Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do naszego domku


Recommended Posts

oparcie mam ale jak mi cos odbija to czuje sie niezrozumiana ale jak mąż ma wiedzieć jak pomóc skoro sama nie wiem co mi jest?? :roll:

na początku małżenstwa było tak że ja gadałam a on nie słuchał tzn, ja myslałam że nie słucha teraz siada gapi sie na mnie i cierpliwie słucha:)

taki wyuczony

 

 

 

co z tego, że słucha

a pocieszy?

a będzie wiedział chociaż, o czym tyle czasu mówiłaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

też tak czasem mam, cała zimę był spokój ale teraz też mnie wszystko dobija, może to nie depresja ale taki ogólnie podły nastrój.

 

to pogoda tak z nami robi

 

wyjdzie słónko będzie lepiej

 

 

ale kiedy Siostra to słonko wyjdzie ?

 

zara za jakieś 1,5 miesiąca

 

 

ale siostra pocieszyłaś :( :( :( :( :( :( :(

 

poczekaj poczekaj zobaczysz jak szybko zleci

 

 

 

 

 

 

 

 

tak, tylko skąd wziąść do tego czasu np. chociaż na opał :( :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ile będzie odpoczywał

 

do roboty won!

 

 

łatwo powiedzieć - won

 

mój nie słucha :( :evil: :evil: :evil: :evil:

 

mój tez nie ale wiem że długo bez roboty nie usiedzi

 

to chociaz to wiesz

bo ja wiem, ze mój całymi dniami leży i nic nie robi

a biedny stwierdza, ze się mocno narobił takimi drobiazgami :evil: :evil:

których jakoś nigdzie nie widać :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a zasady wyznaczyłam

on nie przestrzega

ma wszystko w d...

 

a najlepiej jakbym ja sie zarobiła

Twoj mąż nie pracuje?

No u nas była taka sytuacja jak wrócił z zagranicy, pieniadze byly wiec do pracy mu sie nie spieszyło, ja postawiłam sprawę jasno albo zaczyna pracowac albo sie rozstajemy, poskutkowało natychmiast znalazł prace, zaraz potem dodatkową i jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chociaz to wiesz

bo ja wiem, ze mój całymi dniami leży i nic nie robi

a biedny stwierdza, ze się mocno narobił takimi drobiazgami :evil: :evil:

których jakoś nigdzie nie widać :( :(

 

Kochana zastrajkuj i zrób sobie tydzień nicnierobienia. Jak nie będzie miał ciepłego obiadku pod nosem, czystej koszuli do założenia itp. to się może zastanowi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh , bidulo z tym plecami to masakra jakaś . A aj przysiadłam z kawką , dzis na dwór nie wychodzę , bo wieje i czasem popaduje mokry śnieg.

 

zupełnie jak u nas. Zawieja i pruszy, pruszy...

Ale dzieciaki moze na kilka minut wyszły :roll:

Pogoda się wyklarowała i zimowaliśmy dwie godzinki:DSanki , bałwanki , rozbieranie palet do palenia w kominku:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh , bidulo z tym plecami to masakra jakaś . A aj przysiadłam z kawką , dzis na dwór nie wychodzę , bo wieje i czasem popaduje mokry śnieg.

 

zupełnie jak u nas. Zawieja i pruszy, pruszy...

Ale dzieciaki moze na kilka minut wyszły :roll:

Pogoda się wyklarowała i zimowaliśmy dwie godzinki:DSanki , bałwanki , rozbieranie palet do palenia w kominku:D

 

a u nas padało, padało

Przestało późnym popołudniem. Wieczorem krzyz mi pękał od odsniezania.

U Was też tyle śniegu jest:

 

http://lh6.ggpht.com/_8Plan52eFtk/S2nc4mAKPbI/AAAAAAAACKU/dLO7nEWIvkI/odsniezanie.jpg

 

To dziś w trakcie mojej pracy.

Ale na noc ma byc juz bez opadów. Całe szczęście bo moja ulica jest baardzo zasypana a na zakrętach zarzuca autem jak na rajdzie jakims. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to chociaz to wiesz

bo ja wiem, ze mój całymi dniami leży i nic nie robi

a biedny stwierdza, ze się mocno narobił takimi drobiazgami :evil: :evil:

których jakoś nigdzie nie widać :( :(

 

Kochana zastrajkuj i zrób sobie tydzień nicnierobienia. Jak nie będzie miał ciepłego obiadku pod nosem, czystej koszuli do założenia itp. to się może zastanowi....

 

 

taaaaaaaa

jak sobie zastrajkuję, nie będę miała co do garnka włożyć

nie bedę miała za co opłacić przedszkola i zajęć dla dziecka

nie będę miałą za co zatankować

 

ja mu nie gotuję

nie ma czystej koszuli ode mnie

nic mu nie robię

 

i co z tego?

 

ps. "mieszkamy" osobno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh , bidulo z tym plecami to masakra jakaś . A aj przysiadłam z kawką , dzis na dwór nie wychodzę , bo wieje i czasem popaduje mokry śnieg.

 

zupełnie jak u nas. Zawieja i pruszy, pruszy...

Ale dzieciaki moze na kilka minut wyszły :roll:

Pogoda się wyklarowała i zimowaliśmy dwie godzinki:DSanki , bałwanki , rozbieranie palet do palenia w kominku:D

 

 

czyli pogoda wykorzystana na maksa :)

fajnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...