delfina7 29.09.2009 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 żeby nie było. Tak robiliśmy ciacho: http://img223.imageshack.us/img223/6679/ciacho.jpg Juz sie piecze, prześlę Wam kawałek do wieczornej herbatki Jej , ale pomocnicy . A pozostały chociaż okruchy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.09.2009 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 dobry. A Wy już od rana o ciastach??? aneta-we - ale świetni chłopcy!!!!! a my to smakoszki prawda? Tiaaaaa , raczej łasuchy , a duuuuuupaaaa rośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta-we 29.09.2009 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Jej , ale pomocnicy . A pozostały chociaż okruchy? jasne, za późno było, zeby jeść wieczorkiem. Tylko mały kawaleczek im dałam. A w nocy o dziwo nie zniknęło to ciacho Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 29.09.2009 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 dzieki za zaproszenie ja poprostu za wami nie nadążam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.09.2009 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Jej , ale pomocnicy . A pozostały chociaż okruchy? jasne, za późno było, zeby jeść wieczorkiem. Tylko mały kawaleczek im dałam. A w nocy o dziwo nie zniknęło to ciacho No to lecę z kubkiem mocnej kawusi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.09.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 dzieki za zaproszenie ja poprostu za wami nie nadążam Ja włączam kompa też później i ciężko mi nadrobić czasem ,a el udało się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 a my to smakoszki prawda? Tiaaaaa , raczej łasuchy , a duuuuuupaaaa rośnie. nie chciałam tak pisać :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Jej , ale pomocnicy . A pozostały chociaż okruchy? jasne, za późno było, zeby jeść wieczorkiem. Tylko mały kawaleczek im dałam. A w nocy o dziwo nie zniknęło to ciacho u mnie by znikło - nie patrząc, ze to noc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 08:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 dzieki za zaproszenie ja poprostu za wami nie nadążam przywykniesz do tempa a póxniej się dziwią, że szybko domy budujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.09.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 kurde, chwilę popracowałam i już tyle postów. Witkor zatoki łapie 3-4 razy w roku, chociaż w tym roku odpukać jakby lepiej Ciasto na pewno pycha, ja w nocy nie jem ale przez dzień nadrabiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 08:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 może już Wiktor wyrasta i już nie będzie chorował? czego oczywiście życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.09.2009 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 no nie dziękuję mam nadzieję źe nie podał sie na matkę, bo ja straszna lebiega Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 no nie dziękuję mam nadzieję źe nie podał sie na matkę, bo ja straszna lebiega :D oj biedactwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.09.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 no nie dziękuję mam nadzieję źe nie podał sie na matkę, bo ja straszna lebiega :D oj biedactwo no niestety. tyle co ja przeszłam to Tobie przez całe życie sie chyba nie nazbiera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 na pewno nie ja tam mogę na palcach reki policzyć zwichnięcia, złamania kończyn ale u inwestorka już było gorzej - kilka razy podejrzenie było o przemoc domową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.09.2009 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 na pewno nie ja tam mogę na palcach reki policzyć zwichnięcia, złamania kończyn ale u inwestorka już było gorzej - kilka razy podejrzenie było o przemoc domową no a u mnie to by tych palców u rąk brakło, i to dużo no to nie bij dziecka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 09:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 szkoda, że wtedy zdjecia nie zrobiłam inwestorek spadł ze schodów - no bo on spokojnie schodzić nie może - musi skakać ze 2-3 stopni na to ciągle skargi mam w przedszkolu jak spadł, poobijał sobie lewy policzek, siny cały, aż i trochę pod okiem trochę później nie wyrobił się na zakręcie jadąc rowerem - zdarł sobie brodę i lekko nos - szczęście, ze był w kasku, tak to chyba całą twarz by zmasakrował dzień później - malował i kredką zatarł sobie oko prawe - czerwone momentalnie wyglądał jak zombi, w szpitalu na czyszczeniu oczka pani się upewniała, kto mu to zrobił, dziecko biedne tłumaczyło, że ono same w przedszkolu podobnie - kto ci to zrobił wtedy to nie było śmieszne, ale mąż jako ojczym miał pietra :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 29.09.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 wierzę Ci że do śmiechu nie było, ale w sumie dobrze że jednak którś reaguje, bo przeciez różnie to bywa w innych rodzinach.mój Wiktor miał i ma słabe naczynka więc jak gdzieś walnie to zaraz siniak- nogi to miał takie jakby ktoś kablem go prał. Ale już jest lepiej chyba faktycznie dzieci wyrastają z pewnych rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 29.09.2009 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Dobrze , że czujni ludzie są, ale faktycznie jak by ktoś mnie podpytał o siniaki czy czasem my nie zrobilismy ... Tak jakos dziwnie by było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 29.09.2009 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 ale jak się wybronić, że to nie ty biłaś? to trudniej wytłumaczyć, gdyby jakiś służbista się znalazł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.