O wentylacji - co i po co, wzdłuż i w poprzek!

[nydar]

Fakt.Nie powala,ale i nie udusi.Całe to przedsięwzięcie należy potraktować jako próbę weryfikacji idei wentylacji grawitacyjnej we współpracy z GWC.Przepływ powietrza w ilości 27-30m3/h z jednej rury fi 110 przy + 3oC na zewnątrz, to może nie jest wiele,ale jak w kuchni jest płyta indukcyjna,a kominek ma zasilanie w powietrze z zewnątrz ,to ilość ta staje się optymalna dla ilości osób przebywających na stałe w domu.W przypadku większej ilości osób,zawsze można uruchomić wentylatorek, bo taka opcja jest przewidziana.Gdybym budował jeszcze raz ,była by to rura o większej średnicy.Zresztą sprawdzimy ,co będzie gdy temp. spadnie znacznie poniżej zera.Myślę,że zaistnieje konieczność przytłumiania przepływu.

[jkr80]

skoro nie widzisz różnic w rozwiązaniu po Mojemu to zaryzykuj i zrób ...

 

A czy mógłbyś wyjaśnić te różnice jeżeli są?. Mam już ułożonych prawie 40% kanałów.

[Sławek...]

Przepływ powietrza w ilości 27-30m3/h z jednej rury fi 110 przy + 3oC na zewnątrz, to może nie jest wiele,ale jak w kuchni jest płyta indukcyjna,a kominek ma zasilanie w powietrze z zewnątrz ,to ilość ta staje się optymalna dla ilości osób przebywających na stałe w domu.

 

...nieprawda, jest to za mała ilość wymienianego powietrza nie spełniająca obowiązujących wymagań higienicznych...

[bitter]

Ja w temacie przenoszenia dźwięków pomiędzy pokojami. Poruszyłem już ten temat na wątku o ogrzewających prądem ale tutaj to bardziej właściwe. Mam podcięcia wentylacyjne w drzwiach (drzwi płycinowe czyli z papieru ). Niestety powoduje to, że pomiędzy pokojami przenosi się dźwięk. Dziś zrobiłem eksperyment i zapchałem podcięcie grubą kurtką i znacząco zmniejszył się dobiegający dźwięk. Nie wiem na ile pomogło by zastosowanie drzwi bez podcięcia ale przecież dla prawidłowego działania wentylacji potrzebna jest spora szczelina. Jak to wygląda u Was?

[pawel_1024]

Od piątku do niedzieli wypada jakieś 36 h. Zatem średnia wydajność to 1000/36=27 m^3/h. Innymi słowy nie powala.

 

Ja bym powiedział że może nawet szkoda inwestować w instalację, bo przy 27m3 na godzinę to nic szczególnego w domu nie zmieni. To prawie jak by wentylacji nie było. To jest wystarczające jedynie jak nikogo w domu nie ma, czyli jak np. pojedziesz na urlop. Ja u siebie jak robiłem test wentylacji na minimum (40m3/h), to po 24 godzinach doszliśmy do wniosku że nie jest miło, zapachy są długo i nie mówię o smażeniu, bo to było czuć na drugi dzień, czuć zużyte powietrze w domu i jest chęć uchylania okien bądź przewietrzania...

 

Z jednej strony miałem około 98% odzysku ciepła, z drugiej przy tak małej wymianie i potrzebie otwierania okien, nie robiłbym całej instalacji bo ani komfort anie się nie zwróci.

 

Proste wyliczenie:

27m3x24hx30dnix6m-cy=116640m3. Podgrzejmy to średnio o 25 stopni, co jest zawyżoną wartością, ale co tam. To daje zużycie 997,3 kWh, to grzejąc zwykłym prądem w II taryfie (1kWh z ostatniego mojego rachunku (mazowieckie, elektrownia Żyrardów) taryfa II brutto = 0,3373 zł; taryfa I brutto = 0,6870zł) da nam 336zł brutto rocznie.

Po ilu latach zwróci się ta instalacja przy takiej wydajności?

Ja chyba bym wolał okna otwierać. Jeżeli gdzieś się mylę to proszę - poprawcie mnie, bo nie ma ludzi nieomylnych, a ja tego nie liczę jak w projekcie tylko ręcznie na kolanie. U mnie wentylacja chodzi normalnie na około 160m3/h, jak śpimy i nas nie ma to około 80m3. Wtedy średnio będzie ze 120m3/h i przy powyższych zawyżonych założeniach, byłoby prądem z II taryfy 1494 zł. Po to właśnie mam reku - żeby z tego zaoszczędzić ile się da

 

Zobaczymy później o ile się zwiększy wydajność i jakie będą temperatury

 

Orko - Ty ten piec 24kW masz głownie chyba do CWU, bo po parametrach to dom masz chyba już właściwie pasywny??

Edytowane 1 Listopada 2012 przez pawel_1024

[pawel_1024]

Ja w temacie przenoszenia dźwięków pomiędzy pokojami. Poruszyłem już ten temat na wątku o ogrzewających prądem ale tutaj to bardziej właściwe. Mam podcięcia wentylacyjne w drzwiach (drzwi płycinowe czyli z papieru ). Niestety powoduje to, że pomiędzy pokojami przenosi się dźwięk. Dziś zrobiłem eksperyment i zapchałem podcięcie grubą kurtką i znacząco zmniejszył się dobiegający dźwięk. Nie wiem na ile pomogło by zastosowanie drzwi bez podcięcia ale przecież dla prawidłowego działania wentylacji potrzebna jest spora szczelina. Jak to wygląda u Was?

 

Też mam podcięcia. U mnie w części sypialnianej mam same wykładziny i pod drzwiami również i nie jest źle. Owszem - jak wszystko zatkam to jest ciszej, ale pod drzwiami i tak musi być chociaż z 0,5 cm i całkiem szczelnie nie będzie, no chyba że zrobimy próg jak kiedyś...

 

Ciekawostką jest to że mój kolega jeden ma ściany wewnętrzne z suporeksu, drugi z Porothermu, obaj mają WG i drzwi bez podcięć i mówią że u mnie jest może nawet ciszej niż u nich: może przez wykładziny oraz ściany działowe z ciężkiej Silki. Ściany wewnętrzne specjalnie z tego powodu zrobiłem z Silki, żeby było ciszej.

 

PS. Już kiedyś o tym gdzieś pisałem - jak nie ma za dużych szczelin przy WM to:

- wieje pod drzwiami (testowałem - czuć że wieje)

- dławimy wydajności wymian poszczególnych pomieszczeń

- zwiększamy opory przepływu i zużycie prądu wentylatorów

Edytowane 1 Listopada 2012 przez pawel_1024

[orko]

Orko - Ty ten piec 24kW masz głownie chyba do CWU, bo po parametrach to dom masz chyba już właściwie pasywny??

Chciałbym mieć pasywny ale taki nie jest. Piec jest także do CO. Od 10.10 zużyłem 37 m^3 gazu na CO +CWU. Zmusiłem piec aby udawał, że pracuje z mocą około 2kW. Na razie wystarcza.

Edytowane 1 Listopada 2012 przez orko

[orko]

Fakt.Nie powala,ale i nie udusi.

Udusić nie udusi. 30 m^3/h jest dobre dla jednego pomieszczenia z co najwyżej 3 osobami. W skali domu może być zbyt mało i to nie ze względu na wilgoć bo z tą poradzić sobie to żaden problem. Obstawiam, że masz sito a nie szczelny dom i tylko dlatego rodzinka nie cierpi na bóle głowy przy takiej wydajności!

[bitter]

Też mam podcięcia. U mnie w części sypialnianej mam same wykładziny i pod drzwiami również i nie jest źle. Owszem - jak wszystko zatkam to jest ciszej, ale pod drzwiami i tak musi być chociaż z 0,5 cm i całkiem szczelnie nie będzie, no chyba że zrobimy próg jak kiedyś...

U mnie jest ze 3-4 cm może to za dużo

Ciekawostką jest to że mój kolega jeden ma ściany wewnętrzne z suporeksu, drugi z Porothermu, obaj mają WG i drzwi bez podcięć i mówią że u mnie jest może nawet ciszej niż u nich: może przez wykładziny oraz ściany działowe z ciężkiej Silki. Ściany wewnętrzne specjalnie z tego powodu zrobiłem z Silki, żeby było ciszej.

Może te wykładziny coś dają, a pomiędzy pokojami też masz wykładziny?

[nydar]

Orko.Dom mam bardzo szczelny.Nawet bym zaryzykował twierdzenie,że najbardziej szczelny na zachód od Wisły.

W domu na jedną osobę potrzeba 3-5m3/h świeżego powietrza aby ustalił się stały poziom CO2 na poziomie np.400-500ppm.Powietrze świeże to ok.400ppm,z tym że na wsi nieco poniżej w aglomeracji nieco powyżej.Sztuką jest zrobić tak wentylację aby jak najmniejsza ilość zapewniała komfort.Dla przypomnienia ,krajowa norma to do 900ppm.Przy 1500ppm człowiek zaczyna odczuwać dyskomfort.Jeżeli masz WM z nadmuchem pod sufitem,to faktycznie 3-5m3/osobę będzie za mało ,natomiast jeżeli jest tam wyciąg to wtedy (w moim przypadku)10m3/osobę jest wystarczające.Cała sztuczka opiera się na tym czy mieszać ,czy nie mieszać świeże ze zużytym.

[pawel_1024]

Orko.Dom mam bardzo szczelny.Nawet bym zaryzykował twierdzenie,że najbardziej szczelny na zachód od Wisły.

W domu na jedną osobę potrzeba 3-5m3/h świeżego powietrza aby ustalił się stały poziom CO2 na poziomie np.400-500ppm.Powietrze świeże to ok.400ppm,z tym że na wsi nieco poniżej w aglomeracji nieco powyżej.Sztuką jest zrobić tak wentylację aby jak najmniejsza ilość zapewniała komfort.Dla przypomnienia ,krajowa norma to do 900ppm.Przy 1500ppm człowiek zaczyna odczuwać dyskomfort.Jeżeli masz WM z nadmuchem pod sufitem,to faktycznie 3-5m3/osobę będzie za mało ,natomiast jeżeli jest tam wyciąg to wtedy (w moim przypadku)10m3/osobę jest wystarczające.Cała sztuczka opiera się na tym czy mieszać ,czy nie mieszać świeże ze zużytym.

 

Mało z krzesła nie spadłem. Ty próbujesz w domu mieszkać czy podtrzymać funkcje życiowe żeby się nie zatruć dwutlenkiem węgla wydalanym przez siebie samego? To brzmi paradoksalnie po prostu. Sory, ale łzy mi prawie popłynęły... ide na spacer chyba...

 

O tym żeby ktoś z oszczędności chciał balansować na granicy zatrucia zużytym przez siebie powietrzem dawno nie słyszałem...

 

Jak wynajdziesz coś oprócz maski na twarz jak w szpitalu z taką rurą, żeby powietrza wpadającego nie mieszać to daj znać. Chętnie się podłączę pod "rurę".

 

Humor mi poprawiłeś i za to bardzo Ci dziękuję

 

Może to co piszesz to może efekt braku tlenu lub za dużego stężenia dwutlenku, wilgoci oraz tego co wydzielają z siebie meble, wykładziny, praktycznie wszystko co masz w domu...?

[pawel_1024]

U mnie jest ze 3-4 cm może to za dużo Może te wykładziny coś dają, a pomiędzy pokojami też masz wykładziny?

 

Część nocna - i korytarz i pokoje w wykładzinach połączone na styk pod drzwiami.

 

U mnie też będzie ze 4 cm...

[bitter]

Część nocna - i korytarz i pokoje w wykładzinach połączone na styk pod drzwiami.

 

U mnie też będzie ze 4 cm...

 

Pewnie dlatego właśnie masz ciszej ... ale u mnie wykładziny ze względu na upodobania odpadają.

[RK1719508166]

bitter - więcej dodatków w domu, jakiś dekoracji typu wazony dekoracyjne na komodzie, bufecie, jakieś obrazy, zasłony , może jakaś śłomianka na ścianie i zobaczysz będzie zupełnie inaczej

[owp]

Te podcięcia macie na szerokość całych drzwi, czy na środku?

[nydar]

Czy się to komu podoba czy nie ,człowiekowi potrzeba w pomieszczeniu 3-5m3 świeżego powietrza /h by nie czuł dyskomfortu.10m3/h na osobę wystarcza aby stężenie CO2 było takie jak na zewnątrz..

[bitter]

Te podcięcia macie na szerokość całych drzwi, czy na środku?

Powiedzmy że prawie na całych drzwiach. Jest to estetycznie wykonane i zaczyna się i kończy łukiem. Kilkanaście cm od ościeżnicy jest normalna szczelina a potem półokrągło wchodzi w podcięcie

[kangaxx]

Czy się to komu podoba czy nie ,człowiekowi potrzeba w pomieszczeniu 3-5m3 świeżego powietrza /h by nie czuł dyskomfortu.10m3/h na osobę wystarcza aby stężenie CO2 było takie jak na zewnątrz..

 

czujesz się dobrze i rodzinka też to git, w zimie będzie to lepiej działało w lecie są okna, a z ciekawości spytam jak wyglądał odbiór kominiarski, mierzył coś człowiek czy popatrzył tylko na dzury w sufitach?

[RK1719508166]

tak samo jak i u mnie ... miałem odbiór kominiarski a w domu ani 1 komina

[nydar]

W lecie nie muszę otwierać okien bo wentylatorek jest włączony,tłoczący powietrze z GWC do domu.