Sylwia i Tomasz 03.02.2009 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Ile tej wełny? Nieźle Co do syfonu to chyba jest zastosowany przy reku żeby ciąg wentylatora nie wessał skroplin do obudowy i kanały Przy nagrzewnicy chyba już nie trzeba, poza tym skąd tam ma być smród? Toż te skropliny powstają z różnicy temperatur, czysta woda to to jest Po tegorocznej zimie wolę dać więcej. Koszt nie wielki, bo i długości kanałów na poddaszu nie są zbyt długie. Przy typowej nagrzewnicy w ogóle nie trzeba odprowadzenia skroplin, bo się tam nic nie wykropli. Pisząc nagrzewnica mam cały czas na myśli wymiennik, który będzie pracował zimą jako nagrzewnica a latem jako chłodnica. Jeśli w syfonie wyschnie woda, to tak jak z umywalki bo urlopie, będzie śmierdzieć z kanalizy. Skoro jest to podłączone do wymiennika to i do powietrza, które przez niego przechodzi się dostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 03.02.2009 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2009 Tej nagrzewnicy nie stawia się pionowo tylko z lekkim przechyłem. Chodzi o odprowadzanie grawitacyjne skroplin.Pod tą nagrzewnicą powinna być taca ociekowa a z niej odpływ jaką małą rurką pex (żeby sobie ten syfonik wygiąć)Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
genesis 06.02.2009 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2009 A co myślicie o pomyśle zastosowania jako wyrzutni dachowej, dwóch kominków wentylacyjnych ceramicznych, które się stosuje jako zakończenie pionów kanalizacyjnych? Suma powierzchni dwóch, jest większa niż fi150 (takie mam przyłącza w reku), podłączyć można do reku przez trójnik. Tylko co wodą, która się przez nie dostanie, a wiem, że będzie, bo miałem kominek założony i nie podłączony do kanalizy i z rury ciekło podczas deszczu. Nie były to szokujące ilości ale zawsze. Czyli jak zrobimy odprowadzenie wody, to taka wyrzutnia będzie OK? (coś takiego też mam w planie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia i Tomasz 07.02.2009 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2009 Czyli jak zrobimy odprowadzenie wody, to taka wyrzutnia będzie OK? (coś takiego też mam w planie) No moim zdaniem tak. Powietrze jest usuwane cały czas, więc na kominku cały czas będzie ruch powietrza na zewnątrz, co pewnie zabezpieczy aby podczas deszczu woda się do środka nie dostawała. Tylko potrzeba nie dwóch a niestety trzech. (zmierzyłem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madziak1 11.02.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Mam pytanie .Posiadamy stary dom z piwnica jest tam jedno okno ..które jest rozszczelnione i drzwi ..jest tam brak jakiejkolwiek wentylacji .Sa jeszcze drzwi które sa stare nie szczelne ,chciała bym wstawić nowsze i w jakiś sposób wykonac wentylację .Ściana z betony Czy mozna przez scianę sie przebić i wstawic kratki wentylacyjne ?Na jakiej wysokości ?Piwnica ma 2,20 cm wysokosci .Proszę o redę ..w piwnicy nie ma żadnego pieca .Są tytlko dwa kaloryfery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 22.02.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 System wentylacji z wiotkimi kanałami o niskich oporach (nieco nadmiarowymi), niskiej prędkości strugi, zrównoważonymi jej podziałami, pędzony stałoprądowymi wentylatorami regulowanymi elektronicznie jest niesłyszalny w zakresie najczęściej wykorzystywanych wydajności!!! W zakresie wydajności maksymalnej, nocą, w pustym domu jest słyszalny „na samej granicy słyszalności”. Łatwiej wtedy usłyszeć lecącą muchę niż szum instalacji. System pędzony wentylatorami prądu zmiennego z fazowym regulatorem prędkości, zbudowany na sztywnych i dobrze umocowanych rurach spiro, o gładkich ściankach, kolanach 90st, dobrze policzony – więc o kanałach małośrednicowych niosących strugę o dużej prędkości – jest głośny i nie do „uspokojenia”. Pozdrawiam Adam M. No i się porobiło. Sądziłem, że jest zupełnie odwrotnie. Rura gładka, a rura karbowana. Gładka, bez tarcia i załamań... powinna być cicha. A może pomyliłem opory przepływu powietrza z hałasem? A gdyby te gładkie rury na gumowych zawiesiach dać - czy też hałas bedzie "nie do uspokojenia"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 22.02.2009 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2009 Bywasz w kościele?Obejrzyj kiedy organy. To takie sztywne rurki różnej długości.Takie właśnie planujesz. Wystarczy byle zadziorek, coś zawibruje a rezonans dokona reszty. To nie tyle problem tarcia co sztywności ściany i lepkości powietrza. Warstwy powietrza ślizgają się po sobie i tak to powietrze płynie.Opory są małe jak mało muszą się ślizgać, bo rura gruba. Chropowatość ścianki ma znaczenie przy bardzo cienkich rurkach a takich bym unikał ze stu powodów.A jakby tak dać im jaki brzęczący wiatraczek?Muzyka na całego!Wtedy zaczyna się zabawa w tłumiki dźwięku...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 23.02.2009 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Takie właśnie planujesz. Dobrze, że jest trochę czasu na to planowanie... dzięki za komentarz.. odezwę się pewnie jeszcze jak już będa decyzje nie plany... Czy dobrze zrozumiałem twoje posty - uważasz, że wentylacja mechaniczna tak, ale reku to już niekoniecznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
phans 23.02.2009 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2009 Czy dobrze zrozumiałem twoje posty - uważasz, że wentylacja mechaniczna tak, ale reku to już niekoniecznie? Z wątku http://forum.muratordom.pl/ile-m3-powietrza-przeplywa-w-czasie-1-h-przez-dom,t151630.htm (post z Pią, 13 Luty 2009 05:01) wynikałoby, że faktycznie nie warto kupować super sprawnego rekuperatora a jedynie aby radził sobie z silnym mrozem(bez nagrzewnicy elektrycznej) oraz pobierał mało prądu(układ z małymi oporami przepływu). Wg mnie wniosek jest taki, że w went. zrównoważonej można ograniczyć wymianę powietrza do 100-150m3/h a w went. grawitacyjnej jest to ciężko zrobić i dlatego went. grawitacyjna przegrywa ze zrównoważoną. Adam_mk popraw proszę czy te wyliczenia co podałeś w zał. wątku " To oznacza, że podgrzanie tego wyrzucanego powietrza pochłonie 1. 3600 x 1,2 x 25 x 1.02 = 110160 kJ = 110.16 MJ " dotyczą jednej doby czy miesiąca bo później wliczasz to do jednego miesiąca? Druga sprawa to, że w domu pasywnym zużywającym 15kWh/m2*rok energia potrzebna do podgrzewania powietrza wentylacyjnego to 60-80% całego ciepła potrzebnego do normalnej eksploatacji czyli 9-12 kWh/(m2.rok). Czyli mamy ile kWh/m2*rok trzeba mieć na ogrzewanie powietrza przy prawidłowej/wystarczającej wentylacji (10kWh = 1m3 gazu ziemnego). Druga prośba pewnie do adam_mk o zweryfikowanie zdania ze strony http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/dom-niskoenergetyczny-blog/283-dom-niskoenergetyczny.html "...Godne polecenia są podwójne rekuperatory krzyżowe, a także znakomite rekuperatory rurowo-krzyżowe polskiej produkcji. Dodatkową zaletą tych ostatnich jest to, że nie wymagają stosowania energochłonnych instalacji zapobiegających zamarzaniu wymiennika..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2009 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Trudno tu mówić o wyliczeniach. To raczej szacunki zgrubne były. Miesięczne. Co do wniosków: Wentylacja mechaniczna, nawiewno-wywiewna, zrównoważona w nowo budowanym domu - zdecydowanie TAK! MOŻE kosztować praktycznie tyle ile wprowadzenie tam poprawnie grawitacyjnej. GWC - Raczej TAK!Bo?Bo daje tym więcej im więcej potrzeba i to gratis!To są "zyski wprost w złotówkach". Rekuperator - MOŻNA. To komfort i luksus nie odczuwania zimnego powiewu ze skoncentrowanego źródełka świeżego powietrza jakim jest tu anemostat.Pamiętajcie, że TĘPICIE wszelkie szczelinki i dziurki, którymi kiedyś wpływała rozproszona i mało dokuczliwa struga nawiewu!Oszczędności - są! Ale tylko wtedy, jak dom jest poprawnie zbudowany. SZCZELNY!!!Powtarzam To LUKSUS, KOMFORT i potem dopiero OSZCZĘDNOŚCI.Generalnie WARTO, ale trzeba policzyć dysponowane środki.Tylko, jak się to stawia nie jako kiepski kompakt - to reku da się dołożyć za rok, dwa czy trzy...Miejsce na niego trzeba sobie zaplanować wcześniej i... zostawić na "zaś".Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2009 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Było i liczone i dyskutowane.Jeden krzyżowiec może TEORETYCZNIE pracować z maksymalną sprawnością 60%.Dwa szeregowo to PRAWIE przeciwprądowiec o teoretycznej sprawności bodajże 89% (czyli bardzo dobrej).Przeciwprądowiec to nawet do 99% odzysku. O niezamarzaniu decyduje gradient temperatur i przepływ strugi.Woda wykrapla się na tyle wolno, że nie dochodzi do Odebrania ze skroplin "ciepła utajonego" (czyli ciepła przemiany - tu zamarzania). Zdąży sobie grawitacyjnie odpłynąć do ścieku w temperaturze własnej 0 stC...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
phans 24.02.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Wentylacja mechaniczna, nawiewno-wywiewna, zrównoważona w nowo budowanym domu - zdecydowanie TAK! MOŻE kosztować praktycznie tyle ile wprowadzenie tam poprawnie grawitacyjnej. GWC - Raczej TAK! Bo? Bo daje tym więcej im więcej potrzeba i to gratis! To są "zyski wprost w złotówkach". Rekuperator - MOŻNA. Jako osoba, która od samego początku kiepsko patrzyła na natrętne 'reklamy' w prasie budowlanej dot. rekuperacji to powoli dochodzę do tego, że może coś takiego sobie zainstaluje w nowym domu. Wszystko zależeć będzie od kasy jaką będę musiał wyłożyć na tą went. zrównoważoną bo niektóre firmy które to robią to przesadzają. Uważam, że Adam_mk rzetelnie przedstawił tutaj ten temat a z tego co weryfikuję to, żeby faktycznie zrobić dobrą wentylację grawitacyjną to ona również trochę kosztuje. Jak z twojej praktyki wychodzi budowanie szczelnego domu? Czy i w jaki sposób się to ludziom udaje? Czy w przypadku GWC nie ma problemów po latach z grzybkami, zanieczyszczeniami tych rurek itd.? Ile Watów trzeba dostarczyć średnio na godzinę na taki układ zrównoważony który ma małe opory (pewnie GWC je zwiększa)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2009 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Oj phans... Było sto razy... Dobrze zrobiony GWC NIE STAWIA OPORÓW!!! Nie uzasadniam 101 raz. Poszukaj, bo nie trudne. Można wentylację mechaniczną pędzić całodobowo w warunkach "normalnych", gdy nie imprezujesz czy świąt rodzinnych nie gotujesz za jakieś 30-40W. Policz koszt... Budowanie szczelnego domu zwykle wychodzi... GÓWNIATO!!! Stale spotykam się z konstrukcją typu durszlak odwrócony dnem do góry i nakryty watą mineralną... Bolączką są stropy. Jak kto wyleje "trumnę" to zrobił i ma, ale i płaci! Reszta robi ruszt, okleja go paroizolacyjną membraną która nie przepuszcza PARY, ale powietrze swobodnie , i nakrywa to watą licząc na trwałe utrzymanie bąbla ciepłego powietrza w takim wnętrzu ZIMĄ!!!! Paranoja jakaś! Klasyczny strop drewniany jest nieszczelny! Klasyczna zabudowa gips kartonowa na stelażu z folią i watą jest nieszczelna! Zostają dziury kominowe otwarte pod kominek - bo przecież niedługo będzie... Zostają olane włazy na pięterko - bo później się je wykończy... Zostają wyłazy na dach z marketu - nieocieplone sito ze schodkami doczepionymi... Same dziury, i to takie, że spory chłop przejdzie a Ty tu o szczelności! Dom ma być jak blaszany garnek dnem do góry, aby tę chmurkę ciepła utrzymał wewnątrz! Jak garnek nieocieplony - to natychmiast mokry wewnątrz - czyli grzybek! Jak ocieplony - to zwykle zahermetyzowany i też grzybek z zaduchem bo wilgotność stale 95% TEGO problemu architekci zwykle dobrze nie rozwiązują, bo "kierbud jakoś sobie poradzi". Obejrzyj swoją chałupę! Parter - szczelny z definicji i wykonania, jak jest piętro użytkowe. Lany strop parteru to podłoga piętra. A piętro? Gips karton na stelażu watą obłożony? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 24.02.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Klasyczny strop drewniany jest nieszczelny! ??? Sugerujesz, że folia przepuszcza powietrze? Mówimy tutaj o normalnej folii paroizolacyjnej, a nie żadnej membranie (bo przecież taką się daje w stropie drewnianym, żeby chronić wełnę ocieplającą strop). Taka folia przepuszcza powietrze? Chyba, że chodzi Ci o różne dziury i dziurki (nieszczelności przy przejściu komina przez strop, nieszczelności przy wyłazie na strych itp.), ale tego chyba aż tak dużo nie ma... przynajmniej w porównaniu do całej powierzchni stropu lub dachu (jeśli ktoś ma poddasze użytkowe)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2009 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 A zdarzyło Ci się widzieć CAŁĄ folię?! Przecież po montażu to jest sito! Nikt płyt do tej folii nie klei... Przykręcają... na żywioł i bez uszczelniania gwintów tych wkrętów... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vafel 24.02.2009 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Ale czy takie dziurki od wkrętów robią aż taką różnicę? Nie słyszałem nigdy, żeby ktoś je uszczelniał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 24.02.2009 21:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2009 Ja też nie słyszałem...To sito widoczne po ponownym odkręceniu płyty to widziałem... NIE MA CAŁEJ FOLII!Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
phans 25.02.2009 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Czyli dla użytkowego poddasza strop powinien być cały lany (widziałem na forum, że niektórzy tak robią aby nie stosować gównianych płyk G-K) - lany czyli tzw. 'trumna' na jednym z wątków muratora?A co w przypadku gdy nie jest lany? Jakieś wskazówki? Bo zaraz wysnuję wnioski, że jeżeli miałbym mieć strop drewniany czyli płyta G-K, wełna i różne folie to nie ma sensu instalować went. zrównoważonej bo nie będę miał wymaganej szczelności na poddaszu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.02.2009 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 W każdym wypadku warto zastosować wentylację mechaniczną, bo jako w pełni sterowalna ZAWSZE pozwoli zbilansować wilgotność w domu. A to jest główne zadanie WENTYLACJI. W niektórych jednak wypadkach trudno oczekiwać 90% odzysku ciepła!Tyle tego ciepła oddali się tym sitem, że bardzo dobre urządzenie do ODZYSKU , czyli rekuperator, odzyska np. 40% tego, co teoretycznie powinien.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wirecki 25.02.2009 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2009 Ślędzę zainteresowaniem, czasem się wtrącę - Jak powinno się dobrze zrobić te gips-kartony na poddaszu? Adam - piszesz "nikt nie klei" = kleić ???Zastanawiam się jakiego rzędu są to straty. Bilans strat się sumuje, więc może łatwiej skupić się nad prawidłowym wykonaniem innych elementów całości (jakich?) które w sumie dadzą więcej pożytku i oszczędności a bedą łatwiejsze do wykonania. Na zasadzie - trudno to zrobić dobrze, jest czasochłonne itp itd ( a może nie jest, nie wiem) dlatego odpuszczam w tym miejscu, ale kupię lepszy wyłaz dachowy czy zainwestuję w lepszy montaż okien... W efekcie może wyjdzie na to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.