mariuszpiskula 07.04.2002 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2002 pewnie ta dyskusja nie przekona przeciwników kredytu walutowego. Jednak ja pracuję w tej branży i dla siebie wybrałem właśnie walutowy. Dziwię się, że nikt nie zauważył ostatniej "prawdziwej" waluty. Frank szwajcarski (CHF) to na dziś niezły pomysł (aktualna stopa 5,99 i stosunkowo niskie ryzyko kursowe).Jeśli jest ktoś zainteresowany - szczególnie z woj. łódzkiego, to służę pomocą.kontakt do mnie : [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 08.04.2002 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2002 Czyżby adres Cie zdradził?Nie ma walut prawdziwych i jedynie prawdziwych.Zarówno PLN jak i EUR, CHF, USD są wymienialne. W ich obrebie toczy sie ta dyskusja.Chyba że mówimy o wongach ale nie przypominam sobie.Ryzyko walutowe niech każdy ocenia sam bo potem będzie przykro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Piotr 08.04.2002 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2002 Khm... może w przypadku Anny taka "niezły-pomysł-na-dziś-waluta" mogłaby mieć sens, ale kredyt na dom to się bierze na wiele lat, a w takiej perspektywie trudno patrzeć przez pryzmat "dziś". A tak z ciekawości - Panie Mariuszu, Pan ma jakiś kredyt, czy to marketing? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariuszpiskula 08.04.2002 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2002 piszę o franku bo właśnie na taką walutę zdecydowałem się po dosyć długim namyśle. A jeśli chodzi o inne waluty to zostaje jeszcze jen - tylko trudno o niego w polskich bankach._PIOTR myślałem, że wiesz po co jest ta stona - ludzie chcą sobie o czymś pogadać i pytają o radę, akurat pracuję w tej branży to odpowiadam, a marketing to robi się na stronach komercyjnych.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aTomi 26.04.2002 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2002 Sam wziąłem kredyt w EUR i to po długich i żmudnych symulacjach... a krach hmm??? no cóż nikt tak na prawdę nie jest w stanie przewidzieć tego co będzie za 2-3 lata a co dopiero za 10 nie mówiąc o 20... I to dotyczy wszystkich zarówno analityków bankowych jak i szarego zjadacza chleba (no moż eni tak szarego skoro go stać na kredyt, mieszkanie...)Najistotniejszy tak naprawdę jest moment wypłaty kredytu i kursu z tego dnia, notmiast później narażona na chwilowe wahania jest w zasadzie tylko rata więc zasadniczo 1/240 (przy 20 letnim kredycie).... Co do banków porównywałem czas jakiś... i mimo wszystko najlepiej (mimo późniejszych negocjacji w sprawie umowy) wyszedł GEBM ma nienajniższy procent np. względem PKOBP (mówię o EUR) natomiast nie pobiera prowizji za udzielenie kredytu (obecnie raczej rzadkość) zwraca opłaty za wpis do hipoteki (kilkaset złotych, ale zawsze lżej u notariusza) a poza tym liczy zarówno kwotę udzielenia kredytu jak i póżniejsze spłaty wg średniego kursu NBP (np. PKO BP wypłaca kredyt również wg średniego NBP natomiast każe sobie płacić raty wg kursu sprzedaży waluty i to wg własnych notowań). Zniwelowanie różnicy w stopie procentowej potrwa ok. 3 lat (czyli można potraktować, że opłata wstępna jest rozłożona na taki właśnie czas) chyba, że stopy spadną a to jeszcze wydłuży okres.... Jeążeli ktoś chciałby poznać dalsze niuanse związane z wzięciem kredytu w EUR w GEBM proszę na priv.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 23.10.2003 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2003 Ciekawie patrzy się na ten wątek z perspektywy ponad roku. Z racji spowolnienia budowy (wyjazd w dłuuuugą delegację) nie musiałem wziąć jeszcze kredytu i czeka to mnie najwcześcniej na wiosnę. O ileż przyjemniej się patrzy na oprocentowanie teraz w porównaniu z poprzednim rokiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mAgnes 24.10.2003 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2003 Ojej, czytajac poczatek zrobilam wielkie oczy 13%??? Dopiero pozniej spojrzalam na date Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.