anetina 01.02.2010 09:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 no dużo jeszcze brakuje tak że na typową przeprowadzkę to jeszcze nie pora ale powiedzmy od czasu do czasu nie ma problemu dłuzej coś porobić i zanocować ja z jednej strony nie moge doczekac się przeprowadzki a z drugiej to myśle sobie że gdzie mi będzie lepiej niz u mamusi trzeba w końcu przeciąć pępowinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 dzień dobry i sapdam a dlaczego spadasz? jak plecki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 mój jutro pojedzie na narty jak sobie córcia radzi? powiem Ci że radzi sobie bardzo dobrze jak na początki jazdy, dzieci maja to do siebie że sie nie boja, ja paikowałam że z dużej górki bedzie za szybko jechac a ona rozradowana:) po kiku zjazdach mąż uczył ja skręcac i teraz już sie nie przewraca i potrafi dojechac tam gdzie chce a nie gdzie ją narty poniosą a Twój synek długo juz jeżdzi? nie pamiętam, ile jeżdzi niech pomyślę ... jako 4 latek chyba już na stałe wcześniej próbował, ale już odkąd skończył 4 lata ma własne narty i jeżdzi do Kamieńska i do Zakopanego idzie mu swietnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 a u nas gdzieś na te maliny jeżdzisz? maliny mam za domem rodziców to na szczęście jeździc nie muszę, na skup mąż zawsze zawiezie żebym skrzynek nie musiała dzwigać to fajnie móc tak pod bokiem jeszcze dorobić też bym tak chciała muszę coś poszukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 no widzisz to zaczynał w takim wieku jak Kinia.My jeszcze nie wyjezdzalismy z nia na narty w góry bo jak na 1 raz to i na naszych stokach jej wystarczy ale juz w przyszłym roku trzeba bedzie pomyslec o wyjezdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 trzeba w końcu przeciąć pępowinę to nie jest tak ze jestem uzalezniona od mamusi to jest poprostu wygoda- gotowanie, sprzatanie dzielimy na 2, do dziecka zawsze opieka jest na miejscu a potem ja se nie ugotujesz to se nie zjesz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 mój uwielbia narty ale mój tam uwielbia każdy ruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 powiem Ci że to całkiem niezły dorobek, fakt że 3 miesiące trzeba spedzić w malinach ale jak dotąd cena bywała niezła więc odłożyć można sporo pieniążkow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 trzeba w końcu przeciąć pępowinę to nie jest tak ze jestem uzalezniona od mamusi to jest poprostu wygoda- gotowanie, sprzatanie dzielimy na 2, do dziecka zawsze opieka jest na miejscu a potem ja se nie ugotujesz to se nie zjesz:) no mnie chodziło o takie ogólne stwierdzenie ale przecież daleko chyba się nie wyprowadzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 powiem Ci że to całkiem niezły dorobek, fakt że 3 miesiące trzeba spedzić w malinach ale jak dotąd cena bywała niezła więc odłożyć można sporo pieniążkow. a tym bardziej, że masz to dosłownie pod nosem, to wielki plus na dodatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 01.02.2010 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 i mi z godzinkę, roboty juz mam niewiele ale Kinga z tata na nartach maja po mnie zajechać jak będą wracac więc muszę siedzieć. a ja chciałbym jak najszybciej bo dziś Ł. wrócił. Juz powinien byc w domu, pewnie kąpie dzieciarnię no to akurat tatuś pokapie, uśpi i będzie na ciebie czekał tak wyszło ??? tak wyszło. Ale czekac musiał do 3-ciej prawie bo ja poległam na kanapie w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karollinka 01.02.2010 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 ale przecież daleko chyba się nie wyprowadzicie? no nie, z balkonu bedę widziała domek rodziców ale na około to z kilometr bedzie:) mama mówi że będzie za nami tęsknic i będzie musiała co dzień wpadać choć na chwilkę, tym bardziej że zabieramy ze soba babcię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Aneta, ale co robiłaś do 3 w nocy na kanapie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 ale przecież daleko chyba się nie wyprowadzicie? no nie, z balkonu bedę widziała domek rodziców ale na około to z kilometr bedzie:) mama mówi że będzie za nami tęsknic i będzie musiała co dzień wpadać choć na chwilkę, tym bardziej że zabieramy ze soba babcię czyli nawet nie ma problemu z opieką nad dzieckiem jedna babcia w domu druga - 10 minut drogi na pieszo możecie jeszcze sobie przez okno pomachać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 01.02.2010 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Aneta, ale co robiłaś do 3 w nocy na kanapie? jak to co? Spałam Uwielbiam takie weekendowe polegiwanie, niby TV włączony ale i tak wiem, ze za 10 minut słodko usnę. Tylko bark mnie do dziś boli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Aneta, ale co robiłaś do 3 w nocy na kanapie? jak to co? Spałam Uwielbiam takie weekendowe polegiwanie, niby TV włączony ale i tak wiem, ze za 10 minut słodko usnę. Tylko bark mnie do dziś boli no to mąż za póxno zszedł po ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 artykuł o ... partnerstwie ??????????? http://partnerstwo.onet.pl/1595603,3502,1,kobieta_tyrajaca,artykul.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 01.02.2010 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 Aneta, ale co robiłaś do 3 w nocy na kanapie? jak to co? Spałam Uwielbiam takie weekendowe polegiwanie, niby TV włączony ale i tak wiem, ze za 10 minut słodko usnę. Tylko bark mnie do dziś boli no to mąż za póxno zszedł po ciebie Ł. raczej po mnie nie przychodzi. Wie, ze wrócę w nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 a co on robił? też spał? mój by zszedł po mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 01.02.2010 09:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 chyba siostry muszę u was co nieco ponadrabiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.