełchatów więc nie będzie czasu jedziesz kibicować? nie inwestorek jedzie z dziadkami ja w tym czasie może coś na budowie zdziałam nie ma to jak dziadkowie czasami człowiek nawet nie wie jak im się odwdzięczyć nasze dzieciaki mają wspaniałych dziadków w postaci naszych (czyli moich i siostry) rodziców dzięki temu wiem, jak to jest mieć dziadków czego mi nie dane było odczuć ja znałam tylko dziadków, bo babć to nawet na oczy nie widziałm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 dlatego należy się cieszyć, że nasze dzieci mają szansę znać swoich dziadków, kochać ich i z nimi przebywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 19.01.2010 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 co się stało z ogrzewaniem ?????? palilismy w piecu cały dzień i było wszystko ok, ale później coś się schrzaniło -kaloryfery zrobiły się zimne a na piecu komputerek pokazywał cały czas 75 st., i ani nie szło w dół ani w górę tak jakby coś sie zacięło, zapowietrzyło no nie wiem na dodatek kontaktu z hydraulikiem brak -myslę jakby go tu urzadzić mój małż zadzwonił do wójka i jakoś opanowali sytuację-dopuścili wody do systemu, wyrównali ciśnienie i narazie jest dobrze ale wiecie jakiego mam stracha jak sobie pomyslę że jak będę sama w domu to w sytuacji jak w. sobie nie poradzę wkurwia mnie ten hydraulik cały czas nas zwodzi-mówi że przyjedzie nie przyjeżdża, jak narazie same nieprzewidziane koszty ponosimy z tą kotłownią cyrkulację też nam sknocił- okazało się że wogólę jej nie wyprowadził na piętro-co potwierdził drugi hydraulik, ale udało się to zrobić ale niestety nie on naprawiał swój błąd(musiałm zapłacić 400 zł), bo on twierdził że tego nie da rady zrobić poradzisz sobie. Miałam podobna sytuację w tamta sobotę: mój Ł. w Szczytnie, mój tata imprezował , ja sama z dziećmi w domu a kaloryfery na górze zimne Okazało się, że ucieka woda z pieca, nakapało pół wiadra. Musiałam odpowietrzyc kaloryfery i dopuścić wody. Udało się- byłam cała dumna Ale o tych nerwach coś wiem, byłam najpierw zła jak chol....a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 19.01.2010 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 no to Aneta dałaś sobie radę wielkie gratki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.