herakles 16.12.2012 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Panowie, przestańcie "głupio wydane fury pieniędzy" nazywać mądrością. "Oszczędny Inwestor" to mądry inwestor. Porządna firma, co to jest? Jest taki wątek, w którym opisują te porządne firmy. Mnie się nie śni, że wszyscy ze mnie zdzierają, TO NIESTETY FAKT. Jak coś zrobisz sam to ma to kilka zalet. Po pierwsze TANIO po drugie DOKŁADNIE. A porządna firma, to DROGO i na odwal się. Takie mam osobiste doświadczenia, takie doświadczenia mają moi znajomi i twoja uczciwa postawa tego nie zmieni. A jeśli kogoś to boli to za karabin i niech szczela do partaczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 16.12.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 Z mego doświadczenia, z daleka omijałem "fachmanów", którzy podczas pierwszego kontaktu w ramach autopromocji używali stwierdzenia "będzie pan zadowolony". Brrrr. Nawet jak to piszę, to ciarki po plecach chodzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
psulek 16.12.2012 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 A z mojego doświadczenia fachowcy są różni. Na szczęście nie miałem jeszcze większych problemów, poza jedną ucieczką. Część rzeczy, które można zrobić samemu zrobiłem, na resztę nie było czasu ani ochoty no i innych nie wykona się samemu i bez odpowiednich (drogich) narzędzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 16.12.2012 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2012 ..."będzie Pan zadowolony" to klasyk fachowców a "płacę od razu, z kasą nie ma żadnych problemów" to klasyk inwestorów hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_l 17.12.2012 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 już kiedyś proponowałem, abyśmy wspólnie na forum zaproponowali listę rzeczy na które potencjalny inwestor powinien zwrócić uwagę zanim wybierze firmę wykonującą np. instalację WM.Dzięki temu uda się [być może] uniknąć generalizowania w stylu : "wszyscy fachowcy to oszuści" Moim zdaniem fachowiec od wentylacji powinien:1. przygotować wstępną wycenę na podstawie szkicu instalacji wentylacyjnej,2. przedstawić Klientowi wzór umowy, jaka będzie podstawą współpracy,3. przedstawić Klientowi kilka wariantów wykonania instalacji wraz z zaletami i wadami każdego z nich4. przygotować projekt instalacji 5. zakończyć pracę pomiarami instalacji [ protokół] Proszę o sugestie jak jeszcze możemy ułatwić wybór dobrego fachowca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamroh 17.12.2012 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 (edytowane) No to p ci ten nawiew, uchyl okno! Po co rozkuwać to mieszkanie efekt ten sam(...)Na początek bym Ci proponował zlikwidować uszczelnienie drzwi wejściowych. Powietrze z klatki zawsze cieplejsze niż z dworu. Herakles, chyba nie sądzisz, że zamierzam spędzić zimę przy otwartym oknie? Po co rozkuwać? Ano po to, żeby nie wiało przez całe mieszkanie (bynajmniej nie chodzi o mikro wentylację, a makro pizgawicę - bo taką ilość powietrza powinienem dostarczyć ) tylko żeby potrzebne do spalania - albo wyrównania podciśnienia - powietrze dostarczyć bezpośrednio pod kocioł. Bliżej i w większej ilości. Pomysł z klatką schodową dobry, o ile nie jest to zniszczona brama z otwartymi drzwiami, gdzie wcale dużo cieplej nie jest... Panowie (Pan i Pan adam_mk) sami sobie zaprzeczacie. Najpierw z uporem maniaka każesz Herakles zakładać torebkę na głowę (jakiś fetysz?), żeby później odradzać robienie nawiewu, bo po co kłóć. A to wszystko przy akompaniamencie adama_mk, który imputuje mi, że nie rozumiem o co chodzi z torebką... zdecydujcie się, czy krytykujecie robienie nawiewu, czy straszycie tlenkiem węgla bo troszkę się to wyklucza Edytowane 17 Grudnia 2012 przez jamroh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 17.12.2012 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Herakles, chyba nie sądzisz, że zamierzam spędzić zimę przy otwartym oknie? Po co rozkuwać? Ano po to, żeby nie wiało przez całe mieszkanie (bynajmniej nie chodzi o mikro wentylację, a makro pizgawicę - bo taką ilość powietrza powinienem dostarczyć ) tylko żeby potrzebne do spalania - albo wyrównania podciśnienia - powietrze dostarczyć bezpośrednio pod kocioł. Bliżej i w większej ilości. Pomysł z klatką schodową dobry, o ile nie jest to zniszczona brama z otwartymi drzwiami, gdzie wcale dużo cieplej nie jest... Panowie (Pan i Pan adam_mk) sami sobie zaprzeczacie. Najpierw z uporem maniaka każesz Herakles zakładać torebkę na głowę (jakiś fetysz?), żeby później odradzać robienie nawiewu, bo po co kłóć. A to wszystko przy akompaniamencie adama_mk, który imputuje mi, że nie rozumiem o co chodzi z torebką... zdecydujcie się, czy krytykujecie robienie nawiewu, czy straszycie tlenkiem węgla bo troszkę się to wyklucza http://c3201142.cdn.imgwykop.pl/comment_IwqPQWJAs71gGQOC0L85r0NoBcB1gZbl,w400.jpg Ale zaczynasz myśleć, dobry znak, szanse na przetrwanie rosną! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamroh 17.12.2012 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Poza torebką która Cię podnieca i którą mam nadzieję sam założysz, nic konstruktywnego nie zaproponowałeś. Jeden pomysł z klatką schodową który u mnie się nie sprawdzi. Brawo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemysław_ 17.12.2012 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Załóż torbę może Ci się spoodoba i zobaczysz dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 17.12.2012 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 Ty cały czas nie panimajesz, co ja ci przekazać tą torebką chce. ZAŁÓŻ JĄ. To co jest w środku, to jest to, co TY zrobiłeś z mieszkaniem. A jak Ci się spodoba ten fetysz to weź większą i załóż na głowę z zapaloną zapalniczką w środku. To będziesz miał TO co zrobiłeś wstawiając tam ten piec. Tylko weź w obecności kogoś to zrób, jakbyś odleciał za daleko, coby cię na ziemię ściągnął, bo nie chciałbym jutro we wiadomościach usłyszeć, że ktoś się torebką i zapalniczką udusił... I jeszcze jedno. Ta dziura co ją chcesz wykuć, wiesz jaka ona duża będzie? Co do przepisów. Przepisy w tym kraju są DOBRE, nawet bardzo dobre. Powiem więcej IDIOTOODPORNE i uniwersalne. Szkoda, że wszystkie przepisy w tym kraju takie nie są. Poradzę Ci tak, zrób zgodnie z przepisami, dłużej pożyjesz. Z szafki w łazience wieje od pionów, proponuję na dole i u góry psiknąć pianką, zamiast uszczelniać drzwi. No chyba, że masz szafkę w kominie wentylacyjnym. Pytałem o grzyba, bo na pewno go masz(prawda?), może go jeszcze nie zlokalizowałeś ale raczej nie ma bata, żeby się nie zrobił. Pozbędziesz się go doprowadzając temat wentylacji do porządku. Dlatego u siebie jakbym był, to najpierwej usunąłbym uszczelnienia z okien i drzwi. Delikatnie po trochu, na taki akceptowalny poziom. Jak kratka nie zaczęłaby wciągać, ciąłbym uszczelki do skutku, ale to bym zrobił u siebie, ja bym sobie takiego pieca nie wstawił, a jak bym go zastał to opchnąłbym go wpizdu i kupił właściwy. Ty zrób zgodnie z przepisami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamroh 17.12.2012 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2012 No właśnie nie mam na siłę uszczelnionego mieszkania bo celowo mocno rozszczelniam okna, a do tego nie zapycham kratki mimo, że wieje. Dlatego zgodnie z przepisami chcę zrobić nawiew, żeby przywrócić wentylację a nie dmuchać powietrzem z dachu przez brudny komin. Grzyba nie mam, podobnie jak nie mam problemów z wilgocią typu parujące szyby - po prostu rozszczelniam, wietrzę, grzeję. Jeżeli wolałbyś na moim miejscu wycinać uszczelki byle tylko nie robić nawiewu - to Twoja sprawa. Ciekawe czy szybę też byś wybił żeby tylko nie kuć w ścianie? Ale niezależnie od tego co byś wolał, radzę zacząć od czytania innych wypowiedzi ze zrozumieniem. Torebka foliowa nie jest odpowiedzią na każde pytanie. Trochę kultury osobistej też nie zaszkodzi. No i proszę nie mylić bezczelności i ignorancji z profesjonalizmem. Taka to była rozmowa: - wieje mi z kratki... - to załóż torebkę na głowę - ...mam kocioł z otwartą komorą... - oj, torebka na głowę - ale przecież chcę zrobić nawiew... - tylko torebka na głowie - a co z nawiewem... - ja bym wycinał uszczelki i wycinał i wycinał aż by przestało wiać, taki jestem fachowiec! - (a to niech sobie wycina... ciekawe czy sam chodzi z torebką ) Na dalsze przepychanki z Panem heraklesem szkoda mi czasu. Osobie która udzieliła mi merytorycznej odpowiedzi nt. nawiewu dziękuję, a foliowych fachowców pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 18.12.2012 00:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 ...jamroh ja ich wszystkich przebiję: zamontuj sobie pompę ciepła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 18.12.2012 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 ...jamroh ja ich wszystkich przebiję: zamontuj sobie pompę ciepła :lol2: :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamroh 18.12.2012 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 ...jamroh ja ich wszystkich przebiję: zamontuj sobie pompę ciepła No chyba nie mam wyjścia Najlepsze rozwiązanie w kamienicach :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HAL9000 27.12.2012 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Nie wiem w jakim wątku, więc tu zadaję pytanie. Jeśli instalacja wentylacyjna jest zrobiona na rurach PE-FLEX 75 dla strumienia powietrza do 30 m3/h to w przypadku reku o wydajności 350 m3/h ile powinno być otworów nawiewnych aby całą tą masę powietrza przepchać? Czy należy zwyczajnie podzielić maks wydajność rekuperatora przez maksymalny przepływ w przewodach, czy też inaczej się to liczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 27.12.2012 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 no tak tylko jest to lekko od dupy strony. Najpierw ustalasz ilość powietrza dla każdego pomieszczenia. Potem dobierasz do tego zapotrzebowania średnicę i ilość kanałów dla kazdego pomiezszcania. Na końcu wychodzi ci jaka powinna być wydajnośc centrali.Po Twoim pytaniu mam wrażenie że do rekuperatora chcesz doprojektować potrzebną ilość pomieszczeń i ich kubaturę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HAL9000 27.12.2012 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 Trochę mnie kolega objechał, ale chyba nie przeczytał dokładnie mojego postu - napisałem "jeśli jest zrobiona" . Człowiek, który wykonał (połowicznie) moją instalację wentylacyjną, takie właśnie przewody zastosował, a centrala wentylacyjna miała być o wydajności 350 m3/h. Tak na marginesie, to nie raczył mnie nawet poinformować, że takie przewody zastosuje, chociaż wcześniej mowa była o płaskich. Dzisiaj w necie natknąłem się na takie przewody i zauważyłem, że w specyfikacji mają przepływ do 30 m3/h. I tak sobie pomyślałem, skoro one mają taki przepływ, a centrala ma mieć maks 350 to powinno być tych przewodów 12 nawiewnych, aby upchać całe to powietrze. Stąd było moje pytanie. Może głupie, ale jestem raczej dyletantem w tej dziedzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArturWi 27.12.2012 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 (edytowane) Dzisiaj w necie natknąłem się na takie przewody i zauważyłem, że w specyfikacji mają przepływ do 30 m3/h. I tak sobie pomyślałem, skoro one mają taki przepływ, a centrala ma mieć maks 350 to powinno być tych przewodów 12 nawiewnych, aby upchać całe to powietrze. Stąd było moje pytanie. Może głupie, ale jestem raczej dyletantem w tej dziedzinie. Przepływ to one mogą mieć i 100m3/h Pytanie z jaką prędkością będzie w nich przepływało powietrze przy takich wydajnościach co ma wpływ na głośność instalacji. Instalacje projektuje się na max.4m/s,wtedy jest "cisza" także musisz obliczyć sobie,znając ilość i średnicę kanałów z jakimi prędkościami powietrze przepływa u Ciebie przy danej wydajności na rekuperatorze. Edytowane 27 Grudnia 2012 przez ArturWi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 27.12.2012 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2012 prędkośc powietrza w kanale obliczasz ze wzoru V= Q /3600*S gdzie Q to wydajność w m3/godz a S to pole przekroju kanału (w m2). Wynik wyjdzie w m/s. Żeby dla 70mm przekroczyć prędkośc 4 m/s (5 m/s to absolutnie graniczna predkość) musiałbyś pchnąć jednym kanałem ponad 55 m3/godz. Tak więc bez obaw jeśli masz więcej niż 6 rurek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Instaltechnic 28.12.2012 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2012 prędkośc powietrza w kanale obliczasz ze wzoru V= Q /3600*S gdzie Q to wydajność w m3/godz a S to pole przekroju kanału (w m2). Wynik wyjdzie w m/s. Żeby dla 70mm przekroczyć prędkośc 4 m/s (5 m/s to absolutnie graniczna predkość) musiałbyś pchnąć jednym kanałem ponad 55 m3/godz. Tak więc bez obaw jeśli masz więcej niż 6 rurek. PE-FLEX 75 ten co ja kładę ma 63mm w środku, więc przy optymistycznych warunkach przepływu, żeby się zmieścić poniżej 4m/s nie możesz puścić jedną rurą więcej niż 45m3. To daje 8 rurek pod reku 350m3. Przy 6 rurach masz 5,20m/s przepływu, przy 7 masz 4,46m/s. Przy 6-ciu niestety będzie słychać że działa, bo reku działając na maksa hałasuje i przepływ 5,2m/s też się dołoży; przy 7-miu już według wytycznych; przy 8-miu już cicho... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.