Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O wentylacji - co i po co, wzdłuż i w poprzek!


Recommended Posts

Widziałem sporo projektów wentylacji na tym forum, a niedawno zaskoczyło mnie coś, gdzie pracuję - otóż w każdym pomieszczeniu (budynek wyposażony jest w WM z GWC i rekuperatorem) zamontowane są po 2 anemostaty - jeden nawiewny, drugi wywiewny - po przekątnej pomieszczenia. W rozmowie właściciel budynku stwierdził, że jest to jedyny słuszny system, gdyż zapobiega mieszaniu się powietrza pomiędzy pomieszczeniami, nie generuje nad- ani podciśnienia, nie wymaga podcinania drzwi ani montowania kratek czy otworów w drzwiach, a systemy, gdzie powietrze przepływa z pomieszczeń "czystych" (np. sypialni) do "brudnych" (łazienki, kuchnia itd...) to systemy oszczędnościowe, niewydajne i "dla ubogich". Proszę - może ktoś wie o co chodzi? Czy taki system rzeczywiście jest lepszy, może tylko w biurach lub pomieszczeniach do pracy, a w domu wystarczy ten uproszczony?
Jest to na pewno lepszy system. Można pójść jeszcze dalej i w każdym pomieszczeniu regulować wydatek wentylacji, temperaturę i wilgotność nawiewanego powietrza (tzw. klimatyzacja komfortu).

Jeżeli chcesz możesz nazywać system wentylacji stosowany w większości domów mieszkalnych systemem "dla ubogich".

Prawdą jednak jest także to, że jest to system wystarczający do tego, aby w większości przypadków zapewnić odpowiednią ilość świeżego powietrza, usunąć powietrze zużyte, zanieczyszczone (głównie chodzi tu o wilgoć i dwutlenek węgla).

Jednak nikt Ci nie zabroni wykonania bardziej skomplikowanej (większa ilość kratek, kanałów, większa wydajność centrali wentylacyjnej) i tym samym droższej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

taki system ma sens tylko przy spełnieniu określonych założeń, które nie są natomiast prawidłowe i sensowne w domkach jedno-kilkurodzinnych, jeśli właściciel budynku wie o czym mówię to teoretycznie ma rację, teoretycznie bo:

-nie jest to jedynie słuszny system

-nie zapobiega mieszaniu sie powietrza

-tak samo generuje nad albo podciśnienie (zależy od projektu i wykonania)

-wentylacja wykonana nie tym jedynie słusznym sposobem tez nie wymaga robienia jakichś dziwnych kratek w ścianach

-cytat "systemy, gdzie powietrze przepływa z pomieszczeń "czystych" (np. sypialni) do "brudnych" (łazienki, kuchnia itd...) to systemy oszczędnościowe, niewydajne i "dla ubogich" świadczy o kompletnym braku wiedzy i snobizmie

 

ale oczywiście ma do tego prawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam!

Mój architekt powiedział, że przy reku musi być nagrzewnica która ogrzewałaby powietrze wpadające do domu ogrzane wstępnie przez to wypadające czyli ciepłe żeby osiągnąc temperaturę jaka ostatecznie ma być w pomieszczeniach. Nie wiem czy zrozumiale piszę, więc może na przykładzie: załóżmy, że na dworze -10st.C, więc to zimne wpadające powietrze najpierw ogrzewa się od tego wylatującego z domu czyli ciepłego do załóżmy +10st.C i tu projektant twierdzi, że takie zimne czyli o temp. +10st.C nie może od razu płynąć to dalszych pomieszczeń bo będzie nam zimno hulało po głowach, więc musi być nagrzewnica, która z tych +10 ogrzeje do +20st.C. I tu mam dylemat bo jak ta nagrzewnica będzie stale "chodzić" to ile ona prądu zeżre żeby ciągle o te 10st. podgrzewać? Idąc dalej to po co mi w takim razie kocioł od CO skoro to nagrzewnica ma grzać to powietrze? Pomóżcie, bo ja już zgłupiałam i nic nie rozumiem:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A architekt to tak z głowy czy z doświadczenia życiowego bredzi ?

Podejście od dupy strony nie zawsze zadowala, szczególnie nasz portfel.

Można to lepiej zrobić , sprawniej, taniej i bez szkody dla wymiennika .

 

O wiele lepszym rozwiązaniem była by ta nagrzewnica elektryczna przed centralą, dalsze dogrzewanie nie ma sensu.

W okresie zimowym wydajność centrali jest tak niska że nic w domu nie hula, wentylacji kompletnie nie poczujemy przy +15 C nawiewu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Architekt się na tym nie zna (do czego się przyznaje) bo on jest od adaptacji projektu, to były tylko takie luźne rozmowy na temat WM kiedy powiedziałam, że takie cuś chcę mieć. Powiedział po prostu żebym się zastanowiła czy aby na pewno chcę mieć rekuperator właśnie ze względu na tę prądożerną nagrzewnicę, bo na logikę tak by to musiało wyglądać. Ja się zupełnie na tym nie znam i nie poznam dopóki mi ktoś łopatologicznie nie wytłumaczy jak to ma działać. Bo żeby mi po głowie hulało zimne powietrze to nie chcę. Jak to u Was działa? Chcę poznać zasady zanim zacznę rozmawiać z właściwym projektantem z firmy -nie chcę żeby mi wciskał jakieś kity :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś z Lublina ?

Akurat się tam wybieram za kilka dni .

 

Chętnie zaglądnę na kawę, pogadamy sobie na spokojnie.

Podam Ci 2 adresy, gdzie możesz zobaczyć dobrze zrobioną WM wraz z GWC czyli kompletne systemy bez schodzenia na łatwiznę .

 

Jak by co to pisz na PW .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem zarówno instalacji wentylacyjnej z rekuperatorem jak i GWC. Gruntowy wymiennik ciepła mam zamontowany pod domem. Z uwagi, że krążyły różne dziwne opowieści na temat GWC założyłem najprostsze termometry i badam sobie temperaturę na wlocie do GWC i po jego wyjściu. Przy mrozach nawet ponad -15 st. powietrze po wyjściu z GWC ma temperaturę +4 st. Ciekawe jest, że przy skokach temperatury na zewnątrz nie odczuwa się dużej różnicy na wyjściu z GWC. Uważam, że dawanie nagrzewnicy jest durne. Spowoduje tylko oprócz kosztów prądu przesuszenie powietrza, które zimą i tak jest suche. Gdyby Pan architekt myślał to nie proponowałby durnot. Przy wentylacji grawitacyjnej w żadnym oknie nie ma świeczki czy nagrzewnicy, a powietrze do budynku wchodzi przez rozszczelnienia o temp. jak na zewnątrz. U mnie po przejściu przez rekuperator temperatura wynosi 17-18 st. Rekuperator ma wg producenta sprawność 91%. Zimą pracuje na biegu pierwszym. Żadne zimno nie wieje mi na głowę. Poza tym uważam, ze instalacja jest dobrze zrobiona, a to też ma wpływ na „wianie” na głowę. Ja jestem bardzo zadowolony z całego tego systemu. Najlepiej zwrócić się do fachowca, który prawidłowo dobierze GWC i rekuperator z instalacją.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś z Lublina ?

Akurat się tam wybieram za kilka dni .

 

Chętnie zaglądnę na kawę, pogadamy sobie na spokojnie.

Podam Ci 2 adresy, gdzie możesz zobaczyć dobrze zrobioną WM wraz z GWC czyli kompletne systemy bez schodzenia na łatwiznę .

 

Jak by co to pisz na PW .

 

Piczman! Z nieba mi spadłeś! Zapraszam na kawę serdecznie! Ba! Nawet jakieś ciasto upiekę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...