Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

dopiero zaczynam przygodę z budowaniem i miętka jeszcze jestem, to wiem - stąd moje zbulwersowanie

staram się - jak większość z Was - porównywać ceny i nie dać się naciagnąć

i o ile Panom którzy pracowali przy przecieraniu drzewa na więźbę płaciłam bez mrugnięcia okiem dniówki jakie sobie życzyli (bo to ciężka praca jest), o tyle sen mi z oczu spędza zachłanność elektryków i hydraulików

taki elektryk za prowiizorkę bierze co najmniej 3000 zł - z czego połowa na materiały a połowa do kieszeni - powiedzmy że za podłączenie + papierologia wyjdzie 1 pełny dzień pracy . Ale miałam też "oferty" Panów co biorą za taką przyjemność 5000 + materiały. Niezłe te ich dniówki, co ?

Hydraulika pytam grzecznie ile kanaliza w fundamentach będzie mnie kosztować. Umówiliśmy się na 400zł, przyjechał, popatrzył, mówi , będzie 500 bo z doprowadzeniem nawiewu do kominka. OK. Praca zajęła Panu ok 4 godz (w międzyczasie jeszcze wypad po materiały). I największa niespodzianka : Pan mówi 500 zł to sama robocizna + 730 za materiały. A jak ja do niego że nie informował o tym jak pytałam o cenę za całość to Pan z rozbrajającym uśmiechem : " Nie pytała Pani ! A ja zawsze tak specjalnie podaję" mówię na to : "no tak żeby głupiego znaleźć" Pan zostawił bez komentarza. Mówię nic dziwnego że Wam się do Francji pracować nie spieszy, w Polsce dużo więcej zarobicie. A Pan na to : Pewnie !

 

Mam nauczkę na przyszłośc, ale nie czuję się oszukana. Natomiast uważam, że powinni sie tak poczuć Ci, którzy harują po 10-12 godz dziennie i na 500 zł muszą pracować często ponad tydzień, a nie 3-4 godz. Oni nie mają gorszych umiejętności - tak samo jak Pan hydraulik skończyli kształacenie na podstawówce lub zawodówce. Dlaczego więc taki "fachowiec" co się przyuczył trochę do zawodu ma nagle zarabiać więcej niż nie jeden dyrektor ? Wydaje mu się że wszystkie rozumy połknął i naatychmiast chce się "dorobić" ?

 

Czy u Was ceny kształtują sie podobnie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zawsze możesz z każdym spisać umowę z wyszczególnieniem zakresu prac i ceną za usługę.

 

mogę ... ale to nie zmieni ceny jako takiej. Nie chodzi mi o to, że się dałam wrobić, tylko o ceny praktykowane przez tych panów ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2543893
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz z każdym spisać umowę z wyszczególnieniem zakresu prac i ceną za usługę.

 

mogę ... ale to nie zmieni ceny jako takiej. Nie chodzi mi o to, że się dałam wrobić, tylko o ceny praktykowane przez tych panów ...

Ceny samej w sobie nie zmieni, ale zmieni czy cena obejmuje robociznę czy robociznę z materiałami.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2544044
Udostępnij na innych stronach

Pomijając fakt, że Pan mógł Ci wspomnieć, że mówi o samej robociźnie to 1200 pln za całośc jest niezłą ceną więc przynajmniej wiesz, że Cię nie naciągnął. Ja za mały domek za kanalizę płaciłem też w tych okolicach ale ostatnio czytałem wpisy jak hydraulicy, z którymi inwestorzy na poczatku nie dogdali się dokładnie co do ceny za kanalizacje w chudziaku krzyczeli kilka tysięcy :o . (jednego chcieli skasować na 7 000 a nie budował pałacu). Także przynajmniej miej świadomośc, że jakoś tak maksymalnie nie zostałas oszukana.

 

Co do prądu "budowlanego" tez płaciłem tyle samo (3000). Koszt słupa i gratów kilkaset pln - reszta to za robociznę i głównie "układ w energetyce" :evil: .

 

Myśle, że przyzwyczaisz się do tych chorych cen. Niestety tak to jest, że ja pracując w biurze zarabiam tyle co hydraulik, pan koparkowy, przestawiacz drenów łyka w dwa tygodnie....z panem od drenów to nawet troszkę mnie poniosło bo za 1,5 tygodnia pracy za samą robocizne skasował około 10 000 (przełożenie około 180mb drenów na dwóch działkach) - a był i tak o kilkadziesiąt % tańszy niż konkurencja, więc dało się odczuć, że zasadniczo to robi łaskę, że zdecydował się brać za tą robotę :wink: .

 

Pozostaje się przebranżowić. No i nawet jak nie podpisujesz umowy z wykonawcą to spisywać na kartce zakres prac.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2544302
Udostępnij na innych stronach

W temacie wątku : nie, nie wszyscy.

Zawsze można sie przekwalifikować na hydraulika i mieć za darmo.

Mam nauczkę na przyszłośc, ale nie czuję się oszukana. Natomiast uważam, że powinni sie tak poczuć Ci, którzy harują po 10-12 godz dziennie i na 500 zł muszą pracować często ponad tydzień, a nie 3-4 godz. Oni nie mają gorszych umiejętności - tak samo jak Pan hydraulik skończyli kształacenie na podstawówce lub zawodówce. Dlaczego więc taki "fachowiec" co się przyuczył trochę do zawodu ma nagle zarabiać więcej niż nie jeden dyrektor ? Wydaje mu się że wszystkie rozumy połknął i naatychmiast chce się "dorobić" ?

 

Czy u Was ceny kształtują sie podobnie?

 

po prostu wystarczy wybrać takiego, którego cena Ci odpowiada. Dogadać dokładnie co wchodzi w skład tej ceny - zamiast mieć pretensję do hydraulikaów i elektryków całego świata.

P.S. z tego co wiem to elektryk z uprawnieniami to skończył coś więcej niż podstawówkę. A ponadto znam wielu ludzi po podstawówce mądrzejszych niż buce po 3 fakultetach.

P.S.2 - nie jestem elektrykiem ani hydraulikiem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2544311
Udostępnij na innych stronach

nie ogarniam problemu ... przecież jest wolny rynek .. nikt nie każe ci brać tego fachowca a nie innego , nikt nie kaze tyle płacić ... w czym jest problem ?

Dokładnie tak. Jak pisze Nefer: "po prostu wystarczy wybrać takiego, którego cena Ci odpowiada. Dogadać dokładnie co wchodzi w skład tej ceny - zamiast mieć pretensję do hydraulikaów i elektryków całego świata. ".

Tylko, że stwierdzenie "odpowiednia cena" nie tyczy się tylko wysokości zapłaty. Trzeba wziąć pod uwagę jeszcze dokładność, staranność, sumienność, poprawność i wiele innych czynników. Sama wartość za godzinę czy pracę nie jest jedynym wyróżnikiem. I należy o tym pamiętać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2544339
Udostępnij na innych stronach

W temacie wątku : nie, nie wszyscy.

Zawsze można sie przekwalifikować na hydraulika i mieć za darmo.

Mam nauczkę na przyszłośc, ale nie czuję się oszukana. Natomiast uważam, że powinni sie tak poczuć Ci, którzy harują po 10-12 godz dziennie i na 500 zł muszą pracować często ponad tydzień, a nie 3-4 godz. Oni nie mają gorszych umiejętności - tak samo jak Pan hydraulik skończyli kształacenie na podstawówce lub zawodówce. Dlaczego więc taki "fachowiec" co się przyuczył trochę do zawodu ma nagle zarabiać więcej niż nie jeden dyrektor ? Wydaje mu się że wszystkie rozumy połknął i naatychmiast chce się "dorobić" ?

 

Czy u Was ceny kształtują sie podobnie?

 

po prostu wystarczy wybrać takiego, którego cena Ci odpowiada. Dogadać dokładnie co wchodzi w skład tej ceny - zamiast mieć pretensję do hydraulikaów i elektryków całego świata.

P.S. z tego co wiem to elektryk z uprawnieniami to skończył coś więcej niż podstawówkę. A ponadto znam wielu ludzi po podstawówce mądrzejszych niż buce po 3 fakultetach.

P.S.2 - nie jestem elektrykiem ani hydraulikiem.

 

potwierdzam.

ja - elektryk, oprócz podstawówki, skończyłem Technikum Elektryczne (lat 5 nauki) i Politechnikę - Wydział Elektryczny (lat 5 nauki), a poza tym i tak co 5 lat muszę zdawać egzaminy kontrolne.

więc mi tu nieuctwa nie zarzucać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2544474
Udostępnij na innych stronach

o podstawówce mówiłam w kontekście hydraulika a nie elektryka,

 

obrażać nikogo nie chciałam - pytanie zadaję jak to u Was wygląda

 

Nie chodzi o to żeby znaleźć sobie takiego fachowca co mi cenowo odpowiada, bo sami doskonale wiecie, że ceny kształtują się na pewnym poziomie i te, które podałam nie są specjalnie wygórowane w porównaniu do pozostałych z tej samej branży . Mimo to uważam, że są wysokie w porównaniu do nakładu pracy. Chodzi o sam fakt, że Ci panowie zarabiają kilkunastokrotnie więcej niż wielu dużo ciężej pracujących - dlatego podałam przykład z tartakiem - też praca fizyczna , też myśleć trzeba a zarobki nie te. Już nawet nie chcę porównywac do tysiąca innych zawodów ...

 

Ale i tak zaraz na mnie naskoczycie że jak mi się nie podoba to mam se gdzie indziej szukać. Bo dla niektórych to jest normalne. Mnie to - jeszcze - dziwi, ale może niedługo znieczulicy dostanę. :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2545788
Udostępnij na innych stronach

a mnie najbardziej denerwują teksty : "za 4-5 godzin pracy skasował ileś tam tysięcy" :evil: , nie jestem ani hydraulikiem ani elektrykiem , jeśli czegoś nie umiem sam zrobić muszą to wykonać inni , tu nie płaci się za pracę fizyczną tylko za wiedzę , po co płacić elektrykowi 3tyś za prąd budowlany ? przecież można samemu a że potem kogoś prąd kopnie lub co gorsze zabije to kto będzie odpowiadał ?

 

przestańcie wyliczać ludziom ile mają zarabiać , jeśli kliku fachowców powiedziało podobne ceny za daną robotę to tyle jest ona warta i już .

 

a co jeśli to ty byłbyś tym hydraulikiem , ile byś skasował ? mało czy dużo ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2545833
Udostępnij na innych stronach

- dlatego podałam przykład z tartakiem - też praca fizyczna , też myśleć trzeba a zarobki nie te. Już nawet nie chcę porównywac do tysiąca innych zawodów ...

 

cały wic polega na tym, że w tartaku może pracować w zasadzie kazdy elektryk, ale za to niewielu z tych w tartaku (jeżeli w ogóle któryś) mogłoby zostać elektrykami (lub innymi fachowcami)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2545970
Udostępnij na innych stronach

no aż nie wytrzymam :)

specjalistów nie ma wielu, ale każdy bierze jak specjalista.

A powód jest prosty brak rąk do pracy więc i ceny poszły w górę. Ale z cenami nie poszła w górę jakość. A wręcz przeciwnie. Ja za każdym razem muszę sprawdzać prace "specjalistów" bo poziom wykonania często jest nie do przyjęcia

 

Panowie "specjaliści" nie którzy zostali na etapie wiedzy budowlanej z lat 50 tych i o takich nowinkach jak " wentylacja mechaniczna, rekuperator w życiu nie słyszeli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2546920
Udostępnij na innych stronach

A mój rzekł - za robotę tyle a tyle, za materiały według paragonu. Przyniósł WZ, pokazał, zapłaciłem (ponad 2 tys.). Szczęka mi opadła jak przypadkowo zobaczyłem wystawioną na jego firmę fakturę za mój kabelek - kwota niby ta sama co na WZ tylko ździebko dalej było 70% rabatu no i do zapłaty automagicznie mniej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2547371
Udostępnij na innych stronach

no aż nie wytrzymam :)

specjalistów nie ma wielu, ale każdy bierze jak specjalista.

A powód jest prosty brak rąk do pracy więc i ceny poszły w górę. Ale z cenami nie poszła w górę jakość. A wręcz przeciwnie. Ja za każdym razem muszę sprawdzać prace "specjalistów" bo poziom wykonania często jest nie do przyjęcia

 

Panowie "specjaliści" nie którzy zostali na etapie wiedzy budowlanej z lat 50 tych i o takich nowinkach jak " wentylacja mechaniczna, rekuperator w życiu nie słyszeli.

 

Ba, żeby to tylko wśród wykonawców... Ja niestety spotykam także projekty, zresztą znane na forum, gdzie instalację zaprojektowano tak na lata osiemdziesiąte... tyle że minionego wieku.

I żeby było śmieszniej, większości Inwestorów to odpowiada...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2547386
Udostępnij na innych stronach

A mój rzekł - za robotę tyle a tyle, za materiały według paragonu. Przyniósł WZ, pokazał, zapłaciłem (ponad 2 tys.). Szczęka mi opadła jak przypadkowo zobaczyłem wystawioną na jego firmę fakturę za mój kabelek - kwota niby ta sama co na WZ tylko ździebko dalej było 70% rabatu no i do zapłaty automagicznie mniej.

 

tyle, że rabat to ma elektryk prywatnie i jak sam pójdziesz kupić, to dostaniesz taką cenę jak zapłaciłeś. A przecież tak się umawialiście. Więc o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/104207-czy-wszyscy-elektrycy-i-hydraulicy-to-naci%C4%85gacze/#findComment-2547389
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...