odbior instalacji elektryczne

[gorgyus]

witam

mam takie pytanie lub problem:)

elektryk zrobil mi instalacje -jestem zadowolony

teraz chce ja zglosci do energetyki ,czy elektryk ma mi cos napisac?

czy wysterczy samo pismo ze taki i taki pan z uprawnieniami takimi a takimi (czy musi byc gdzies zrzeszony ? wnosi jakies oplaty-jak np. K.B.?)

wykonal isntalacje elektyczna domu takiego i takiego zgodnie z obowiazujacym prawem?

dodam ze moj rejon to wolomin ,moze ktos juz skladal tam wlasnie papierki do odbioru?

i czy musza byc zalozne wszytskie gniazdka ,wylaczniki i zyrandole?

czy wystrcza zwykle wiszace oprawki?

dziekuje za odpowiedz

[Nefer]

Przecież żarówki w zbudowanym domu to TRADYCJA !!! Kilka lat to minimum !

[sys]

tego typu pytania pojawiają się często...

...elektryk będzie musiał się podpisać na wniosku i przystawić stempel, zrobić pomiary...

...o jaki prąd chodzi?...budowlany C11 czy docelowy G11?

 

...bez założonych gniazdek nie zrobi pomiaru, choć słysza

em już opinie że można ale w protokole wykonawca zastrzega, że zrobił pomiar na końcówkach przewodu, tyle że jak założy się gniazda to jeszcze raz powinno się te pomiary wykonać...
...nie musi nigdzie należeć...

 

[retrofood]

a ja słyszałem, że muszą być co najmniej dwa kryształowe żyrandole...

[cieszynianka]

Na specjalnych drukach wypisuje się protokoły pomiarów.

[jacekp71]

gniazdka, przelaczniki oraz zabezpieczenia musza byc zainstalowane,

nie jest wymagany wpis do dziennika, ani tez specjalne formularze,

wyniki pomiarow zawarte sa w protokole, wraz z adnotacja ze instalacja zostala wykonana w zgodzie z obowiazujacymi przepisami i normami oraz poswiadczone przez osobe posiadajaca odpowiednie uprawnienia,

 

tak to wygladalo u mnie ....

[cieszynianka]

Mamy już odbiór, były potrzebne protokoły na specjalnych formularzach, natomiast nie mieliśmy jeszcze wszystkich gniazdek ani łączników, jakoś przeszło.

W róznych rejonach panują różne zasady, co mnie bardzo zdziwiło.

Naszą instalację robił elektryk (z uprawnieniami) z przeciwległego końca Polski (wujek) i nie mógł się nadziwić, że w naszej energetyce wszystko jakieś nie takie, a to słupy nie mają numerów, a to pracownicy podłączający nas do słupa nie izolowali czegoś tam na tym słupie, szpilek pod słupem też nie wbijali, że od razu dostaliśmy G11 (przedtem korzystaliśmy z prądu rodziców), mimo, że nie było wszystko gotowe

Co kraj, to obyczaj