Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O wentylacji - co i po co, wzdłuż i w poprzek!


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak kiedyś pisałem o 30m/3 /h non stop ,to mnie w ziemię prawie wdeptali.Teraz mam 70m3/h,co daje 1680m3/dobę i to jest na pograniczu dopuszczalnego stężenia CO2 czyli 1000ppm.Przy twoim 400m3/dobę to chyba dzieci szkoda.Śliczne pewnie i grzeczne.Przydał by się jakiś forumowy lekarz co by wyjaśnił co się wyczynia w człowieku przy stężeniu 2000ppm lub więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały ten wątek i mam kilka pytań:

1. Bardzo mało było o piwnicy. Ja planuję ok 100m2 i teraz czy dawać tam mechaniczną a jeśli tak to gdzie.

Będzie tam na pewno pralnia wiec wiadomo wyciąg,

Kotłownia - z piecem na paliwo stałe. I tu pytanie wiem że mam dwie opcje nawiew i wywiem przy WM lub grawitacyjną kratkę zrobić i nawiew do pomieszczenia.

Inne pomieszczenia to wiadomo jakaś graciarnia, może w przyszłości siłownia. Problem o tyle skomplikowany że chcę mieć okna, myślę także o spełnieniu standardu NF40. Okna parę centymetrów ponad grunt więc małe załóżmy 50x70, i wymaganie Uw tego okna poniżej 0,8 i powiem że wychodzi że może fix spełni to tylko. A jak fix to tylko WM. I bądź ty mądry.

2. Garaż z racji że dwustanowiskowy wymiary ok. 7x6,5 wewnątrz i też WM czy grawitacyjna, dla skomplikowania sprawy dodam pod małą częścią garażu tak 2x7 też podpiwniczenie by powstał kanał.

 

Dom miałby piwnicę, parter i piętro wychodzi mi bardzo duża przestrzeń do wentylacji, o garażu nie wspomnę i biurze doklejonym tak z 25m2

 

Poproszę o ocenę

Edytowane przez Ostap
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kiedyś pisałem o 30m/3 /h non stop ,to mnie w ziemię prawie wdeptali.Teraz mam 70m3/h,co daje 1680m3/dobę i to jest na pograniczu dopuszczalnego stężenia CO2 czyli 1000ppm.Przy twoim 400m3/dobę to chyba dzieci szkoda.Śliczne pewnie i grzeczne.Przydał by się jakiś forumowy lekarz co by wyjaśnił co się wyczynia w człowieku przy stężeniu 2000ppm lub więcej.

nydar taką wymianę to będziesz miał jak budynek by był zapakowany w sławną torebkę foliową. A na pewno tak nie jest i całkowita wymiana jest minimum dwa razy jak nie więcej większa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kiedyś pisałem o 30m/3 /h non stop ,to mnie w ziemię prawie wdeptali.Teraz mam 70m3/h,co daje 1680m3/dobę i to jest na pograniczu dopuszczalnego stężenia CO2 czyli 1000ppm.Przy twoim 400m3/dobę to chyba dzieci szkoda.Śliczne pewnie i grzeczne.Przydał by się jakiś forumowy lekarz co by wyjaśnił co się wyczynia w człowieku przy stężeniu 2000ppm lub więcej.

Czyżbyś był kolejną osobą która w ferworze walki (o oszczędność) zapomniała o zieleni w domu?

Dzieci szkoda... no wiesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli swistak utrzymuje wilgotność powyżej 40% w mrozy jakie są od kilku dni,to faktycznie wentyluje tyle co pisze,czyli prawie nic.Jeżeli ma więcej jak kilkadziesiąt doniczek to faktycznie może to mieć wpływ na wilgotność ,przy kilku to nie ma wpływu .

Tych doniczek faktycznie jest killkadziesiąt. Każdy parapet obstawiony dosłownie że igły nie wciśniesz.

Walczę z żoną :). Bo nawet nie ma jak okna otworzyć by zawołać dzieci...

Poza tym i na podłogach jakieś wielkie chabłozy stoją... U mnie jest tego od groma.

A nie wszystkie roślinki dają CO2 w nocy. Są takie, co w nocy uwalniają (wyprodukowany w dzień) tlen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile tej wody lejesz w tą wielką choinkę?

 

A co ta informacja da? Ważne, że nie mam sucho w domu. Pozostałej zieleniny jest niewiele i tak tylko, pół żartem napisałem o tej chojnie. Dzisiaj mamy -7 na zewnątrz, wentylacja pracuje, a wilgotność 47%. Nie ma w domu zaduchu, jest ciepło, więc lekarza chyba nie trzeba : ).

Edytowane przez compi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ta informacja da? Ważne, że nie mam sucho w domu. Pozostałej zieleniny jest niewiele i tak tylko, pół żartem napisałem o tej chojnie. Dzisiaj mamy -7 na zewnątrz, wentylacja pracuje, a wilgotność 47%. Nie ma w domu zaduchu, jest ciepło, więc lekarza chyba nie trzeba : ).

 

Moglbys troche wiecej napisac o swoim domu: jaka masz wymiane na godzine, jak dom, ktory sezon, ile osob, itp. Powaznie jestem zainteresowany podniesieniem wilgotnosci, i jesli to kwestia roslinek to doloze kilka :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moglbys troche wiecej napisac o swoim domu: jaka masz wymiane na godzine, jak dom, ktory sezon, ile osob, itp. Powaznie jestem zainteresowany podniesieniem wilgotnosci, i jesli to kwestia roslinek to doloze kilka :)pozdrawiam

Nie wiem jak długo Compi mieszka, ale ja w pierwszym sezonie (poprzednia zima) miałem non stop dobrą wilgotność przy WM pracującej na 90m3/h.

A były ostre mrozy. Dosłownie kilka razy wyłączyłem WM na kilka godzin w sumie.

Myślałem, że jest fajnie (byłem przekonany że dom mocno wysuszony). A teraz widać ile tej technologicznej wilgoci jednak było w domku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...