Aneczkab 28.10.2008 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2008 A ja nie takich wspominam Mieszkałam parę lat na wsi - albo nawet w lesie można rzec. Rodzice mówią że to jedne z lepszych chwil w ich życiu - ja pamiętam głównie zdziczałe psy które sprawiały że bałam się wychodzić za ogrodzenie bo nigdy nie było wiadomo kiedy zaatakują i sąsiada psychopatę który zatłuk swojego psa bo zjadł kurczaka (właściciel uważał że psu jeść nie trzeba dawać - ja go ogórkami karmiłam ale któregoś razu się zerwał ze sznura i dorwał małego kurczaczka). Miałam wtedy ok 3-4 latka. Potem przeprowadziliśmy się do miasta i tam nie było psychopaty ani zdziczałych psów i mi się o wiele bardziej podobało - było za to o wiele więcej dzieci z którymi mogłam się bawić - ile ludzi tyle wspomnień i skojarzeń. Jeśli chodzi o pracowników i pracodawców - sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Może mu się opłaca stracić jednego klienta (jeśli ma ich dużo) w zamian za bardzo taniego pracownika - w sumie kompetentni, wykształceni oraz inteligentni pracownicy policzą sobie też odpowiednio za swoją prace - a taka "pani Krysia" (bez obrazy dla wszystkich Kryś na świecie) ze skończą zawodówką, której największą rozrywką jest oglądanie 'tańca z gwiazdami' (bez obrazy dla wszystkich oglądających taniec z gwiazdami) na pewno nie będzie miała zbyt dużych wymagań finansowych. A co do ścianek - są super - możesz podać linka do profilu Celta bo bym sobie zobaczyła jak on rozwiązał pokój kinowy (sama go planuje zrobić) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 28.10.2008 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2008 To ja w sprawie zabudowy sprzetu. Napisz mi co dokladnie chcecie robic.Jak bedziesz zainteresowana to podam ci linki gdzie mozesz podpatrzec realizacje kin domowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
soltissimus 28.10.2008 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2008 Cześć. Trochę mnie u Was nie było. Nie oznacza to jednak, że nie kibicowałem. Podoba mi się ten projekt kominka. Szkoda tylko, że nie bardzo mam jak go usadowić. Ogromniasty wychodzi Wam ten dziennik. Mój przy Waszym to taki rachityczny zeszycik:) ale przyjemnie się go czyta. Pozdrawiamy serdecznie i oby pogoda sprzyjała w przyszłości:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.10.2008 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 A ja nie takich wspominam Mieszkałam parę lat na wsi - albo nawet w lesie można rzec. Rodzice mówią że to jedne z lepszych chwil w ich życiu - ja pamiętam głównie zdziczałe psy które sprawiały że bałam się wychodzić za ogrodzenie bo nigdy nie było wiadomo kiedy zaatakują i sąsiada psychopatę który zatłuk swojego psa bo zjadł kurczaka (właściciel uważał że psu jeść nie trzeba dawać - ja go ogórkami karmiłam ale któregoś razu się zerwał ze sznura i dorwał małego kurczaczka). Miałam wtedy ok 3-4 latka. Potem przeprowadziliśmy się do miasta i tam nie było psychopaty ani zdziczałych psów i mi się o wiele bardziej podobało - było za to o wiele więcej dzieci z którymi mogłam się bawić - ile ludzi tyle wspomnień i skojarzeń. oj tak, ile ludzi, tyle wspomnień ja zawsze chciałam mieszkać na wsi na starość marzenie się ziści a dziecko/dzieci - wydaje mi się, że nie powinny mieć złych wspomnień z tej naszej wsi Jeśli chodzi o pracowników i pracodawców - sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Może mu się opłaca stracić jednego klienta (jeśli ma ich dużo) w zamian za bardzo taniego pracownika - w sumie kompetentni, wykształceni oraz inteligentni pracownicy policzą sobie też odpowiednio za swoją prace - a taka "pani Krysia" (bez obrazy dla wszystkich Kryś na świecie) ze skończą zawodówką, której największą rozrywką jest oglądanie 'tańca z gwiazdami' (bez obrazy dla wszystkich oglądających taniec z gwiazdami) na pewno nie będzie miała zbyt dużych wymagań finansowych. masz po części rację ale klienta stracić, który chce u nich zostawić około może i nawet 150-200 tys. hmmmmmmm - to nie wiem ja bym nie chciała stracić wolałabym pracownikowi lepiej płacić, by tylko przynosił zyski A co do ścianek - są super - możesz podać linka do profilu Celta bo bym sobie zobaczyła jak on rozwiązał pokój kinowy (sama go planuje zrobić) pozwolisz, że nie podam, bo ... sam się już odezwał pod twoją wypowiedzią ale kolega forumowicz może podzieliłby się z nami linkami do takich zabudow tv trzeba ładnie poprosić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.10.2008 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 To ja w sprawie zabudowy sprzetu. Napisz mi co dokladnie chcecie robic. Jak bedziesz zainteresowana to podam ci linki gdzie mozesz podpatrzec realizacje kin domowych. jestem zainteresowana jakbys się podzielił swoją wiedzą, byłabym ogromnie wdzięczna a u nas wyszłaby na ścianie między kominkiem a wyjściem na taras jest to płaska, prosta ściana i tam chcielibyśmy nie za grubą zabudowę - bez kosztów utraty powierzchni salonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.10.2008 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 Cześć. Trochę mnie u Was nie było. Nie oznacza to jednak, że nie kibicowałem. Podoba mi się ten projekt kominka. Szkoda tylko, że nie bardzo mam jak go usadowić. Ogromniasty wychodzi Wam ten dziennik. Mój przy Waszym to taki rachityczny zeszycik:) ale przyjemnie się go czyta. Pozdrawiamy serdecznie i oby pogoda sprzyjała w przyszłości:) ogromniasty dziennik zamiast na budowie, wyżywam się w dzienniku mam nadzieję, ze da się jednak go czytac, a może coś ciekawe nawet wykorzystać a pogody chciałabym już w nowym roku w tym nic już nie chcemy ruszać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 29.10.2008 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 A ja nie takich wspominam Mieszkałam parę lat na wsi - albo nawet w lesie można rzec. Rodzice mówią że to jedne z lepszych chwil w ich życiu - ja pamiętam głównie zdziczałe psy które sprawiały że bałam się wychodzić za ogrodzenie bo nigdy nie było wiadomo kiedy zaatakują i sąsiada psychopatę który zatłuk swojego psa bo zjadł kurczaka (właściciel uważał że psu jeść nie trzeba dawać - ja go ogórkami karmiłam ale któregoś razu się zerwał ze sznura i dorwał małego kurczaczka). Miałam wtedy ok 3-4 latka. Potem przeprowadziliśmy się do miasta i tam nie było psychopaty ani zdziczałych psów i mi się o wiele bardziej podobało - było za to o wiele więcej dzieci z którymi mogłam się bawić - ile ludzi tyle wspomnień i skojarzeń. oj tak, ile ludzi, tyle wspomnień ja zawsze chciałam mieszkać na wsi na starość marzenie się ziści a dziecko/dzieci - wydaje mi się, że nie powinny mieć złych wspomnień z tej naszej wsi Jeśli nie będziecie mieszkać koło puszczy Kampinowskiej (tam mieszkaliśmy) i obok nie będzie dom z podstarzałym panem o dość agresywnym charakterze to pewnie nie będą miały Jeśli chodzi o pracowników i pracodawców - sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Może mu się opłaca stracić jednego klienta (jeśli ma ich dużo) w zamian za bardzo taniego pracownika - w sumie kompetentni, wykształceni oraz inteligentni pracownicy policzą sobie też odpowiednio za swoją prace - a taka "pani Krysia" (bez obrazy dla wszystkich Kryś na świecie) ze skończą zawodówką, której największą rozrywką jest oglądanie 'tańca z gwiazdami' (bez obrazy dla wszystkich oglądających taniec z gwiazdami) na pewno nie będzie miała zbyt dużych wymagań finansowych. masz po części rację ale klienta stracić, który chce u nich zostawić około może i nawet 150-200 tys. hmmmmmmm - to nie wiem ja bym nie chciała stracić wolałabym pracownikowi lepiej płacić, by tylko przynosił zyski Ale oni nie dostają 150-200 tyś - mają tylko niewielki procent z tego. Przecież on też musi te materiały kupić żeby móc je Ci sprzedać, dodatkowo musi opłacić przechowywanie tych materiałów (budynek, pewnie jakieś ocieplenie) i pracowników którzy będą ciebie i innych, magazyn i księgowość itp obsługiwać. A więc jeśli by zatrudnił dobrą kadrę dostałby mniej do kieszeni niż jakby zatrudnił niekompetentną - a pracownicy to wydatek długoterminowy a Ty jesteś tylko na chwilę - skończysz budowę i u nich kupować nic nie będziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.10.2008 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 pewnie i tak ale jeden człowiek robi dużą reklamę czy też antyreklamę a tym bardziej, że pracujemy w wykończeniówce a w hurtowni danej było wszystko - od cegieł, styropianów, po okna i klamki, kuchenki, lodówki w puszczy nie będziemy mieszkać to wioska na zasadzie własciwie dzielnicy miasta więc duży plus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 29.10.2008 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 To ja w sprawie zabudowy sprzetu. Napisz mi co dokladnie chcecie robic. Jak bedziesz zainteresowana to podam ci linki gdzie mozesz podpatrzec realizacje kin domowych. jestem zainteresowana jakbys się podzielił swoją wiedzą, byłabym ogromnie wdzięczna a u nas wyszłaby na ścianie między kominkiem a wyjściem na taras jest to płaska, prosta ściana i tam chcielibyśmy nie za grubą zabudowę - bez kosztów utraty powierzchni salonu Tu link o ktorym mowilem. Bede mial chwilke czasu t ozerkne na projekt - o ile jest w dzienniku, badz wizualizacje. Wtedy bede mogl cos podpowiedziec http://www.minhembio.com/galleri/lista/senastealbum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.10.2008 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 projektu w dzienniku nie mam ale jest w głowie narysuję i wkleję a teraz do linka zerkam dzięki wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.10.2008 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 dzieki znalazłam kilka ciekawych pomysłów muszę jednak na spokojnie obejrzeć jeszcze tą stronkę http://www.minhembio.com/martinlange/155465#213626 http://www.minhembio.com/swahn/3691#256491 http://www.minhembio.com/Meili/211118#256180 http://www.minhembio.com/Druttaluring/167547#253737 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.10.2008 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2008 myślałam o tego typu zabudowie http://images26.fotosik.pl/289/b02621ef1c27ebebm.jpg z tym, że kolumny u nas nie wiadomo jeszcze jakie - kwestia, żeby było najcieńsze - bo nie chcę by wystawały ponad zabudowę z boku by było to widać tak: http://images30.fotosik.pl/289/48001f52735528c0m.jpg nie chcemy by kable były widoczne no i wiadomo, że musi być równoczesnie dostęp do wszystkiego od tyłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 02.11.2008 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2008 a mozesz dac wieksze rysunki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 02.11.2008 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2008 nie umiem ale się nauczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
celt 02.11.2008 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2008 ale na kompie masz duzy rys. tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 17.11.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Właśnie dokładnie takie schody jakie znalazłaś mi się marzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 17.11.2008 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Aneczkab, rozmawiałam ostatnio jednak z kilkoma osobami budującymi się nie warto drewnianych robić stal jest tania, łatwiej, szybciej i taniej się się zalewa schody więc ... chyba murujemy jednak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 10.12.2008 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Aneczkab, rozmawiałam ostatnio jednak z kilkoma osobami budującymi się nie warto drewnianych robić stal jest tania, łatwiej, szybciej i taniej się się zalewa schody więc ... chyba murujemy jednak Ja jako że będzie w piwnicy to mogę sobie pozwolić i na murowany albo coś co nie koniecznie musi wyglądać "super-ekstra" bo salka z założenia ma być ciemniejsza i baaardzo klimatyczna Na budowie nic się nie dzieje że nie dodajesz nowych zdjęć? jakoś tak nie chce mi się wierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 10.12.2008 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 ano niestety nic się nie dzieje zrobiliśmy sobie przerwę zimową a tak dokładniej - dni są krótkie, więc tata z mężem nie daliby rady cokolwiek zrobić po swojej pracy więc pełną parą ruszymy na wiosnę póki co materiały gromadzimy zdjęcia wczoraj zrobiłam wieczorem postaram się je wkleić pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneczkab 10.12.2008 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 ano niestety nic się nie dzieje zrobiliśmy sobie przerwę zimową a tak dokładniej - dni są krótkie, więc tata z mężem nie daliby rady cokolwiek zrobić po swojej pracy więc pełną parą ruszymy na wiosnę póki co materiały gromadzimy zdjęcia wczoraj zrobiłam wieczorem postaram się je wkleić pozdrawiamy eh - taki urok budowania systemem gospodarczym. Ja natomiast dzięki naszej drogiej TP SA od 2 miesięcy nie mam internetu więc zobaczę dopiero rano. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.