Tomasz Brzęczkowski 14.02.2014 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Podkreślam... bo kiedyś sprzedawały to firmy sprzedające klimatyzację jako uzupełnienie do klimatyzacji - a dziś coraz częściej się je spotyka same. Mało tego, z faktu nie odprowadzania nadwyżek wody, którą Pan non stop produkuje - zrobiono zaletę!!! Pozwolę sobie ( dla rozluźnienia) na wierszyk o takich zaletach:wuj się żeniWuj szukał bratnią duszyczkęTrafił na biuro matrymonialneMoże tu odnajdęTaką jak ja nieudaczniczkęOferta była…. jednaBeata z fotką słabej jakościMina wuja dość niewybrednaI targają nim wątpliwości- no… ale ona jest ślepa!To wada? Z za biurka padaCóż Pan, to zaletaWłos Panu już wypadaUrody Pan raczej mizernejNie oceni tego BeataNawet w poświacie niedzielnejTak…, no ale kulawa!Jakaż to wada?Toż to wspaniała sprawaGdzie Pan chce tam wpadaAle do tego jeszcze niemowa….No tu nie wytrzymała i szlusUrzędniczka przerwała w pół słowaPrzecież to ogromny plus!Patrzy facio na lico dziewczęciaBez większego zachwytu niestetyAle pryszczata… jak widać ze zdjęciaA Pan co! Chciałby mieć same zalety!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 14.02.2014 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Co Pan zrobi z wilgocią w mrozy - otworzyć okno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterCheat 14.02.2014 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Ja specjalista w tej dziedzinie nie jestem, ale widzę, że Pan jest. Jak zaczynałem szukać rekuperatora, to trafiłem na kilka forum gdzie ludzie narzekali na to że reku wysusza za bardzo powietrze w mieszkaniu... Szczególnie w dobrze izolowanych szkieletówkach. I ludzie muszą kupować nawilżacze i cuda wianki. Więc wg mnie ani w jedną anie w drugą stronę przesadzić nie można. a tej zimy niestety od listopada do przedwczoraj musiałem mieszkać bez wentylacji w ogóle. Już jak się na dworze robiło w okolicy zera to zaczynała się tragedia. po oknach praktycznie się lało... kapało na parapety i się robiły kałuże, klamki od drzwi wejściowych mokruteńkie... higrometr pokazywał 60-65% (niby bez tragedii) ale wiadomo na oknach się najbardziej wkrapla. teraz po uruchomieniu tego ustrojstwa odpukać na razie okna suchutkie, klamka sucha, nic nie paruje (nie było wprawdzie takich mrozów jak wcześniej, ale z rana już było -2,5C i nic się nie działo. wilgotność na razie 54-55% Na tym forum jest wątek gdzie wypowiadają się użytkownicy mitshu... i zachwalają, że jest wszystko ok. To chyba nie jest tak w tych wymiennikach celulozowych, że cała wilgoć (jak Pan pisał 10-12 litrów dzienni) wraca nam do mieszkania.... Wraca część (niewielka) reszta musi lecieć na zewnątrz, tak samo jak nie wraca do mieszkania całe wyrzucane ciepło a jedynie część. Przy czym sprawność odzysku ciepła jest powiedzmy te 60 % a wilgoci pewnie ze 20%... (trudno powiedzieć bo pewnie jest to niemierzalne, ale w każdym razie nigdzie nie napisano że odzyskuje 100% wilgoci). Założę się że w wymienniku aluminiowym (czy z czego on tam jest zrobiony) też nie cała wilgoć się skrapla, a jedynie niewielka część, a większość leci na zewnątrz, zapewne w przybliżeniu tyle samo co celulozowym, z tym, że to co w aluminiowym zostaje w postaci skroplin i trzeba odprowadzić, to w celulozowym jest wchłaniane i odparowóje po drugiej stronie w powietrzy nawiewanym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 14.02.2014 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Jak zaczynałem szukać rekuperatora, to trafiłem na kilka forum gdzie ludzie narzekali na to że reku wysusza za bardzo powietrze w mieszkaniu... Czyli działa prawidłowo, przecież w mrozy -20 w powietrzu nie mieści się prawie nic wody, jak to wpadnie do domu to wysysa z nozdrzy każdą kropelkę wody, aż nos boli. Tak niestety działa "dobra" wentylacja. Powiem więcej, jeśli jest inaczej, w takie mrozy -20 to znaczy że z wentylacją jest coś nie tak. Oczywiście jak ktoś ma wrażliwy nos, to sobie wkłada gdzieś nawilżacz i ma pozamiatane. Rekuperator nie ma tu nic do rzeczy. U mnie przy wentylacji grawitacyjnej jest tak samo, idzie zima - 20 morzy i w nosie sucho. Jak się kratki zakurzą (czyli wentylacji nie ma) w nosie mokro. Proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterCheat 14.02.2014 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Czyli działa prawidłowo, przecież w mrozy -20 w powietrzu nie mieści się prawie nic wody, jak to wpadnie do domu to wysysa z nozdrzy każdą kropelkę wody, aż nos boli. Tak niestety działa "dobra" wentylacja. Powiem więcej, jeśli jest inaczej, w takie mrozy -20 to znaczy że z wentylacją jest coś nie tak. Oczywiście jak ktoś ma wrażliwy nos, to sobie wkłada gdzieś nawilżacz i ma pozamiatane. Rekuperator nie ma tu nic do rzeczy. U mnie przy wentylacji grawitacyjnej jest tak samo, idzie zima - 20 morzy i w nosie sucho. Jak się kratki zakurzą (czyli wentylacji nie ma) w nosie mokro. Proste. Czyli do tego też pasuje wierszyk, który zapodał Pan Tomasz a tak na poważnie, centralę już mam i zapewne prędko nie wymienię, więc siłą rzeczy będę musiał ją testować pewnie co najmniej najbliższe 2 lata. Więc będzie jakiś punkt odniesienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MasterCheat 14.02.2014 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 sorki ale tak mi się skojarzyło z odwiecznym prawem natury... jest wentylacja o musi być suche powietrze: http://www.youtube.com/watch?v=n_7IA8G0nhM jest zima to musi być zimno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 14.02.2014 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Jak zaczynałem szukać rekuperatora, to trafiłem na kilka forum gdzie ludzie narzekali na to że reku wysusza za bardzo powietrze w mieszkaniu... Bardzo często zdarza się, że chcemy zrobi lepiej . A zwłaszcza gdy robi firma. Dają za duże centrale i wentylacja nawet na minimum jest za silna. Przykład Francuska centrala (bardzo dobra) Duolix (firmy Atlantic) przeznaczona na 7 punktów nawiewnych i 5 wywiewnych ma maksymalny wydatek 155m3/h!!! Jeżeli wentylacja wysusza też jest źle zrobiona. Na tym forum jest wątek gdzie wypowiadają się użytkownicy mitshu... i zachwalają, że jest wszystko ok. Skąd Pan wie, że to nie marketing? Założę się że w wymienniku aluminiowym (czy z czego on tam jest zrobiony) też nie cała wilgoć się skrapla, a jedynie niewielka część, a większość leci na zewnątrz, zapewne Leci na zewnątrz jak nie ma mrozu - jak jest mróz - to jak poleci? Szanowny Panie - podczas mrozu z rekuperatora leci dziennie 10 litrów wody. Gdzie przy mrozach ta woda jest u Pana odprowadzana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 14.02.2014 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 (edytowane) Czyli działa prawidłowo, przecież w mrozy -20 w powietrzu nie mieści się prawie nic wody, jak to wpadnie do domu to wysysa z nozdrzy każdą kropelkę wody, aż nos boli. Tak niestety działa "dobra" wentylacja. Powiem więcej, jeśli jest inaczej, w takie mrozy -20 to znaczy że z wentylacją jest coś nie tak. Oczywiście jak ktoś ma wrażliwy nos, to sobie wkłada gdzieś nawilżacz i ma pozamiatane. Rekuperator nie ma tu nic do rzeczy. U mnie przy wentylacji grawitacyjnej jest tak samo, idzie zima - 20 morzy i w nosie sucho. Jak się kratki zakurzą (czyli wentylacji nie ma) w nosie mokro. Proste. Regulacja w wentylacji jest po to, by ustawi sobie wilgotnośc ! Przecież my, wy, kwiaty... to są nawilżacze !!Wentylacja ma odprowadza NADMIAR WODY nie wodę. Tak jak ostatni inwestorowi tłumaczył szumy, gościu z bardzo znanej firmy : Chciał Pan wentylację mechaniczną, to musi by słychac!!! Nie - prawidłowo zrobiona wentylacja nie wysusza, nie jest słyszalna. Ale jak się czyta : http://www.mitsubishi-electric.pl/index.php?page=produkt&subpage=650 Zasilanie: 230/1/50 V/~/Hz Wydajność: 800 m3/h Spręż: 145 Pa Efektywność odzysku ciepła jawnego: 79% Poziom hałasu: 34,5 dB(A) Przybliżona pow., którą można obsłużyć: 100m2 Przybliżona dł. kanałów możliwa do podłączenia: 20m 800m3/h na 100m2 - to nic dziwnego, że woda którą wydychamy z grzybami bakteriami musi wraca!!!! To nieporozumienie by woda z wentylacji wracała za świeżym powietrzem!!! A jak ktoś ma infekcję??? Edytowane 14 Lutego 2014 przez Tomasz Brzęczkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 14.02.2014 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Regulacja w wentylacji jest po to, by ustawi sobie wilgotnośc ! Przecież my, wy, kwiaty... to są nawilżacze !!Wentylacja ma odprowadza NADMIAR WODY nie wodę. Tak jak ostatni inwestorowi tłumaczył szumy, gościu z bardzo znanej firmy : Chciał Pan wentylację mechaniczną, to musi by słychac!!! Nie - prawidłowo zrobiona wentylacja nie wysusza, nie jest słyszalna. Ale jak się czyta : http://www.mitsubishi-electric.pl/index.php?page=produkt&subpage=650 800m3/h na 100m2 - to nic dziwnego, że woda którą wydychamy z grzybami bakteriami musi wraca!!!! To nieporozumienie by woda z wentylacji wracała za świeżym powietrzem!!! A jak ktoś ma infekcję??? Śmiem twierdzić że w mróz -20 jest tak sucho na zewnątrz, że przykręcając każda wentylację na minimum nie da człowiek rady nachuchać tyle żeby było wilgotno. A ta woda wracająca, to jakiś dowcip, ktoś se chyba po prostu zażartował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 14.02.2014 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Śmiem twierdzić że w mróz -20 jest tak sucho na zewnątrz, że przykręcając każda wentylację na minimum nie da człowiek rady nachuchać tyle żeby było wilgotno. A ta woda wracająca, to jakiś dowcip, ktoś se chyba po prostu zażartował. Mam WM i 45%ww , A co do żartu... niestety nie. Zaczęto opisywane centrale sprzedawac bez klimy. Wciska się kit, że celuloza zabije grzyby odfiltruje bakterie i jako wymiennik jest najlepsza. A najśmieszniejsze jest w tym to: http://www.mitsubishi-electric.pl/dokumenty/0411873HH0701_pl.pdf str. 3 NIE MYJ W WODZIE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 14.02.2014 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Jeśli wentylacja jest skręcona na minimum, a dom szczelny, to przy -20'C i normalnym użytkowaniu domu wilgotność nie powinna spaść poniżej 40%. Jak spada niżej, to znaczy że dom jest nieszczelny. Szczelny dom jest dość trudno wykonać. Po to właśnie jest regulacja wydajności reku, by sobie regulować wilgotność w domu. Przy WG nie ma takiej możliwości.U mnie przy działającej non-stop wentylacji nigdy nie spadło poniżej 45%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 15.02.2014 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Szczelny dom jest dość trudno wykonać. Szczelnośc to podstawa nie tylko rekuperacji ale i izolacji. Dlatego od 14 lat (PN 13829) robi się test szczelności - inaczej jak zrobi obowiązkową charakterystykę energetyczną??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 15.02.2014 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Często się z Panem Andrzejem (Indiana) nie zgadzamy - głównie jeśli chodzi o kolektory czy izolacje, ale w tym temacie zgadzamy się w 100% Jeżeli wentylacja przesusza, lub słychać ją w nocy - to jest źle wykonana! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.02.2014 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Jeżeli przy -20oC utrzymuje się w domu 40% wilgotności,to oznacza,że wentylacji prawie nie ma a stężenie CO2 znacznie przekracza dopuszczalną normę 1000ppm. W firmie,w starej kamienicy w mroźną pogodę, przy skrzynkowych nieszczelnych oknach jest 30-32% wilgotności a stężenie CO2 i tak oscyluje wokół 1200ppm. Zimą wentylacja przesusza i nie jest to wina źle wykonanej wentylacji a ilości pary wodnej w świeżym powietrzu.Co do hałasu to pełna zgoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 15.02.2014 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Jeżeli przy -20oC utrzymuje się w domu 40% wilgotności,to oznacza,że wentylacji prawie nie ma a stężenie CO2 znacznie przekracza dopuszczalną normę 1000ppm. W firmie,w starej kamienicy w mroźną pogodę, przy skrzynkowych nieszczelnych oknach jest 30-32% wilgotności a stężenie CO2 i tak oscyluje wokół 1200ppm. Zimą wentylacja przesusza i nie jest to wina źle wykonanej wentylacji a ilości pary wodnej w świeżym powietrzu.Co do hałasu to pełna zgoda. Ja napisałem o wentylacji mechanicznej - z regulacją. Wentylacja starej kamienicy z nieszczelnymi oknami ma nieokreślony i nieregulowany strumień. Stąd podawanie jakichkolwiek parametrów - nie ma sensu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 15.02.2014 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 W firmie pracuje znacznie więcej osób (źródło CO2) na m2, niż w przeciętnym domu. Dodatkowo w firmie jedynym źródłem wilgoci jest niewielka ilość pary wodnej z oddychania i tyle. W domo dochodzą całe litry wilgoci dziennie z prania, gotowania, kąpania i kwiatków. Nie mierzyłem u siebie CO2, ale wszyscy doskonale się wysypiamy, a powietrze jest świeże i czyste, bez porównania do domów bez WM. Na osobę mam około 35m3/h, przy idealnym rozmieszczeniu nawiewów i wywiewów - powietrze płynie z minimalnym mieszaniem, więc nie może być za dużo CO2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 15.02.2014 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 W firmie pracuje znacznie więcej osób (źródło CO2) na m2, niż w przeciętnym domu. Dodatkowo w firmie jedynym źródłem wilgoci jest niewielka ilość pary wodnej z oddychania i tyle. W domo dochodzą całe litry wilgoci dziennie z prania, gotowania, kąpania i kwiatków. Nie mierzyłem u siebie CO2, ale wszyscy doskonale się wysypiamy, a powietrze jest świeże i czyste, bez porównania do domów bez WM. Na osobę mam około 35m3/h, przy idealnym rozmieszczeniu nawiewów i wywiewów - powietrze płynie z minimalnym mieszaniem, więc nie może być za dużo CO2. Z całym szacunkiem dla twojego doświadczenia, ale stężenie pary wodnej nijak się ma do CO2.Nie można twierdzić,,więc nie może być za dużo CO2".To trzeba mierzyć a dopiero coś twierdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Brzęczkowski 15.02.2014 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 To trzeba mierzyć a dopiero coś twierdzić. I tu się w 100% zgadzam ! Tylko dlaczego Pan nie mierzy? Ani wentylacji ani izolacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 15.02.2014 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Akurat stężenie CO2 jest mocno skorelowane z wilgotnością powietrza w budynkach mieszkalnych, co wykorzystują bardzo często systemy sterowania wentylacją. Jest na to masa badań, wielokrotnie omawiany temat w prasie fachowej. Nie widzę powodu, by kupować za kilka tysiaków porządny miernik CO2 (nie jakieś chińskie wynalazki za stówkę, które co minutę pokazują co innego) - czyste powietrze wyczuwam doskonale bez aparatury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 16.02.2014 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2014 Pogratulować nosa.Kilka tysiaków wart.Ubezpieczył bym .Stężenia CO2 poniżej 1500ppm nos nie rozróżnia.Niby tylko 500 więcej ale nie zabije.Dziesięć razy więcej też nie zabije. Mówią jednak,że tak do 1000ppm jest najlepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.