gośka57 01.07.2008 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 No właśnie, jak to z nimi jest. Wczoraj chciałam kupić taką malutką, elektryczną, bo na większą nie mam miejsca i sprzedawca mi odradził. Stwierdził, że ona się nadaje do doniczki. Może jacyś doświadczeni użytkownicy się wypowiedzą - warto kupić, czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 01.07.2008 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 No właśnie, jak to z nimi jest. Wczoraj chciałam kupić taką malutką, elektryczną, bo na większą nie mam miejsca i sprzedawca mi odradził. Stwierdził, że ona się nadaje do doniczki. Może jacyś doświadczeni użytkownicy się wypowiedzą - warto kupić, czy nie? A po co Ci glebogryzarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 01.07.2008 07:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 No właśnie, jak to z nimi jest. Wczoraj chciałam kupić taką malutką, elektryczną, bo na większą nie mam miejsca i sprzedawca mi odradził. Stwierdził, że ona się nadaje do doniczki. Może jacyś doświadczeni użytkownicy się wypowiedzą - warto kupić, czy nie? A po co Ci glebogryzarka Zamiast szpadla i wideł przy kopaniu ogródka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 01.07.2008 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 Oj nygusku, a jaki masz areał do skopania?Na mój chłopski rozum glebogryzarka jak nazwa wskazuje pogryzie trochę tą matkę ziemię, a co z głębszymi warstwami ziemi. Wszystkie mądre głowy od roli twierdzą że dla kultury agrarnej należy spulchnić ziemię najmniej na sztych łopaty. Ale jestem ciekawa jak to naprawdę jest.Wiem że albo się orze albo kopie ale jak to jest żeby sobie ogrodnicy małych stosunkowo areałów ulżyli czy glebogryzarka to jest to? Wątpie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 01.07.2008 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 Możliwe, że odradził Ci elektryczną, bo ta słabsza jest. Spalinówka pewnie będzie mocniejsza.Ale na ile potrzebujesz tej glebogryzarki? Co rok będziesz ją używała? Ile też ziemi masz do przegryzienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skama 02.07.2008 03:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 Ja, a właściwie mąż, używałam glebogryzarki do zlikwidowania ugoru po roundupie.Wzrusza ona /spalinowa, wypożyczona/ ziemię na jakieś 10 cm, a to jest stanowczo za mało, żeby potem sadzić rośliny. Wydatek duży, a możliwości wykorzystania w ogródku - ograniczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gośka57 02.07.2008 06:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 Ja też w końcu wypożyczę. Okazuje się, że mam w pobliżu wypożcyzalnię i wolę wypożyczyć, bo jak się nie sprawdzi, to nie będę żałowała, no i miejsca nie będzie zajmowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
progect 02.07.2008 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 Ja mam, elektryczną. Kupiłam na wiosnę i jestem zachwycona Spulchnia glebę idealnie, w zależności od tego jak się nią pracuje dochodzi do ok 20 cm głębokości. W zyciu nie mialam tak przygotowanych grządek za pomocą szpadla i grabi. Jest tylko jedno ale. Glebogryzarka nie może zastąpic jesiennego kopania. Po jej użyciu gleba jest silnie rozdrobniona, wręcz zmielona. Na zimę trzeba ja zostawic w ostrej skibie, więc jednak łopata. Moja wygląda prawie tak, nie ma tylko tych tylnich kółek http://www.allegro.pl/item387122895_glebogryzarka_gb1000_flora_nowa_gwar_fv.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.