Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O wentylacji - co i po co, wzdłuż i w poprzek!


Recommended Posts

Garaż jest integralną częścią budynku (trochę zmyliłem rysunkiem, teraz jest OK).

Boję się tej północnej ściany - jest oddalona tylko o 1,5 metra od granicy działki (na razie nie ma sąsiada, ale nigdy nie wiadomo co ewentualny nowy będzie wyprawiał), śiciany zachodniej boje się jeszcze bardziej - ulica nie jest bardzo ruchliwa, ale trochę smrodzących ciężarówek/autobusów po niej jeździ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czytam i czytam i owszem ciekawe rozważania...teoretyczne..super do szkoły...jako podstawy fizyki...a w praktyce? masło maślane

Co mam zrobic? nie działa....

wydałem 5000 zł i lipa...

Proszę mi podac patent. Ze na 100 osób które maja dajmy na to reku ,działa to super w powiedzmy 80-90 %,ze jest to 20 razy lepsze,wydajniejsze,oszczedniejsze niz zwykła wentylacja...10% zostawiam na nieudolnych montazystów lub felerne produkty.

Przeciez kazdy chce miec jak najlepsza wentylacje w domu to jasne ale zabijac sie dla idei i teorii? Tylko praktyka i fakty..nie pojedyncze...

 

Po drugie...przeciez wszelkie technologie np.domów jednorodzinnych są genaralnie podobne,większosc z nich ma sciany 2 warstwowe,standrtowe izolacje....itd. to dlaczego z durną wentylacja jest tyle kłopotów potem...skoro firmy powinny miec juz to wszystko obcykane a jedne reku nie powinno absolutnie byc lepsze od innego...toz to wywiew i nawiew tyle ze kontrolowany...tu chyba nie ma czarnej magii...wystarczy to raz policzyc i podstawic do wzoru....skąd tyle kłopotów i narzekań uzytkowników?

pozdrawiam

Edytowane przez Kasia242
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak zwykle brakuje tej prawdziwej fachowości, rzetelności i co najgorsze wiedzy.

Tak naprawdę liczy się tylko kasa: złapać klienta, odwalić robotę, zainkasować kasę i zniknąć.

W ubiegłym roku zainteresowałem się ofertą wykonania WM z reku.

Moje zainteresowanie tą firmą / wykonawcą wentylacji, skończyło się w momencie kiedy na moje pytanie czy robi obliczenia, rysunki, wentylacji przed jej wykonaniem, usłyszałem "tak kosztorys robimy".

Dlatego ludzie zaczynają kombinować sami. Robią taka wentylację własnymi rękami i udaje im się.

Potrzebują tylko wiedzy, jak to można zrobić i z czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedne reku nie powinno absolutnie byc lepsze od innego...toz to wywiew i nawiew tyle ze kontrolowany...tu chyba nie ma czarnej magii...wystarczy to raz policzyc i podstawic do wzoru....skąd tyle kłopotów i narzekań uzytkowników?

pozdrawiam

Trochę chyba nie tak.

WM to jeszcze nie rakuperacja.

Założenie i owszem, są znane, ale tak jak ze wszystkimi produktami w każdej dziedzinie są lepsze i gorsze.

Chyba że się mylę i jesteś wstanie wskazać jakiś produkt dostępny na rynku, który jest dostępny tylko w wersji Hi-FI.

Czynnik ludzki (montażysta) tez ma duże znaczenie. Jeden będzie robił zgodnie ze sztuką na podbudowie swojej dogłębnej wiedzy, a drugi będzie tylko robił.

A dobór odpowiednich komponentów decyduje o sukcesie. Dlatego jedne instalacje dobrze działają a drugie działają, tylko nie tak jak powinny ;)

Gwoźdź wbić potrafi każdy. Ale czy każdy tak samo dobrze. Jeden go wbije prosto, drugi będzie kilka razy prostował, a trzeci straci paznokieć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o właśnie, prosto i na temat

zrobiś instalację nie jest trudno jak się wie o czym myśleć,

gdy robi się bo tak inni robią, to potem takie coś działa jak działa

 

podam analogię do aut, wytarczy przypomnieć sobie jakie plonezy i fso wypasione wyjeżdżały z żerania, potem jeden wykręcał 180 inny ledwo 140 km/h a niby takie same z taśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na forum ktos kto sie na tym zna i mógłby przedstawic co i jak w temacie reku? Tak by było wiadomo ze firma mi dobrze robi a nie ,,niezgodnie ze sztuką,,.

Właściwie tak.

Jest to grupa kilkunastu co najmniej osób, którzy takie instalacje postawili i dzielili się swoimi przemyśleniami i doświadczeniem.

Wszystko zostało już wyliczone (średnice kanałów, spręż, wydajność, krotność wymiany, prędkość strugi, itp) i dopasowane do konkretnych wymagań.

Jeden jedyny minus, to to, że wiedza ta jest rozproszona. ;)

Forum jest po to żeby sobie pomagać, masz problem więc pytaj.

Tylko za nim zadasz pytanie, zastanów się nad jego formą. :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie musisz robić swoimi rękoma, chociaż oczywiście się da ;)

wiedza jaka jest potrzebna żeby zrobić samemu znajduje się na tym forum....niestety musisz poświęcić trochę czasu i poprzeglądać kilka tematów...

jak już poprzeglądasz i zapoznasz się z nią to pytaj o szczegóły, które będą dla Ciebie niejasne i na pewno wtedy ktoś Ci pomoże.... nie zadawaj pytań typu: jak wybudować dom, bo to trochę za obszerne pytania....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Z racji, iż posiadam dom "wczesny Gierek" i doszło do jego ocieplenia i przeszczelnienia - pojawiły się krople rosy na szybach a potu u mnie!

Czytając ten wątek powoli dochodzi do mnie gdzie popełniono karygodne błędy - brak nawiewu!

 

Teraz mam pytanie (pomijając fakt wentylacji zrównoważonej) czy takie małe równoważenie nie można otrzymać zamiast np. wentylatora mech.

montując na kominie tą obrotową nasadę - również latem przy jakimkolwiek wiaterku ponoć działa. Powinna tworzyć lekkie podciśnienie i chyba jest to

jakieś wyjście z tematu.

Inna sprawa to nawietrzanie, nawiewniki okienne te np. higrosterowalne czy raczej "dziura" w ścianie. A pro po tej dziury czy powinna być np. na zew. niżej a w pokoju wyżej czy na odwrót (patrz rys.) Miałem taki plan aby powietrze czerpać z pod parapetu i ogrzewać już wstępnie poprzez kaloryfer tyle tylko czy to ma sens i czy właśnie odwrotna sytuacja ma logikę. Zimne z dołu , podgrzewa się w mieszkaniu i idzie za kaloryferem do góry, już sam nie wiem a w tym projekcie myślałem o czerpni przy balkonie/lodży.

 

Prośba do speców, mam układ jak na rys. proszę o podpowiedzi gdzie najlepiej i w jaki sposób doprowadzić powietrze, z klatki, balkonu czy lodży - tu mam najłatwiej coś zdziałać.

went.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pobierzesz zimne powietrze na wysokości podłogi, to ono tam już pozostanie, bo nie będzie miało jak się ogrzać. Nie bez przyczyny grzejniki są pod oknami, chodziło o to, by zimne powietrze z nieszczelności w oknie ogrzewało się na grzejniku. Najlepiej zrób nawiewniki obok okien, albo nad nimi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Projektuję sobie instalację pod rekuperator do swojego domku (parter i zagospodarowane poddasze)

Nie ukrywam że robie to poraz pierwszy ale liczenie i znajomość praw fizyki jest jakby wpisan w mój zawód.

 

Mam kilka pytań praktycznych do instalatorów i projektantów - najlepiej praktyków:

 

1. Czy zrównoważenie wydatków nawiewów i wywiewów należy przyjąć dla całego domu czy osobno dla każdej z kondygnacji?

 

2. Jeżeli osobno to czy nie należałoby zrobić lekkiego nadciśnienia na górze i lekkiego podciśnienia na dole budynku tak by nieco przyhamować konwekcję ciepłego powietrza do góry?

 

3. Jak podejść do tematu klatki schodowej wokół komina będącej w centralnej części domu? Dodam że pod schodami jest kominek. Konwekcja ciepłego powietrza w tym miejscu jest od parteru do stropu piętra czyli ponad 5m. Planuję przechwycić część ciepłego powietrza z nad kominka a drugą część pod stropem.

 

4. Czy są jakieś praktyczne wytyczne dotyczące ilości wymian dla danego typu pomieszczenia? np. dla łazienki 2,0 a dla sypialni 1,0 a dla kuchni 2,5 tak oczywiście z praktycznego punktu widzenia. (pomijając spadki ciśnienia)

 

5. I znowu z praktycznego punktu widzenia jak wiele trójników można wsadzić na jednej nitce tzn. np. ile podziałów trójnikami części tłoczącej lub ssącej zaleca się żeby nie było dziwnych efektów?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pro po tej dziury czy powinna być np. na zew. niżej a w pokoju wyżej czy na odwrót (patrz rys.) Miałem taki plan aby powietrze czerpać z pod parapetu i ogrzewać już wstępnie poprzez kaloryfer tyle tylko czy to ma sens i czy właśnie odwrotna sytuacja ma logikę. Zimne z dołu , podgrzewa się w mieszkaniu i idzie za kaloryferem do góry, już sam nie wiem a w tym projekcie myślałem o czerpni przy balkonie/lodży..

 

Wiedzę należy czerpać z doświadczenia. We wszystkich starych domach takie nawiewniki "szufladki" były umieszczane pomiędzy kaloryferem a parapetem. Według mnie jest to najbardziej sensowne mieszanie powietrza ciepłego ze świeżym zimnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,Mam kilka pytań praktycznych do instalatorów i projektantów - najlepiej praktyków:

 

1. Czy zrównoważenie wydatków nawiewów i wywiewów należy przyjąć dla całego domu czy osobno dla każdej z kondygnacji?

 

2. Jeżeli osobno to czy nie należałoby zrobić lekkiego nadciśnienia na górze i lekkiego podciśnienia na dole budynku tak by nieco przyhamować konwekcję ciepłego powietrza do góry?

 

3. Jak podejść do tematu klatki schodowej wokół komina będącej w centralnej części domu? Dodam że pod schodami jest kominek. Konwekcja ciepłego powietrza w tym miejscu jest od parteru do stropu piętra czyli ponad 5m. Planuję przechwycić część ciepłego powietrza z nad kominka a drugą część pod stropem.

 

4. Czy są jakieś praktyczne wytyczne dotyczące ilości wymian dla danego typu pomieszczenia? np. dla łazienki 2,0 a dla sypialni 1,0 a dla kuchni 2,5 tak oczywiście z praktycznego punktu widzenia. (pomijając spadki ciśnienia)

 

5. I znowu z praktycznego punktu widzenia jak wiele trójników można wsadzić na jednej nitce tzn. np. ile podziałów trójnikami części tłoczącej lub ssącej zaleca się żeby nie było dziwnych efektów?

 

Pozdrawiam

 

1-2 jako że masz jedną centralę na cały dom to równoważyć powinieneś wszystko łącznie, wm wymusza przepływ powietrza więc możesz zaprojektować przepływy tak jak chcesz, "programowanie" lekkiego podciśnienia na dole w celu jaki opisałeś to są "smaczki" obce 90% instalatorom z tej prostej przyczyny, że trzeba na nie wpaść a gro projektantów to inżynierowie wodkaniarze nie mający o tym co robią pojęcia, możesz mieć z tym jednak czasem kłopoty bo kierunki przepływu powietrza determinowane są przez rozkład pomieszczeń ( dół salony i sypialnie a góra łazienki, kuchnie i wucety to masz raczej posprzątane), ale można to zmieniać na własną modłę w pewnych granicach,

 

3 cięzko mi powiedzieć bez planu lecz łapiąc wznoszący słup powietrza pod sufitem wspomagasz jego wznoszenie a zdaje sie że chcesz osiągnąć inny skutek, raczej wyżej powinien być nawiew a przy koninku duży wyciąg lecz czy to wyjdzie zależy od pomieszczeń, widać że myślisz zamiast robić na pałę jak większość firm więc wydedukujesz sam

 

4 tu kieruj się m3 w zależności od pomieszczenia, krotnosci mają ci wyjść łącznie po zsumowaniu całości

 

5 przy mocno skomplikowanej instalacji lub wysokich (bardzo określonych) wymaganiach łatwiej jest projektować ją dla skrzynek rozprężnych i średnic kanałów posługując sie tylko geometrią niż metrowymi wzorami mechaniki płynów, wychodzi to troszkę drożej lecz unikasz regulowania instalacji (nie trzeba tam żadnych przepustnic) przepływy wychodzą niejako same, wada to raczej mała możliwość przyszłej rozbudowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chmmm,

czyli patrząc na mój rysunek, zimne powietrze znad płytek na balkonie przechodzi przez ścianę i dalej (np.w rurze) ogrzewając się (od kaloryfera) wychodzi już podgrzane pod parapetem. Tylko, czy teraz to ogrzane powietrze będzie chciało ruszyć tym wilgotnym i skierować go do kratki wyciągu grawitacyjnego, czy mylę pojęcia i właśnie wyciąg grawitacyjny sam sobie zassie powietrze z mojej czerpni już lekko ogrzane.

 

1. Co myślicie nad podciśnieniem poprzez montaż na dachu tej obrotowej turbinki (nie strażak)?

2. Innym rozwiązaniem było by może zainstalowanie mechanicznego wiatraka w ściance łączącej piętro z korytarzem (schody) i wtłaczanie tamtego powietrza (wstępnie ogrzanego) do mieszkania. Zrobi się nadciśnienie i pewnie chętnie ucieknie przez kanał grawitacyjny, a i głośno może nie będzie bo daleko.

 

za co się zabrać bo jak nadejdą mrozy to grzyb w sypialni i wszędzie na oknach woda mnie czeka, wilgotność teraz jak się nie skrapla jest rzędu 68% (właśnie odczytałem)

 

pozdr

 

co z tymi nawiewnikami w oknach - warto, czy chwyt reklamowy?

Edytowane przez cm812
pamięć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...