Wejście do domu na wysokości 65cm, czy obniżyć?

[monikaa13]

Witam

 

Dziś mam takie pytanie. Wejście do domu i na taras jest na wysokości 65cm, wychodzi 4 schodki. Wejście główne mogłoby takie być, ale taras mnie martwi, nie chce mi się biegać po 4 schodkach do ogrodu, wolałabym dwa mniej. I teraz mam pytanie obniżyć cały dom, czy zostawić tak jak jest a podnieść ogród? Jak myślicie?

 

Monika

[mynia_pynia]

Podnosić całego ogrodu nie proponuje, bo zaraz sąsiedzi się odezwą, że naruszyłaś stosunki wodne.

Możesz sobie usypać górkę (ja tak mam).

Obniżać domu też nie polecam, bo w razie obfitych opadów deszczu, śniegu może ci dom zalać, już nie wspomnę, że będziesz się martwić gdy sąsiedzi zaczną się budować i poziom zero będą mieli na 60 cm, jest tu kilka takich wątków.

 

U mnie do wejścia i na taras prowadzą po 4 schody. Wysokość fundamentu mam na 1m, górka usypana będzie do 50 cm tej wysokości – tak aby zaczynał się poziom z pierwszym schodem.

[monikaa13]

Dzięki a jak Ci się chodzi po tych 4 schodkach, nie za dużo ich?

Całego ogrodu nie chciałam podnosić tylko właśnie od strony tarasu. Od strony drogi musi zostać niżej. Może właśnie jakaś górka? A masz może jakieś zdjęcie tarasu i tej górki i schodków?

[jamaju]

Dzięki a jak Ci się chodzi po tych 4 schodkach, nie za dużo ich?

 

[retrofood]

Dzięki a jak Ci się chodzi po tych 4 schodkach, nie za dużo ich?

 

 

złote myśli...

[monikaa13]

To co znowu trafiam do złotych myśli? Super?

Ale pytam powaznie. nie wiem jak to jest w rzeczywistości, nie mam gdzie sprawdzić, ale wydaje mi się, że taras "bliżej" ogrodu jest lepszym rozwiązaniem.

A w pytaniu nie widzę nic co kwalifikowałoby je do Złotych myśli.

[mynia_pynia]

Powinnam napisać w czasie przyszłym a nie teraźniejszym - schody już mam, natomiast obsypywać dom będę na jesień. W bliskim sąsiedztwie są dwa domy tak podsypane i wyglądają super, jak będę na działce to cyknę fotkę.

[monikaa13]

Będę wdzięczna, bo u mnie wyobraźni za grosz

[Trociu]

Rodzice mają taką sytuacje jak u Ciebie. I zrobili tak finalnie. Tak więc zarówno wejście od przodu jak i na taras prowadzi przez 4 schodki. Żadnego większego dyskonfortu nie ma z tego powodu.

[monikaa13]

Dzięki.

[Cypek]

U mnie od frontu są 2 a od ogrodu 3 i już ich mam dość.

4 to stanowczo za dużo, tym bardziej że wtedy wypadało by dać barierke naokoło tarasu coby ktoś fikołka nie wykonał

[monikaa13]

U mnie od frontu są 2 a od ogrodu 3 i już ich mam dość.

4 to stanowczo za dużo, tym bardziej że wtedy wypadało by dać barierke naokoło tarasu coby ktoś fikołka nie wykonał

 

No właśnie z jednej strony piszą, że nie jest to uciążliwe i już mi lżej, a z drugiej strony takie post.

Dzięki za odpowiedź, właśnie się bałam tej uciążliwości, że nie będzie się chciało po tym biegać.

Barierka raczej odpada. Nie myślałam o niej, ale jakoś mi się nie widzi.

[Trociu]

4 to stanowczo za dużo, tym bardziej że wtedy wypadało by dać barierke naokoło tarasu coby ktoś fikołka nie wykonał

Ale barierka to chyba w przypadku, gdy tam nie ma schodów. Jak są schody dookoła tarasu, to barierka już chyba nie potrzebna

[pierwek]

ja mam taras 16cm powyżej ogrodu i nie odczuwam dyskomfortu...

[monikaa13]

ja mam taras 16cm powyżej ogrodu i nie odczuwam dyskomfortu...

 

16cm to chyba jeden schodek nic dziwnego, że ci to nie przeszkadza

[Bigbeat]

W bloku, w którym mieszkałem, miałem kilkadzieisąt schodków do pokonania (na I piętro) kilka razy dziennie. I żyję.

W domu, który zbudowałem, mam ponad 20 (kurczę, nie wiem dokładnie - zapomniałem, a ostatnio nie liczyłem) schodków z parteru na piętro. I żyję.

Na ganek mam podobno 4 schodki - piszę "podobno", bo nie zauważam ich.

A poważniej - sądzę, że "aż" cztery schodki mogą być jedynie problemem dla starszych, zniedołęzniałych osób lub inwalidów. Przeciętny człowiek dość szybko przestanie je azuważać - po prostu staną się kolejną górką spośród setek innych górek, które codziennie pokonujemy idąc gdziekolwiek.

[retrofood]

a ja widziałem niedawno taką fajną windę...

[Bigbeat]

Towarową???

[monikaa13]

A jak tak nie sądzę.

Od zawsze mieszkałam w domu a raczej w dwóch domach, schodów mnóstwo. Teraz mieszkam w bloku na parterze, ale schody są, do piwnicy też.

Al eto co innego. W domu też będę miała schody na górę, ale chciałam żeby ogród był w jakiś sposób połączony z tarasem a te 4 schodki mogą w tym przeszkadzać. Od ogrodu wymaga się czegoś innego.

[pierwek]

o to właśnie chodzi...taras powinien przechodzić w ogród - ja bym nawet tego 1 schodka sobie nie zrobił ale to nie byłoby rozsądne ze względu na możliwość zalania wodą dlatego z pewną niechęcią zrobiłem ten 1

zaś 4 to o 3 za dużo