Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O wentylacji - co i po co, wzdłuż i w poprzek!


Recommended Posts

Troszeczkę abstrahując od tematu to inwestor ma dwie drogi albo sam z mozołem zdobywa wiedzę, albo zatrudnia osobę która się na tym wszystkim zna. Mamy w Polsce przedziwną dążność do bycia na siłę we wszystkim specjalistami, to taki słowiański brak pokory czy cosik podobnego - nieważne.

Chcesz sam wiedzieć to się ucz wytrwale szukaj pytaj drąż... Jak nie masz czasu chęci zdolności to zatrudnij specjalistę to się nazywa nadzór inwestorski...

Nie każdy musi być ministrem, premierem, murarzem, wentylarzem??? Ale rozumiem, też że czasami złota brak i się tnie... koszta...

Prosty przykład najpierw wiedziałem, że do budowy potrzebuje materiał konstrukcyjny o dużej izolacyjności akustycznej... z tabeli wyszukałem takie coś jak silikaty. Potem było zdziwienie architekta (z tego to śmietniki budowali, zimne), a ja wtedy zaczynam studiować silikaty i mi wychodzi np duża akumulacyjność - ok to może być plus pod warunkiem dopasowania innych elementów, "zimny" - nie izoluje termicznie - nie taka jego rola, dokładne wymiarowanie, mała promieniotwórczość itd... więc gdybym nie "postudiował silikatów"pewnie zostałbym przy tym porotermie jak 90% budów.

Tak to wygląda... najpierw potrzeby - głęboko przemyślane - potem budżet - no i walka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ciekawi mnie po co to piszesz? Kogo obchodzą twoje rozliczenia. Litości piszcie sobie na priv takie rzeczy. Nie wiem jak się umówiliście i nie interesuje mnie to. Jednak po tym co przeczytałem bym sie 10 razy zastanowił czy z Tobą współpracować. Ale to tylko moje subiektywne zdanie.

 

faktury czy rachunku nie mam

zapewne go dostanę skoro i tak WYKONAWCA nabił to na kasę, względnie wprowadził do książki ewidenc.

ja teraz proszę o rachunek za usługę

zapłaconą za usługę[niech będzie tylko to co przelewałem na konto]

z zakupem towaru to też jednoznacznie nie jest

ktoś za mnie wybierał materiał i przysyłał mi na mejla faktury proformy-ale co tam .

ja uważam że można sytuację rozwiązać z zadowoleniem obydwu stron

jakiś miesiąc temu proponowałem że pokryje koszty sztywnych przewodów tylko żeby ktoś wzioł na siebie wymianę

 

ja zresztą w tej sprawie na boku zostawiłbym sprawy zusów, u.s. projektów ponieważ ponieważ wierzę że do załatwienia pewnych spraw to jest niepotrzebne- gdybym wten sposób chciał to wyjaśnić to pewnie to ta instalacja byłaby wymieniona dawno

co to za problem kto i kiedy rejestruje swoją działalność.

 

 

jeszcze jedno -jeśli ktoś zapyta się czy Paweł jest godny polecenia to ja odpowiem

że tak , widać po nim pasję ,chęć robienia fajnych rzeczy ale pod warunkiem projektu szczeg opisu instalacji , materiałow użytych

wystawienia rachunku za całość i wtedy będzie ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanał oczywiście atest ma i przeznaczony jest do wentylowania budynków mieszkalnych .

Jest też całkowicie bezpieczny co ZBADAŁEM ponieważ córka zaczęła nam chorować zaraz po przeprowadzce do nowego domu .

 

 

 

Gdzie użyłem tego argumentu ?

 

Co do cen to Ja mam w du... po ile kupuję kanał, to nie są aż takie wielkie różnice .

 

Malux, masz fakturę ? Sprawdź nazwę, poszukaj producenta i zadzwoń. Dla chcącego nic trudnego !

Forum traktujesz jak miejsce skarg i zażaleń, piszesz co chcesz i gdzie chcesz a są do tego odpowiednie działy .

Robi się totalny bałagan .

 

Jak miałem 5 lat to też tak skarżyłem, wyrosłem !

 

Temat jest zamknięty, Ja zrobiłem co trzeba i to bardzo dobrze, nie mam sobie nic do zarzucenia, centrala jest cicha, pracuje odpowiednio, wydatki na anemostatach są niemal że idealne .

 

To Ja powinienem być wkurwiony po tym jak potraktowałeś mnie przy rozliczeniu !

A jednak tel. zawsze odbieram i nawet jestem miły .

Z Tobą nie warto współpracować bo tylko czekać aż znowu coś gdzieś napiszesz .

 

do tego posta pisałem tylko o moich wątpliwościach co do szczelności przewodów.

od tego momentu co jakiś czas mi się sugeruję że chodzi mi o kasę

 

wiem że zrobię z siebie buraka-u mnie kwestia finansów nie jest naiważniejsza dom stawiany za gotówkę

 

ja się zapytałem co myślicie o przewodach jak na zdjęciu czy to spełni zadanie

Edytowane przez malux20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno -jeśli ktoś zapyta się czy Paweł jest godny polecenia to ja odpowiem

że tak , widać po nim pasję ,chęć robienia fajnych rzeczy ale pod warunkiem projektu szczeg opisu instalacji , materiałow użytych

wystawienia rachunku za całość i wtedy będzie ok]

 

Wklej to do pierwszego postu rozpoczynającego dyskusję żeby nie zniekształcać mojego wizerunku to może nie wyjdę na debila i pseudo-fachowca .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]138283[/ATTACH]

 

 

ja tylko o trwałość i właściwości tego przewodu się zapytałem

u mnie pół biedy bo do przewodów mam dostep od góry

niech sobie odpowiedzą ci którzy żeby się dostać do przewodów za 15-25 lat będą musieli rozwalać cały sufit

moim zdaniem wentylacja to nie wanna czy farba na ścianach którą stosunkowo łatwo wymieniać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem juz nie pisać w tej sprawie - ale nie wytrzymuje....

 

Ciekawi mnie po co to piszesz? Kogo obchodzą twoje rozliczenia. Litości piszcie sobie na priv takie rzeczy. Nie wiem jak się umówiliście i nie interesuje mnie to. Jednak po tym co przeczytałem bym sie 10 razy zastanowił czy z Tobą współpracować. Ale to tylko moje subiektywne zdanie.

 

mam dokładnie takie samo wrażenie .... Malux - wszyscy się tu znamy (może nie osobiście) , ale cenimy siebie, zapał, współpracujemy, pomagamy sobie etc - daj spokój - załatwcie to na PRV - nie chcemy w tym wszystkim brać udziału !!!!!

 

ja uważam że można sytuację rozwiązać z zadowoleniem obydwu stron

jakiś miesiąc temu proponowałem że pokryje koszty sztywnych przewodów tylko żeby ktoś wzioł na siebie wymianę

 

to czemu nie dogadacie się PRV? przecież to sensowne rozwiązanie i w mojej ocenie Paweł na 99% by na nie przystał .... to tak ... jak napisałem kilka postów wcześniej - po tym co zrobiłeś Paweł pewnie nie obierze już od Ciebie ani maila ani telefonu

 

w tej sprawie to że nie mam pisemnej umowy to też nie kłopot

mam około 40 mejli z opisem instalacji , kosztami , terminami płatności

 

myślisz że jakikolwiek sprzedawca czy wykonawca jakichkolwiek instalacji nie ma świadomości że są maile ? że one dziś też są dowodami zawarcia umowy ??

 

ja zresztą w tej sprawie na boku zostawiłbym sprawy zusów, u.s. projektów ponieważ ponieważ wierzę że do załatwienia pewnych spraw to jest niepotrzebne- gdybym wten sposób chciał to wyjaśnić to pewnie to ta instalacja byłaby wymieniona dawno

co to za problem żeby sprawdzić kto i kiedy rejestruje swoją działalność.

 

niby odstawiasz na bok a w głowie Ci kiełkuje ... że mam na niego "haka" ... g.... prawda ... nie masz i nie jest to żaden argument do tego by ktokolwiek cokolwiek Ci wymieniał

Paweł zanim założył działalność dużo ze mną rozmawiał nt. spraw księgowych i podatkowych , dokładnie go wyczuliłem co i jak - wiem tylko od niego że zarówno Twoja jak i każda inna instalacja jest księgowana - i mi żadnej innej informacji nie trzeba - są do tego jeszcze przelewy, umowy itp więc nawet FV nie potrzebujesz czy rachunku - wiadomo jest że robił i odpowiada za jej wykonanie zarówno od strony KC jak i podatkowej

 

 

jeszcze jedno -jeśli ktoś zapyta się czy Paweł jest godny polecenia to ja odpowiem

że tak , widać po nim pasję ,chęć robienia fajnych rzeczy ale pod warunkiem projektu szczeg opisu instalacji , materiałow użytych

wystawienia rachunku za całość i wtedy będzie ok

 

na każdym kliencie każdy się uczy .... TY też sprzedając okna nie raz swój protokół odbioru prac przerabiałeś, dostosowywałeś do sytuacji jaka się gdzieś kiedyś wydarzyła - gdy ja z Pawłem umawiałem się na pomoc w realizacji to była typowa gentlemen's agreement

jak sądze teraz Paweł dochodzi do wniosku że na wszystko trzeba mieć tzw "dupochron" i będzie siedział i wypracowywał sobie procedury - i wcale się nie dziwie ...

Edytowane przez R&K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszeczkę abstrahując od tematu to inwestor ma dwie drogi albo sam z mozołem zdobywa wiedzę, albo zatrudnia osobę która się na tym wszystkim zna. Mamy w Polsce przedziwną dążność do bycia na siłę we wszystkim specjalistami, to taki słowiański brak pokory czy cosik podobnego - nieważne.

Chcesz sam wiedzieć to się ucz wytrwale szukaj pytaj drąż... Jak nie masz czasu chęci zdolności to zatrudnij specjalistę to się nazywa nadzór inwestorski...

Nie każdy musi być ministrem, premierem, murarzem, wentylarzem??? Ale rozumiem, też że czasami złota brak i się tnie... koszta...

Prosty przykład najpierw wiedziałem, że do budowy potrzebuje materiał konstrukcyjny o dużej izolacyjności akustycznej... z tabeli wyszukałem takie coś jak silikaty. Potem było zdziwienie architekta (z tego to śmietniki budowali, zimne), a ja wtedy zaczynam studiować silikaty i mi wychodzi np duża akumulacyjność - ok to może być plus pod warunkiem dopasowania innych elementów, "zimny" - nie izoluje termicznie - nie taka jego rola, dokładne wymiarowanie, mała promieniotwórczość itd... więc gdybym nie "postudiował silikatów"pewnie zostałbym przy tym porotermie jak 90% budów.

Tak to wygląda... najpierw potrzeby - głęboko przemyślane - potem budżet - no i walka :)

 

Zwykłe lenistwo, się w szkole średniej nie chciało o fizyce słyszeć, a potem chodzą takie i gadają, że są nietechniczni. Przeczytanie kilku informacji nie nazywaj studiami. Ja myślę, że ludzie są tak leniwi, że im się nie chce wiedzieć, nie chce im się nawet pomyśleć. Biorą potem fachowca, który mówi, będziesz Pan zadowolony. No i wychodzi. Kiedyś też się bałem szpachelki. Ci fachowcy jak mogą, jak się nie dopilnuje to wszystko spieprzą. Taka ich słowiańska natura. Myślisz, że nadzór inwestorki będzie lepszy? Przecież to wyciąganie kasy nic innego. Chcesz powiedzieć, że ludzie specjalizujący się w wyciąganiu kasy będą dbali o dobro klienta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można wymagać od Inwestora, by na wszystkim się znał. Od tego zatrudnia nas - instalatorów fachowców, których obowiązkiem jest znać się na tym, co się robi i ciągle się doszkalać. Moja firma robi instalacje w systemie mieszanym - częściowo fleksy (które doskonale tłumią szum), częściowo kanały plastikowe, a częściowo sztywne rury spiro. Delikatne z natury flexy zabezpieczam dodatkowo przed przetarciem, ale to wszystko kosztuje - nie ma opcji bym wykonał instalację "za 4000 zł z materiałem", co jest możliwe przy samodzielnym montażu.

Umów pisemnych zwykle nie zawieram, ale klient dostaje zawsze ostateczną wycenę na maila w pdf z dokładnym opisem instalacji, a płaci mi przelewem do wystawionej faktury - to ważna sprawa by wystawiać imienne faktury z numerem domu/działki, ponieważ US lubi po kilku latach zrobić kontrolę i kazać podać adresy wszystkich budów, gdzie się cokolwiek robiło - chodzi o sprawdzenie, czy prawidłowo zastosowało się stawkę 8% (nie można jej stosować do domów większych niż 300m2). Na podstawie paragonu nie jest to możliwe, szczególnie jak się ma sporo budów, i problemy gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktura nie jest najważniejsza

ważniejsza jest wycena

na podstawie której łatwo będzie udowodnić co się klientowi proponowało a z czego świadomie zrezygnowano

no i protokół odbioru to taka wisienka

Konrad a skąd wiesz że w formie mejla nie poprosiłem o dostarczenie fakt/rachunku za usługę

reakcją na moje zapytanie czy wszystko było ok z tym przewodem były sugestię że chodzi mi o kasę

teraz mam się dać zakrzyczeć że jestem nie miły , niegrzeczny i dlatego ktoś nie będzie odbierać ode mnie tel czy odpisywać

Konrad proszę nie prowokuj mnie sugestiami o moich niecnych intencjach.

prawdopodobnie ty te wystawione/zaksięgowane rachunki, faktury widziałeś dlatego jestem spokojny o to że je dostanę[chodzi o uslugę]

i wtedy śmiercią dyskusja zdechnie.

 

ja świadomie decydowałem się na elastyki ale nie o takiej jakości[przepraszam żle napisałem] szkoda że nie wytłumaczono mi jak one wyglądają , jak są szczelne i że tańszych na rynku nie ma .

Edytowane przez malux20
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widziałem Pawła od czasu gdy był na mojej budowie, a dzwoniłem do niego ostatni raz chyba z miesiąc temu gdy potrzebowałem nową obudowę do potencjometru

 

nie interesuje mnie co i jak .... nie mam zamiaru Cie prowokować ... tylko TY tez już nas nie mecz ... większość ma już dość !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są do tego jeszcze przelewy, umowy itp więc nawet FV nie potrzebujesz czy rachunku - wiadomo jest że robił i odpowiada za jej wykonanie zarówno od strony KC jak i podatkowej ...

 

...jak sądze teraz Paweł dochodzi do wniosku że na wszystko trzeba mieć tzw "dupochron" i będzie siedział i wypracowywał sobie procedury - i wcale się nie dziwie ...

 

...odpowiada za pracę jeśli da się udowodnić że ją wykonał a mając f-rę czy rachunek jest to o wiele prostsze i bardziej oczywiste...

...to że Paweł będzie wypracowywał sobie procedury to akurat jest jednym z pozytywów tej historii... zresztą malux dokładnie do tego samego zmierza... trzeba sobie tak wypracować sposób ofertowania, rozliczania, odbioru robót żeby żadna ze stron (ani wykonawca ani klient) nie był w żaden sposób pokrzywdzony, niedoinformowany, itp...

lepiej uczciwie zaofertować robotę, uwzględnić wszystko co potrzebne do wykonania, dać dokładną materiałówkę, nawet jeśli cena ofertowa będzie trochę wyższa niż konkurencji niż zataić część robót, pominąć jakieś etapy, a potem domagać się dopłat albo twierdzić że to klient powinien się domyśleć że będzie taki towar czy inny...

to jest moim zdaniem taka zwykła uczciwość i pomimo że może na początku część inwestorów wybierze te "tańsze" oferty to prędzej czy później zacznie ona jednak procentować dużą liczbą zadowolonych klientów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to prawda, ze np. w Niemczech w budynkach niskoenergetycznych stosuje się tylko kanały z polietylenu? Stalowe rury stosowane są już tylko w zakładach przemysłowych itd.?

 

Patrzałem na allegro i tam jest dużo ofert rur ale z ... pvc...

Edytowane przez Crisiano
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
spirówki wywodzą sie z przemysłówki i tam powinny zostać, do domów zawędrowały z braku lepszych rozwiązań, teraz takowe są,

Racja :)

Mając do wyboru spiro a PE biorę bez dwóch zdań PE :)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...