Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do naszego domku


Recommended Posts

depresja jesienna?

wykańczanie domu?

 

 

ja się czuję wykońćzona :(

zmeczona

dobija mnie wszystko :(

dzisiaj rano też w dodatku informacja, że tata koleżanki/przyjaciółki z pracy zmarł [*}

siedzę sama i ... normalnie nic mnie się nie chce

 

nie wyobrażam sobie tej tragedii :( ryczeć mnie się chce :(

 

chciałabym, by nigdy taka tragedia nie zdażyła się moim najbliższym :( :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

depresja jesienna?

wykańczanie domu?

 

 

ja się czuję wykońćzona :(

zmeczona

dobija mnie wszystko :(

dzisiaj rano też w dodatku informacja, że tata koleżanki/przyjaciółki z pracy zmarł [*}

siedzę sama i ... normalnie nic mnie się nie chce

 

nie wyobrażam sobie tej tragedii :( ryczeć mnie się chce :(

 

chciałabym, by nigdy taka tragedia nie zdażyła się moim najbliższym :( :( :(

 

 

No chwilę mnie nie ma a tutaj takie klimaty??????????

 

pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, więc lepiej się nad tym nie zastanawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tylko dlaczego to widzimy dopiero, gdy ktoś odchodzi ???

pytanie retoryczne :(

 

normalnie czuję, że odeszło ze mnie powietrze :(

to ze mnie, co niby obca osoba

 

znałam dobrze tatę koleżanki

poza tym - jej syn, jego wnuk, chodzą razem z inwestorkiem do przedszkola

 

normalnie nie wyobrażam sobie, zeby moje dziecko mogło nie mieć dziadka

oby żyją jak najdłużej w zdrowiu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffffff , wróciłam. Anetinko , aty co taka huśtawak nastrojów? Ehhhhh ,życie takie kruchutkie jest. Ja dołka miwłam pierwszego września i dzień przed , bo obchodzimy , hmmmmm obchodzimy , chyba przypominamy sobie naszego aniołka :cry: Właśn ie pierwszego Jula miałaby piąte urodzinki .Teraz zastanawiam się jak ja to przeszłam , jak przeżyłam , jak się pozbierałam , jak odważyłam się chodzić w dwóch kolejnych ciążach. Śmierć nie wybiera . Dzieci , starzy , lekarze czy sprzątaczki nie wiadomo kiedy i gdzie dopadnie nas. A człek goni , wyprówa flaki , żeby jakoś tam żyć . Wystarczy sekundka i koniec.Ojjjjjjj , ależ mnie na zadumę wzięło . :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łza się leje, gdy się to czyta.. Takie rzeczy pozwalają nam się zatrzymać w tym chorym kołowrotku, co nas otacza. Zastanowić się nad istotą życia Dzisiejsza kultura masowa zaciera ból i cierpienie, kreuje wizerunek wiecznej sielanki, młodości i zdrowia. Prawdziwe życie ma się nijak do tej bajki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delficko, wszyscy tu wierzymy lub bardzo staramy się wierzyć, że tam po drugiej stronie jest lepiej, i że śmierć jest początkiem czegoś nowego, i że nasi bliscy są już wolni od cierpień. W to wszystko i wiele innych rzeczy wierzymy lub bardzo chcemy uwierzyć, gdy jest nam bardzo ciężko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...