Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do naszego domku


Recommended Posts

no dużo jeszcze brakuje

tak że na typową przeprowadzkę to jeszcze nie pora

ale powiedzmy od czasu do czasu nie ma problemu dłuzej coś porobić i zanocować

ja z jednej strony nie moge doczekac się przeprowadzki a z drugiej to myśle sobie że gdzie mi będzie lepiej niz u mamusi :lol:

 

 

 

trzeba w końcu przeciąć pępowinę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mój jutro pojedzie na narty

 

jak sobie córcia radzi?

 

powiem Ci że radzi sobie bardzo dobrze jak na początki jazdy, dzieci maja to do siebie że sie nie boja, ja paikowałam że z dużej górki bedzie za szybko jechac a ona rozradowana:)

po kiku zjazdach mąż uczył ja skręcac i teraz już sie nie przewraca i potrafi dojechac tam gdzie chce a nie gdzie ją narty poniosą:)

a Twój synek długo juz jeżdzi?

 

nie pamiętam, ile jeżdzi

niech pomyślę ...

jako 4 latek chyba już na stałe

wcześniej próbował, ale już odkąd skończył 4 lata ma własne narty i jeżdzi do Kamieńska i do Zakopanego :)

 

 

idzie mu swietnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba w końcu przeciąć pępowinę

to nie jest tak ze jestem uzalezniona od mamusi :lol:

to jest poprostu wygoda- gotowanie, sprzatanie dzielimy na 2, do dziecka zawsze opieka jest na miejscu a potem ja se nie ugotujesz to se nie zjesz:)

 

 

no mnie chodziło o takie ogólne stwierdzenie

ale przecież daleko chyba się nie wyprowadzicie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i mi z godzinkę, roboty juz mam niewiele ale Kinga z tata na nartach maja po mnie zajechać jak będą wracac więc muszę siedzieć.

 

a ja chciałbym jak najszybciej bo dziś Ł. wrócił. Juz powinien byc w domu, pewnie kąpie dzieciarnię :wink:

 

 

no to akurat

tatuś pokapie, uśpi i będzie na ciebie czekał

 

tak wyszło ??? :)

 

tak wyszło. Ale czekac musiał do 3-ciej prawie bo ja poległam na kanapie w salonie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przecież daleko chyba się nie wyprowadzicie?

no nie, z balkonu bedę widziała domek rodziców ale na około to z kilometr bedzie:)

 

mama mówi że będzie za nami tęsknic i będzie musiała co dzień wpadać choć na chwilkę, tym bardziej że zabieramy ze soba babcię :D

 

 

czyli nawet nie ma problemu z opieką nad dzieckiem

jedna babcia w domu

druga - 10 minut drogi na pieszo :)

 

możecie jeszcze sobie przez okno pomachać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneta, ale co robiłaś do 3 w nocy na kanapie?

 

jak to co? Spałam :wink:

Uwielbiam takie weekendowe polegiwanie, niby TV włączony ale i tak wiem, ze za 10 minut słodko usnę. Tylko bark mnie do dziś boli :-?

 

 

no to mąż za póxno zszedł po ciebie :D

 

Ł. raczej po mnie nie przychodzi. Wie, ze wrócę w nocy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...